-
Zawartość
5 079 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez jacek75
-
Do muzyki, w tym jazzu subwoofer jak znalazł Audik1 może lepiej poprzestać na profesjonalnym spawaniu i reklamie, ale prasie i portalach branżowych
-
Nie wiem jak inaczej napisać .Sam najlepiej wiesz co masz ( wyjścia wejścia) i wtedy kupujesz kabel odpowiednio opisany w takie wtyczki. Sprzedawca przecież i udostępnił zdjęcie kabelka- dla wzrokowców, ale i opis słowny Niemniej wystarczy tańszej marki, tu najwięcej ugrasz na lepszym typie połączenia względem właśnie chinchy, niż na marce cyfrowego, optycznego kabla. Drogie, (marek znanych ze świata audio) mają zwykle lepiej wykonane wtyczki. Lepszą jakość niż dotychczas, uzyskałbyś też po kabelku typu Coaxial ( amplituner z pewnością takowe wejście też ma) pytanie, czy dekoder ma wyjście coaxial. Jak pisałem kablem typu (toslink)optyk x optyk ( http://www.ceneo.pl/Kable_przewody_i_wtyki...riceRange-1.htm ) połączysz TV z amplitunerem i nagłośnisz wszystko co oglądasz na tv.
-
Filmy w plikach przechowywanych na pendrivie, czy dysku hdd , są (zazwyczaj) sporo gorszej jakości niż oryginalna płyta BR, choć czasami lepszej niż DVD ( zależy jak zripowany jest wyjściowy materiał ) . Jeśli nie ma się w ogóle płyt BR czy DVD czy jest sens kupować odtwarzacz BR/DVD (fakt są niby tanie) by odtwarzały tylko i wyłącznie filmy z usb - pendriva ? Jeśli chodzi o odtwarzanie płyt CD na jakimś filmowym odtwarzaczu br/dvd to lepiej już kupić używany odtwarzacz CD. Mnie 99% filmów ( nawet z napisami) odtwarza wejście USB w telewizorach, niestety mam też spora kolekcję płyt więc mam i odtwarzacz filmowy. Co do pytania jakie kryteria musi spełniać BR , to właśnie zależy jakie ma się kryteria np. jakieś zaawansowane opcje korekcji obrazu, dostęp do netu, 3D, 4 K, jakieś dodatkowe wyjścia poza tylko hdmi , lepszy tor audio itd. itp . Komuś kto skupia się bardziej na filmie, niż analizuje "jakość czerni, czy bieli" wystarczy "koreańczyk" za 300zł, inny kinomaniak wybierze coś z półki 2tys. czy wyżej. Z dobrych ciekawy jest Pioneer bdp 170/180 bywają po 650zł.
-
Rodzaj wyjścia i wejścia determinuje rodzaj i typ kabla jaki mamy użyć. Wiadomo, skoro jest tylko wyjście audio tylko np. "optical " to euro nie użyjesz i na odwrót. Jeśli chodzi o połączenie miedzy dekoderem a amplitunerem, zdecydowanie lepiej wybrać optyk niż chinche da to zdecydowanie lepszy dźwięk. Zresztą być może pewne tryby dźwięku filmowego po rca mogą nie być dostępne , optyk otworzy taka możliwość, a dac amplitunera zapewne jest lepszy niż w jakimś tunerze tv. Jednak osobiście użyłbym sporo tańszego kabla niż ten za 240zł. Kabel optyczny możesz też poprowadzić z TV (wyjścia audio optycznego) do amplitunera, wtedy nagłośnisz też filmy odtwarzane np. z usb telewizora.
