-
Zawartość
5 079 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez jacek75
-
Autor postu zapewne wybrał te kolumny na podstawie kilkunastu wpisów i uwag forumowiczów ( może nawet poczytał testy porównawcze ), kierunek wyboru raczej słuszny w odniesieniu do tego co napisał o oczekiwaniach ( szkoda ze skromnie), szkoda że nie dał sobie szansy posłuchać w sklepie. Proponowane kolumny są wszak w elektro-marketach, no ale może kwota zakupu jest dla autora na tyle mała że nie chciał sobie zawracać tym głowy ? Co do gustów to masz rację, choć z drugiej strony dwie osoby mogą mieć bardzo podobny gust, a jednak pewne rzeczy w pewnych przypadkach słyszą inaczej ze względu na jakaś inna budowę ucha, percepcję, lub potrzeby na dany czas ? I ta drobna różnica, wręcz niuans może być wyolbrzymiona i zdecydować o wyborze, lub zanegowaniu. Np. Kilkukrotnie ze znajomymi porównywaliśmy pewną parę kolumn, uwagi zawsze były jednoznaczne co do tego która ma ostrzejsza górę, która nieco łagodniejszą, tymczasem któryś z forumowiczów określił tę kolumnę (dotychczas ocenianą jako mniej metaliczną w górze) za wręcz żyletkowatą w odbiorze, względem tej dotychczas ostrzejszej . Może pewne częstotliwości odbierał, tak, a inne inaczej, może jakieś "pomieszczenie" gdzie słuchał tak odwróciło styl kolumn ?
-
Quantum 673 jak najbardziej tak. Co do reszty wymagań to " najtaniej " je zrealizuje, (nawet z naddatkiem wypozażenia) onkyo 8130 , a co ważne mimo niskiej ceny dobrze gra. W zasadzie co do twoich propozycji saunbaru to kosmos, propozycja denona m39, lub m 40( z dabem) też da radę bo kosztuje 950 zł a do tego jakieś monitory typu quantum itd.
-
Nie rozumiem co masz na myśli. Jakie wyjścia 5, jakie 4 głośniki +,- ? Co do ceny m-39 z kolumnami firmowymi ( nawet nie takie złe, bo są sprzedawane też jako oddzielny produkt ) też utrafisz za 1100zł, trzeba szukać, trochę się targować.Widziałem za 1300zł z Magnat 202 ( a to już nico większe kolumny od firmowych) Do audiofilskiej mądrości się nie odniosę, bo ani się nie czuję audiofilem, ale też nie jest tu wybitnie potrzebna jakaś mądrość...wystarczy wejść do sklepu i sobie włączyć. Denon m39 za1100zł ( teraz też M40 z DAB+ za 1350zł) generuje dobrej jakości dźwięk, bez sztucznych nienaturalnych i efekciarskich sztuczek . Kupując samą jednostkę sterującą i dokupując dobrej klasy monitory ( np. markowe używane ) masz namiastkę niezłego małego systemu hi-fi. Denon poza tunerem, cd i usb, ma także wejście optyczne dla TV i wyjście na aktywny sub, a to nie zawsze jest oczywiste. Zaś ten Sony to coś co było modne dekadę, dwie temu diody, plastik, sztuczny, efektowny dźwięk, bardzo przerobiony przez wewnętrzny "korektor", owszem zagra głośniej i efektowniej na imprezie , ale nic ponad to . Upgredować też raczej nie da rady bo pewnie tak zrobili że gra tylko ze swoimi kolumnami a za bas odpowiada ten pasywny wooferek. Generalnie we wieżyczkach od 200 do około 900 zł kolumienki to cieńkie paździerzowe pudełeczka, lub plastikowe i tak też grają, głucho i płasko. Tak więc jak to w życiu, wybór co kto lubi i potrzebuje.
