MobyDick

Do tego kolumny można ustawiać w rożnych miejscach w tym samym pokoju np. wzdłuż dłuższej ściany, wzdłuż krótszej lub na ścianach do siebie prostopadłych, i zawsze można siedzieć z nimi w trójkącie równoramiennym.

Szczególnie charakterystyka zmieni się w zakresie modów pomieszczenia. Poziom górnego skraju pasma zależy w dużej mierze od właściwości absorbcyjnych dźwiękowo pomieszczenia dla tych częstotliwości i rozpraszania fal odbitych w nim.

Oczywiście że tak jedno i drugie. Ten standard jest bardzo popularny. Wymagane jest jednak posiadanie sporej ilości miejsca na ich zapisanie. Lepiej jednak użyć formatu bezstratnego np. .flac . Musisz szukać DAP-a z odpowiednią funkcją. Można tez zgrywać płyty w postaci jednego pliku. Standard .flac daje możliwość zapisania całej płyty w jednym pliku z oznaczeniem miejsc poszczególnych utworów. Jednak nie wszystkie urządzenia potrafią to rozpoznać i może być tak że taki plik będzie traktowany jak jeden długi utwór.

A ja niezmiennie optuję za ripowaniem płyt i odtwarzaniem ich przy użyciu DAP-ów. Pliki są znacznie wygodniejsze, a gdy są dobrej jakości w postaci bezstratnej mogą zapewnić nawet lepszy dźwięk.

Odnosiłem się do tego wykresu: Te same kolumny, ten sam pokój lecz inne ustawienie kolumn i przede wszystkim miejsca odsłuchu i kształt charakterystyki będzie inny. Tam gdzie za pofalowania odpowiedzialne są mody pomieszczenia w miejscach górek mogą pojawić się zapadalności, a tam gdzie są dołki mogą znaleźć się wybrzuszenia charakterystyki.

Dlatego była mowa o zmianie natężenia dźwięku przy zmianie położenia miejsca, aby podkreślić że sposób deformacji charakterystyki pasma przenoszenia kolumn zależy nie tylko od częstotliwości jego modów lecz właśnie głównie od miejsca w którym się znajdujemy. Wcześniej w tym temacie znalazł się wykres R3 w pomieszczeniu. Było na nim widać szereg pofalowań. Cześć z nich to mocne podbicia a inne osłabienia charakterystyki. W innym miejscu pomieszczenia np przy innym ustawieniu kolumn i miejsca odsłuchu tam gdzie były osłabienia mogą pojawić się wzmocnienia i odwrotnie. Dlatego taki kształt odkształconej charakterystyki zależał nie tyle od cech pomieszczenia co od położenia. To dotyczyło modów. Druga sprawa to gdy wchodzimy w zakres pneumatycznego przenoszenia dźwięku. Wtedy ten efekt nie zależy od położenia w pomieszczeniu, tylko od rozmiarów. W odpowiednio dużym pomieszczeniu zakres ten wypadnie często daleko poniżej dolnego pasma przenoszenia kolumn i efekt ten nie nastąpi.

Możemy wyznaczyć wartości wzmocnień i osłabień dla miejsca odsłuchu i je skompensować. W innych miejscach sprawa będzie po prostu wyglądać inaczej. Można zrobić kilak pomiarów i wybrać jakieś wartości średnie dla pewnego rejonu.

Węzeł to osłabienie, które w tym punkcie powinno dawać teoretycznie zerowe wahania ciśnienia.

Tyle ze trzeba brać pod uwagę również położenie kolumn i słuchacza, bo jak już pisałem w jednym miejscu będzie podbicie a w innym osłabienie. Pomiędzy nimi będą stany pośrednie. Na dodatek takich dominujących modów jest zwykle kilka.

Myślę jednak że dobór kabli do tego amplitunera w odniesieniu do podłączanych do niego kolumn jest istotny.