-
To, że ktoś potrzebuje czasami w filmie i w swoim zestawie stereo subwoofera, jestem jeszcze w stanie zrozumieć, ale dwie spore kolumny i pasywny sub to spore nieporozumienie. Ma to sens jak napisałem w filmie (sub z małymi kolumnami), ale jak ma się wzmacniacz, lub amplituner z wyjściem na sub out i co istotne ma się właśnie aktywny subwoofer. O ile nawet niezbyt mocny, acz wydajny wzmacniacz w większości sytuacji i z większością efektywnych kolumn wytworzy takie natężenie "hałasu" już na połowie skali volume, że będzie to granica bólu, przecież nie ma co dyskutować. Jednak jeśli podpinasz sub pasywny w taki zestaw wszystko bierze w łeb, bo subwoofer pochłania prąd potrzebny tym kolumnom ( zwłaszcza ich niskim tonom ) by poprawnie grały, ale pewnie tego nie słyszysz, bo brumi subwoofer ( Inna sprawa że twój Pioneer nie ma 2x65W, tylko w zależności od wersji i okresu produkcji od 2x15W do 2x45W, biorąc pod uwagę też wiek konstrukcji to cud, że zniósł te eksperymenty i że w ogóle gra, choć podpinając kolejne głośniki tylko gorzej (normalne). Wedge96PL pobór mocy, jest ważny, ale czasami nie przekłada się bezpośrednio na moc na wyjściu, czy na brzmienie. Są wzmacniacze mające pobór ponad 600W a mają moc 2x80W przy 8 ohm, a przy 4 ohm powiedzmy 2x 150W, to świadczy że zasilacz jest wydajny, ma zapas na trudne kolumny i je dobrze kontroluje. Z drugiej strony może być inny wzmacniacz z analogiczną mocą , czy nawet mniejszą i zasilaczem 250W i może grać równie atrakcyjnie, co kto lubi i potrzebuje. subwoofer powinien mieć zwrotnicę, ale generalnie powinien być aktywny czyli z własnym wzmacniaczem, bo tak to można wszystko uszkodzić. Podpinając jedną parę kolumn może mieć ona od 4 do 16ohm , jednak podpinając dwie pary trzeba uważać, bo spełnienie wymagań ( od 8-16 ohm) jest zwyczajnie zwykle niemożliwe, a to że gra gorzej to normalne. Wyjścia na kolumny we wzmacniaczu A i B służą przełączaniu między dwoma zestawami kolumn, czy biwiringowi, a nie granie jednocześnie na 3 czy 4 kolumnach to sprzęt stereo, a nie quadro. Ten wzmacniacz gra szczupło i źle bo to tani model w dodatku przeciążony właśnie pasywnym subem, kupując wzmacniacz nie patrz tylko na moc, że 100W jest lepsze niż 75W, ale też, aby wzmacniacz miał odpowiednie brzmienie, był z tych lepszych w dole pasma, skoro lubisz bas, ale wywal ten sub pasywny, bo zepsuje brzmienie każdego zestawu. Do trzy kanałowej muzyki ?
-
? To teraz musi mieć już hdmi na froncie bo jak z tyłu odpada ?
-
Dobra puenta. Kupiłeś w ciemno, czy jeszcze słuchałeś innego amplitunera stereo, lub kolumn ? Dali 7 brakuje basu, hmm może komuś czyj gust kształtował na dyskotece ? Ilościowo jest "niemal neutralnie" choć z lekko manierą ocieplenia, soczystości.
