Majtek2013

Zgadza się. U mnie Canton Ergo RC-L brzmią bardzo dobrze z Densenem B-100. Dźwięk jest dość lampowy (ciepły) ale zarazem bardzo plastyczny, bogaty. Przypuszczalnie Densen pokazałby jeszcze więcej swoich walorów z lepszym źródłem niż mój Marantz (też będzie wymieniany ale za dwa, trzy miesiące). Poza tym Cantony RC-L powinny dawać radę w Twoim metrażu.

Dzięki za link. Ten bufor MF to na pewno super sprzęt. Problem tylko polega na tym, że poszukuję DACa przenośnego do słuchania muzyki z laptopa w pociągu - w domu słucham z kolumn i słuchawki są niepotrzebne. A ten HIFIMAN wpadł mi w oko przy czytaniu recenzji o DACach przenośnych - zbiera bardzo dobre oceny. Wczoraj udało mi się kupić tego z linku z postu #8 za 93zł czyli cenę raczej symboliczną. Po odsłuchu napiszę jak to gra na prawdę.

Słuchawki ze wzmacniaczem wogóle nie grają, ponieważ Rotela RA980BX sprzedałem a Densen nie ma wyjścia słuchawkowego. Pewnie też w tych słuchawkach dźwięk z czasem dodatkowo się poprawi po wygrzaniu się (pamiętam, że nawet w moim budżetowym telefonie Samsunga głośnik się wygrzał i lepiej było słychać).

Kupiłem zarekomendowane przez Zieluwida słuchawki Sennheiser HD205, dokonałem odsłuchu i mogę powiedzieć jedno: dają radę. Wszystkie elementy dźwięku są w należytych proporcjach, nic nie kłuje w uszy, basy dobrej jakości. Bardzo fajny sprzęt. Mam jednak pytanie dodatkowe: czy taki wzmacniacz słuchawkowy/DAC poprawi dźwięk: HIFIMAN - link ? Obecnie słucham muzyki z laptopa Acer E1-571G z kartą graficzną NVIDIA GeForce GT 620M i jak napisałem wyżej jest nieźle.

Dzięki Zieluwid za sugestię. Sam mam zamiar z niej skorzystać. Poszukiwałem od jakiegoś czasu tanich słuchawek do słuchania muzyki z laptopa w pociągu w drodze z pracy. Na allegro jest ten model Sennheiserów za 140zł z przesyłką.

... ale ten wzmacniacz pojawia się na tyle często, że jest duże prawdopodobieństwo, że znajdziesz taki do 1700zł. Możesz też zamieścić na hifi.pl ogłoszenie, że chcesz kupić ten wzmacniacz za max 1700zł i czekać aż ktoś Ci go zaproponuje.

Cześć. Właśnie chciałem zabrać głos w dyskusji ale mnie Perygru uprzedziłeś Cantonów RC-L używałem początkowo z Rotelem RA980BX (bardzo dobrze grał z tymi kolumnami) a trzy miesiące temu przesiadłem się na wyższą półkę czyli Densena B-100. Densen gra tak jak byś chciał czyli jest ciepły w brzmieniu, rozdzielczy i ma dużo kontrolowanego basu. Bardzo fajny sprzęt. I masz szansę znaleźć go na allegro czy hifi.pl w cenie 1500-1800zł (tyle ostatnio kosztuje). Polecam ten wzmacniacz.

Moby, nie wiem czy miedź jest zbyt miękka ale tutaj masz banany wykonane właśnie z czystej miedzi: Norstone BLS 500.I tak jak pisałem: u mnie usunięcie mosiężnych bananów i widełek poprawiło dźwięk. Minimalnie ale zawsze.

Najlepiej nie używać żadnych budżetowych bananów tylko podpiąć gołe kable. Budżetowe banany/widełki są wykonane z mosiądzu i nawet jeżeli są pozłacane w jakimś stopniu degradują brzmienie. Natomiast takie banany/widełki, które nie degradują brzmienia są wykonane, podobnie jak kable głośnikowe, z czystej miedzi ale też sporo kosztują. Ja w moim zestawie używałem początkowo bananów i widełek z pozłacanego mosiądzu, potem je zdjąłem i podłączyłem gołe kable. I mam wrażenie, że dźwięk jest nieco mniej zamglony, jest trochę dynamiczniejszy.

Mieszkanie odziedziczyłem parę lat temu po babci. To jest dom jednorodzinny wybudowany w 1948 roku przez mojego dziadka. A co do klimatu pokoju: generalnie możnaby przeprowadzić zmiany i wprowadzić nowocześniejsze akcenty ale mi się podoba tak jak jest. Jedyne co chciałbym zrobić szybko to wycyklinować podłogi, ponieważ ta farba wygląda mało estetycznie. To tak trochę na marginesie audio.

