Skocz do zawartości

jacek75

Uczestnik
  • Zawartość

    5 079
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez jacek75

  1. Jak zbyt drogi to kup ich sporo tańsze wersje bez tego wifi i bth, ale nadal z usb, masą wejść cyfrowych i radiem www. Czyli yamaha rn 500, onkyo 8130. Co do dali zensor 7 to można je kupić za 3500zł, choć np. magnat quantum 675,677 za 1800 zł i tak są dużo lepsze niż Obsydiany o których pisałeś na początku.
  2. Do tego zaprojektowali zestaw komputerowy, by dawał radę z tym co na kompie robi się najczęściej Tak jest to "podstrojone" jego procesorem dźwięku by było atrakcyjnie, mały zestawik ma zaskoczyć walnięciem granatu na jakimś FPSie, czy filmie akcji, czy cyknąć górą dla klimatu w thillerze. Zaś normalna muzyka jest bardzo kulawa, zachodzi efekt przyzwyczajenia do " sztucznego bajernego" brzmienia zestawu i czasem tego nie słychać ( że jest źle). Nieraz ktoś kupując już normalne kolumny po takich lepszych komputerowych zestawach( no bo nie zestawie za 500zł) pisze że w końcu czuje głębię i przestrzeń w muzyce, słyszy nowe rzeczy w średnicy, odkrywa muzykę na nowo, czuje ją i jej potęgę, ale tam mu bardziej cykało i był bas. Ano bo grało to skrajami pasma, maksymalnie ustawione wewnętrznym programem na efekciarstwo i wrażenie pseudo dynamiki, basu tak naprawdę dużo nie było, słychać było tylko więcej bo resztę wycięto
  3. Sporo posłuchałeś, ale zbyt zatraciłeś się w słuchaniu coraz to kolejnych "zestawów". Gdyby mnie coś zaczęło iskrzyć, jak chyba Tobie, przy bodaj marantzu mcr 610, czy Marantz pm 6005 to szukałbym dopieszczenia brzmienia dokładając to różne nowe modele kolumn. Bo chodzi o to by wzmacniacz i kolumny się uzupełniały. Tymczasem przechodziłeś do kolejnych zestawów i słuchałeś od mikro wież , poprzez amplitunery sieciowe, aż po wzmacniacze. Niby od doświadczenia głowa nie boli, ale... zamiast amplitunera Yamaha 602, już prędzej Onkyo sieciowe 8150, czy może HK , więcej tam ciepła i niskich tonów, muzykalności. Czas się może zastanowić czy klasyczny wzmacniacz, czy multimedialny kombajn. Bo taką zabaweczkę jak ceol, a Marantz 6005, dzieli kosmos, czy Denon pma50 od multimedialnej Yamaha rn602 jeszcze więcej w innej kwestii. Co do planów na kolejne odsłuchy są tam klasyczne wzmacniacze, droga dobra, dopisz Nad 326, AA xi60, Denon 720, Rotel, miej w głowie Marantza pm. Z listy kolumn skreśliłbym Dali 1.Jak dla mnie najsłabszego z dotychczas słuchanych markowych i nie bardzo pasujących do oczekiwań. Lubię Dali, ale ten model cóż, no nie jest ciekawy. Przez pryzmat słabych kolumn ocenisz wzmacniacze. Skoro będziesz miał te np. 4 ww wzmacniacze pozostań przy tych Wharfadale Diamond 220/ Q Acoustic 3020 , a dopisz np.. Indiana Line Nota 260 , Monitor Audio bx2, Magnat quantum 673. Jednak jak coś Ci się spodoba z wzmacniaczy to zatrzymaj się i szukaj dopieszczenia brzmienia innymi kolumnami.