-
Budowa głośników
topic odpisał jacek75 na xKoniu w DIY, czyli Do It Yourself oraz serwis i modyfikacje sprzętu
Na początek radzę chociaż poczytać dosłownie kilka pomocnych opisów na fachowych stronach, aby coś liznąć, bo faktycznie można(e) wybuchnąć xD np. - http://diyaudio.pl/content.php/59 - http://diyaudio.pl/list.php/category/1-Akustyka - http://diyaudio.pl/content.php/37 - http://diyaudio.pl/content.php/61 - http://diyaudio.pl/content.php/40 czy potem - http://loudspeaker.pl/projekty-kolumn/ Każdy głośnik i jego dane które są podane nawet w przypadku tego co wymyśliłeś ma parametry http://www.alphard.pl/strona/produkt/magnu...E2%80%B3-30-cm/ które determinuja zbudowanie konkretnej obudowy, czyli wielkość, otwarta, zamknięta, odpowiednia zwrotnica itd. potem kupno wzmacniacza. Twój projekt zawiera 4 rzucające się w oczy spore błędy 1) brak głośnika średnio tonowego , czyli brak ogromnej i istotnej części pasma w przybliżeniu od 350 Hz do 3200 Hz a) można oczywiście kupić głośnik typu nisko / średnio tonowy Brak średnich tonów spowoduje, że kolumna będzie karykaturalnie rządzić, zresztą jak kupić zwrotnicę bez środka pasma i na dwa głośniki wysoko tonowe ? 2) Dwa głośniki wysoko tonowe, po co ? ??: 3) Jakieś wzmacniacze z car audio do kolumn domowych 4) Głośnik basowy 350W, a po co ? Ten głośnik sam nie zagra, bo gdzie reszta dopasowanych elementów, zwrotnica, reszta głośników, obudowa, wzmacniacz ? Jak na razie ten projekt jest z cyklu "wydałem na dziwne części 800zł i wszystko do niczego, mogłem kupić nawet używane altusy 200 bo by chociaż działało " PS. Nie opisuj i nie cytuj "spamerów" jak gracz12 , przecież widzisz chyba kto to jest, notabene wprowadza w błąd, bo nie wie o czym pisze.(i będzie wykasowany zapewne) -
Adaptacja akustyczna pomieszczenia - Proszę o pomoc.
topic odpisał jacek75 na mszyszka w Kino Domowe
Zgadza się, te monitory są umieszczone jakbyś miał je słuchać na stojąco. One powinny znajdować się na wysokości głowy kiedy siedzisz, a więc jakieś 80-100cm od podłogi. Dźwięk się poprawi, a nie wydasz więcej niż na 4zł kołki rozporowe Mam wrażenie że w tym pokoju jest spory pogłos, są zupełnie gołe okna, gołe ściany, mikro dywanik pod stoliczkiem, nic na ścianie za głową . Powieś coś na okno, firanki może z zasłonką, to już mocno zmienia dźwięk, bo tak masz wielką płaską powierzchnię odbijającą dźwięk,a z drugiej strony otwartą przestrzeń. Na ścianę za głową jakaś grafika na miękkim putnie. Może się okazać, że nie trzeba wydawać kasy na jakieś gąbki i pianki, tylko normalnie ustawić kolumny i urządzić pokój na czym zyska design pokoju i dźwięk. -
Wybrałeś naprawdę fajny amplituner, dobrze wyposażony i ładnie, jak na kd, grający muzykę. Tylko co z tego jak te hmm "kolumny" to bardziej pasują niestety klasą do zestawu "all in one" , niż dobrego amplitunera i metrażu 20m. Jestem w stanie zrozumieć, że nie słuchasz muzyki, a w filmach bardziej liczy się efekt sourand niż kinowy klimat. Tylko wtedy można z powodzeniem kupić amplituner z poziomu nr1506/1606 , czy jakąś Yamahę za 1600zł. Tamte tańsze ampli tak ładnie nie wyglądają, to fakt, niestety 6009 nic na plus, poza wyglądem grając z tymi plastikami też nie wniesie.