Przy jednym źródle potrzebujesz dwóch par interkonektów, przy dwóch źródłach-trzech par. Jedno źródło podłączasz do "main-input" w kontrolerze, a drugie źródło do "tape-input". Natomiast wzmacniacz podłączasz do "main-output" w kontrolerze (oczywiście napisy na interkonektach powinny biec w tym samym kierunku co przepływ sygnału).

F1angel, dziękuję za pozytywną ocenę mojego pokoju Co do rezonowania pianina - na szczęście takie zjawisko nie występuje. Jeśli chodzi o różnice w brzmieniu kolumn - nie stwierdziłem takowych, ale dziękuję za cenną wskazówkę. Myślę, że nabędę w sklepie z dywanami taki mini dywanik o podobnej strukturze co duży dywan i podłożę go pod prawą kolumnę.

To może ja też się pochwalę moim pokojem odsłuchowym: Jak widać pokój jest zdecydowanie klasyczny w wystroju. Z boku pod oknem przejściowo stoi taboret z anteną radiową, która czeka na zainstalowanie na dachu gdy się ociepli. W przyszłości planuję też zainwestować w stolik rtv na kółkach, żeby móc odsuwać sprzęt od kanapy, gdy przyjdą goście.

Do muzyki elektronicznej moim zdaniem świetnie się nadają kolumny Canton RC-L, które sam posiadam i na własne uszy przekonałem się, że wyśmienicie odtwarzają także muzykę elektroniczną (m.in. bogaty, plastyczny bas, świetne wybrzmienia). Tyle, że ja zakupiłem te kolumny do dużo większego metrażu (25m2) a w Twoim przypadku jest to zaledwie 15m2. W razie czego jednak wklejam przykładowy link do oferty Cantonów RC-L gdyby pozostali koledzy zarekomendowali te duże kolumny podłogowe do Twojego pokoju: Canton RC-L Jest to link wyłącznie przykładowy także z tego powodu, że cena jest moim zdaniem za wysoka - dobra cena to tak do 550 euro (za kolumny w komplecie z tzw. kontrolerem czyli "control unit"), a jak się poczeka to można nawet kupić te kolumny taniej (albo na ebay.de albo na kleinanzeigen.ebay.de). Jeśli chodzi o transport, to swoje kolumny sprowadziłem z Niemiec za pomocą clicktrans.pl (za usługę zapłaciłem 360zł).

W ogóle nic nie musisz pisać na opakowaniu. Wystarczy, że wyjaśnisz osobie, którą wybierzesz z listy osób/firm, które się zgłoszą w odpowiedzi na Twoje zlecenie, że wiezie ładunek, którym nie należy rzucać, ponieważ się uszkodzi. To wszystko a bezpieczeństwo transportu będzie większe niż przez anonimową firmę kurierską.

Qman, możesz się ewentualnie posłużyć drobnym kłamstewkiem: napisz do Niemca, że żadna firma kurierska w Polsce nie chce obsłużyć przesyłki międzynarodowej o wadze ponad 20kg (jedna kolumna Canton 92 DC waży bodajże 20kg + 3-4 kg waga kartonu i styropianów) - nie jest to prawda, bo firmy kurierskie nie obsługują przesyłek ponad 30kg ale mówi się trudno - i w związku z tym z przykrością musisz się wycofać z zakupu. Myślę, że po takim mailu Niemiec nie będzie się uganiał za Tobą po Polsce. Najwyżej Ci wystawi negata. Profi Cantony RC-L z Densenem brzmią bajecznie. W Rotelu czegoś mi jednak brakowało a teraz dźwięk jest kompletny, naturalny i do tego energetyczny (choć nie do imprez tylko dla audiofila).

