-
Zawartość
12 579 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MobyDick
-
Z zasady w kolumnach wewnątrz kable mają znacznie mniejszy przekrój niż te na zewnątrz, podłączane do nich. Prąd przepływa przez kolumnę i te kable które są wewnątrz, są w rejonie środka a nie na końcu. W praktyce jeśli chodzi o rezystancję kabla, stosowanie w warunkach domowych kabli głośnikowych o grubości większej niż 1,5 mm kw nie ma większego sensu. Grubsze kable mają za to zwykle np. większą pojemność poprzeczną.
-
O jakich mitach mówisz ? Może przeczytaj kilka razy co napisałem i to zrozumiesz . Czy jest coś dziwnego w tym że w pomieszczeniu wzbudzają się fale stojące ? Czy niezrozumiałym jest że przy takich częstotliwościach dochodzi do gwałtownej zmiany głośności danych dźwięków ? Zwróciłem uwagę na to że w zakresie takich modów ( podstawowych głównie ) charakterystyka jest pofalowana. Uważasz ze tak nie jest ? Rozumiem ze mogłeś sobie nie zdawać sprawy z tego ze poniżej tego zakresu wzrasta skuteczność kolumn i dlaczego. Każdy kto zajmuje się pomiarami kolumn to wie. Czy niezrozumiałym jest to że fale odbite od ścian zwiększają poziom głośności. O tym jak rozchodzą się fale, a w tym dźwięk, uczy się dzieci w szkole podstawowej. To jest czysta fizyka. Oczywista dla kogoś kto się tym zajmuje. Większość laików nie zdaje sobie sprawy np. z tego że głośnik wysokotonowy w kolumnach o mocy 100W według zapewnień producenta, może zwykle przyjąć najwyżej kilka watów, bo jego konstrukcja jest bardzo delikatna. Gdyby przyłożyć do niego 100W to by chyba zaświecił. To jest fizyka, a nie wydumane zasady wg których wyznacza się proporcje mocy wzmacniacza i kolumn które są określane w zupełnie inny sposób. Często z resztą nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.
-
W tym przypadku prawa fizyki jak zawsze działają, tylko nie w taki prosty sposób. Źle myślisz.
-
Ja bym te kolumny widział z jakimś jeszcze innym wzmacniaczem. Jakimś tranzystorem w klasie A. Ewentualnie z dobrym wzmacniaczem impulsowym.
-
Jeśli będą w obu przypadkach używane te same kodeki to słuchawki bluetooth powinny zagrać tak samo. Myślę ze niepotrzebnie kombinujesz ze sprzętem przenośnym. Jeśli chcesz słuchawki dokanałowe to Up4 powinien wystarczyć. Jeśli chcesz głośnego łojenia na dużych słuchawkach to szukaj wzmacniacza stacjonarnego do nich. Pioneer SE-MS9BN są znane z bardzo lekkiego i jasnego brzmienia. To zupełnie nie to czego szukasz.
-
Bezprzewodowe dokanałówki + wzmacniacz
topic odpisał MobyDick na Pitb82 w Słuchawki i wzmacniacze słuchawkowe
Sądzę że szukasz słuchawek które niekoniecznie musza być drogie, bo powyżej pewnej ceny buduje się zwykle słuchawki o przynajmniej dobrze zrównoważonej charakterystyce. Proponował bym spróbować ROCK Zircon. Te słuchawki bardzo zyskują z dobrą elektroniką. Do tego są dobrze wykonane. -
W programie PL Radio jest całe mnóstwo różnego rodzaju Esek i widzę że są w jakości HQ.
-
Nie przywiązywałbym do takich części zbyt dużej wagi w kategoriach dźwięku. Tu ważna jest głównie ergonomia i zwykle ich wygląd. Pomijam oczywiście prestiż marki za którą wielu ludzi jest w stanie słono zapłacić. Jeśli używasz wtyki bananowe wystarczą same gniazda pod nie. Powinny być one jednak nieprzelotowe lub wtedy mogą wymagać zamknięcia otworu z jednej strony. Rodzi to jednak problem z podłączaniem okazjonalnym gołych przewodów.
-
To jakiego brakuje Ci radia w necie które masz FM ?
-
Bezprzewodowe dokanałówki + wzmacniacz
topic odpisał MobyDick na Pitb82 w Słuchawki i wzmacniacze słuchawkowe
Próbowałeś podłączyć przewodem Up4 do telefonu ? Podejrzewam że możesz spodziewać się lepszego dźwięku tą drogą niż z iBasso DC02. Za to ten będzie mniejszy. IBasso IT01 z tego co wiem to dobre słuchawki, ale nie spodziewaj się ze zabiją Cię ilością basu. Przeczytaj co napisałem wcześniej. Myślę ze do zastosowań mobilnych Up4 będzie lepszy nawet bezprzewodowo niż DC02 przewodowo. -
Czasem z niewiedzy można utrwalać jakieś przestarzałe schematy. Można też w to wierzyć. Np. że ziemia jest płaska i jest środkiem wszechświata.
-
Ten temat jest poświęcony doborowi mocy wzmacniacza do kolumn. Fakty są takie że jest on stosunkowo mało istotny, bo większość kolumn które są w sprzedaży może zagrać z większością popularnych wzmacniaczy. Te mniej popularne i bardziej egzotyczne często wymagają specyficznych założeń do właściwego doboru. To co najważniejsze to fakt ze taki dobór prawie nigdy nie jest w stanie zabezpieczyć kolumny przed uszkodzeniem. Można ta kwestię za to ograniczyć.