-
Właśnie tak. Wierz ,lub nie ale łatwiej spalić mocne kolumny słabym amplitunerem, niż mocnym. Piec podaje już od jakiś 50% skali sporo zniekształceń THD, różne "piki" słabo słyszalne dla ucha uszkadzają nawet mocne kolumny. Przy 3/4 skali volume i dalej może być tego kilkanaście %. Głośność już dalej nie rośnie, a zniekształcenia owszem. Pierwsze idą wysoko tonowe. Natomiast 80% skali to bardzo, bardzo głośno ( dziwne że wytrzymujesz tyle, ale to amplituner więc może musiałeś aż tak głośno) więc i bardzo dużo zniekształceń i jest tego efekt. Jak dla mnie jednak mocno musiałeś się postarać. Gdyby był to wydajny wzmacniacz, tak samo głośno byłoby nie na 80% tylko na 50% , a wiec bezpiecznie. Moc amplitunera kinowego ciężko wyczuć, ale na pewno nie jest on wydajny i sieje zakłóceniami dość szybko, szybciej niż wzmacniacz. Piszesz że nie ma eqalizera, czy to znaczy, że nie miałeś ustawione treblle na np. + 6, i bas ??? Pewnie było, a to to samo. W uproszczeniu każde 3dB to dwu krotne zwiększenie głośności, więc mogłeś podać sporo i sporo zniekształconego sygnału. Cena głośnika dość wysoka, podzwoń jeszcze do serwisu, lub dystrybutora, nie od dziś wiadomo, że lubią zarabiać na częściach. Tylko nie wkładaj czegoś innego i nie dopasowanego w tę jedną, bo porażka.
-
Kwestia na ile pewne dane pokrywają się z faktami, to raz, inna sprawa na ile pewne dane liczby faktycznie "grają", jedne tak, ale inne nie, trzy na ile umiemy uważnie czytać. Nikt (chyba ) nie wybiera auta na zasadzie ma mieć około od 0 do 100km/h w 10s , maksymalna 180, hamowanie 38m i wierzy w spalanie równe 5l , bo może się zdziwić jak bardzo różne auta zmieszczą się w tych założeniach. W amplitunerach kinowych niestety nie ma nadmiaru mocy, czy lepiej napisać dobrej wydajności. Opisy z reklamowych gazetek, nijak nie mają się do rzeczywistości np. 5x120W to bzdura, bo 120W bywa, ale jak doczytasz dane na stronie www, tylko przy 1 włączonym kanale, paśmie 1kHz i 6 ohm- więc warunki abstrakcyjne. Realia są takie, że na dwu kanałach jest sporo mniej, a w trybie wielokanałowym jest tego 1/3, 1/4. Nie byłoby w niedużej mocy nic złego, bo wzmacniacze stereo o mocy 40-50W pięknie i mocno grają , ale nadal jest w kinówkach problem z wydajnością, czyli amplituner nie ma zabezpieczenia w zasilaczu na poprawne odtworzenie pełnego pasma. Zasilacze wzmacniaczy stereo czyli dwu kanałów, bywają mocniejsze od wielokanałowych ( 5, 7) w amplitunerach. Nie stanowi zwykle głośne odtworzenie pasma-dźwięków które nie powodują spadku oporności w kolumnach. Jednak niskie tony, bas powoduje zwykle w kolumnach spadki do 4 ohm, a więc duże zapotrzebowanie na prąd, którego amplituner czasami zwyczajnie nie ma, wynikiem czego jest słabszy bas i dynamika w muzyce. Przekładając to na motoryzację (może nie 1 do 1) to tak jakbyś miał do wyboru silnik 1,0 100KM i 95Nm oraz 1,8 też 100KM 200Nm, moc ta sama, ale wiadomo, że te silniki będą zachowywać się zupełnie inaczej. Nie chcę zniechęcić Cię od amplitunera kinowego ale jak wybierasz jakiś niedrogi model, czytaj uważnie, słuchaj i jeszcze uważnej dobieraj kolumny. Jeśli piszesz, że nie wsłuchujesz się raczej w muzykę siedząc na wprost kolumn, tylko bardziej w biegu, czy z boku, zestaw kinowy może wystarczy, ale dobrany z głową. Wybierając wiec kino wolałbym coś grającego masywnie kinowo z tzw. "mięchem" i tu Jamo s 626 gra lepiej od Tagi 606 ( słaby ten wybór, co zrobić). Jak będziesz w markecie, salonie posłuchaj tez, że jednak inne brzmienie ma ampli Yamahy, a