-
Zawartość
12 579 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MobyDick
-
No chyba ze użyje się magicznego DSP .
-
Takie wyniki wydaje mi się że wymagają pewnego komentarza. 50W mocy zmierzono przy obciążeniu 8 ohm. Przy obciążeniu 4 omy zapewne moc bezie około 2 razy większa. Do tego to 50W zmierzono przy niskich zniekształceniach. W przypadku wzmacniaczy w klasie AB zniekształcenia będą gwałtownie narastały w stosunku do punktu rozpoczęcia przesterowania i moc będzie zwykle niewiele większa. Tu można przyłożyć znacznie większe napięcie zasilania i przy dopuszczeniu większych zniekształceń można uzyskać znacznie większą moc, bo wejście w przesterowanie będzie łagodniejsze.
-
Myślę ze to zależy od wzmacniacza i miedzy innymi od użytych lamp. Bywają wzmacniacze lampowe które grają bardzo nienaturalnie i często niezbyt przyjemnie. Niektóre z nich , szczególnie gdy są podłączone do dobrze do nich dobranych kolumn potrafią zagrać bardzo naturalnym dźwiękiem bez słyszalnych podbarwień. Osobiście nie lubię lampowych podbarwień, choć są i tacy który własnie za to kochają takie konstrukcje.
-
Nie od 8 ohm się wzmacniacze zaczynają , tylko podaje się moc wzmacniacza przy rożnym obciążeniu i według różnych norm. Istotnym parametrem są tu również zniekształcenia. Np. ten sam wzmacniacz może mieć 70W w przy thd 0,05 % i 98W przy 1 % przy takim samym obciążeniu.
-
Więc pewnie przeżyje . Jednak kolumny Dynaudio zwykle potrzebują dość specyficznych wzmacniaczy.
-
Po pierwsze praktycznie nie ma wzmacniaczy 8 ohm lub o podobnej impedancji. Producenci podają wartości o jakiej najniższej impedancji powinny być do niego podłączone. Więc jeśli jest na wzmacniaczu napisane żeby podłączać kolumny o impedancji 8-16 ohm to o takiej impedancji kolumny należy do niego dobrać. Impedancja wyjściowa wzmacniacza jest zwykle kilkadziesiąt do kilkuset razy niższa od impedancji kolumn. I to by było na tyle gdyby nie to że większość kolumn w sprzedaży ma impedancję 4 ohm, mimo że zwykle jest na nich napisane coś co sugeruje ze mają 8 ohm. Jedni po prostu kłamią że kolumny mają 8 ohm a są 4 omowe. Inni piszą: impedancja 4-8 ohm zamiast po prostu napisać 4 omy. Są jeszcze tacy co piszą :impedancja 8 ohm minimum np. 3,5 oma zamiast również napisać ze kolumny mają 4 omy. Jeśli podłączysz kolumny o zbyt niskiej impedancji dla wzmacniacza, ten może się nadmiernie przegrzewać. To może prowadzić do samoczynnego wyłączania się przy głośniejszym graniu i w końcu do uszkodzenia końcówki mocy. Zwykle jednak wzmacniacz będąc cieplejszym niż powinien może grac bez problemów przez wiele lat, aż np. padnie. Z właściwymi kolumnami mógłby zwykle grać znacznie dłużej. Do Dynaudio Emit 20 warto podłączyć bardziej wydajny prądowo wzmacniacz. Na pewno nie taki który jest przewidziany do kolumn o impedancji 8 ohm.
-
Wzmacniacze impulsowe nie są niczym nowym. Musiało jednak ominąć sporo czasu aby mogły pozbyć się chorób wieku dziecięcego. Na pewnym etapie zaczęły powstawać drogie urządzenia tego typu klasy hi-end. Wysoka sprawność i mała masa w stosunku do oddawanej mocy pozwala w tej technologii budować wzmacniacze estradowe które cieszą się dużą popularnością. Przy stosunkowo niewielkich mocach jakie są potrzebne do zastosowań domowych i możliwości użycia układów scalonych, wzmacniacz taki można zbudować nawet w oparciu o jeden taki układ i jego prostą aplikację. Pozwala to budować bardzo tanie wzmacniacze. Ich małe gabaryty (szczególnie gdy zasilacz ma osobna obudowę) wynikają z tego że większa nie jest im do niczego potrzebna. Obecnie zestawianie kloców w wierzę składająca się z elementów o jednakowej szerokości nie jest już potrzebne, gdy źródłami dźwięku stają się streamery o rozmiarach kilku centymetrów lub komputer. Gdy są dobrze wykonane ze staranną implementacją mogą grać lepiej niż popularne wzmacniacze hi-fi do których mogą być dużo tańsze. W tej technologii powstają również urządzenia klasy hi-end. Od jakiegoś czasu wśród hobbystów dużym zainteresowaniem zaczęły cieszyć się układy Texas Instruments. Mogą one dostarczać dźwięk o bardzo dobrych parametrach i o wysokiej jakości. Stało się to w dużej mierze na skutek prac tego producenta nad układami sterującymi do wzmacniaczy klasy hi-end. Większość takich małych wzmacniaczy ma stosunkowo niewielkie moce, co może zrażać, jednak w praktyce są one wystarczające do słuchania muzyki. Układy użyte w AIYIMA TPA3255 Bluetooth 5.0 pozwalają na osiąganie bardzo dużych mocy jak na układ scalony, jednak w większości przypadków moc ta będzie limitowana przez ograniczenia zasilacza. Nie mam pojęcia jak gra ten wzmacniacz. Sama amplifikacja impulsowa nie gwarantuje jeszcze dobrego dźwięku. W przeszłości idealnym zastosowaniem takich końcówek mocy były subwoofery. Dojrzałe konstrukcje tego typu są bliższe w brzmieniu wzmacniaczom lampowym pracującym w klasie A niż tanim wzmacniaczom klasy AB. Te mniej dojrzałe mogą sypać metalicznymi naleciałościami lub oferować wręcz mdły dźwięk. Przy ograniczonym budżecie praktyka pokazuje ze oszczędności poczynione na zakupie takiego taniego wzmacniacza przeniesione na lepsze kolumny mogą dać finalnie lepszy dźwięk. Nie ma sensu obrażać się na to że taki wzmacniacz nie straszy ogromem rozmiarów, szczególnie gdy obudowa jest dobrze zrobiona z materiałów o wyższej jakości niż znacznie droższe produkty mainstream-owych producentów. Dla mnie reakcja na wskazanie o tym że coś takiego istnieje i krytyka tego zjawiska jest dość zabawna. Wynika ona z przyjętych schematów myślenia i brak wiedzy na ten temat.
