Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Da się zrobić taką półkę, która utrzyma cięższy wzmacniacz. A na ciężar nie narzekaj, bo przeważnie im cięższy wzmacniacz tym lepiej o nim to świadczy, bo ma lepsze zasilanie a ono waży swoje. Możesz co najwyżej zbierać na mniejszy gabarytowo. Polecam wzmacniacz Densen B-100. I nie potrzebuje specjalnego chłodzenia, bo cała jego obudowa służy jako radiator. Wzmacniacz moim zdaniem piękny w swojej prostocie ale przede wszystkim niezwykle muzykalnie gra.
  2. Majtek2013, przecież pisałem, ze wbudowanego DACa ma każdy odtwarzacz CD. Bez niego byłby tylko transportem (napędem) CD. Ten Arcam nie ma wejścia na DAC. Wejście to IN a tam jest tylko OUT, czyli wyjście. Jak się umówisz z dziewczyną i pomylisz wejście z wyjściem, to dopiero będzie heca No chyba, że lubi Pejsu86, jeśli chcesz mieć odtwarzacz i DAC w jednym, szukaj takiego odtwarzacza. Ja akurat nie pamiętam jaki mógłby mieć wejście na DAC. Musisz szukać, choć nie wiem czy znajdziesz używany na tym poziomie cenowym? A czemu nie chcesz tego nowego Pioneera? Nie jest zły. Audiolab8200CDQ też ma wejścia na DAC, ale wątpię, by go ktoś chciał sprzedać do 2kzł. Chodzi Ci o to jak podłączyć laptop do DACa a ten do wzmacniacza?
  3. Jak dostaniesz lepsze zdjęcia, to je podeślij. Trudno powiedzieć czy tam coś było robione?
  4. Kolumny podłogowe na szafce? Jak niedawno napisał nasz forumowy kolega, sama nazwa wskazuje, że podłogowe powinny stać na podłodze. Na szafce będą miały za wysoko głośnik wysokotonowy (który powinien znajdować się mniej więcej na poziomie uszu siedzącego słuchacza). Zmieni się równowwaga tonalna, nie będziesz dobrze słyszał szczegółów. Ogólnie jeśli kolumny Ci się podobają i mają być do takich celów jak piszesz, to mogą być. JBL jest dobrą solidną firmą, więc za 300zł nie ma co się czegoś lepszego spodziewać. Tylko kwestia wzmacniacza. Ile możesz na niego wydać? Masz już jakiś pomysł co to będzie?
  5. Bardzo fajna inicjatywa. Na innym forum był nawet wątek "Lubuskie odsłuchy". Brał w tym nawet udział nasz forumowy kolega Zukzukzuk o ile się nie mylę. bardzo ciekawie tam goście pisali, fajnie się to czytało. Życzę Ci powodzenia. Może odezwą się ludzie z okolicy? Kiedyś nawet w sygnaturze napisałem, by odezwali się do mnie ludzie z Kielc, czy okolic. Niestety tu żyją same dziki . Jakiś popaprany naród. A wiem, że są, interesują się, mają różne fajne zestawy. Było by miło wybrać się na odsłuchy do kogoś, kogoś zaprosić, porównać jakieś urządzenia, porozmawiać, podzielić się doświadczeniami. Nieraz na forum ktoś się odezwał, bo potrzebował pomocy. Ja nawet proponowałem jednemu, że pójdę z nim na odsłuchy, pomogę wybrać, zapraszałem do siebie. Odzywał się póki wątek się kręcił. Później zniknął bez śladu Gwoli sprawiedliwości muszę napisać, że nasz forumowy kolega Brodacz11 odwiedził mnie kilka razy w Kielcach a ja jego w Końskich. Do dziś utrzymujemy stały kontakt. Niedawno podrzucił mi do odsłuchu interkonekty Straight Wire - Maestro II Level 3. Właśnie zamienił swoje Dali 505 na ProAc 110 i ciekawi jesteśmy czy jego Rotel RA-05 napędzi te kolumny a raczej czy możliwie z nimi zagra? Albo też trzeba będzie pomyśleć o innym wzmacniaczu. Obiecał przywieźć je do odsłuchu. Ale to wyjątek, bo człowiek jest z Końskich. Ja też pochodzę z Końskich W Kielcach mam jeszcze jednego kolegę, z którym też nieraz się spotykamy, słuchamy, gadamy (choć wylewny to on w tym temacie nie jest ). Ale nie jest forumowiczem.