inny Denona, Pioneera . Yamaha gra nieco detalicznie, analitycznie, a Pioneer, czy też Denon ma nieco więcej dynamiki w niższych rejestrach. Onkyo ustawię gdzieś pomiędzy nimi jako bezpieczny wybór. Dla mnie połączenie np . Yamahy 479 z Tagą 606 gra zbyt analitycznie, nieco męcząco, bez dobrego dołu i średnicy, bo ampli i kolumny mają takie cechy. Yamaha 479, jest dobra w swej cenie, czy Onkyo pasują bardziej do Jamo s 626 bo Jamo ma dobry bas i średnicę, daje nieco miecha, Quadral 6500 pewnie też lepszy, lub bardziej kinowy od Tagi606. Natomiast Pioneer vsx 830, czy Denon może lepiej sprawdzi się z Tagą, czy innymi kolumnami sucho grającymi z przeciętnym basem. Z mniejszego poboru prądu w amplitunerze, aż tak bym się nie cieszył. Faktycznie model niższy jest lżejszy bo pewnie ma mniejszy słabszy zasilacz, a wiec może być ciut gorzej z brzmieniem i wysterowaniem kolumn. Na słabszym zasilaczu, uwierz na prądzie nie zaoszczędzisz więcej niż 2gr, a może odpić się czkawką na co dzień. Oczywiście nie ma skreślać amplitunera marki X mającego np. 450W względem Marki Y np. 520W, trzeba posłuchać. Jednak w obrębie tej samej firmy jeśli model wyższy to nie tylko jakiś niepotrzebny modny dodatek, a właśnie lepszy zasilacz, jakieś inne rozwiązanie to warto . Szkoda ,że coraz więcej najnowszych amplitunerów to już 7.1 , a nie 5.1 , bo nie wiele osób wykorzysta 7.1. Niby 5.1 bywają ale mają mniej dodatków, firmy idą w 7.1, 9.1- duże liczby się dobrze sprzedają...
-
Czy odtwarzacz płyt w tym sony się wykończył , że szukasz dodatkowego? Rozsądne pieniądze, cóż chyba 100-250zł na używany odtwarzacz cd do tego zestawu to więcej niż trzeba, chyba że masz inne, szczególne wymagania .
-
Pytanie ile ma być tego basu ( czy bassu) w basie i jaki ma być ten bas. Za te pieniądze jak się chce można kupić dobry sprzęt i oby wszyscy mieli 6 tys. na dzień dobry, trzeba wiedzieć tylko co się chce i mądrze zrealizować. Bo można mądrze i dobrze, nawet w mniejszym budżecie, a można bez sensu z cyklu 4 altusy po rogach i sub na szafie.
-
tg1985 Ciężko poradzić bo Twoje propozycje są bardzo różne i nie wiadomo co jest ważne. Czy zależy Ci na brzmieniu( choć wszystkie grają nieco technicznie), czy na wyposażeniu w takie rzeczy jak USB , wejście optyczne, radio www, czy DAB, czy w końcu nawet internetowych funkcjach po kablu, czy już tylko po wifi ?. Jedne propozycje je mają, a inne nie . Kupno Pioneera sx20 brałbym pod uwagę gdybym planował jakieś większe kolumny i planował resztę klocków tej firmy, ale raczej nie warto. Nie wyróżnia się niczym niezwykłym w kwestii brzmienia, tym bardziej wyposażenia. To samo dotyczy w sumie klasycznego zestawu Pioneer P1, zestaw ( plusik za wejscie optyczne w ampli i cd ) ma potencjał na zdecydowanie lepsze, czy też większe kolumny. Kupno takich mniejszych grajków jak Pioneer X-HM72D-K , Yamaha PianoCraft MCR-N560D ma sens jak lubi się dodatki, jednak dołączane do nich kolumny są przeciętne. Amplituner 8130 najlepiej wyposażony i zdecydowanie najlepiej grający z tych proponowanych. Kolumny mogą być za 2 tys. choć nie muszą, np Magnat quantum 673 za 1 tys., czy dali zensor 3 są cenowo podobne do twych propozycji, a grają i pasują tu lepiej. Nie wiem jakie inne komponenty o których piszesz chcesz do Onkyo 8130, pewnie odtwarzacz CD. Sugeruje używany cd za parę, bo pliki możesz zgrać na pendriva i grać z usb amplitunera, zamiast np. z komputera . PS. Na przyszłość sugeruję założyć swój temat, bo autor tego wątku może nie być zadowolony.
