MobyDick

Mobydick A słuchałeś Thiela - czy to tylko Twoja teoria? F1angel o tych CS 1.6 nie wspominałem - bo cena wg mnie jest za wysoka (mimo że są stosunkowo świeże). 7 tysięcy to jednak trochę za dużo (cena może trochę zejdzie - jak będzie konkretny kupiec, albo da się za tyle kupić z podstawkami). Poza tym CS 1.5 grają lepiej , no i można je trafić taniej od CS 1.6 Pozdrawiam Jestem świadomy praw fizyki i wiem jak działają głośniki.

Zapewne od wzmacniacza za 2tyś o mniejszej mocy można oczekiwać większego wyrafinowania. Jednak mówimy tu o estradowej końcówce mocy która waży 15kg i ułomkiem nie jest. Do napędzenia Zeusów w sam raz.Kolumny estradowe zwykle nie oferują więcej. I widzę że źródłem dźwięku będzie adapter bluetooth.

Ten Thiel nie jestem pewien czy podoła oczekiwaniom jeśli chodzi o natężenie dźwięku. Giulietta chyba również.

Trudno mi jest powiedzieć jak wysokie napięcia są w stanie przyjąć oba konwertery bez oględzin tego co jest wewnątrz. Jednak sprzedający ten tańszy deklaruje wyższa moc i jego bym chyba wziął. Ten droższy jest albo taki sam albo słabszy. Parametry deklarowane dla niego są dość słabe i najprawdopodobniej nie są zaniżone. Dobrze jest podłączać pojedyncze kable do jednego zacisku. Dlatego jeśli to możliwe lepiej faktycznie wyprowadzenia kablami do subwoofera najlepiej jest podłączyć pod drugi zestaw zacisków do kolumn. Gdybyś potrzebował przedłużyć przewody od strony wzmacniacza do konwertera można użyć plastikowej listwy do połączeń elektrycznych i możliwie cienkich przewodów ( bez przesady ). Jeśli miały by to być możliwie najlepsze to coś w typie DMN Reson niż grube kable głośnikowe .

Wydaje się to niemożliwe aby impedancja konwertera wpływała w znaczącym stopniu na obciążenie wzmacniacza. Taki konwerter jeśli już miałby nawalić to jest bardzo mało prawdopodobne aby uszkodził suba. Znacznie bardziej jest to prawdopodobne przy podłączeniu go do wyjścia słuchawkowego wzmacniacza.

Sądzę ze najlepiej jest kupić taki tani konwerter i jeśli przestanie działać wtedy w miejsce każdego potencjometru wlutować 2 rezystory. Pod wyjście rec out podłączać suba niema sensu. Ten sub który kupiłeś jest dobry i niema sensu go zmieniać tylko dlatego że niema wejścia wysokopoziomowego.

ten konwerter za 15,99 napisano że ma konwertować z poziomu 100W. Ten droższy deklarują na 40 W. Jednak podają w nim również maksymalne napięcie 14V. To daje 49W przy obciążeniu 4 Ohm. Tyle powinno wystarczyć do radia samochodowego. Faktycznie problemem jest tu nie moc tylko właśnie napięcie maksymalne. Przy obciążeniu impedancją 8 Ohm przy napięciu 14V mamy 24,5 W. Jeśli wyjście słuchawkowe działa na zasadzie połączonych rezystorów szeregowych wyjściem głośnikowym wzmacniacza to napięcie będzie prawie taki samo jak na wyjściu ze wzmacniacza na kolumny.

A z jakimi kolumnami najlepiej waszym zdaniem komponował by się wzmacniacz ADS LX 800 o mocy po 400 W na kanał ? Ja sądzie że to właściwe połączenie. Jeden potrzebuje wana a inny ciężarówki. Można uważać że do jazdy na co dzień do jazdy samochód osobowy jest wygodniejszy. Nie rozumiem do końca jednej sprawy . Jesteśmy w dziale DIY. W tym przypadku rozumiem że chcesz sobie sam zbudować moduł bluetooth ? Czy tylko chcesz sobie zrobić przejściówkę z tego co wychodzi z gotowego modułu do podłączenia wzmacniacza który ma wejścia wyłącznie symetryczne. Z reguły gotowe odbiorniki bluetooth posiadają wyjście w postaci jack stereo lub 2xRCA. Najprościej rozgałęzić taki Jack stereo na 2 duże jack mono. Sygnał nie będzie już symetryczny. Styki masy to te od strony uchwytu wtyku. Tą masę należy rozgałęzić na oba wejścia wzmacniacza. 2 pozostałe elementy przewodzące wtyku stereo należy połączyć po jednym do każdego wtyku mono z jego końcówką. Najłatwiej jednak po prostu kupić 2 przejściówki z jednej strony duży wtyk jack 6,3mm a z drugiej gniazdo RCA. 2 przykłady : http://allegro.pl/adapter-przejscie-wtyk-j...5190106466.html http://allegro.pl/redukcja-wtyk-6-3mm-jack...5459299434.html i nie chodzi o te konkretne aukcje Do tych przejściówek dołączamy kabel który jest już w zestawie lub tak jak do normalnego wzmacniacza który ma wejścia asymetryczne w postaci RCA.