Koledzy, Chciałbym trochę rozwinąć dyskusję na temat odtwarzacza CD, którego powinienem poszukiwać do mojego systemu w miejsce Marantza CD52. Zasadniczo chciałem się rozglądać za Alchemist Nexusem. Ale istnieje ryzyko, że zagra on zbyt ciepło i z Densenem B100 się "nie dogadają", a kablami nie zdołam wymodelować dźwięku. Więc może mi doradzicie czy mam się rozglądać za Alchemist Nexusem czy może za czymś innym? Zestaw jak już kiedyś pisałem ma brzmieć z klasą, rozdzielczo, bez wyostrzonych wysokich tonów, z bogatymi basami; odtwarzacz musi posiadać pilota oraz musi odtwarzać płyty CD-R. Budżet zwiększę do 2k. Jeśli chodzi o portale to w grę oprócz polskich wchodzą także ebay.de oraz ebay.co.uk. Dodam też, że mogą paść propozycje, których aktualnie w sprzedaży nie ma. Sam trochę poszperałem i żeby zagaić dyskusję znalazłem takie alternatywy: OPERA CONSONANCE CD120 LINN MIMIK Cambridge Audio Azur 650C TEAC model VRDS-10 Mission Cyrus CD7 CD Cyrus CD6 SE2 CD Cayin CD-50T Pro-Ject CD Accuphase DP-11 Creek Destiny Advance Acoustic MCX 300 Roksan Kandy KD-1 MK3 CD Roksan Caspian CD LUXMAN D-105? D105 CD Advance Acoustic MCD-200 Cambridge Audio AZUR 651 C TEAC VRDS-7 Vincent CD-S2 T+A CD 1200R Cambridge Audio 640H Creek CD50 Mk2 Meridian 200 Audio Analogue Maestro CD Rega Planet 2000 Linn Genki Audiolab 8000CD Czy istnieje coś lepszego od Alchemist Nexusa skorygowanego interkonektami? Odpadają Arcamy, ponieważ jak dla mnie grają zbyt nerwowo a także Micromega (jest na hifi.pl Stage 5), ze względu na usterkowość (podobno).

Gman, kolumn Canton RC-L znajdziesz na kopy na niemieckim portalu kleinanzeigen.ebay.de. Tutaj na przykład są ciemnobrązowe RC-L z kontrolerem za 500 euro: Canton RC-L. Za więcej niż 550 euro nie kupuj, bo to za drogo. I pamiętaj, żeby w komplecie z kolumnami był tzw. kontroler, który osobno potrafi kosztować do 100 euro. Możesz spróbować zalicytować te czarne z Twojego linku - na aukcjach często udaje się kupić te kolumny poniżej 500 euro (upewnij się tylko, że sprzedający posiada oryginalne kartony i styropiany, żebyś miał jak te kolumny przywieźć - ważą 31kg sztuka i są dość spore więc bez opakowania łatwo je uszkodzić). Transport zorganizujesz sobie np. za pomocą clicktrans.pl, pod warunkiem, że sprzedający ma oryginalne kartony. Ja za transport z Niemiec za pomocą clicktrans.pl swoich kolumn zapłaciłem 360zł. Chyba, że masz kogoś kto Ci je przywiezie prywatnie.

Tak, zweryfikowałem tą informację i stosuję ją z powodzeniem w praktyce. Tak jak pisałem w Twoim wątku mam trzy interkonekty: -pierwszy od tunera do main-in -drugi z main-out do wzmaka -trzeci z CD do tape-in. Przełącznik źródła we wzmaku mam cały czas w jednym położeniu (zgodnie z podłączonym interkonektem) a źródło zmieniam poprzez naciśniecie przycisku z prawej strony w kontrolerze. A może u Ciebie nie działa sekcja "tape", ponieważ nie wciskasz tego przycisku z prawej strony? Zauważ, że nawet jeżeli wyprowadzisz sygnał do wzmaka z tape-out to i tak ten przycisk z prawej strony kontrolera musisz wcisnąć.

A tutaj ciekawostka: Densen Beat 100. (zaznaczam od razu, że to nie moja oferta ).

W Twoim budżecie możesz się szarpnąć na taki DAC: Musical Fidelity V-DAC II. (jeżeli znasz angielski lub znasz kogoś kto może napisać do Anglika). Przesyłka kosztowałaby Cię 91,99zł za pośrednictwem przesylarka.pl.

A na jakich interkonektach teraz słuchasz zestawu? Bo jeżeli na budżetowych za 30zł to taki odsłuch jest niemiarodajny. Moim zdaniem oceniać można system tylko na porządnych interkonektach. Czyli powinieneś kupić jakieś niezłe interkonekty i dopiero później oceniać charakter brzmienia. Za 400zł mógłbyś kupić 3 pary np. częstych na allegro Qed qunex 2 (link do kabli 0,6m), ale nie za tą cenę - normalna cena (na podstawie całorocznych obserwacji) to do 120zł za parę 1-metrowych (0,5 metrowe za 2/3 tej ceny). Te Qedy podobno brzmią jasno (piszę "podobno", bo chociaż je mam to nie słuchałem innych klasowych interkonektów i nie mam skali porównawczej, ale w ich brzmieniu nie ma moim zdaniem rażącego przechyłu w stronę tonów wysokich). Mógłbyś też szukać Monster Interlink 400 (link) - ale 150zł to też wygórowana cena (ta oferta wisi na olx już pół roku). Normalna cena to do 100zł za parę 1-metrowych. Te kabelki podkreślają basy. Jeżeli nie przepłacisz kabli to później w razie czego odsprzedasz je bez straty. Ale mam wrażenie, że w obecny przedświąteczny czas ceny kabli rosną, a powrócą do normy po świętach.

