Skocz do zawartości

Belfer54

Uczestnik
  • Zawartość

    3 458
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Belfer54

  1. Andrzej Szkoda, że nie wiedziałem, ze polujesz na stare, ładne klocki, bo miałbym coś dla Ciebie. Widzę, że jednak się spóźniłem.
  2. To co napisał Kolega Kibic1 i Zukzukzuk potwierdza mnie więcej to o czym wcześniej napisałem. Jaki był rynek audio przed 20 i więcej laty wiemy. Większość z nas bazowała na Pewex-ie i Baltonie. Import prywatny był praktycznie minimalny. O wielu dobrych klockach i firmach słyszało się tylko. Nieliczni szczęściarze mogli delektować się czymś więcej niż sprzęt ze wspomnianych sklepów plus rodzimej produkcji. Ja miałem trochę szczęścia, bo przez zupełny przypadek ojciec mojego kumpla szkolnego wyemigrował w latach 70 do USA. Wspomniany tuner Sansui. DO dziś uznawany za jeden z bardziej udanych tunerów. Artur77 Nie miałem do czynienia ze wzmacniaczami Toshiby z serii Aurex. Byłem w posiadaniu tunera Toshiby z tej serii i bardzo pozytywnie go wspominam. Tu ciekawy tuner Toshiby z 1978 roku. Piękny okaz. http://www.fmtunerinfo.com/ST-910.jpg
  3. Przepraszam, że się wtrącę, ale trochę zdziwiło mnie sformułowanie, że firmy takie jak Toshiba, Fisher, Hitachi są mniej popularne, czy też egzotyczne. Nie przeczę, że niektóre z tych firm nie istnieją, wiele zawiesiło produkcję sprzętu audio na rzecz sprzętu video lub sprzętu komputerowego. Nadal jednak są to firmy dobrze wspominane przez brać audiofilską. Przykładowo tunery Hitachi oczywiście te vintage nadal są uznawane przez wielu miłośników tunerów produkowanych w latach 80. Sprzęt firmy Sansui jeszcze nie tak dawno należał do jednych z najlepszych w tej branży. Sam jeszcze niedawno używałem tunerów Sansui, jeden z nich to topowy model. Do dziś żałuję, że go sprzedałem. W czasach tzw. PRL dziwny był system sprowadzania i dystrybucji sprzętu audio i video. W Pewex-ach i Baltonach na półkach figurował głównie sprzęt klasy tzw. popularnej. Sprzętu droższego patrz tzw. wyższej klasy nie uświadczyłeś. Był on trudno dostępny z powodów, o których szkoda tu pisać. Wiem, że piszemy tu o sprzęcie tzw. budżetowym, ale jak ustalić granicę i określić co wówczas należało do sprzętu budżetowego. Należałoby operować raczej ceną w dolarach a nie w złotówkach.
  4. Problem przydźwięków w moim systemie w zasadzie nie występuje. Drastycznie pojawił się kiedy to testowaliśmy z Romanem Omaka z Phastami równocześnie. Wówczas musiałem na ten czas wyłączyć instalację antenową tzw. anteny zbiorczej. Niestety instalacje antenowe w budynkach mieszkalnych są w fatalnym stanie. Administracja praktycznie ich nie konserwuje, bo w wielu przypadkach są wykorzystywane przez nielicznych mieszkańców i siła nacisku w zakresie robót konserwacyjnych na administracje budynku jest zbyt mała. Model Phast-ów, które posiadam również ma z tyłu gniazdo uziemienia, ale nigdy z niego nie korzystałem. Problem z przydźwiękami pojawiał się natomiast u mnie gdy byłem jeszcze w posiadaniu lampy Jolida 102. Było to również związane z instalacją antenową. A wracając do instalacji elektrycznej ważne jest aby przejrzeć profilaktycznie wszystkie gniazdka w domu, czy aby przypadkiem nie obluzowały się w nich kabelki. Może to być jednym z powodów zakłóceń. Kolejny to wadliwie działające urządzenia agd. Co do moich stolików to konstrukcja stolika "Rogoz" pozwala bez problemu na wymianę półek szklanych na półki z innego materiału. Trochę gorzej w przypadku stolika "Ostoja", ale w nim również można coś w tym zakresie pokombinować. Ponieważ w chwili obecnej nie mogę jakoś zebrać się do ew. wymiany półek ze szkła na inne stosuję pod niektóre klocki podkładki z płatów korkowych o grubości 3 mm.
