MobyDick

Standard bluetooth nie wymaga żadnego specyficznego oprogramowania do podłączania urządzeń audio. Jednak oprogramowanie interfejsów bt pod Windows czasem sprawia problemy.

Złącze typu B ( w tym przypadku duże ) od strony K5 powinno być standardowe. Dlatego powinien wystarczyć kabel jak do drukarki zgodny z USB 2.0. Podłączyłeś go kablem zasilającym do zasilacza 15V?

Tyle że szczególnie Black nie da zbyt dużo mocy i należało by go połączyć z wydajnymi słuchawkami ( zwykle do celów mobilnych ), bo to DAC/Amp-y typowo mobilne.

C338 i 368 mają tą ten sam układ wzmacniacza, lecz różnią się zasilaczami. C368 dostał zasilacz dający bardziej stabilne napięcie. Za to C338 ma wbudowany Chromecast. Zawsze można znaleźć droższy wzmacniacz który może zagrać lepiej. Jeśli na sprzęt mamy określony budżet, to warto zastanowić się czy kupując droższy wzmacniacz i tasze kolumny będzie lepiej. Zazwyczaj tak nie jest. Gdy ciągle wchodzą w grę te same kolumny to dopłata do droższego wzmacniacza moze mieć sens. Zdążały się jednak przypadki gdy mocniejsza wersja podobnego wzmacniacza przy wyższej cenie nie grała lepiej, tylko nieco inaczej. Przy C338 może odpaść kwestia dokupienia streamera. To może dać kolejne oszczędności na zakup lepszych kolumn.

Myślę że problem jest w pewnej nieścisłości. Wzmacniacz w klasie AB do celów domowych który faktycznie jest w stanie wygenerować 2x100W mocy może mieć transformator o mocy np. 240VA , choć wydawało by się że potrzeba do tego jakieś 400VA. Taki wzmacniacz w czasie takiego obciążenia będzie pobierał faktycznie te około 400W mocy z sieci, jednak niezbyt długo, bo by się przegrzał. Generowanie przez niego 60W średniej mocy przez długi czas, będzie dla niego dużym wyzwaniem, ale to wystarczy do bardzo głośnego grania w dużym pomieszczeniu. W przypadku wzmacniaczy estradowych oczekuje się że wzmacniacz powinien długo grać w rejonie zbliżonym do pełnej mocy. Nie oczekuje się jednak od nich niskich zniekształceń przy mocach które zwykle używa się w domu. Ważna jest za to niezawodność przy częstym ich przenoszeniu i częstym rozłączaniu z pozostałym sprzętem. W przypadku wzmacniaczy audio z wyższej półki, a w tym klasy hi-end buduje się je często zdecydowanie bardziej nadmiarowo do potrzeb.

Zdarza się że samo oprogramowanie do obsługi tego układu (to od jego producenta) nie jest do końca kompatybilne z Windows. Za to sterowniki zawarte w samym systemie mogą umożliwić prawidłową komunikację audio.

Udało się uzyskać dzięki z jakimkolwiek urządzeniem dźwiękowym? Słuchawki bt, głośnik bluetooth itp. Jeśli nie, to warto odinstalować oprogramowanie obsługujące bluetooth od producenta układu. Po tym układ powinno przejąć oprogramowanie Microsoftu zawarte w systemie operacyjnym. Na nim sprzęt powinien zacząć działać.

Myślę że Piotrowi nie chodziło o to że RN803 jest zbyt mało wydajna do 35m² , tylko że do tańszych kolumn do potańcówki można kupić coś w niższej cenie, ale powinien być to nadal wzmacniacz dość wydajny mocowo. Kluczową sprawą jest tu budżet na sprzęt, a tego tu brak. Równie dobrze można kupić używane dość duże (sprawne) kolumny za kilkaset zł i wzmacniacz za kilkadziesiąt zł , a muzykę puszczać z telefonu .