-
Budżet powinien być racjonalnie zrównoważony, bo np. nawet jak kupisz amplituner za 3, czy 5 tys to z takimi pudłami jak Yamaha ns50 nic już nie nadrobisz. Kolumny powinny być maksymalnie dobre, w zestawach stereo, zwykle są droższe od reszty klocków, lub przynajmniej sporo iod wzmacniacza, a są dwie . Natomiast w kinie weź pod uwagę, że masz nie dwie kolumny, a 5, więc ta proporcja wypada niezbyt ciekawie. Niestety wybierając amplituner KD i zestaw kolumn, poza dywagacjami na temat brzmienia tej , czy innej marki, faktem ile wydać i na co, trzeba brać pod uwagę pewne ograniczenia wydajności prądowej amplitunerów( bo moc niby jakaś jest) i próbować je ratować łatwymi w wysterowaniu kolumnami. Więc w budowaniu kina domowego należy zwrócić uwagę na bardzo ważną rzecz jak efektywność kolumn (dB), impedancję kolumn ( zwykle jednak nie jest 8ohm), bo amplitunery kinowe są bardzo mało wydajne, basu jest niewiele, a dynamika nie powala ( względem sprzętu stereo). Amplitunery z listy są, jakie są, salon masz duży, a więc nie powinno być problemu z ustawieniem i tu wybrałbym Jamo 626 lub 628 mają dobra efektywność i są w miarę łatwe w wysterowaniu dla słabego pieca, potem może Taga 606. Obojętnie od konfiguracji i budżetu, sub w kinie jest potrzebny. Co do źródła muzyki to te amplitunery mają usb wpinasz pendriva i odtwarzasz pliki, a zamiast mini-wieży łączonej po minijacku lepiej będzie już użyć do odtwarzania CD odtwarzacza bluraya/dvd, decydując się na kino chyba musisz go mieć Kolego masz tu większe problemy niż kolce. Jeśli kolumny będą je miały, a masz gruby dywan to ustabilizujesz je kolcami. Jak masz kiepskie panele to się wbiją i będą ślady, ale raczej się nie wbiją bo to lekkie konstrukcje i i tak może rezonować. Są podkładki pod kolce, są kolce z okrągłym zakończeniem, można też zastosować nóżki-podkładki z tworzywa, korka, wszystko zależy od producenta i warunków mieszkaniowych. Należałoby więc pochodzić posłuchać, odsłuchać różne zestawienia, a wcześniej poczytać, trochę liznąć wiedzy. Bo to, że kupisz w ciemno amplituner i kolumny jakiejś marki, a te zgrają się z amplitunerem( czy też ampli da im radę), a całość będzie Ci odpowiadać brzmieniem i spełniać oczekiwania jest prawdopodobne, ale mało.
