Angel

Niestety nie każdy może odpisać o każdej porze, bo jest np. w pracy Nie wszystko znajdziesz w Google. A opinia kolegi o którym wspominasz jest w wątku "Wasze systemy". Te kolumny sprzedawały się po 500 zł, więc 300 razem z wysyłką to naprawdę atrakcyjna cena. Kolumny są dynamiczne z dobrymi niskimi tonami, niezłą średnicą i przejrzystymi wysokimi. Lepsze niż wiele bardziej znanych i polecanych monitorów w tej cenie. A jaka to różnica, czy mają 80 albo 100W? Ja grałem na nich podłączając zarówno wzmacniacze do 40W (Pro-Ject 7AMP, Fine Arts V 1) jaki i mocniejsze a kończąc na wzmacniaczu 150W. Odpowiednie obchodzenie się z gałką głośności i nie będzie problemu. I jak pisałem niedawno w jakimś z wątków. Nie ma sprzętu w pełni głupcoodpornego. Można spokojnie słuchać głośno i wciąż jest dobrze. Kolumny oczywiście fajnie grają ze wzmakami Fine Arts, ale nie tylko. Są dość neutralne w swojej cenie, więc niemal z każdym zagrają dobrze. Co kto lubi.

No może nie wszyscy zachwalają, ale wzmacniacze są dobre. Bo jak wszystko. Nie to dobre, co dobre, ale co się komu podoba. A filtr subsonic warto mieć jeśli się słucha z gramofonu.

Oczywiście możesz spróbować zastosować tzw. siatkę basu albo kalkulator. Nie wiem która metoda będzie bardziej skuteczna w Twoim pomieszczeniu, ale spróbować nie zaszkodzi. Jedno i drugie ma oczywiście związek z modami własnymi pomieszczenia.

Dobrze by było zadbać jeszcze o akustykę. Kolumny wysunąć maksymalnie do przodu, by blat szafki nie odbijał dźwięku. A także dać coś na ścianę za kolumnami. Czyli powyżej komody a poniżej telewizora. Na boczne ściany w miejsca pierwszych odbić też by nie zaszkodziło. Dźwięk miałbyś wówczas bardziej "brytyjski". Co do podłączenia słuchawek, to rzeczywiście pomyśl o elemencie który by miał wyjście słuchawkowe. Przy opcji z zewnętrznym przedwzmacniaczem słuchawkowym o odtwarzaczu z dwoma wyjściami analogowymi albo o wzmacniaczu mającym niezależne wyjście z przedwzmacniacza.

W teorii powinno być ok. Ale teoria a praktyka czasem bardzo się różnią. Jedyna rada tak na szybko, to musisz "pojeździć" kolumnami w przód i tył oraz na boki i słuchać. Nieraz przestawienie o kilka centymetrów może dać pożądany efekt. Zaznacz gdzie stały i próbuj. Tak dla doświadczenia jeśli tak małe ruchy nie przyniosą efektów spróbuj ustawić je gdzieś, gdzie normalnie by nie stały. Bo miejsca odsłuchu nie możesz zmienić albo go trochę jednak gdzieś przesunąć (przód - tył)?

Zgadzam się z tym co powyżej napisali koledzy. Ale zapytam: Po jakiej mocy? I co z tego? Moc kolumn, to moc pasywna. Czyli jak nie podłączysz odpowiednio mocnego wzmacniacza, to możesz sobie taką mocą d... podetrzeć. Tu chodzi tylko o to jaką moc niezniekształconego sygnału może przyjąć kolumna bez szkody dla siebie (głośników). A to jak głośno, dynamicznie zagra albo jakie częstotliwości przetworzy na słyszalnym poziomie zależy od wielu innych czynników. Na przykład od skuteczności. Poza tym jak słusznie zauważyłeś brutalna "moc" nie zawsze idzie w parze z jakością.

Na razie super. Ale nie wiadomo do jak dużej kwoty potoczy się aukcja?