Potencjometry trzeba ustawić tak aby w subie regulacja była ustawiona w rejonie połowy i w konwerterze należy unikać położenia w rejonie maksimum.

Taki konwerter to prosty dzielnik napięcia. W tym tanim z allegro za 15 zł widać że jest nim potencjometr i najprawdopodobniej rezystor ( dla każdego z kanałów ). Taki potencjometr ma wysoką impedancję i wydziela się na nim znikoma moc. Bardziej bym się obawiał sytuacji kiedy ktoś zbyt mocno odkręci poziom głośności na tym potencjometrze. Wtedy również może dojść do przesterowania wejścia w subie.Do tego samego sprowadza się zwykle wejście wysokopoziomowe w subie zamontowane na stałe. Wtedy jest to często jeden rezystor na 1 kanał . Tworzy on dzielnik napięcia z impedancją wejściową samego wzmacniacza suba. Niema w nim wielkiej filozofii

Jeśli chodzi o subwoofery to często te droższe w mniejszych obudowach mają głośniki o dużym liniowym skoku membrany. Taki głośnik ma mniejszą sprawność i do zapewnienia odpowiedniej głośności wymaga większej mocy wzmacniacza. Dlatego właśnie takie suby wyposaża się w mocne wzmacniacze. Dlatego rozważania w kategorii jakiej średnicy głośnik i o jakiej mocy jest potrzebny sub do danego pomieszczenia nie mają większego sensu bo głośnik większym liniowym skoku i tej samej średnicy jest w stanie wytworzyć większe ciśnienie akustyczne lecz wymaga do tego jeszcze większej mocy nawet do osiągnięcia tej samej mocy co ten sprawniejszy wymagający mniejszej mocy. Obudowa zamknięta daje lepsze odpowiedzi na impuls, lecz obciąża bardziej sam głośnik.

Najlepiej posłuchać jednych i drugich i wybrać. Sądzę ze pomiędzy nimi nie będzie dużej różnicy.

Niestety , to jest wyjście do nagrywania dla magnetofonu . Takie wyjścia z zasady mają stały poziom i nie nadają się do tego celu. Do podłączenia subwoofera można użyć wyjść oznaczonych jako przeznaczone do tego celu np. sub out lub wyjścia z przedwzmacniacza opisane jako pre-out.

AIM SC8000 ma wyjścia analogowe stereo na 2 x RCA ( dwa chinche ) i słuchawkowe na duży jack 6,3mm ( w komplecie jest przejściówka na mały jack 3,5 mm ) do tego 2 cyfrowe elektryczne coxial i optyczne toslink. Niema żadnego wejścia. Pod tym względem jest bardzo minimalistyczna. Oparta jest o dobry dac AKM Miracle DAC Transporter AK4396, który można było spotkać w dobrych DACach zewnętrznych.

Ja bynajmniej nie namawiam do tego aby kupować coś już i teraz. Zapewne wymiana kabli głośnikowych przyniesie jakąś poprawę. Sądzę jednak że w pierwszej kolejności lepiej zadbać o lepsze źródło dźwięku umożliwiające odtwarzanie plików dźwiękowych wysokiej jakości jak również samych płyt różnego rodzaju. Do tego celu najlepiej nadaje się właśnie komputer stacjonarny stojący obok i wymaga to najmniejszych nakładów. Również z niego można posłuchać radia internetowego.

Na początek można pobawić się w bi-wire nawet na kablach które już ma Michał. Wspominałem o tym.

Domyślam się że zależy Ci na słuchawkach które dobrze prezentowały by się na głowie ( czyli od producenta o dobrej renomie ) i takie których gabaryty nie były by zbyt duże. Ja zwrócił bym jednak uwagę na słuchawki o dźwięku wyższej klasy niż te które wymieniłeś na początku . Jednak o sporych gabarytach i dźwięku w typie studyjnym. Na pewno zapewnią dobra izolację od otoczenia Superlux HD669. Obecnie można je kupić znacznie poniżej przewidywanego budżetu. W zestawie są 2 przewody o różnych długościach. Mimo dość sporego nacisku są wygodne i zapewniają dość przestrzenny dźwięk ( jak na słuchawki zamknięte ) z wyraźnie podkreślonymi skrajami pasma.