-
kpisarz skoro te Dali zensor 7 są jak widzę już "wybrane", a sam usłyszałeś różnicę jak gra amplituner kina, a wzmacniacz ( no nic dziwnego) oczekujesz jednak opcji sieciowych i wejść cyfrowych wybierz amplituner stereo sieciowy stereo, jak pisze RoRo. Nawet jeśli miłośnicy klasycznych wzmacniaczy stereo będą trochę wytykać, że te maszynki to takie "all in one" bo mają radio www, radio fm, usb i dac to jednak taka Yamaha rn 602, czy Onkyo 8150 gra o klasę, czy nawet dwie lepiej, niż amplituner kina domowego. To prawda, ta całość gra nieźle bo zensor 7 są dość efektywne i są tylko 6 ohmowe, więc dla amplitunera kd są dość łatwe i nie stanowią dużego obciążenia. Marantz gra muzykalnie i ładnie, natomiast ten model mistrzem wydajności nie jest (fakt nie tylko on, ale są mocniejsze) i z kolumnami o niższej efektywności i spadkach poniżej 5, czy 4 ohm ( Monitor audio), także z podstawkowymi, nie jest tak różowo, słaba dynamika, niskie tony w zaniku.
-
DAC to (zwykle) małe urządzenie które jest pomiędzy np. właśnie komputerem, a wzmacniaczem. Wtedy sygnał audio wypuszczasz z komputera wyjściem usb, pomijasz wtedy zwykle kiepską kartę dźwiękową komputera, a sygnał audio przetwarza wtedy DAC. Tak więc łączysz go kablami usb, a ze wzmacniaczem 2 rca. Jeśli wspomniany komputer jest w innym pokoju można kupić za 10 nadajnik bluetooth(wpinany w usb) do kompa i za około 80-400zł odbiornik Bluetooth wpięty do wejść rca wzmacniacza. Jest to jakieś rozwiązanie, oby nie rwało się tylko połączenie, osobiście dla mnie słabo, bo żeby zmienić muzykę trzeba chodzić do drugiego pokoju. Inaczej, za 1-1,2tys zł można kupić przyzwoity odtwarzacz sieciowy np. Denon dnp720 ( http://audio.com.pl/testy/stereo/odtwarzac...denon-dnp-720ae ) masz więc setki internetowych stacji radiowych , odtwarzacz wszelkich plików muzycznych na pokładzie( podpinasz pendriva, lub HDD) a także normalne radio fm, tani jest też sieciowy Pioneer N30. Ma to większy sens i jest wygodniejsze od kompa, a jak masz płyty cd to używane odtwarzacze są taniutkie, od biedy może być odtwarzacz dvd.
-
Jakby wszyscy proponowaliby to samo do wszystkiego i dla wszystkich oznaczałoby to spisek sprzedawców, lub dystrybutora Kamienica, a w zasadzie mieszkania w niej mają swoją wysokość i wymagania. W tym budżecie dużego wyboru kolumn niema, uwzględniając jeszcze głęboki bas. Magnat quantum 677, a jak możesz zagwarantować nieco przestrzeni wokół kolumny Audio pro avanto fs 20. Interesujące są też z rynku wtórnego Mission m35i-solidny mebel, solidny dźwięk. Masz jakiś punkt odniesienia, czegoś co słyszałaś w sklepie , lub u kogoś?