-
Ojoj, a co to te 270W ?; maksymalny pobór prądu wzmacniacza, może średni, czy może sumaryczna maksymalna moc na kanał, czy... To trochę tak jakbyś wybierał upragnione auto na podstawie np.średnicy koła, czy długości wydechu, absurd Klasy, ani rodzaju brzmienia nie określa jakieś 270W, 80W, czy 400W( cokolwiek miałeś na myśli). W tym budżecie koło 800zł kupisz jakaś nie najtańszą już mini wieżyczkę coś w mały pokój, będzie miała usb, cd i nieco kartonowy dźwięk Panasonic, Philips. Mimo szumnych nieraz zapowiedzi moc realna niewielka, choć wystarczająca by hałasować ( tylko i niestety), gorzej z jakością brzmienia. Jak dołożysz do 1000zł to kupisz mini wieżę Denona M39 nadal mały ale przynajmniej w miarę przyjemny dźwięk, nie jakiś wynaturzony. Tyle że w mini wieżach ogólnie bas i dynamika kuleje, no może czasami jak zamiast firmowych głośniczków podepnie się lepsze markowe, lub jak wieżyczka ma wyjście na sub-out można dokupić sub- aktywny i męczyć sąsiadów i siebie, czego nie polecam. Bliżej kwoty 1800-2000 królują Yamahy pianocraft, można też wybrać Denon dra i dcd 109, czy jakiegoś Pioneera, tyle że to nadal brzmieniowo mini wieże, gdzie płacisz za gadżety/dodatki nie za dobre brzmienie. Kompletowanie używek za 1000zł ma sens, bo jak się poszuka to kupi się normalne markowe monitory (kolumny podstawkowe), używany wzmacniacz, różnica brzmienia względem mini wieży, w zasadzie nieporównywalna.Tyle, że i teraz i dawniej wzmacniacze nie odtwarzają muzyki z pendriva ( czasem mają usb typu A dla połączenia z PC), to wymaga amplitunera z wyświetlaczem coś jak Yamaha RN500, Onkyo 8130, lub odtwarzacza sieciowego.
-
Pisząc czysty, czy bass widać że nie masz chyba zbyt doświadczenia i osłuchania. Często osoby i amatorzy piszą, że jakieś kolumny były super bo grały czysto i nic nie szumiało- straszne musiały być wcześniejsze doświadczenia ze sprzętem skoro w sumie podstawowe sprawy stają się kluczowymi. Swoją droga kolumna sama nie szumi coś musi jej dostarczyć taki sygnał, stary, kiepski magnetofon kasetowy, muzyczka z niedostrojonego radia ? Domyślam się, że lubisz dźwięk z lekko ( może mocno) wyeksponowanymi skrajami pasma( sporo góry i doły), bo to daje wrażenie, że jest "czysty dźwięk". Sugeruję zapoznać się z kolumnami Klipsch ( podobnymi cenowo ) mają sporo góry i wiele osób zaczynających przygodę z audio pisze, że grają właśnie "wow" i czysto, a także są wyjątkowo dynamiczne ( Z denonem dobrze się zgrywają ), Jbl studio też gra koncertowo i konturowo, jednak nieco równiej niż Klipsch, sugeruje też KEF C-7( odebrałem je jako konturowe i nienaturalne), Melodika BL40 te jest pomysłem. Podobnie jak Magnat quantum, Canton Chrono 507,508, Pylon saphire 25, kolumny Monitor Audio serii BX, Bronze, czy RX, Silver też ma sporo góry( choć może być szczuplejszy bas w stosunku do oczekiwań).
-
Kolumny aktywne, tzn. tanie i małe kolumny aktywne to rozwiązanie trochę lepsze od głośników komputerowych za 200zł. To zwykle beznadziejny wzmacniaczyk zainstalowany wewnątrz jednej z kolumn, płaski dźwięk. Model Journey słyszałem w markecie i jak na to rozwiązanie całkiem niezły dźwięk, przyjemny dól pasma, niezłe wyposażenie w wejścia, za tą cenę czemu nie( w każdym razie warto dopłacić względem najtańszych wynalazków.
-
Mellianaify napisanie jakie brzmienie się lubi ( bo o to m.in chodziło) to podstawa poszukiwań np. ciepłe , miękkie , twarde, konturowe, zimne, analityczne, z łagodną górą itd. Lub odniesienie się do czegoś co się już słyszało. Uwierz, ale nawet w niedrogich zestawach audio (wzmacniacz i kolumny) różnych marek, te różnice brzmienia są kolosalne. Różnice brzmienia i jakości "źródła" muzyki są dużo mniejsze , dlatego trzeba z głową rozłożyć budżet(post #10 ostatni wers;) Nie mówiąc nic o ulubionym brzmieniu , lub "kładąc lachę", że nie ma różnicy, to jak by powiedzieć że, wszystkie owoce smakują tak samo.