  4. Widzę, że cała twoja rodzina fanem tych kolumn Przede wszystkim trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy kolumny,(obojętnie ile kosztują) nie są za duże do pokoju, a jak może salon ma40m , to może są zbyt małe ? Osobiście nie znam zestawu komputerowego który zagrałby lepiej od zestawu audio, czy nawet zestawu kina domowego, no może poza jakimś koreańskim plastikiem tzw. zestawem " all in one" za 500zł. Posiadany przez niego zestaw Logitecha 906 jest dobry w klasie głośników komputerowych, niemniej jest to dźwięk efekciarski, dobrze daje radę w kinie w małym pomieszczeniu, ale w muzyce jest mało naturalny i zupełnie nie robi wrażenia. Zestaw amplitunera i kolumn normalnych gabarytów da bardziej naturalne brzmienie ( usłyszy nowe rzeczy), da dużo lepszą dynamikę ( jak na kino) i wypełnienie pomieszczenia dźwiękiem. Dla mnie w ogóle porównywanie głośników komputerowych ze sprzętem audio nawet najtańszym jest dziwne i trudne, jak wmawiać fanowi hamburgera z sieciówki, że jednak normalny obiad to coś ciekawszego, pełniejszego. No właśnie wiesz, że stereo, nawet potem piszesz po co dublować głośniki komputerowe.... ale twierdzisz że komputer odtwarza fajnie muzykę w 5.1 w przyjemny sposób. Takie coś potrafi zrobić tryb w amplitunerze kinowym, tylko muzyka stereo w tym trybie ma to tyle wspólnego z przyjemnością i naturalnością co leśna choinka zapachowa i prawdziwy las. Ok, skoro kino to pioneer 430 da radę, bo wersje podstawowe amplitunerów jak np. vsx 329 do niczego się nie nadaje . Dodatkowo amplitunery nawet i za 3 tys często nie bardzo radzą sobie z dynamiką i basem w kolumnach, często gorzej niż niedrogie wzmacniacze stereo. Pioneer vsx gra nieco kinowo ( w odróżnieniu od sprzętu stereo) ma nieco efekciarskiego dołu i podbitego wyższego basu, w odróżnieniu od nieco szczuplej i analityczniej grającej Yamaha serii 379, czy najtańszych Onkyo. Jednak uważaj, jak planuje kupić amplituner kinowy to nie zestaw kolumn 5.0 ( bo tak napisałeś) tylko zestaw 5.1 więc z subwooferem. Kino wymaga subwoofera, natomiast w muzyce jak pisałem amplituner kinowy radzi sobie przeciętnie.... więc jak ktoś lubi bas, to może się okazać że musi wspomóc się subwooferem, niestety. Zresztą jak potem może brat porównałby logitecha i duży zestaw kinowy, ale bez suba, może stwierdziłby pochopnie, że zestaw komputerowy lepszy bo jest bas. Hmm, tylko jakby wyłączył subwoofer z logitecha to nie było by niemal nic.
  5. Jak tak koniecznie do kompletu to lepiej poszukać okazji na odtwarzacz dcd 720, masz dodatkowo wyjście słuchawkowe i co może ważniejsze ( jak grasz z kompa, czy dla wygody) to super odtwarza pliki z usb, wyświetla tytuły albumów i utworów. (a pilot ten sam) . Bo sam model dcd 520 to odtwarzacz cd jak każdy inny tani model, równie dobrze możesz kupić jakąś starszą używkę za 200zł, a za zaoszczędzone money kupić wyższy model wzmacniacza.
  6. Pioneer sx20, yamaha rs300 to zupełnie inne brzmienie jak Denon 520. Jak pisałem te amplitunery grają twardo, nieco sterylnie, sprawiają wrażenie klarowności. Być może ten ich twardy bas nieco uspokoi jak dla mnie rozhuśtany z tych Tag606. Natomiast Denon 520 (nawiasem podobnie mocny co te ampki) ma bardziej miękkie niskie tony, jest ich więcej, ma też nieco ocieploną średnicę. Tak wiec kwestia gustu. Jak dla mnie przyjemniej słucha się na 520, natomiast może być tak że jak dasz go bardzo głośno powciskasz bas na maksa to będzie w tych tagach głośnik basowy łopotał, bo ma duże wychyły. Wtedy sugeruję słuchać z pominięciem regulacji i pokręteł na pure direct . Przy głośnym słuchaniu na Pioneer sx dźwięk będzie twardszy, dokładniejszy, ale mniej melodyjny i lekko techniczny. Co do hybrydy, czy może tego wzmacniacza Taga. To powiem tak nie do tych kolumn takie wynalazki, a dwa hybryda , czy lampa to koszt minimum 3- 4 razy wyższy, aby to dobrze grało. Słyszałem tańszy model tagi ( o dziwo) i to było nieporozumienie, to grało jakby podpiąć słabe głośniki pod radio turystyczne. Nie grało to ani jak tania lampa , ani jak tranzystor. No ale może ten lepszy, choć pewnie jakby odjąć koszt radia DAB+, i tuner fm to cena i jakość byłaby w okolicach tego starego modelu, kupujesz w necie możesz potem odesłać.