O ile pamiętam to obok stoi komputer. Nie wiem jaka jest w nim karta dźwiękowa i jakie są w nim wolne sloty wewnątrz. Może warto wyposażyć go w taką kartę muzyczna http://www.komputronik.pl/product/259581/E...aim_SC8000.html. AIM SC8000 to karta wyposażona w naprawdę dobry DAC pracujący wewnętrznie z rozdzielczością 32 bity. Karta ma bardzo rozdzielcze brzmienie o silnym i dynamicznym zakresie niskich tonów z tendencją do wykonturowania. Jej mocną stroną jest również dobre wyjście słuchawkowe. Dobra sekcja zasilania oparta o kondensatory polimerowe Sanyo sprawia że na wyjścia analogowe nie przenikają żadne zniekształcenia od zasilania i zakłóceń wewnątrz samego komputera.

Z tego co wiem to Twój Hegel jest wzmacniaczem który da rade pociągnąć naprawdę wymagające kolumny.

Ciesze się ze jesteś wreszcie zadowolony Michale . Sam bardzo lobie taki typ kolumn

Podłączając 2 pary kolumn do jednego wzmacniacza który ma jedną parę końcówek mocy prawie zawsze kolumny są łączone równolegle i wtedy jeśli podłączymy 2 pary kolumn o impedancji 8 Ohm ( każda ) mamy obciążenie 4 Ohmowe dla wzmacniacza. Impedancja wejść wysokopoziomowych subwoofera to zwykle ponad 1000 Ohm. Jeśli podłączymy 1kOhm równolegle z kolumnami 4 Ohmowymi impedancja obciążenia spada w tak niezmiernie mały sposób że w praktyce to dalej 4 Ohmy. Kwestia wyższości wejść niskopoziomowych nad wysokopoziomowymi lub odwrotnie to w dużej mierze sprawa dość indywidualna. Zdania na ten temat są podzielone. Tam gdzie sygnał dla subwoofera jest obrabiany we wzmacniaczu jak mamy to w amplitunerach kina domowego i wzmacniaczach wyposażonych w takie wyjście sprawia że wtedy właściwie tylko takie podłączenie jest sensowne. Jest jednak specjalista do subwooferów angielski REL który uważa że najlepsze są podłączenia wysokopoziomowe. Jednak takie użycie suba umozliwia jedynie uzupełnianie kolumn z ograniczonym pasmem. Stosuje się je głównie dla poszerzenia pasma w dół dobrych monitorów standowych.

Jeśli masz pewność że DAB z niego będzie działać i będziesz z tego korzystać to bardzo fajna sprawa. Jeśli ma służyć wyłacznie jako tuner FM to podobny bez DAB można kupić używany taniej.

W przypadku wejść niskopoziomowych sytuacja już nie jest tak bardzo krytyczna. Bez problemu jedno wyjście można rozgałęzić na 2 wejścia bez przełącznika. Z kolei 2 wejścia podłaczone stale do jednego wejścia np. w jednym subwooferze zwykle działają bez problemu nawet razem i równocześnie.

Dwóch wzmacniaczy nie wolno łączyć ze sobą razem nawet jeśli nie są włączane równocześnie. Teoretycznie można by było jeśli mamy pewność że kiedy używamy jeden wzmacniacz drugi ma odłączone wyjścia głośnikowe. Jednak zawsze może dojść do pomyłki i doprowadziło by to do uszkodzenia obu. Można jednak o czymś takim pomyśleć jeśli jeden wzmacniacz jest podłączony do wejść wysokopoziomowych a drugi do niskopoziomowych. Do niskopoziomowych można podłączyć przy użyciu np. takiego konwertera jakiego podałem wcześniej przykład. Wzmacniacze tranzystorowe mają zwykle bardzo niską impedancję wyjściową , kilkadziesiąt do nawet kilku tysięcy razy niższą od impedancji podłączanych do nich kolumn. Podłączenie wzmacniacza do wyjścia drugiego powoduje zwarcie.

Tu masz przykład takiego konwertera : http://allegro.pl/konwerter-sygnalu-audio-...5699878572.html Nie sprawdzałem go. Kiedy coś takiego potrzebowałem sam to sobie robiłem. Nie trzeba obowiązkowo wykorzystywać wyjść głośnikowych w subwooferze. Czasem takie wyjście jest zwyczajnie podłączone tylko do wejścia i faktycznie jest bez różnicy gdzie podłączymy kable od wzmacniacza. Bywa że takie wyjście głośnikowe jest filtrowane. Wtedy jest tam włączony szeregowo najczęściej jeden kondensator. Jednak wyjścia głośnikowe z subwooferów to rzadkość i korzystanie z nich jako rozgałęźników nie jest najlepszym rozwiązaniem. Przewody biegnące do kolumn najlepiej jest podłączać bezpośrednio do wzmacniacza.