-
Podstawowa pierwsza różnica to gorsza( w zestawch kinowych) dynamika, wypełnienie, potem też inne niuanse. Za to kupisz dobre stereo, wzmacniacz, lub amplituner stereo sieciowy, plus dwa monitory, może nieduży sub do filmów. Porównywalne jakością kino to koszt z 2-3 razy wyższy.
-
Oczywiście, każdy kto wydaje swoją kase na swoje hobby i nie krzywdzi innych to jego prywatna sprawa i nic nikomu do tego. Niestety jak widzisz poziom akceptacji i kultury w społeczeństwie dla mniej popularnych hobby , poglądów itd itp jest nadal niski. Ludzie atakują to czego nieznają i nierozumieją, a poznać nie chcą bo są leniwi i znudzeni. Tatusiek(dadycool) z piwem, papierosem krzyczący na swoje dziecko na niedzielnym spacerze w parku jest tak dla niektórych normalny, że jest niewidoczny w odróżnieniu od np/dziewczyny z przypiętymi skrzydłami i aparatem foto-bo obraża uczucia i narusza prywatność( takie zdarzenie)
-
Tylko dlaczego piszesz w zakładce kino ? Może rozwiń określenie ostre jebnięcie. Denon przeciętnie ostry, te Jble też jak by mniej niż kiedyś- ale to dobrze. Drugi warunek raczej spełniony, 720 jak i jbl studio ma dobrą dynamikę . Jednak nie odmawiaj sobie innych kolumn np.ostrzejszych Klipsch, przyjemniejszych Dali 7, czy Magnatów quantum 677,675, Monitor Audio bronze 5, bx5, Pylon Saphire 25 itd.
-
Wybór kina domowego do słuchania muzyki to chyba w każdej kategori cenowej jakiś i czegoś kompromis. Może są wyjątki , może, lub komuś coś nie przeszkadza, nie słyszy , że jest nie tak jak powinno. Warto porównać kilka kawałków na systemie stereo i kinowym- to rada. Co do wieszenia przednich kolumn na ścianie to słaby pomysł, w kinie może ujdzie, ale w muzyce porażka. Tylne może ujdą nawet na suficie- ampli pewnie to jakoś skalibruje . Szkoda że nie piszesz w jakim budżecie się obracasz, jednak nawet duże pieniądze nie nadrobią faktu złego ustawienia, upakowania vzegoś gdzieś.
-
Ten model to chyba jeden z naniższych modeli amplitunerów tej marki, dość słaby wydajnościowo.Choć oczywiście z dobrze dobranymi kolumnami (także od strony technicznej z racji słabej mocy ampl) może się spodobać. Skoro jesteśmy przy denonie to dobrze grającymi amplitunerami i co by nie mówić też ładnymi były modele dra 500 i dra 700 nie tak dawno kosztowały prawie1,6- 2 tys. cena była więc spora, konkurencja miewała tańsze oferty. Jednak na rynku wtórnym można je spotkać za ok 600zł( oby z pilotem).
-
No właśnie... chcesz dwa monitory do posiadanego już midi amplitunera stereo Onkyo r32, aby zestaw służył do nagłaśniania filmów, a nie do kina domowego. Bo rozumiem , że nie masz amplitunera kina domowego, bo nic nie piszesz o tym Sorry, że się czepiam, ale dla mnie i (chyba nie tylko ) zestaw kina domowego to zestaw elementów, a nie forma odsłuchu. No proszę częściej tu piszą osoby które chcą kupić "jakiś tam" sprzęt kinowy do słuchania muzyki, upchnąć to byle jak i wierzą że będzie miodzio, niż jak Ty jakieś niedrogie stereo, ale głównie do filmów. Do meritum...Powiem tak jakie monitory markowe nie kupisz to względem tych tekturowych wydmuszek od mikro-wieży zyskasz więcej niż się spodziewasz.. Sam kilka razy zmieniałem w midi wieży Sony monitory na różne markowe, ale nawet najtańsze markowe biły na głowę to coś co jest dołączone firmowo. Tak więc nawet niedroga wieżyczka tego, czy innego producenta, jak to np. to Onkyo zyskuje bardzo dużo, drugie życie i jakość po podpięciu czegoś co faktycznie jest kolumnami. Dodatkowo ten element Onkyo r32 prezentuje trochę wyższy poziom jakosci niż popularna mini wieża. Pytanie jaki dźwięk preferujesz, bo to pomoże wybrać forumowiczom markę kolumn. Niestety dźwięk tych głośniczków Sony to słaby punkt odniesienia - kartonowo grająca średnica, bez reszty pasma i dynamiki.