  7. Cóż chyba jest to wypadkowa paru rzeczy : mody na stare sprzęty audio, mody ( czasem to owczy pęd) na nasze krajowe wyroby z czasów ubiegłych i słusznych jedynie, które dla niektórych mają "kultową otoczkę" ( szkoda że czasem gorzej ze znajomością historii tamtych czasów) , oraz rosnącą moda na gramofony. Sprzedawcy i zbieracze zacierają ręce windując ceny. Kupi to kasiasty młodzieniec bez podstaw wiedzy, postawi w pokoju ( niczym "Portret przodka", bo wszak on zawsze grał na vinylu) i pewnie zaorze wszystkie nowe i stare płyty. Dla mnie taki gramofon, ma podobny sens jak maluch z 1979r, bo jak najbardziej można go mieć, ale na co dzień warto raczej używać czegoś młodszego.
  8. Faktycznie użycie formy "strefa słuchania" w kontekście tych planów z obrazka ma niestety zły wydźwięk i pewnie tak będzie grała ( coś jakby muzyka w markecie, równie dobrze można postawić w kuchni dobrego boomboxa, tak aby tylko słyszeć). Dla mnie podstawowe błędy to w kolejności. - Kolumny maja być gdzieś z boku, a słuchacze 6-7 metrów dalej i chyba bokiem do nich ( tak odczytuje grafikę). Jeśli te 2 elementy na samym dole długiej ściany to jakieś sofy, to kolumny powinny być na przeciwko miejsca gdzie siedzisz. Niestety, taka zasada, analogicznie większość osób zakłada słuchawki na uszy, a nie czoło, czy szyję. - Kolumny jeśli mają być rozstawione od siebie o 2 metry, mało, ale ujdzie, pod warunkiem, że Ty jako słuchacz też powinien być od nich oddalony o te 2 do max 3 metry. Jest zasada trójkąta równobocznego. Szerszy rozstaw kolumn względem odległości słuchacza to szeroka baza stereo, efekty, a jak skrajnie odwrotnie , tracisz. - Kolumny winny być sporo niżej, np. 90-100cm, czyli na wysokości twej głowy, ale jak siedzisz. Analogia, zapewne TV też jest na wysokości oczu( bo lepsze są kąty patrzenia i kolory) a nie pod sufitem, czy leżący na podłodze Kolumny typu podstawkowego najlepiej jak mają stojaki, ale oczywisćie mogą być też regulowane uchwyty mocowane do ścian, jest wybór. Oczywiście należy dodać, że muzyki nie słuchamy, (nawet jak słuchamy mimochodem) w pustym pokoju, bo pogłos i echo. Tylko tyle i tylko tyle, ale są to podstawowe zasady. Jak je spełnisz to nawet mądrze dobrany i niedrogi zestaw, zagra lepiej niż droższy wstawiony od czapy z pogwałceniem zasad..
  9. Nie wolałbyś, aby to dobrze zagrało dla Ciebie ? Parametry nie grają, można znaleźć dwa tuziny sprzętu o podobnych, czy takich samych ,a będą grać inaczej. Tak jakbyś opierał się na wyborze czy silnik 90KM pasuje do kompaktowego auta i czy pojedzie 170km/h , bo jak tak, to kupujesz. . Okazuje się że to czy jest 90KM, czy 80KM i czy jedzie 170, czy 160km/h jest najmniej ważne, skoro będzie niewygodny dla ciebie, źle skręcał, bujał, miał mało przestzreni, a silnik będzie jazgotał.