  5. W kwestii kabli Sonus Oliva to niezły pomysł. O ile pamiętam są wyposażone w ferryty. Co do listwy to raczej wybrałbym coś innego, np. Gigawat, Enerr lub Furutech. Chociaż z tymi obejmami ferrytowmi też różnie bywa.
  6. Andrzej Widzę, że lekcję odrobiłeś i wszystko się zgadza., ale niestety w praktyce i życiu bywa różnie. Ja miałem na myśli to aby kable sieciowe nie krzyżowały się z kabelkami głośnikowymi i IC. W tym przypadku dochodzą w torze elektrycznym dodatkowe elementy o innej pojemności itp., ale nie miejsce tutaj na wykłady. Polepszenie a inaczej ustąpienie brumienia po wymianie kabla zasilającego świadczy tylko o tym jakie znaczenie ma w technice audio sieciówka, czyli kabel zasilający. Z zasady wzmacniacze lampowe są wrażliwe na wszelkie nawet bardzo drobne wady w torze stąd też źle ekranowane kable, kiepskie listwy sieciowe przenoszą obrazowo mówiąc pełno śmieci z sieci elektrycznej. Na sąsiednim forum w kilku wątkach wręcz toczone są krucjaty dotyczące przydatności specjalnie dedykowanych listew, kondycjonerów oraz kabli sieciowych. Mnóstwo jest głosów za i przeciw, ale jak zwykle życie weryfikuje wiele spraw. Ja osobiście używam listew, kondycjonera i odpowiednich kabli i uważam, że w wielu przypadkach są one przydatne. Na dokładkę rzadko mamy do czynienia z prawidłowo położoną instalacją elektryczną w naszych mieszkaniach i domach. Cóż temat rzeka.
  7. Kiedyś miałem ochotę na taki stolik, ale dla mnie jedyną wadą tych stolików jest to, że nie da się półek szklanych zastąpić innymi. Andrzej Postaraj się tak poukładać kable, aby w miarę możliwości jak najmniej "wchodziły sobie w drogę" Jeśli to nie pomoże przyczyny o czym wcześniej już pisałem szukałbym w gniazdku. ew. we wzmacniaczu. Jak również wspomniałem podłącz sprzęt do innego gniazdka a szczególnie Omaka.
  8. Andrzej Moim zdaniem problem z brumienia tkwi albo we wzmacniaczu albo w sieci elektrycznej. Odłącz instalację antenową i spróbuj wówczas. Często instalacja TV sieje niestety mnóstwo śmieci i jest powodem takich zjawisk jak opisujesz. Możesz mieć również problem z sama siecią elektryczną. Warto byłoby sprawdzić, czy w gniazdku ściennym przewód ochronny PE dobrze kontaktuje z bolcem. Spróbuj podłączyć sprzęt poprzez przedłużacz np. z gniazdkiem w kuchni. Aha sprawdź też, czy przewody sieciowe nie krzyżują się gdzieś z przewodami głośnikowymi lub IC.
  9. A ja radziłbym rozejrzeć się za starszymi modelami gramofonów takich firm jak Garrard, Thorens. http://www.garrard501.com/#auction http://www.thorens-info.de/html/thorens_td...__145_-_14.html Wśród gramofonów vintage trafiają się również w bardzo dobrym stanie modele firm Kenwood i Denon.
