-
Zawartość
12 579 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MobyDick
-
Ponoć żarzenie prądem przemiennym daje większą trwałość lampom. Jednak kosztem przydźwięku.
- 1 753 odpowiedzi
-
- wzmacniacz lampowy pp
- diy
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Na tym wykresie brak jest skali dla zawartości zniekształceń.
-
Zdaje się że Ty je masz i powinieneś być w stanie to stwierdzić . Mam inne słuchawki, które można podłączyć bezprzewodowo przez bluetooth i przewodowo przez USB i w obu przypadkach mikrofon w nie wbudowany działa. Do podłączenia kablem jack potrzebny jest mikrofon na tym przewodzie. Jednak większość słuchawek bluetooth ma kabel USB który służy wyłącznie do ich ładowania. Są jednak wyjątki.
-
Ta dawka mocy, to zwykle kilka watów na kanał aby było naprawdę głośno.
-
Oczywiście. Jednak nie musi mieć do tego w warunkach domowych kilkuset watów mocy na kanał.
-
Tu nie widzę żadnego związku. Po prostu im głośniej będą grały kolumny , tym łatwiej będą wpadały w drgania sprzęty w domu. Im mniej zniekształceń, tym można słuchać głośniej bez poczucia doświadczania czegoś nieprzyjemnego.
-
W tym myśleniu jest podstawowy problem. Kolumna same jako takie nie mają żadnej mocy. Są tylko w stanie przyjąć jakąś moc która zmienia się w zależności od częstotliwości i poziomu zniekształceń. Harbeth z tego co wiem wywodzi się z początków KEF-a i tu zawsze sprawa zniekształceń była podstawą do tek jak projektowano kolumny.
-
Tu akurat chodzi o to jaka jest potrzebna moc która napędzi R3 bez zniekształceń. W tym wypadku nie tyle chodzi o jakość brzmienia, co o dość bzdurne zakładanie że takie kolumny mogą wymagać wzmacniacza o mocy kilkuset watów. Tymczasem bardzo dynamicznie i mocno mogą grac wzmacniacze o zupełnie przeciętnej wartości ich mocy. Bywa ze wzmacniacz o bardzo dużej mocy gra bardzo leniwie i mało dynamicznie, rozmywając najniższe dźwięki. Po prostu nie jest to zasadą ze wysokiej mocy zawsze towarzyszy dobra kontrola basu. Reszta aspektów brzmienia może być z resztą istotniejsza. A opis szlaczków by się przydał .
-
Jeśli jedynym źródłem dźwięku miał by być Chromecast Audio lub inne podłączone na drodze cyfrowej, brał bym pod uwagę cyfrowy SMSL Q5 pro. Jeśli miałbyś podłączyć Chromecasta na drodze analogowej i było by to jedyne źródło dźwięku, do tego sterowanie głośności odbywało by się pokrętłem na wzmacniaczu a zdalnie z poziomu Chromecasta w takim pokoju może wystarczyć analogowy wzmacniacz impulsowy taki jak SMSL SA-36A pro. Wtedy zostanie więcej na kolumny. Warto do nich wybrać kolumny o ( prawdziwej ) impedancji 4 omy. Szczególnie gdy chodzi o wzmacniacz o mniejszej mocy, czyli 36A. Żaden z nich nie gra słabowitym dźwiękiem, ani tak jak się utożsamia brzmienie z tanim sprzętem audio.
-
Kef od dawna buduje chyba wyłącznie kolumny o impedancji 4 omy wciskając kit że maja jakoby impedancję 8 ohm, zaznaczajac ze jednak ich impedancja minimalna schodzi do około 3 ohm. Impedancję znamionową określa własnie minimalna jej wartość z dokładnością do +/- 20%. To znaczy że kolumny o impedancji 4 Ohmy nie mogą mieć spadku poniżej 3,2 Ohma. Nawet jeśli w jakichś zakresach wzrasta do wartości kilkudziesięciu Ohm nic to nie zmienia i jest zupełnie normalnym. Kiedyś nikt by nie nazwał inaczej kolumn w których są 2 głśniki niskotonowy i wysokotonowy i każdy z nich ma impedancję 4 Ohmy niz 4-ro Ohmowe. Kef to robi nagminnie. W innych kwestiach trzeba mu przyznać ze jest skrupulatny. Po prostu każdy sprzedawca wie ze kolumny na których pisze w jakikolwiek sposób że ich impedancja wynosi 8 Ohm sprzedają się lepiej. Sprawa mocy to już zupełnie inna para kaloszy. Biorąc pod uwagę skuteczność R3 i dość duży liniowy skok membrany szacuję ze nie jest możliwe aby były w stanie grać bez zniekształceń muzykę przyjmując moc na poziomie 100 W. Zapewne już przy jej znacznie mniejszej wartości nie będą grały bez dużych zniekształceń. Wiem ze dla wielu ludzi wyznacznikiem jakości wzmacniacza jest jego moc. Jednak praktyka pokazuje że jeśli weźmiemy 2 wzmacniacze w podobnej cenie zwykle ten o mniejszej mocy będzie grał lepiej. Aby wykorzystać potencjał ogromnych kolumn które stoją w ogromnym pomieszczeniu dużą moc wzmacniacza może być potrzebna. R3 należą do kolumn które raczej nie służą do nagłaśniania imprez masowych . Dlatego łączył bym je nie tyle z bardzo słabymi wzmacniaczami co z takimi które są realnie dopasowane do ich zapotrzebowania na moc.