-
McIntosh MA252
-
Tu chodziło o te konkretne BMN-y. W ich przypadku bardzo możliwe że głośnik wysokotonowy powinien być poniżej linii uszu słuchającego.
-
Należy zapytać ich twórcę o to jakiej wysokości powinny być standy podając jak daleko siedzisz i na jakiej wysokości masz uszy. Zapewne pochylanie kolumn do tyłu aby zniwelować różnicę odległości, było by nie wskazane.
-
Tak , to jest celowe i wymaga odpowiedniego położenia głowy względem kolumn aby uzyskać geometryczne optimum.
-
Odległość pomiędzy głośnikami zapewne również jest nie bez znaczenia. To zupełne zaprzeczenie głośnika koncentrycznego z R3.
-
Też jestem ciekaw. Może ktoś pomylił QLED z OLED. Wyświetlacze OLED , to panele składające się z macierzy organicznych diod świecących i z tego powodu nie ma powodu aby je dodatkowo podświetlać. QLED to tylko technologia filtrów podświetlenia LED w telewizorach z ekranami LCD.
-
RS75 nie pisał że nic nie wnosił, tylko że w jego systemie praktycznie nie słyszy różnic pomiędzy nim i Micromegą Stage 6.
-
A co to był za CD ? Jakby nie patrzeć tym razem chodzi o to samo. Czyli że Micromega Stage 6 brzmi identycznie jak ten DAC. Ten CD na rynku wtórnym kosztuje 1,5 tyś , więc chyba nie jest aż tak źle.
-
To zależy jak się na to spojrzy . Jeśli w samochodzie przebije się oponę, 3 są dobre. DacMagic 100 ma opinię dobrego DAC-a od dawna, co nie zmienia faktu że istnieją lepsze.
-
Wygląda na to że są równie dobre .
-
Myślę że ISK HD9999 nie będziesz rozczarowany. Encore Rockmaster OE mogą być tańszą alternatywą. Do nich łatwiej o nowy i tani kabel, jednak może być problem z zdobyciem padów do nich gdy dołączone się zużyją. Na szczęście są wyposażone w 2 pary. Jeśli priorytetem będzie wygoda, mogą sprawdzić się Takstar PRO82. Nie wiem jak będzie wyglądała ich trwałość.
-
-
Nie zgadzam się z tym o czym wcześniej napisałem. Kodowanie AAC nie jest kodekiem bezstratnym. Opiera się o zapis dźwięku monofonicznego i różnicowego dzięki któremu możemy stworzyć z mono stereo. Taki sposób przekazywania dźwięku jest stosowany od dawna np. w radiofonii FM. Podobnie Radio DAB+ korzysta z kodeków stratnych. Pliki MP3 o wysokim bitrate również trudno jest odróżnić od nieskompresowanych lub skompresowanych bezstratne. Nie sprawia to jednak że jest to tym samym. Słuchawki jak każdy sprzęt jeśli się porównuje, należy to robić w warunkach porównywalnych. Oczywiście że można pochwalić tryby DSP i ich pozytywny wpływ, jednak porównywać słuchawki po bluetooth i przewodowo należy w identycznych warunkach. Zwykle robi się to przy wyłączonych trybach DSP. Słuchawki bezprzewodowe podłączone przewodowo z zasady grają gorzej od słuchawek przewodowych w podobnej cenie. Jest to wynikiem użycia dodatkowej technologi która kosztuje i rynku. Kauaguci nie pytał o inne słuchawki, bo te już kupił. Są sytuacje gdzie nie można używać technologii radiowych np. samolot lub tam gdzie sygnał będzie mocno zakłócany. Wtedy również często po przewodzie działają technologie DSP zawarte w oprogramowaniu.
-
Sporo zależy od tego jakie są to słuchawki i w jakiej są cenie. W przypadku mało używanych słuchawek które są dużo taniej niż nowe w sklepie, pewnie warto. W przypadku mocno leciwych, trzeba się liczyć z tym że z czasem tworzywa mogą być już bardziej kruche, pady mogą być do wymiany i może być różnie. Mogą służyć długo jeśli będą dobrze traktowane lub bardzo szybko ulec rozkładowi. Dużo zależy od ich konstrukcji. Warto zainteresować się dostępnością padów i w jakich cenach są oryginalne i ich zmieniki.