  10. Jutro się pewnie dowiemy chyba, że nie koniecznie
  11. A mnie dzisiaj po ciężkim praniu mózgu w pracy przyszła ochota na wspaniałe dzieła Jana S. Bacha. Słucham cztery przepiękne suity na orkiestrę - BWV 1066-1069. Dyryguje mistrz Karl Richter.
  12. Janusz Naszemu RoRo stuknęło kolejne latko
  13. Roman Życzę miłego spędzenia czasu przy Altusach
  14. Roman Przede wszystkim 100 LAT z okazji Twojego dzisiejszego święta. Dużo, dużo zdrowia, szczęścia i powodzenia we wszystkich przedsięwzięciach oraz mnóstwo nowych audiofilskich klocków. A co do wtyczek to wyjaśniam, że literką L oznaczony jest przewód fazowy a literką N przewód neutralny - przeważnie jest on niebieski. We wtyczce trzy żyłowej literami PE oznaczony jest przewód ochronny (żółtozielony). Zazwyczaj przewód L usytuowany jest po lewej stronie patrząc od przodu na wtyczkę. Sądzę, że literka S na wtyczce dwużyłowej oznacza iż jest to przewód fazowy. Andrzej Nie sądzę aby Omak miał wpływ na działanie Yamahy. Końcówki mocy przy braku obciążenia nie powinny wprowadzać szumów, jeśli tak się dzieje to albo winę ponosi IC, albo leży ona po stronie usterki wzmacniacza. Nie zapomnij po testować przy odłączonej antenie TV.
  15. Andrzej Z tego co zrozumiałem w mieszkaniu masz instalację trzy żyłową, to bardzo dobrze. Co do wzmacniacza to nie sądzę aby wymiana kabla przyniosła pozytywne skutki, chociaż spróbować zawsze można. Raczej nie radziłbym samemu grzebać we wzmacniaczu i dokonywać przeróbek na instalacje trzy przewodową. Przyczyna brumienia, czy inaczej buczenia wzmacniacza może tkwić gdzie indziej. Andrzej sprawdź, czy w czasie przełączania/podłączania urządzenia nie naderwałeś w interkonekcie jednej z żył. Szczególnie kable IC Resona lubią się tak "przerywać" wówczas masa może być wspólna dla obu kanałów. Miałem tak parę razy. Druga sprawa to jeśli masz antenę zbiorczą lub kablówkę odłącz na czas słuchania kabel antenowy od gniazda w ścianie. Czasami wzmacniacze anten zbiorczych potrafią tak siać, że aż miło. Przyczyna może leżeć również po stronie samego wzmacniacza. Albo padł jakiś kondensator elektrolityczny, albo odłączył się jakiś kabelek. Janusz Koniecznie zrób to o czym piszesz. Ja takich możliwości nie mam. Niestety w budynku jest instalacja dwużyłowa. Musiałem w związku z tym wykonać tzw. zerowanie w gniazdku czyli podprowadzenie w gniazdach kabelka z przewodu N do bolca ochronnego. Nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie. Nie chciałbym doczekać chwili gdyby jakiś idiota elektryk zamienił miejscami w czasie naprawiania jakiejś awarii przewód L z przewodem N. Niektórzy twierdzą, że najzdrowszym rozwiązaniem przy instalacji 2 żyłowej to nie wykonywać zerowania.
  16. Janusz Niestety zjawisko brumienia przy nie właściwie wetkniętej wtyczce dwużyłowej może się pojawić. Dużo tez zależy od instalacji elektrycznej w chałupie. Najlepiej jeśli w domu mamy instalacje 3 żyłową.