  10. Wiara bywa widać różna. Trochę jak pisać ludziom, uwierzcie słonina nie jest tłusta;), tylko co jak ktoś jadł słoninę i wie jaka jest, czy właśnie słuchał modelu 606 ? Psów nie wieszam, bo jak Mobydick uważam że jak za nowe za 650zł to są niezłe bo za te pieniądze kupimy najwyżej Altusy 140 po regeneracji. Jeśli te amplitunery wybrałeś aby lepiej zdyscypinować niekontrolowany, rozbujany bas w Tagach to nawet dobry wybór. Porównywałemy kiedyś Pioneera sx20 i Yamaha rs 300 grają twardym, szybko wybrzmiewającym, nieco szczupłym basem, więc dla tej Tagi racej dobrym, gorzej z górą bo podkreślają nie tyle mocną górę w tagach, co ogólnie takie mechaniczne, techniczne brzmienie. Jeżeli szukasz więcej soczystości i kopa w basie poszukaj amplituner Denona dra 500, lub dra 700 obydwa kosztowały blisko 2k, ale bywają na aukcjach sporo taniej, jednak często bez pilota. Zamiast amplitunera, nawet stereo, lepiej zwykle kupić wzmacniacz stereo i tuner za parę złotych oddzielnie. Dalej jednak zostaje kwestia brzmienia jakiego oczekujesz .
  11. Gratulację z zakupu kolumn. Bez przesady ten model pm 5004, naprawdę głowy nie urywa, niewiele droższy na rynku wtórnym model pm 6004 jest bez porównania lepszy, nawet w jednym z testów redaktor użył porównania, że kupić 6004 zamiast 5004 to jak wygrać w totka Myślę że wśród podobnych roczników i ceny można znaleźć lepiej grający, lub odpowiedniej dla danego gustu. Nie brakowało Ci niczego jak to razem grało ?, bo szczegółowo, schludnie to pewno było, ale może troszkę pełniejszy dół, lub średnicę ? Może za 400zł wszystkiego się nie spełni, ale warto poszukać .
  12. Oczywiście, inaczej się nie da na jednym kablu, muszą być zworki( blaszki) Każda kolumna mająca opcję podwójnych zacisków - wejść w kolumnach ma to "rozbite" na sekcję " low" i " high" ( średnica chyba zwykle łapię się pod high) . Masz jednak możliwość ( używając jednego kabla) podpięcia się w górę lub dół i jak pisałem czasami jest subtelna różnica. Tak więc podpinając jednym kablem zworki zostawiasz, a używając dwu różnych kabli zworki obowiązkowo wywalasz. Można odizolować więcej kabla z 5 cm i przewlec kabel zamiast tych nieciekawych blaszek
  13. Kabel i połączenie kablami rca jest świetne w sprzęcie audio, który dostosowany jest do tego. Czy tv jest sprzętem audio, czy też źródłem np muzyki, dla mnie nie. Ten sam plik/odtwarzany na tv, a w odtwarzaczu brzmi inaczej, chyba wiesz gdzie gorzej. Idźmy dalej , a więc co do różnicy w połączeniu tv z wzmacniaczem po analogu i optyku tutaj różnica jest na spory plus dla optyka, bo jak wspomniałem w tv sekcja analogowa audio jest potraktowana po macoszemu. Lepiej kupić wzmacniacz który gra dobrze muzykę i dokupić dac optyczny jak ten Fioo 3, aby czasem nagłośnić jakiś program z tv, niż kupić byle co tylko dlatego że ma już dac wbudowany.
  14. Zdecydowanie ustaw 4, bo amplitunery lepiej radzą sobie z wyższą impedancją kolumn, niż niską. Co do podpinania jamo s zdublowanym kablem głośnikowym( dobrze jak są inne), dodatkowo pracujących z amplitunerem kinowym to raczej przerost formy nad treścią. Nieraz w systemach stereo zyskuje na tym nieco lepsza selektywność góry, tzw powietrze, ale w przypadku filmu tego nie słychać. Zaś muzyka na kinówce ma raczej inne ułomności, niż to by poprawiać niuanse i smaczki dokładności góry pasma. Na początek zobacz czy usłyszysz różnicę jak podepniesz kabel pod górne, a potem dolne zaciski kolumn. Na niektórych kolumnach słychać subtelną różnicę.
  15. Faktycznie pioneer a30 jest udany, ciekawszy niż te yamahy, powinien też ci się podobać bo gra szybko i lekko skrajami, ale ma lepsze wypełnienie, nie tak płasko jak te yamaszki. Problem połączenia tv z wzmacniaczem bez wejścia optycznego, rozwiążesz tak : dac Fiio taishan d3. Rozstaw kolumn na 110 cm to nie rostaw, scena stereo wąska, i wątpliwy efekt stereo, zwłaszcza że siedzisz. 3 metry od nich. Lepiej szerzej nawet jak bliżej bocznych ścian, to nie podłogówki aż tak dużych podbić nie będzie, a przynajmniej głos piosenkarza pojawi się między kolumnami
  16. Taka jeszcze refleksja mnie naszła jak napisałeś, że większość czasu to jednak muzyka, a tylko czasem oglądasz filmy... No właśnie, a idąc dalej, czy wszystkie te filmy wymagają 5.1, zyskują na tym? Takie pytanie retoryczne PS. jolata spamerko, nie bądź hipokrytką, że polecasz kolumny, polecasz swój sklep z dechami umieszczając reklamę.