-
Audiofil, audiomaniak ma ( jak dla mnie) pewien pierwiastek chorobliwego technicznego fetyszyzmu, omaszczonego ( oby nieczęsto) chęcią prestiżu, wyjątkowości( co jak co ale ta branża potrafi jak mało która to zagwarantować).Gdzieś czasem umyka( oby nie) istota i sens muzyki jak ktoś zafiksuje się zbytnio na technikalia, czy na wyjątkowość swych zabawek. Tylko czy z drugiej strony czy winić, że ktoś chce mieć coś wyjątkowego, lubi poszukiwać za swoje pieniądze? Słowo meloman tego ciężaru( według mnie) już nie ma i najważnejszym mianownikiem jest muzyka, reszta jest dodatkiem. Oczywiście audiofil też kocha muzykę, jednak część czasu ,,traci,, na ciągłe poszukiwania sposobu na szczęście. To tylko moja definicja tych słów, absolutnie nie osób się z nią identyfikujących.
-
f1angel trochę mnie ubiegłeś z tym budżetem. O gramofonach wypowiadać się nie będę, bo nie mam praktycznej wiedzy, a na zaczęcie zabawy z winylem, szczerze, nie mam czasu, ani pieniędzy, bo wiem że to wymaga zaangażowania czasu i środków. Natomiast uważam, że w budżecie 3tys. zł kupowanie nowego gramofonu za 1200zł jest średnio trafione. Lepiej kupić na początek przygody tańszy używany od jakiegoś faktycznego właściciela i poradzić się co do odpowiedniej nowej wkładki. Lub też jak koniecznie nowy, to jakiś tańszy, lub inny model bez własnego przedwzmacniacza ( i tak kiepskiego), bo na 99% wejście gramofonowe PHONO będzie we wzmacniaczu, więc po grzyba to dublować i płacić za model gramiaka z takowym ? Do 12 metrów kolumny podstawkowe, ale większe na głośniku 6,5" , jak nowe ( bo pewnie element estetyki;)) to na nie musisz przeznaczyć minimum 1000-1700zł, poleciłbym mieszczące się w tym budżecie Dali zensor 3 ( głośnik nawet ciut większy w nich siedzi), Indiana line nota 260, z tańszych Monitor audio bx2, Magnat quantum 673. Mimo że każda marka gra w własnym stylu to raczej bezpieczne wybory, bez niebezpiecznych skrajności. Oczywiście można szukać używanych, lub poprzednich wersji, lub innych podobnych. Jak widzisz na wzmacniacz nie zostałoby zbyt wiele, przy założeniu nowego gramiaka za 1200zł. Jednak wołałbym kupić odpowiednie dobre kolumny, używany, ale świeży fajny wzmacniacz, bo to te elementy bardziej tworzą klimat i klasę, zaś gramofon używany, bądź nowy na końcu. Może się mylę( jak pisałem gramofonów nie znam), ale nie sądzę by pomiędzy gramiakami za 500-800 zł Pro-jectem, Audio -Technica, Rega, Dual, Pioneer, tańszymi Denonami, była jakaś kosmiczna przepaść brzmienia względem tego co wybrałaś za 1200zł.