  17. Andrzej Zaintrygowałeś mnie swoim opisem a szczególnie rolą jaką odegrała Yamaha w tym zestawieniu. Sprzęt Yamahy wiele lat towarzyszył mi w moim audiofilskim życiu. Już w końcówce lat 70 przewinęły się przez moje ręce amplitunery uznane dziś już za vintage, magnetofony, później liczne amplitunery kina domowego, cedeki i DVD. Obecnie z firmą Yamaha ma kontakt mój syn słuchając muzyki na wieży PianoCraft. Wiem, że najtańszym i najsensowniejszym rozwiązaniem będzie wymiana lamp w Phastach ale nie ukrywam, że jestem ciekaw jak w roli preampu sprawdziłaby się Yamaha. Obawiam się tylko, czy ten agresywny charakter dźwięku, który pojawił się w Twoim systemie za sprawą Yamahy nie zaszkodziłby Phast-om. Końcówki Phast w stopniu mocy zaaplikowane maja na dzień dzisiejszy lampy 6L6, które z natury mają z lekka agresywna barwę - używa się ich we wzmacniaczach gitarowych. Czyli krótko mówiąc dwa grzyby w barszcz. Stąd też pomysł wymiany lamp mocy na EL34.
  18. Andrzej Na dzień dzisiejszy nie posiadam wzmacniacza, który mógłby pełnić rolę preampu a w dwóch posiadanych czyli Baltlab i Luxman nie będę grzebał. Szkoda tak cennego sprzętu aby dokonywać jakiekolwiek przeróbki. Zresztą na czas jakiś temat przedwzmacniacza został zamknięty. Nie wykluczone, że nawet ostatecznie. Prawdopodobnie, o czym we wcześniejszych postach wspomniałem wymienię lampy w końcówkach i preamp-ie.
  19. No tak się jakoś złożyło. Aby jednak nie wszystko było tak pięknie i słodko. Mimo dużej solidnej koperty na jednej z płyt tzn. Peter Gabriel - Big Blue Ball na jej tekturowym pudełku zauważyłem wgniecenie i pęknięcie narożnika plastikowej wkładki na płytę. W sumie drobiazg, ale po raz kolejny świadczy to o totalnej głupocie pracowników poczty polskiej.
  20. Właśnie otrzymałem cztery płytki: Peter Gabriel - Big Blue Ball Nigel Kennedy A Very Nice Album Genesis - Wind And Wuthering The Rolling Stones - Live Licks Płytki zapakowane w dużą kopertę dotarły bez problemu. Serdeczne podziękowania.
  21. „Blade Runner” – Vangelis, 1982 rok. Jeden z niewielu soundtrack-ów filmowych, który mnie bierze od wielu lat, mogę słuchać godzinami. I nie tylko ze względu na wspaniałą muzykę Vangelisa. Duże znaczenie ma klimat filmu, który początkowo nie miał szczęścia w ocenach krytyków filmowych aby w konsekwencji z czasem stać się jednym z kultowych obrazów.
  22. Szczerze mówiąc to raczej bardzo średnio, używając języka potocznego odpowiada mi zakup kabla konfekcjonowanego firmy MIT i rozbebeszanie go. Składa się na to wiele powodów. Poza tym i tak musiałbym kupić komplet, czyli 2 kable. W tej sytuacji albo dokonam zakupu kabla na metry firmy MIT gorszej jakości, albo temat odpuszczam.
  23. Andrzej Zapewne masz rację, że lepiej sprawdzić jak w praniu spisuje się zamówiony egzemplarz i później ew. zamówić drugi. Teoretycznie byłoby dobrze aby przełącznik wewnątrz posiadał dokładnie te same kable, które podłączone są do kolumn ale w sumie można też poeksperymentować z innymi. W moim przypadku będzie gorzej, bo tych MIT-ów, które u mnie robią za głośnikowe na metry się nie sprzedaje tylko w konfekcji. Owszem AF ma w asortymencie kabel MIT-a na metry, ale to inna bajka.
  24. Andrzeju Krótko mówiąc ja potrzebuję przełącznik, który obsłuży dwa wzmacniacze i jedną parę kolumn. Inaczej mówiąc chodzi o to aby jedna para kolumn miała możliwość obsłużyć dwa wzmacniacze. Ze wszystkich urządzeń, z którymi miałem okazje się zapoznać żadne nie spełniało moich wymagań.
×
×
  • Utwórz nowe...