-
Dlatego w dzisiejszych czasach lepiej zdawać się na technikę cyfrową bo trudniej się ją zakłóca. Radio internetowe jest pewniejsze niż FM.
-
Mody pomieszczenia to częstotliwości przy których powstają fale stojące. Zwykle pomieszczenie ma ich kilka podstawowych. W zakresie w którym one występują charakterystyka przetwarzania kolumn które w idealnej bezechowej komorze ma płaski przebieg staje się mocno pofałdowana.
-
Ściślej. W fizyce gazy i ciecze są płynami. Gdy fale są krótsze od rozmiarów pomieszczenia zachowują właściwości takie jak w otwartej przestrzeni, czyli natężenie spada wraz z odległością. Dochodzą jednak odbicia od ścian i sprzętów które w nim są. Większa bliskość dużych powierzchni od których się odbijają to większy wpływ fal odbitych. Dlatego w pomieszczeniu o małych wymiarach będzie głośniej niż w dużym. Nie chodzi tu o objętość. W narożu również będzie głośniej z bliska niż na środku dużego pokoju.
-
Właśnie w modach pomieszczenia i jego rozmiarach diabeł jest pogrzebany. Pomieszczenia o małej powierzchni rzadko bywają wysokie. Chyba że mowa o kuchni lub łazience obok wysokich pokoi. Gdy fale mają długości większe od rozmiarów pomieszczenia, czyli znajdują się poniżej jego modów dochodzi do pneumatycznego przenoszenia się dźwięku. Wtedy odległość zaczyna mieć mniejsze znaczenie. Wzrasta wtedy skuteczność kolumn w tym zakresie częstotliwości.
-
Tu trzeba się zdecydować ile ma to kosztować i czy sprzęt może być używany.
-
Na mody pomieszczenia ma to niewielki wpływ. Ciśnienie akustyczne zależy głównie od odległości od źródła dźwięku. W otwartej przestrzeni niemal wyłącznie.
-
Taki luksus jednak może mylić. Dla przykładu kolumny z tego tematu będą grały optymalnie z wzmacniaczami z zalecanego zakresu mocy i tego bym się trzymał. Podłączanie słabszych i mocniejszych staje się ryzykowne, choć nie jest niemożliwe.
-
Ja bym powiedział że jeśli chodzi o akustykę pomieszczenia istotne są jego wymiary. Zakłada się że wysokość nie jest tym największym i zbytnio się nie zmienia. Dlatego zwykle mówi się o powierzchni pomieszczenia. Na to jak głośno będą nam grały kolumny istotna jest odległość w której siedzimy od głośników. Dla przykładu inne będzie zapotrzebowanie na moc w pomieszczeniu 60m kw (150 m sześciennych ) gdy kolumny stoją na przeciwległej ścianie gdy siedzimy przed nimi na kanapie a inne gdy mówimy o głośnikach przy komputerze które stoją na biurku tuż przed nami.
-
W tych kolumnach z pewnością da się wymontować głośniki. Bardzo możliwe że trzeba by je podważyć po odkręceniu. Zapewne uszczelnienia ze starości skleiły je z obudową. W necie możesz znaleźć zdjęcia tych kolumn bez głośnika wysokotonowego. Jednak jeśli nie chcesz grzebać w nich w środku możesz wymienić kabel na zewnątrz. Nie spodziewaj się jednak zbytniej poprawy brzmienia z wzmacniaczem który masz przy komputerze.
-
W przypadku wzmacniaczy sprawa wykorzystania ich mocy może wyglądać różnie. Wiele obecnie produkowanych jest tak że ich zasilacz jest zbyt słaby do uzyskiwania pełnej mocy. Pozwala to chwilowo uzyskać większe poziomy głośności. Jednak towarzyszy temu pewne spłaszczanie dźwięku. Są jednak i takie które im grają głośniej tym jest lepiej aż do momentu przesterowania. Tak powinno budować się wzmacniacze estradowe, jednak wiele wzmacniaczy klasy hi-end ma wręcz nadmiarowe zasilanie. Wzmacniacze pracujące w klasie A również zwykle nie wykazują potrzeby posiadania nadmiaru mocy. Wtedy wykorzystywanie tylko części mocy nie szczególnie ma sens. Co do kolumn, sprawa wygląda tak że zwykle tylko niewielka część obciążenia dopuszczalną mocą daje dobry dźwięk i tylko ten zakres powinniśmy używać. Ma się to niekoniecznie w stałej proporcji do ich wytrzymałości. Z tej perspektywy należy używać kolumn które dostarczą nam wystarczającej głośności z wzmacniaczem który zapewni im dobry sygnał je zasilający i jest to kwestia dość indywidualna pod każdym względem. Tworzenie zasad procentowych mija się tu z celem. Zniekształcenia i moc wyglądają najbardziej różnie w przypadku kolumn w funkcji częstotliwości. Dlatego rodzaj muzyki nie jest tu bez znaczenia.
-
To że 19V jest zawsze. Z tego co wiem początkowo były dokładane do niego słabsze zasilacze o mocy wyjściowej nieco ponad 100 W . Potem pojawiły się mocniejsze 120W z amperażem 6,3A. W tamtym teście był jakiś inny 5A z napisami SMSL to daje 95W. Dlatego interesuje mnie jakiej teraz mocy zasilacze są w sprzedaży z tymi wzmacniaczami. Ten do testu był dostarczony przez kogoś jeszcze z drugim o napięciu większym niż dopuszczalne: 24V. Bardzo możliwe że przez to uległ uszkodzeniu. Z pomiarów wynikało że jeden kanał działał w nim źle.