  17. Oczywiście, a jak inaczej ? chyba, że 5 tys to dla Ciebie kwota po którą byś się na ulicy nie schylił, więc jak kolumny będą nie trafione to za tydzień kupisz sobie inne, a potem kolejne, bo lubisz takie zabawy. Lub dojdziesz ( oby nie ) do wniosku, że skoro pierwsze odsłuchiwane przez kilka minut kolumny Ci się podobają, to nie ma sensu odsłuchać innych. Tu się nie zgodzę, to jaką wiedzę posiądziesz, zależy tylko od Ciebie, drzwi są otwarte, warto czytać, ale czytać ze zrozumieniem. Wiele osób bez konsultacji i porad straciłoby pieniądze, w najlepszym razie kupę czasu na szukanie swojego brzmienia wśród setek marek i konfiguracji, naraziło się na ośmieszenie w sklepie, lub rozczarowanie z zakupu . Jak na studiach 20 kolegów radzi ci abyś nie umawiał się z jakąś dziewczyną ( bo jest taka i owaka), to jest raczej coś na rzeczy. Szukasz sam dalej, wyciągasz wnioski, umawiasz się z kolejnymi. I inaczej, nie żenisz się z pierwszą napotkaną na ulicy w życiu kobietą, ogłaszając to ta jedyna najlepsza. Oczywiście warto odróżniać rady merytoryczne od jakiś amatorskich typu "mam kupiłem w ciemno i najlepsze", czy hejterskich wpisów. Dla mnie to forum stało się kopalnią wiedzy, jednak dałem sobie szanse i faktycznie je przeczytałem ( tzn merytoryczne mądre tematy, a nie o mitycznych 4 altusach w rogach małego pokoju podpiętych pod chiński amplituner, czy że ktoś gra w domu na sprzęcie wyjętym z auta ), a także testy. Absolutnie nie poprzestałem skupianiu tylko na swoim temacie, czy czytaniu tylko tego w którym komuś odpowiadam, to byłoby bez sensu , jak czytanie tylko swojej własnej książki. Jak posłuchasz samemu w salonie kilku kolumn na kilku wzmacniaczach to wtedy samemu z większym zrozumieniem będziesz rozumiał testy pisane i co ktoś miał na myśli , bo będziesz miał już punkt odniesienia. Może sam komuś wtedy coś doradzisz... tylko co jak jakiś gimnazjalista powie, że po twoich radach nie jest mądrzejszy i nie warto cie słuchać, bo kolega kolegi na imprzeie to miał super boomboxa, a ty coś wymyślasz ? Sam jak widzisz staram się pomagać innym i wiele osób mnie i aktywnym kolegom potem dziękuje, że zostało nakierowanych, wyprowadzonych z błędu i nie wydało pieniędzy na jakiś badziewie. Wymiana informacji i dyskusja jest potrzebna, bo jest masa wpisów i problemów ludzi od takich podstawowych "typu słucham namiętnie muzyki, chcę kupić dobre kino domowe za 4tys" i ręce opadają , albo " mam pokój 10m kw chciałbym jakieś głośniki do spokojnej muzyki wybrałem klipsch rf-62 i nieduży sub" i ręce do podłogi już, " , " na mojej mini wieży z diodami jest napis 1500W i gra cicho, czy normalny wzmacniacze stereo mające 2x70W są cichsze", " moje kolumny mają moc " , niektórzy mają problemy jak czytać instrukcję , co jest do czego itd., oczywiście to skrajne propozycje, ale ich nie brakuje, co znaczy że ludzie nie czytają ( niestety i nie szukają samemu rozwiązania problemu) przed napisaniem swojego tematu, jakich wiele. Są też dyskusje poruszające tematy dotyczących subtelności kabli, dobrania poszczególnych elementów systemu by maksymalnie wykorzystać potencjał pozostałych, akustyki i ustawienia, dobrania kolumn do wzmacniacza itd itp. Jak pisałem trzeba tylko chcieć się dowiedzieć