Ograniczenia wzmacniaczy lampowych dotyczą głównie stopnia wyjściowego, czyli mocy z transformatorem dopasowującym impedancję do potrzeb obciążenia kolumnami. W przypadku wzmacniaczy hybrydowych gdzie na wyjściu są tranzystory problem taki nie występuje. Dlatego takie hybrydy to zupełnie inna para kaloszy. Ale wtedy wiele zalet wzmacniaczy lampowych również tracimy.

Chyba masz wadliwy egzemplarz. Musisz je reklamować.

Z tym się nie zgodzę. Ocieplenie brzmienia wzmacniaczy lampowych przypisywał bym z jednej strony niskiemu współczynnikowi tłumienia, przez co szczególnie niskie nuty wybrzmiewają dłużej i jest wtedy więcej udziału tego pasma. Z drugiej strony nie ma co się oszukiwać że góra pasma jest przez takie wzmacniacze podawana nieco ograniczona. Przez odpowiedni dobór kolumn można to skompensować. Zaletą jest ich prosta budowa i możliwe stosunkowo niskie zniekształcenia przy niskich mocach z którymi zwykle słucha się muzyki w warunkach domowych. Dzięki prostej budowie można uzyskać oddanie dźwięków bez utraty tego co ginie w kiepskich wzmacniaczach tranzystorowych. Niestety dość mocne wzmacniacze lampowe w klasie AB często mają wszystkie złe cechy wzmacniaczy tranzystorowych, tych nienajlepszych, plus wady wzmacniaczy lampowych.

Ich pierwsza generacja gra bardzo przyjemnie dość ciepłym dźwiękiem z dobra pasywna izolacja od otoczenia. Zupełnie niezła komunikacja bt jak na TWS-y. Jednak dobre wrażenie trochę psują bardzo słabo responsywne przyciski i słaba jakość działania mikrofonu do rozmów telefonicznych. W drugiej generacji naprawiono to co było nie tak w pierwszej, dając sterowanie dotykowe. W trzeciej dołożono ANC i ładowanie indukcyjne obudowy, ale zrezygnowano z obsługi aptX pozostawiając tylko kodek AAC wyższej jakości dźwięku. No i zmieniono przetworniki. I cena niższa niż V2.

Takstar PRO 82 są wyjątkowo wygodne i są wyposażone w 3-stopniową regulację ilości basu.

Przy AKG K240 musisz wiedzieć że one maja niską skuteczność i potrzebny jest do nich wzmacniacz słuchawkowy o sensownie dużej mocy. Do tych słuchawek dorzuciłbym jeszcze Takstar PRO 82.

Myślę że lepiej zainwestować we wzmacniacz słuchawkowy do słuchawek które Ci poleciłem. Układ dźwiękowy na płycie głównej masz dość dobrze zaaplikowany. W jakiejś odległej przyszłości możesz pomyśleć o zewnętrznym DAC-u do komputera. Nawet bez niego powinno być lepiej niż z X4.

Meizu HD60 ma aptX LL, to mogę potwierdzić. W wersji bez ANC nie obsługuje aptX HD i producent niczego takiego nie pisze w ich specyfikacji.

W wersji bez ANC są produkowane już od jakiegoś czasu. Wersja z ANC jest nowa i chyba to że jest na nią większy popyt sprawiło że mocno obniżają niektóre sklepy ceny na wersję starszą. Sennheiser HD 4.40 BT i ATH-ANC500BT to produkty z niższej półki. Sennheiser HD 4.40 BT to słuchawki grające znacznie spokojniej i równo. Przez to mogą być odbierane jako dość nudne. MEIZU HD60 stawiają na granie bardziej rozrywkowe z podkreślonym basem o sporym kopie, dość detaliczną górą i środkiem pasma. Mają zupełnie niezłą przestrzeń jak na niewielkie słuchawki zamknięte. Trudno mi powiedzieć jak gra wersja z ANC, bo użyto w nich inne przetworniki. Zamiast membran z biocelulozy użyto pokrytych berylem membran polimerowych. Z materiałów reklamowych wynika że chyba grają dość podobnie. Z tego co wiem były zaprojektowane przez człowieka z Fostexa. Co do ATH-ANC500BT spotkałem się z opinią że lepszy dźwięk można mieć z Bluedio TMS, które swego czasu można było kupić na Aliexpress za około 70 zł. HD60 są następcami przewodowych HD50, które kiedyś były hitem w cenie ponad 400zł na ali. Mimo że bez bt i naturalnej skóry , to ich wykonanie było bardziej luksusowe. Niemal całkowicie z aluminium z miękką skórą proteinową.