-
Jeśli masz możliwość wypróbowania tej wkładki Ortofon Q.Bert Concorde, to może warto ja sprawdzić przed zakupem. Ta wkładka powinna chyba zagrać głośniej. Musi być w wersji która będzie miała mocowania do Twojego gramofonu. Generalnie to jest wkładka do scratchowania z przyciemnionym brzmieniem do głośnego grania.
-
Sądzę że DragonFly będzie znacznie lepszym wyborem dla dźwięku ze słuchawek.Mikrofon jest zwykle podłączany niezależnie i nie powinno być problemu z zakłóceniami pomiędzy nim i układem dźwiękowym dla słuchawek. W praktyce trudno jest wszytko przewidzieć. Hidizs S1 i urządzenia oparte na tym samym układzie wymagają nowszego Windows niż 7. Tu już jest obsługa mikrofonu.
-
Nie jest to niemożliwe. Jednak nigdy nie widziałem aby w instrukcji obsługi było pokazane jak podłączać do takiego gniazda wtyki bananowe, bo to oczywiste. Za to jak się do nich podłącza gołe kable jest istotne. Ważne np. ile trzeba odizolować przewodu. Dość często zatyka się gniazda na wtyki bananowe i potem użytkownicy takiego wzmacniacza są przekonani że nie da się do w nich umieścić taki wtyk. A wystarczy tylko wydłubać zaślepkę.
-
Audioquest DragonFly Black widzę że ostatnio trochę poszły w górę. Teraz to 300 zł. Nie tak dawno temu można je było kupić za 240 zł. Hidizs Sonata mają wtyk USB-C. Jednak mają na wyposażeniu przejściówki na USB-A. Interesująco zapowiada się tańsza alternatywa dla Hidizs S1: https://pl.aliexpress.com/item/4000477286025.html i do tego adapter https://pl.aliexpress.com/item/4000044273988.html
-
Nie. One powinny stanowić zakończenie przewodu i w środku zapewne jest możliwość umieszczenia tam odizolowanego końca przewodu głośnikowego. Trzeba by je tam albo dokręcić śrubką lub trzeba je tam przylutować. Same wtyki wsuwa się w otwory w osi gniazda a nie z boku lub od góry.
-
No i jaki jest problem z tymi wtykami bananowymi ? Nie mieszczą się w otworach dla nich przewidzianych w gniazdach przy wzmacniaczu, czy w kolumnach ?
-
Myślałem o ASUS Xonar DGX. Jednak jak widzę chyba nie jest już produkowany. Ta bardzo tania karta dźwiękowa USB miała by wziąć na siebie tylko działanie mikrofonu. Wtedy możesz do zasilenia słuchawek użyć czegoś lepszego, co nie ma możliwości podłączenia mikrofonu np. Audioquest DragonFly Black. Nie wiem jak sprawdził by się jakiś z miniaturowych DAC-ów słuchawkowych typu Hidizs Sonata.
-
Własnie chyba w tym problem ze obecnie chyba brak czegoś sensownego, bo pomiędzy kartami dźwiękowymi w cenie do 300 zł a tym Tempotekiem jest spory przeskok jakościowy. Kiedyś taka kartą i to pod pci był AIM SC8000 i to nie do końca pasujący do słuchawek które masz. Bo ta karta dość wyraźnie podkreśla górny skraj pasma. Creativy z tego poziomu również z tego powodu będą dość kiepskie do Cloudów. Może jakiś podstawowy Asus Xonar ? Tyle ze to też zupełnie inna klasa karty dźwiękowej. Audiotrak Maya U5 wypada dobrze wśród kart pod USB w tej cenie. W zestawieniu z wewnętrznymi już nie jest tak dobrze. Przykładem bardzo taniej karty dźwiękowej pod USB o jakości układów zintegrowanych może być taki TISHRIC .
-
Wcześniej sądziłem że można do tego celu użyć wyjścia preamp, bo ono powinno zmieniać głośność równocześnie z wyjściami na głośniki. Jednak z instrukcji wynika że gdy to wyjście jest włączone wyjścia głośnikowe są zawsze wyłączane. W takiej sytuacji takie podłączenie odpada. Pozostają wyjścia głośnikowe i podłączenie ich pod subwoofer który posiada takie wejście. Rel takie podłączenie zaleca w systemach stereo. Jednak takie wzmacniacze często mają symetryczne wyprowadzenia z końcówki mocy. Wtedy nie ma wyprowadzeń masy na wyjścia głośnikowe. Kabel jaki dołączają do nich ma 3 wyprowadzenia. 2 z nich powinny być podłączone do złącz pozytywnych głośnikowych i kabel masy trzeba by podłączyć do jej wyprowadzenia dla gramofonu. W przeciwnym wypadku mogło by dojść do zwarcia. Q5pro ma tak skonfigurowane 4 końcówki mocy do dwóch pracujących symetrycznie. Tyle że ten ma wyjście na subwoofer, w odróżnieniu do jego starszej wersji Q5 i podobnego do nich Alienteka D8.
-
Myślę że nie ma sensu na razie myśleć o zmianie kolumn na inne. R300 potaniały z pojawieniem się nowszych R3. Jednak i R3 można już kupić z rynku wtórnego. Na tym forum jest człowiek który je kupił, testował z różnymi wzmacniaczami i już chce sprzedać.
-
Na tym w końcu polega to hobby . Profesjonalista chce problem rozwiązać, audiofil chce go rozwiązywać. Sprzęt dla profesjonalisty to tylko narzędzie realizowania innej pasji, a przede wszystkim wykonywania zawodu, a dla audiofila to esencja, hobby, któremu gotów jest poświęcić nie tylko pieniądze, ale też czas, myślenie, nerwy...