  18. Denon dra f-109 jest ciekawą propozycją jako " midi" system( bo to zdecydowanie nie mini-wieża) gra nieźle, solidnie wygląda, ma optyczne wejście. Słyszałem go z trzy razy z niedużymi podłogówkami i z średniej wielkości monitorami, udany pomost między mini wieżami, a tanimi klasycznymi elementami stereo, oczywiście bliżej do "dorosłych " klocków . Oczywiście nieco lepiej zagra od 109 klasyczny wzmacniacz nawet w tej samej cenie typu Denon pma520, czy Pionner A20, A30, Onkyo A-9030, tylko trzeba by dokupić DAC optyczny za 100zł typu Fiio d3, bo te wzmacniacze ich nie mają- coś za coś, abyś nagłaśniał filmy z tv. Chyba więc warto, jeśli 10cm dodatkowej szerokości to nie problem . Choć trzeba dodać że ceny reszty elementów, jak dobrze wyposażonego odtwarzacza dcd 109 , czy sieciówki dnp109 są atrakcyjne. Propozycja z Dali zensor 1 nie trafiona, to malutkie i jak dla mnie wyjątkowo przeciętnie grające kolumienki, do twojego pokoju duużo za malutkie. Model dali Zensor 3 ma zaszczepiony głośnik z modelu 7 i gra naprawdę dobrze, dojrzałym dźwiękiem i są atrakcyjną propozycją w cenie ok. 1700zł. Sugeruję więc monitory z głośnikiem koło 6,5" typu Magnat quantum 673, Monitor audio bx2, jbl studio 230. Kino domowe za 3,5 zł zdecydowanie bym sobie darował jako miłośnik muzyki, niestety muzyka będzie grała kiepsko, bez dobrej dynamiki, energii i to niestety niezależnie czy część budżetu będziesz przesuwał na amplituner, czy na jakiś zestaw kolumn
  19. Z drugiej strony wydanie np. 5tys. na kolumny do obecnego amplitunera , nie zmieni aż tyle ile oczekujesz, po odsłuchu w salonie. To co usłyszałeś w sklepie z wzmacniaczem, nie usłyszysz teraz u siebie. Nowsze, a analogiczne (od Cantona ) to raczej seria Ergo, potem Vento. Choć pewnie Profi mnie poprawi szybko, pytanie też czy grają podobnie jak tamte ? Interesująca jest też seria Chrono ( 2 w kolejności klas po najtańszych gle) . Wracając do kolumn grających, dynamicznie i rozrywkowo jak Klipsch, popatrz na JBL studio 280 , 290, Magnat quantum 677, Heco music style, z droższych Focal chorus, Heco celan, z tańszych Jamo c95, Taga Azure F-100.Poczytaj może wpierw testy w necie. Pewnie odezwą się głosy, że niektóre nieco inne od Klipsch, owszem ale nadal w pewnym kanonie dynamiki i konturowości, co nie zmienia faktu że ten Klipsch za 4500zł to nie Złoty Gral i tym samym koniec poszukiwań Inna rzecz to to że obecna yamaha z np. Canton chrono 508,509, czy Focal chorus 726 miała by duże problemy, a na pewno bardzo mocno ograniczałaby to co może też reszta wymienionych kolumn.
  20. Jakie masz obecne kolumny, tak jako punkt odniesienia ? Lepiej kupić najpierw wzmacniacz masz wtedy solidny piecyk, a wtedy wygodniej dobrać do tego kolumny ( Łatwiej włożyć wzmacniacz do torby i szukać kolumn niż odwrotnie ).