Z tego co F1angel napisałeś zrozumiałem, że masz na myśli zarówno wymianę kabli sieciowych jak i głośnikowych/interkonektów. Czy tak? Skoro jednak każdy z tych kabli miałby wpływać na brzmienie zestawu, który obecnie nie jest jeszcze gotowy to faktycznie wymianę kabli na lepsze przeprowadziłbym po wymianie odtwarzacza CD. W takim razie zdecydowanie najpierw będę się rozglądał za lepszym odtwarzaczem CD. Dotychczas miałem na uwadze Alchemist Nexusa ale to była opcja w połączeniu z Rotelem, który już nie będzie u mnie grał. Pytanie więc czy nadal powinienem szukać Alchemista czy może czegoś innego? Mam nadzieję, że budżet 1500zł wystarczy na odtwarzacz. Jeśli chodzi o preferowane brzmienie to w zderzeniu z nową rzeczywistością prawie-lampową być może wiele zestawień podobałoby mi się, ale jeżeli to mogłoby być jakąś miarą preferencji to przykładowo zestawienie Densen + tuner Yamahy gra bardzo dobrze. Na pewno nie podoba mi się nadmiernie ostre brzmienie. Nie mam zdania na temat ocieplonego brzmienia, ponieważ nigdy takiego nie słyszałem (z wyjątkiem NAD-a C326BEE, który zdecydowanie mi się nie podobał, ale jak wiadomo ten NAD to niższa półka wzmaków).

W Niemczech Infinity Kappa 8.2i Series 2 można kupić sporo taniej: link1 link2 link3. Nawet opłacałoby się tam jechać samochodem po kolumny.

Więc już jestem po odsłuchach obu wzmaków. Densena włączyłem na stałe w ostatni wtorek i od tego czasu włączony pozostawał bez przerwy. Codziennie wieczorem słuchałem go po co najmniej 2 godziny (w weekend dłużej), żeby się przyzwyczaić do brzmienia. Wnioski są następujące: rozgrzany Densen wymiata: dostarcza nareszcie bogatych, pełnych niskich tonów; basy wybrzmiewają tak jak trzeba, schodzą nisko ale są przy tym naturalne. Pozostała część pasma (średnica i wysokie) brzmi ciepło i bogato, bez przejaskrawień. Czyli jest o niebo lepiej niż to było z Densenem nierozgrzanym, włączonym tylko dwie godziny, gdy niskie tony były bardzo ubogie, wysokie zbyt ostre a całość brzmiała nieprzyjemnie. Densen zdecydowanie też nie gryzie się z Cantonami RC-L. Po pięciu dniach słuchania Densena włączyłem dzisiaj z powrotem Rotela RA980BX i pierwsze wrażenie było takie, że środek i górę ma uboższe - Rotelowi brakuje tej plastyczności, bogatych, pełnych barw, które posiada Densen; w tych zakresach faktycznie Rotel gra ostrzej i generalnie gorzej. To co w Rotelu tradycyjnie było niezłe to niskie tony, choć także i ta część pasma wydaje się być plastyczniejsza w Densenie. I jeszcze dwa spostrzeżenia: 1. przy kilkugodzinnym słuchaniu Densen wcale nie męczy, co w przypadku Rotela nie jest takie oczywiste, 2. w parze z Densenem nawet Marantz cd52 brzmi bardziej znośnie. Mój wybór jest jednoznaczny: zatrzymam Densena, który zwyciężył porównanie. Dzięki wielkie F1angel za podrzucenie tego modelu na forum oraz za bezcenną radę o konieczności niewyłączania Densena, bo to ewidentnie warunek uzyskania optymalnego brzmienia tego wzmaka - ciekawe, że nikt w internecie o tym nie wspomina - nie znalazłem tej wskazówki ani na konkurencyjnych portalach audio ani w treści ofert sprzedaży w Polsce czy za granicą (taka ciekawostka). Byłbym wdzięczny F1angel gdybyś wskazał jakiś niedrogi kabel zasilający do Densena, o którym wspominałeś ostatnio (mam nadzieję, że "niedrogi" oznacza do 200zł). Przeglądałem oferty na hifi.pl i allegro ale nie mam pojęcia, który z tych kabli zasilających nadawałby się. Ale przed zakupem chyba będę wypożyczał kable na próbę, ponieważ to co słyszę obecnie zdecydowanie mnie zadowala.