Wiesz, trudno przewidzieć, bo to zależy od specyfiki pomieszczenia. Generalnie pewnie będą za duże. Ale jeśli Twój pokój trochę wygasza niskie tony, może być dobrze. Najlepiej byłoby odsłuchać. Ja piszę tylko na podstawie jak te kolumny grały w kilku znanych mi pomieszczeniach.

No cóż. Na razie nic ciekawszego i odpowiedniego do tych kolumn nie widzę.

No to w niezłe rejony się zapuściliśmy . Cantony Digital na pewno są świetne i warte zwiększenia budżetu o ile ktoś może sobie na to pozwolić. Ale pamiętajmy, że do tego potrzebny będzie jeszcze dobry wzmacniacz, który jest nie tani. O źródełku tylko wspomnę. Kabelki? No, powiedzmy, że te możemy dokupić za jakiś czas w miarę przypływu gotówki.

Jasne, że chodzi o te, ale sprzedający nawet nie potrafi odczytać jakie kolumny ma. BOX to inna seria. A te są BX.

Jeśli tak, to gdy będziesz miał już nowy głośnik spróbuj naprawić ten zepsuty i później możesz go podłączyć oceniając słuchowo rezultaty. Tak czy inaczej rzeczywiście nic nie tracisz.

Pisałem o tych Grundigach w innym wątku. Miałem te kolumny i uważam, że do 500 zł trudno znaleźć coś lepszego. Są na głośnikach firmy Peerless. Co do ew. spalenia kolumn, to nie byłbym aż takim optymistą. Każde można spalić. Zależy tylko jakiej klasy idiota dorwie się do sprzętu Nie ma takiego w pełni "głupcoodpornego".

Jakaś bzdura. Ciekawe kto to pisał? Pewnie chce ruszyć koniunkturę na kable. Ja mam kable głośnikowe na pewno starsze i jakoś nie zauważyłem negatywnych zmian. A mam takie płyty testowe, gdzie znam każdy dźwięk, jak on wybrzmiewa, gdzie na scenie jest pozycjonowany itp... . Nie słyszę aby coś się zmieniło. Niedawno tylko wymieniłem końcówki widełkowe w tych kablach na zaciskane hydraulicznie banany Qed Airloc. Ale czy coś się zmieniło? Aaaa, zmieniło się. Wygoda podłączania Kable z dobrej miedzi beztlenowej o ile nie są konfekcjonowane wystarczy powiedzmy raz na rok nieco przyciąć i odizolować nowy ich kawałek, niezaśniedziały. Albo delikatnie oskrobać co jakiś czas nożykiem druty tak aby się "zaświeciły" i ponownie zakręcić w zaciskach. Czytałem gdzieś, że tlenek miedzi jest nawet lepszym przewodnikiem niż miedź. Nie wiem czy tak jest w istocie, wypowiadał się na ten temat na innym forum pan Marek Lacki.

Szczerze mówiąc, to takie głośniki powinno się dobierać i wymieniać parami. Niby taki sam model powinien mieć jednakowe parametry, ale jest z tym różnie. A Aelite 3 nie są aby trochę za duże do Twojego pokoju? Żeby "deep bass" nie zamienił się w "horrible bass"

Może pokrywanie złotem jest jednak tańsze w produkcji albo łatwiejsze? Dobre kable mają końcówki również rodowane albo z czystego srebra (np. Albedo). Ale złoto i tak jest lepsze od końcówek i wtyków niklowanych, które stosowane były w dawnym sprzęcie a do dziś w najtańszym. A tak w ogóle jak nie wiadomo o co chodzi, to prawdopodobnie o pieniądze

No to wyszukałem Ci kilka takich wzmacniaczy, które będą pasowały do Twojego gustu, kolumn oraz pomieszczenia. I nie sugeruj się, że niektóre mają po 40W. To w przypadku takich kolumn jak M1 i 15 metrowego pokoju w zupełności wystarczy. Ale za to grają bardzo ładnie. Możesz kupić mocniejszy wzmacniacz, ale nie znaczy to, że będzie lepszy. A poza tym jak pisałem pewnie nie wykorzystasz jego mocy. http://allegro.pl/fine-arts-grundig-klasa-...4688903492.html http://allegro.pl/wzmacniacz-stereo-finear...4703838367.html http://allegro.pl/nad-3225-pe-wzmacniacz-i4705518699.html http://allegro.pl/wzmacniacz-sansui-au-490...4706866451.html http://allegro.pl/teac-a-x1000-410-watt-gw...4682631605.html