-
Ten model kolumn proavanto fs jest bardzo interesujący z kilku powodów ma ciekawe i przyjemne brzmienie, (choć nie uniwersalne , łagodne, miękkie), fantastycznie wyglądają. Są też minusy, muszą być odpowiednio ustawione, bo boczny głośnik ma swe wymagania, dwa są do mocniejszych/wydajniejszych amplitunerów kinowych. Z podstawowymi wersjami jak te proponowane nie wróżę sukcesu. Niektórzy porównują te proavanto( za sprawą bocznego głośnika i pewnie ceny ) do jamo s626, ale proavanto 20 są według mnie bardziej wysmakowane brzmieniowo i wizualnie. Małym plusem jamo jest ich przyjaźniejsza impedancja dla niedrogich amplitunerów kinowych
-
Wygląda to na zestaw kolumienek marki Uniwersum do kina domowego firmowanych przez niemiecki sklep wysyłkowy quelle . Na jakość bym nie liczył, nie zdziwiłbym się jakby pierwotnie grały z jakimś plastikowym zestawem "all in one", brakuje może subwoofera, który generowałby niskie tony. To może być właśnie problem, bo kolumienki mogą właśnie nie być przystosowane do odtwarzania niskich tonów i są tylko do takich plastikowych grajków z jakiegoś zestawu. Szkoda że nie zrobiłeś zdjęcia kolumny bez maskownicy. Najlepiej byłoby abyś pożyczył od jakiegoś kolegi wzmacniacz stereo i podłączył te "duże" kolumny, zobaczył jak grają ( czy w ogóle grają ) i czy właśnie pełnym pasmem. Analogicznie sprawdź pozostałe kolumny czy poprawnie działają ! bo jak nie to po co kupować amplituner kinowy ??: Jak tak, to kupić amplituner kina domowego, a jaki , to zależy ile masz kasy i co potrzebujesz, ale z nowych powyżej takich podstawowych z okolic do 1100zł to przy tych kolumnach zdecydowanie nie ma co wyskakiwać, bo to kolumny będą najsłabszym ogniwem. Gdyby był to jakiś bardziej markowy zestaw, nawet starszy byłby większy powód do radości. Innymi słowy akurat wiek nie jest tu problemem. Poukładaj sobie w głowie na spokojnie Jeśli częściej słuchasz muzyki dużo lepszy będzie wzmacniacz stereo i dwie kolumny, z czasem aby lepsze. Jak lubisz raczej filmy i bardzo efekty kinowe i masz miejsce w salonie i ochotę obstawić się zestawem 5.1 to twój wybór, wtedy więc dokup amplituner kinowy. To co masz to nie kino domowe, tylko miejmy nadzieję działające 5 kolumn( do sprawdzenia!), bez subwoofera, więc może zaczątek kina .
-
Słuchałeś na tych samych kolumnach, a może parę słów napiszesz (nad , atoll ) , jestem ciekaw. Mają kilka wspólnych cech opisywanych jako dobre, więc nie są to wzmacniacze z różnych bajek, niemniej pewnie pewne niuanse je różnią.
-
Dysponując środkami pozwalającymi na zakup nowego (czy lekko używanego) wspomnianego Nad 356, czy AA xi 90, rozważyłbym też Atolla in 80 se. 80 z drugiej ręki na gwarancji są nieco powyżej 2 tys. , więc cena tylko ciut powyżej 356. Ma bardzo pozytywne opinie i również wpisuje się w Twoje oczekiwania co do brzmienia, dynamika, bas, dokładność. Co do atrakcyjności brzmienia 356 jestem przekonany, zwłaszcza jak Nad gra z kolumnami które mają zwarty bas, również ładna scena i dynamika są zaletą Nada. Sam chętnie posłuchałbym takiej pary czyli Nad 356, i Atoll in 80 se na jakiś zacnych kolumnach, byłoby ciekawie. Zwłaszcza odsłuch Atolla 80 konieczny , bo albo pasują Tobie i kolumnom, albo nie, poprawiaczy niema.
-
Co do konkretnych kabli to ciężko radzić, skoro sam nie piszesz co chciałbyś poprawić i co ma być lepiej. Czy brakuje ci precyzji , twardości, czy wolisz dźwięk miękki, ciepły. Faktem jest że czasem mała zmiana ustawień i jest inaczej, tak jak lepsza symetria odsłuchu i jest lepiej. Zwłaszcza jak ktoś ma pokój goły, wtedy dywanik, zasłony i jest klasę lepiej. Bo takie coś faktycznie daje poprawę która można określić słowem lepiej. Przypadkowy kabel zmieni coś , ale czy zawsze na lepsze ?, no niekoniecznie. Chyba, że faktycznie masz jakiś alu-kabel z budomarketu, to raczej każdy markowy przewód głośnikowy, oceniany jako dobry nieco otworzy brzmienie. Jak bi-wiring to tylko tak, bo po dwu tych samych traci w sumie nieco sens.