Te Meizu HD60 są pod tym względem dość dobre. Maja miękkie pady o dużej powierzchni przylegania do głowy. Przetworniki są zamknięte w obudowach z niewielkim otworem do drugiej komory w przedniej części słuchawki, ta z kolei ma otwór na zewnątrz z tyłu. Jednak żadne słuchawki wokółuszne nie będą izolować idealnie. Lepiej mogą izolować dokanałówki np. takie jak Creative Outlier Air . W wersji V3 mają ANC.

Tak jak już napisałem, ANC najlepiej sprawdza się w zupełnie innej sytuacji. Potrzebujesz słuchawek o dobrej pasywnej izolacji od otoczenia. Z drugiej strony powinieneś pomyśleć o takim umieszczeniu PS4, aby jego odgłosy były najmniej słyszalne tam gdzie siedzisz gdy grasz. W przypadku PC-tów można zawsze pomyśleć o cichym chłodzeniu komputera.

Tego nie wiem. Raczej szukał bym winy w DSP słuchawek lub raczej jego ustawieniach. Jeśli jest włączona funkcja ekspansji dynamiki, to coś takiego może mieć miejsce. Może jakaś funkcja redukcji dźwięków z otoczenia. Samo ANC może dawać takie efekty. Takie usuwanie hałasu daje najlepsze rezultaty gdy dźwięk ma naturę ciągłą. Taki wystrzał wydobywa się na zewnątrz i jest traktowany jako zakłócenie zewnętrzne zanim układ "zrozumie" że to same słuchawki go produkują. Generalnie ANC należy używać jako mniejsze zło gdy jesteśmy narażeni na hałas który nam przeszkadza. On najlepiej sprawdza się gdy ma redukować np. odgłos pracującego silnika samochodu lub samolotu.

MEIZU HD60 https://pl.aliexpress.com/item/1005001610796815.html

Ja bym proponował Meizu HD60 https://pl.aliexpress.com/item/1005001610796815.html

Ja bym na Twoim miejscu kupił raczej słuchawki takie jak Philips Fidelio X2HR. Na amazon.pl są ostatnio wyjątkowo tanio. I do nich wzmacniacz słuchawkowy taki jak Douk Audio U3 ( na aliexpress ). Warto go potem lekko zmodyfikować ( bez lutowania ).

Klasyczne NAD-y dają dość przyjemny dźwięk z pewnym typem kolumn. Jeśli chce się pójść z dźwiękiem dalej, trzeba pomyśleć o czymś innym. Ich dźwięk nie jest zbyt przejrzysty. Jeśli połączy się je z dobrymi kolumnami o selektywnym brzmieniu ale bez podbarwień wychodzi dźwięk dość bezbarwny. Dlatego potrzebne są do nich kolumny odpowiednio podbarwiające brzmienie. Tego się nie przeskoczy. Nie myślę o żadnym konkretnym wzmacniaczu. Moim zdaniem wzmacniacz należy dobierać do kolumn i własnych upodobań ( właściwie to głównie wybór kolumn ). Moim zdaniem, jeśli się lubi ładne i naturalne wysokie tony to o takim NAD-zie w klasie AB trzeba zapomnieć.

Ja bym jednak przemyślał wymianę wzmacniacza, bo on ogranicza możliwości wyboru kolumn i zawsze pozostawi swoja sygnaturę dwiekową i jesli ona nie odpowiada trudno będzie znaleźć do niego odpowiednie kolumny.