-
Za 1000zł współczesnego kina domowego nie kupisz. Owszem stare amplitunery kinowe są bardzo tanie, bo nie spełniają ciągle zmieniających się w świecie video wymogów ( wejścia, kodeki filmowe, dźwiękowe), więc film średnio, muzyka jeszcze gorzej. Pytanie jednak , czy mimo to za np. 600zł kupiłbyś zestaw kolumn 5.1? Co do twojego wpisu. że sub robi ogromny przeskok, to tak, w filmie jest przecież elementem ścieżki 5.1. (Tak jak by napisać że dodatkowo lewa kolumna w muzyce stereo to przeskok jakościowy w stosunku do jednej prawej) Dodatkowo sub uzupełnia też brakujące niskie tony w systemie, bo zwykle amplitunery kinowe mają średnią wydajność by napędzić dobrze kolumny w tej kwestii. Wybierając jednak "systemy" np. 3.1 musisz kupić amplituner kinowy... Potem szukać czy ktoś sprzedaje zdekompletowany zestaw kolumn.... A jaki to sprzęt grający chciałbyś podpiąć pod ten soundbar ? Owszem mają wejście optyczne dla TV-normalne, czasami jakieś rca, coaxial, ale to zależy od ceny. Nie obraź się ale to nie jest kwestia czy jest się melomanem, audiofilem, osobą wierzącą, czy nie w cuda itd. ale trochę logicznego podejścia do tematu i świadomości swoich potrzeb jak i możliwości np. sprzętu, jego wymagań No właśnie,o tym pisałem . Może prędzej wejście hdmi ( wyjście ma komp) z drugiej strony amplituner kinowy musiałby być młody, a więc drogawy aby mieć hdmi, a gdzie kasa na kolumny ? Z drugiej strony piszesz że nie chcesz 5,1, tylko 3.1, ale jak pisałem to też wymagałoby amplitunera kinowego... Z drugiej strony do klasycznego wzmacniacza podepniesz sobie i wyjście z laptopa i jakiegoś dekodera tv i DVD,a jak kupisz DAC( optymalne rozwiązanie, zamienia audio optyczne z TV na sygnał 2 RCA) to nagłośnisz wszystko to co masz na ekranie TV- najlepsza jakość i mniej kabli. Brałeś pod uwagę, że kolumienki z młodzieżowej wieży podobijają inne pasma, a średnica jest drugorzędna? Inna rzecz połączenie słuchawkowe z tv jest średniej jakości, dlatego pisałem o DAC wcześniej Moja rada taka jak kino to dozbierać, aby miało rozwiązania współczesne. Ile do niego podepniesz kolumn 3.1, czy 5.1 To twoja zabawa i sprawa. 1) Popatrz za sounbarami z subem po jakiś sklepach w Twoje potrzeby może będzie okej, kto wie? Koniecznie posłuchaj, popatrz na funkcje !!! Ale nie kupuj najtańszego za 300 zł, aby coś zostało na jakiś inny grajek, tylko popatrz za takimi chociaż po 600-900zł . Zaznaczam soundbar to jednak rozwiązanie bardziej do filmów, a nie do muzyki stereo !!!. a) Może jakaś nieduża wieża 2.1 ??? Ale z wejściem optycznym dla TV. 2) Rozwiązanie wzmacniacz stereo, dac i dwie średniej wielkości kolumny podłogowe tu byłoby najlepsze. W muzyce optymalne, a w filmach i tak lepsze od "niepełnego zestawu kina typu 3.1"
-
Trochę dziwne co pisze autor, bo patrząc na zdjęcia z necie, każda kolumienka ma oddzielne wejście w dolnej części jednostki sterującej. Rozwiązanie jest wejścia typu RCA i jako połączenie kolumn jest nieco dziwne , ale w sumie... Na zdjęciach to widać. Wejście dla kolumienki L, P, SR, SL, C, sw. Kolumienka lewa, od prawej budową się nie różni, a kolory wejścia i wtyczki mają tylko pomóc w standardowym podłączaniu.
-
stricte stereo, bo KD też jakieś audio z siebie wydobywa;). Jednak kupowanie starego kina domowego(amplitunera kd) , zresztą nieraz bardzo taniego, niesie dwa błędy, bo nawet jak komuś nie zależy na jakości muzyki, to pewnie to przeżyje, ale w filmie stary amp kd też się już nie sprawdzi, bo nie te wejścia, nie te kodeki filmowe;) Wracając do klocków stereo, zwróciłbym uwagę czy nie ma czegoś w Twojej okolicy od osób prywatnych, jak nie, to szukał po takich komisach jak dajesz linki. Druga sprawa korespondując z komisem i wybierając jakby nie patrzeć starsze klocki, dopytywał się o stan techniczny( np. czy nic nie trzeszczy gdy kręcisz potencjometrami ) lepiej wybrać model kilka wat słabszy, a idealny technicznie, bo to czy będzie miał moc 2x60W, czy 2x70W przy 8ohm to sprawa drugorzędna.