  21. Za te pieniądze można kupić coś dobrze grającego i co ważne tak jak by się chciało, można też wydać i nic z tego nie będzie. Treba wiedzieć co się chce. Osobiście wiem i zdaje sobie sprawę, że kolumny Klipsch mogą robić wrażenie bo grają efekciarsko, tzw. klarowna góra, dynamiczny bas, to się dobrze sprzedaje. Zwłaszcza do kina domowego, bo te kolumny, aż tak wiele mocy nie potrzebują z racji swej sporej efektywności Jednak ze źle dobranym systemem gra to męcząco już po kilku piosenkach, zauważasz brak subtelnej średnicy, nachalność, schematyczność nagrań. Według mnie nie trzeba dokładać by kupić coś przyjemniejszego, wiele kolumn tańszych gra lepiej, nawet jeśli ktoś lubi taką prezentację też się znajdą. Choć będą mniej efektywne. gatunek muzyczny ma tu raczej mniejsze znaczenie ( choć ma) bardziej zależy od gustu właściciela. Z tego co piszesz lubisz ostrą dynamiczną górę, konturowość, w tej muzyce widziałbym jednak nieco lepiej wypełnioną średnicę i wyższy bas. Z tym będzie z yamahą i Klipschem słabo. Co do wzmacniaczy Advance Acoustic to jak dla mnie nieco przeciwieństwo tego co teraz planujesz, czy masz, czy Ci się podobało. Dla mnie i chyba nie tylko wzmacniacze AA są nieco specyficzne, nie dla każdego i nie z każdą kolumną, ale to przecież raczej normalne. Choć jakby mnie przyszło słuchać Klipscha wolałbym z Advance acoustic np. ix60 niż kinową yamahą ..
  22. Wtyki, jak masz kilka par kolumn, lub wzmacniaczy to się przydają do szybkiego przepinania. Przy wyborze sklepów www każdy kieruje się czymś innym, niską ceną, zaufaniem, forma płatności itd. bo co do transportu to przecież realizują je firmy zewnętrzne-kurierskie. Kolumn trochę bałbym się już kupić wysyłkowo, ( widziałem ostatnio parę wpadek w transporcie) niby są one ubezpieczone, ale ile z tym czasu w plecy i nerwów. Gdybyś kupował jeszcze jakieś egzotyczne marki z końca kraju, ale w sumie zamawiasz popularne będące w każdym pobliskim salonie audio, czy masowym elektromarkecie i odbierasz bezpiecznie i masz. No ale to tylko moje zdanie.
  23. Kolumny za 6 tys. do podstawowego modelu amplitunera kina domowego to strata pieniędzy i czasu. Dodatkowo do dynamicznej muzyki, to i tak zagra jak boombox z marketu, zero emocji. Dochodzi pusty pokój, a tego to raczej żaden system nie przeskoczy. Z tych 6 tys przeznacz chociaż j 1/4 tej kwoty na wzmacniacz stereo, bo i tak przeskoczy brzmieniem większość kinowych amplitunerów do 3 tys. Monitor audio rx8 potrzebują raczej mocnego, wydajnego wzmacniacza, niż kinówki, bo to kolumny wymagające 4 ohmowe, niezbyt efektywne. Taki amplituner mógłby się na dzień dobry wyłączyć, lub bas przypominałby pukanie w karton..
  24. To lekko te kolumny w takim salonie nie mają, metraż spory. Dodatkowo Stx'y to kolumny grające równym pasmem, neutralnie, ale dobrze kontrolujące dźwięk nawet jak grają głośno. Chyba że mocno poustawiałeś w V jakiś korektor w komputerze. Tak więc dobór wzmacniacza o odpowiednim brzmieniu jest ważny, bo w tym wypadku on sporo wniesie od siebie. Tak jak pisali koledzy akustyka też bardzo ważna , bo w pustym pokoju nawet drogi system zagra cienko. Co wybrać, może najpierw popatrz za jakimś w swej okolicy, aby przetestować ? Unikaj wzmacniaczy grających ogólnie raczej jasno, czy szczupłym dołem,(Technicsy) ale jak byłaby możliwość sprawdzenia nawet neutralnie grającego wzmacniacza np. Sony serii es z tymi stx to skorzystaj z okazji. Możliwość, że coś zagra poniżej poziomu tego pioneerka, czy że będzie słabsze, jest nieduża. Także raczej Denon, Yamaha ax-500( i w górę serie), Onkyo ( ale też wysokie modele) Kenwood, Akai, Sony es, niż np. Technics, Cambridge.
  25. To ma być "głośnik" taki wakacyjny (do plecaka, pod namiot), czy słuchania muzyki w domu, bo piszesz o wymogu sporej głośności i basie. Jak to drugie, to twoje propozycje są nietrafione i paradoksalnie mocno drogie( jak na to co prezentują). Jak przenośny, to zaufaj temu co słyszałeś sam, jednak popatrz też pod kątem potrzebnych ( lub zupełnie nie potrzebnych) funkcji różnych modeli.
×
×
  • Utwórz nowe...