Te rysunki przedstawiają zakres częstotliwości odpowiedzialny dość ogólnie za bas w pewnym uproszczeniu. Mody pomieszczenia powstają na skutek fal stojących i są to określone częstotliwości. Jak już wcześniej pisałem przy takiej częstotliwości przemieszczając się w pomieszczeniu będziemy doświadczać wzmocnień i osłabień dźwięku. Dlatego zaprojektowanie górki lub dołka charakterystyki w kolumnie będzie trafne tylko w określonych miejscach w tym pomieszczeniu.

I na nim jest standardowo zakładana wkładka OM5e.

Kiedyś widziałem jego wersję z wkładką Ortofona 2M Red. Jednak obecnie są chyba wszystkie wyposażane w tańszy model Ortofona, który i tak wypada bardzo dobrze w tej cenie gramofonu.

Ze swojej strony odpowiem że mody pomieszczenia są jego immanentną cechą i nie da się zbudować kolumn które będą na nie odporne, poza takimi które nie będą przenosić tych częstotliwości. Natężenie dźwięku dla tych częstotliwości jest zależne od położenia słuchacza względem ścian.

Cześć. Niedawno widziałem go na żywo w sklepie MM. Bardzo fajny minimalistyczny gramofon. Widziałem w necie ze zbiera dobre opinie.

Kabel na szczęście jest wymienny i standardowy. Czytałem że w tym wzmacniaczu trzeba uważać aby nie ustawić w naszych warunkach napięcia 110V, bo grozi to uszkodzeniem zasilacza który się w nim znajduje. Brak mu idiotoodpornego zabezpieczenia.

Jeśli chodzi o wykorzystanie kuponów podarunkowych w MM na gramofon, moim zdaniem warty uwagi będzie PRO-JECT Elemental . Praktycznie zero plastiku i cena sensowna.

I to było by chyba najrozsądniejsze rozwiązanie.

Może wypowiedz się w tym temacie. To może być ciekawe. Wielu potwierdza wpływ napojów alkoholowych na dźwięk.

No to dam Ci możliwość przeczytania jeszcze raz . https://www.hifi.pl/porady/ogolne/niskibas.php

Teraz już chyba nie możesz powiedzieć że nigdy o tym nie słyszałeś ?

W przypadku fal stojących jakimi są mody pomieszczenia bardzo istotne jest położenie słuchacza. Gdy znajdziemy się w miejscu gdzie jest strzałka fali będziemy słyszeli wzmocniony dźwięk, w miejscu węzła fali będzie osłabienie. Nawet do pomieszczenia nie da się zbudować kolumn które w każdym miejscu zgra się z modami pomieszczenia. Łagodny spadek jaki mają R3 pozwala zredukować wpływ wzrostu ciśnienia akustycznego gdy schodzimy poniżej modów. ( Zjawisko to nie ma wyraźnej granicy )

DSP może sporo w tej kwestii pomóc, jednak wielu ludzi go nie używa lub nawet nie che myśleć o stosowaniu czegoś co wydaje im się niepotrzebne. Zwykle żyją w nieświadomości stanu rzeczywistego. Taka charakterystyka nie rozwiązuje problemów, jednak je zmniejsza. Nie ma możliwości stworzenia uniwersalnych kolumn do każdego pomieszczenia i takie które będą mogły stać w dowolnym miejscu. Powtarzam że tu widać to, że pozwala uzyskać subiektywnie dobry bas bez żadnych dodatkowych korekcji, który nisko schodzi w stosunkowo niedużych pomieszczeniach bez efektu jego przytłoczeniem.

Oceniasz to na podstawie wniosku ? Bo dowód był wcześniej. Nadal nic konstruktywnego nie potrafiłeś napisać, poza niczym nie popartymi zasadami stworzonymi o na podstawie czego ? Nie potrafisz tego niczym uzasadnić. Gdy jesteś pytany o podanie przykładu który spełnia Twoje założenia, odmawiasz.

I opada gwałtowniej, nie pozwalając zejść podobnie nisko z basem. Do tego często mają większe podbicie basu przed jego załamaniem. Lub zachowują dość płaską charakterystykę aż nagle urywa się. Takie są fakty. Sam to pokazałeś na przykładzie. A jaką masz na ten temat teorię ?