Dobrze jest czytać inne wątki zanim się coś napisze. W niemal każdym jest prośba by przeczytać temat "Pierwsze posty", bo to ułatwi nam rzetelną odpowiedź. A tak, to co wiemy? Tylko tyle, że kupiłeś sobie kolumny. Ok. Ale nie wiemy jakiej muzyki słuchasz, jakie brzmienie lubisz (Ty może wiesz skoro kupiłeś M1, więc może nam napisz), gdzie będą stały kolumny? Myślę, że świadomie kupiłeś monitory, bo masz niewielki pokój.

Tannoy R1, to jedne z najlepszych tanich monitorków ale grają tym lepiej im lepszą mają elektronikę. Z yamahą na pewno zamuleniem nie grozi. M2 i M1 grają cieplej, przyjemniej ale są ogólnie słabsze jakościowo od R. Bardzo dobre, dynamiczne i szczegółowe monitory z super basem to Grundig BX-2000. Miałem te kolumny dłuższy czas w domu, to wiem. Były niedawno na Allegro w super cenie.

Nie porównywałem tych dwóch wersji, może i są różnice, ale ogólny charakter brzmienia powinien być ten sam. Ja bym wymienił te kolumny, bo tak czy inaczej z jednym głośnikiem jest coś nie tak. Jeśli nawet druga wersja zagra trochę inaczej, to przynajmniej równo w obydwu kanałach. A tak na marginesie, to zamieniałeś kolumny miejscami? Bo może to nie wina głośnika, tylko coś w lewym kanale nie gra jak trzeba?

Jak dla mnie najlepsze z Twoich propozycji to Rotel RA-04 i Kenwood KA-7090r. Ale rozejrzę się jeszcze dziś wieczorem i jak znajdę coś ciekawszego, to Ci tu wkleję linki.

Nie, no spokojnie. Lubimy i nikt nie czuje się przymuszony. Gdyby tak było pewnie byśmy nie pisali. Tylko miałem wrażenie, że nie bardzo ogarniasz co pisaliśmy i zaczyna się to wszystko rozłazić w jakiś niekontrolowany sposób. Ale widzę, że wraca do normy. I dobrze. Myślę, że rozglądaj się za tymi Cantonami. Warto. Pozdrawiam.

Ja mam 21 metrowy pokój i te kolumny zagrały u mnie bardzo dobrze. Nie zauważyłem żadnych trudności z ustawieniem. A pokój mam nie najłatwiejszy w tym temacie. Ważne by kolumny nie stały zbyt blisko ścian. Ale w 30 m2 nie powinieneś mieć z tym problemu jak sądzę. Jak napisał Zieluwid, to raczej może być problem pomieszczenia a nie kolumn. To nie są jakieś sper hi-endowe konstrukcje, które potrzebują specjalnych warunków, tylko kolumny do normalnego pokoju.

Jakby co jeszcze tu są Dali 505 http://olx.pl/oferta/kolumny-dali-505-CID9...html#2f8f940bd7

Nagrania nieoryginalne są zawsze w jakiś sposób gorsze. I nie pisze tego dlatego, że tak wypada. Po prostu nagrywałem i słuchałem. Wszystkie komputerowe a nawet z nagrywarki audio (bo miałem taką - nagrywała w czasie 1:1) były gorsze. A to mniej nasycone barwami albo mniej rozdzielcze albo mniej przestrzenne. Może ktoś z Was ma program, który minimalizuje straty w jakości nagrań? Wiadomo najlepsze są płyty oryginalne, ale nie zawsze można sobie na nie pozwolić.