-
Przy takim budżecie można oczekiwać dobrej jakości muzyki i wybór sprzętu jest bardzo duży. Budżet pozwala też na kupno odtwarzacza sieciowego, bo i tak biorąc pod uwagę że puszczając muzykę z PC trzeba by kupić między pc, a wzmacniacz jakiś DAC, (karta to raczej średni pomysł, oczywiście może się zdarzyć że jakiś DAC będzie miał już wzmacniacz ) ale lepiej kupić odtwarzacz sieciowy, przy okazji jakby mający DAC, ale też parę innych fajnych rzeczy. Ma to tez ten plus że poza lepszą jakością( może dla niektórych wątpliwą), masz dużo lepszą wygodę, bo co za frajda słuchać ulubionej muzyki kiedy musisz odpalać PCta, a np. wieczorem świeci Ci monitor.? Dodatkowo mas w odtwarzaczu sieciowym możliwość podpięcia hdd, pendriva z plikami wysokiej jakości, odtwarzania radia www(kilka tys stacji tematycznych), odtwarzania sieciowego jak masz dysk sieciowy przy ruterze itp. Pozostaje kwestia wzmacniacza, pewnie szybki z dobrym timingiem i kolumn. Tutaj trochę mało napisałeś, bo w tej kwocie można nieco oczekiwać od rodzaju brzmienia basu i średnicy (ciepły, zimny , miękki , twardy itd) i góry pasma. Jakieś może słyszane zestawy Ci się podobały, kolumny, żeby móc się odnieść do nich etc? Ważne jest też ustawienie kolumn, akustyka. Samo kupienie drogiego sprzętu, czy fachowe dobranie stylu kolumn do stylu wzmacniacza, może zostać nie co zaprzepaszczone jak stanie to byle jak i byle gdzie. Może się okazać, że sprzęt z półki niżej jednak ustawiony jak trzeba, zagra podobnie, czy lepiej.
-
Zależy co prezentował x lat temu starszy konkurent, jaki to był model. Nie chodzi, że stare zagra automatycznie lepiej i że jest lepszy bo coś tam...to nie whysky, czy wino. Patrząc na używany też trzeba brać pod uwagę co to sobą prezentowało kiedyś i do jakiej klasy obecnego sprzętu odnosisz. Jak z autami , klikuletni mecedes klasy C nie jest lepszy od najnowszej odsłony tego modelu, ale ten sam kilkuletni mercedes C może być lepszy niż nowy w tej samej cenie fiat 500, renault megane, czy ford focus. Tak samo za cenę nowego wzmacniacza stereo np yamaha as500 możesz kupić używany dwie klasy lepszy Denon 1510, podpięcie starszego modelu ax500, czy innego na tamten czas budżetowego klocka raczej wiele nie wniesie( poza odzczędnością kasy), choć oczywiście może się spodobać. Osobiście rezygnując z użyteczności np 8130,8150 nie patrzyłbym na starsze amplitunery, nawet teoretycznie kiedyś droższe( dawniej ekektronika była w ogóle droższa) tylko jak ma być faktycznie lepiej to już na wzmacniacze ze średniej półki( nowe) lub używane ( wtedy będą z wyższej). ps.Wi-fi i bth model 8130 nie ma, ma wejścia cyfrowe z dobrym dac, usb, radio fm i www . Zaś dodatkowe jeszcze funkcje wifi i bth ma dopiero 8150 i jeszcze radio dab.
-
Podłączyć to można( o czym i kiedy pisał przedpiszca) natomiast granie muzyki stereo w pokoju na 4 kolumnach ( nawet najlepszych) zrobiłoby dźwiękowy bałagan i zrobiłoby łomot. Zresztą słuchanie muzyki na ampli kinowym w trybie wielokanałowym też jest słabe i ze względu na brzmieniowy bałagan i słabe możliwości amplitunerów kd. Supreme 100 to malutkie efektowe tylne kolumienki do kina, model 200 jest niewiele droższy, ale większy i w tanim systemie, czy to stereo, czy kinie, zagra sporo lepiej. Lekko ciepłe przyjemne brzmienie i w 20 metrach jakoś ujdzie, choć generalnie w taki metraż to podłogowe bardziej( i wcale nie chodzi by było głośno , czy ścuany drżały). Tak więc kolumienki to bardziej rozmiaru tych 200( czyli na głośniku około 6-6,5") plus jakiś wzmacniacz lub amplituner stereo.
-
Obracając się wśród sprzętów za cirka 1-3 tys zł jesteś w kręgu popularnych urządzeń i modeli/rozwiązań, gdzie opłata za jak to nazwałeś logo jest raczej podobna. Żeby nie płacić za logo musiałbyś kupić totalnego no-nama z alegro, a żeby znów ostro i bardzo przepłacić musiałbyś kupić jakiś hiendowy sprzęt za kilkanaście kilkadziesiąt tys . I choć oczywiście jakość była by wyższa, to sporo ceny "szło" by na logo , produkcję małoseryjną i prestiż posiadania rzadkiego urządzenia. Tak wiec czy kupisz amplituner sieciowy Onkyo, yamahę, Harmana&K itd czyli firmy popularnych światowych koncernów, które pewnie znasz ze sklepu płacisz podobnie za markę i dostajesz podobny jakościowo produkt, choć oczywiście grający po swojemu- w stylu marki.
-
Z tym brakiem soczystości kolumn Taga to przesadziłeś. Tagi grają w większości bardzo" koncertowo" i dynamicznie, konturowo np . seria azur ( wzorują się na popularnych amerykańskich markach), ale jasne nie wszystkie modele i nie na wszystkim, bo jak podepniesz wątły amplituner kinowy ciężko oczekiwać dynamiki. Np. monitor Taga b40 jest dynamiczny, seria podstawowa też czyli 606, 806 też podbija pasma, ale np 806 z racji wielkości potrzebują mocnego pieca, a amplitunera kina to już hoho. Tanie kolumny mają czasem problem z jakością brzmienia i trudno je za to winić, ale to, że są tanie nie znaczy, że zagrają z byle czym, lub że powinny grać z byle czym np. 30 letnim amplitunerem unitry, najtańszym wzmacniaczem z minionej epoki, czy kinem domowym no-name, a często maja takie towarzystwo. Autor wątku ma model 906 zbudowany na 13-kach i z głośnikiem wstęgowym( więc mimo wysokiego numeru nie jest większą kolumną, wprost przeciwnie) I tym modelem Taga chciała może przypodobać się melomanom, a nie discolubom, bo gra dość delikatnie, liniowo.
-
Ja myślę, że trzeba też być otwartym. Owszem, zgoda spora część wzmacniaczy w tej cenie może być trochę lepsza, inna, ale nie wszytkie. Tak samo wszystko co stare nie musi być lepsze, tylko dlatego, że jest stare i do tego steteotypu " dawniej było lepsze,, podczepia się wszystko. Według mnie istotne jest dopasowanie do własnych potrzeb, odsłuch, a nie sama moda, czy stereotypy. Ja zapewne nie poleciłbym komuś kto słucha muzyki amplitunera kina domowego, bo to zwykle spora krzywda i kompromis na jakości, ale amplitunerowi stereo, jednak bliżej jedt do wzmacniaczy
-
Kolumny są ciekawe, dobrze że patrzysz na używane. Co do wzmacniaczy vintage mam mieszane odczucia, choć nie dlatego że są złe, ale mogą być nietrafione w twoim przypadku. Piszesz o muzyce ze smartfona, ok rozumiem nie każdy ma setki płyt, potem że jakiś dac że niby poprawi muzykę ze smartfona, choć pewniej laptopa. Sugerowałbym coś jak Onkyo 8130, 8150 masz tam dobre dacki na wejściach cyfrowych, nawet dla plików hires, a całą muzykę wepniesz pendriwem czy dyskiem hdd do wejścia usb, masz radio fm i radio sieciowe, a całość gra naprawdę dobrze. Z kolumnami typu te Dali mieścisz się w budżecie , możesz nawet za kilka stów kupić odtwarzacz jak masz jednak pare płyt, finalnie jeszcze starczy na kwiaty dla żony, czy nawet odkurzacz;) Mogłeś napisać pare zdań o brzmieniu jakie lubisz