  6. Ale popróbuj tego wszystkiego o czym Ci pisałem. Może faktycznie było jakieś zanieczyszczenie na potencjometrze i jeśli był on w pewnym położeniu jeden kanał grał ciszej i coś tam trzeszczało. Nieraz wystarczy kilkanaście/kilkadziesiąt razy poruszyć nim energicznie w tę i z powrotem a sam się oczyści. Co do kabli, to nie twierdzę, że ma to aż taki wpływ, bo teraz słuchasz i jest dobrze. Ale że może to czasem mieć wpływ i generalnie kable powinny być równej długości. Pewnie nieraz to słychać a nieraz nie.
  7. No widzisz (a raczej słyszałeś). Jeśli na kolumnach takich jak Dali Zensor da się uzyskać takie efekty, to ile można na lepszych, na które Cię stać. Ale nie będę już mieszał. Dali są niezłe, choć trochę plum, plum jak to kiedyś napisałem. Ogólnie bez poważniejszych wad. No może trochę podbarwione, ale w przyjemny sposób. Są ocieplone i muzykalne, płynne w brzmieniu a przy tym dość świeże z minimalnie wyeksponowanymi wysokimi tonami. Niskie dość obfite, choć nie bardzo mocne czy nisko schodzące. Rzeczywiście z takimi wzmacniaczami jak współczesne Denony może zrobić się lekka "klucha". Bardziej odpowiednie są wzmacniacze szybkie, przejrzyste, dynamiczne, nawet chłodne. Nie dziwię się, że Onkyo lepiej się wpasował. Choć oczywiście i tu można lepiej. Ale z tymi kablami, to pokpiłeś sprawę. I jak tu ma Ci ktoś sensownie odpowiedzieć co teraz masz kupić? Musisz się dowiedzieć jakie to były kable. A nie napisałeś nic o źródle dźwięku jakie tam grało, o interkonektach między nim a wzmacniaczem, o zasilaniu (listwa czy filtr albo kondycjoner). Czy pomieszczenie było podobnej wielkości jak Twój pokój? Masz możliwość podobnie rozstawić kolumny jak tam to było? czy też masz możliwość podobnie usiąść jak tam? Bo chyba nie siedziałeś blisko tylnej ściany? Czy na ścianach były jakieś panele akustyczne? Czasem są tak zmyślne i ozdobne, że mogłeś nie zauważyć, że tam były. Na Audio Show można było zaobserwować jak różne i ciekawie zrobione mogą być. W jednej z sal przypominały np. kolorowe grafiki muzyków. Tak często jest, że w salonie audio wszystko gra super a później w domu nie ma nawet połowy tego efektu. Przykładem mój znajomy skąpy stomatolog, który w salonie był ze swoim wzmacniaczem i kupił kolumny, które mu się najbardziej spodobały jak grają. Ale tam podpięty był przede wszystkim dużo lepszy odtwarzacz CD, lepsze kable głośnikowe, interkonekty i listwa zasilająca a pomieszczenie choć nieduże dobrze ustrojone akustycznie. W domu oczywiście wszystko siadło.
  8. No to może zrób tak. Posłuchaj jakiś tydzień tylko na Tannoyach, abyś się oswoił z ich dźwiękiem, słuchaj wszystkich swoich ulubionych płyt. Daj im tym samym możliwość zgrania się z systemem. Po tygodniu podłącz znów KEFy. Jesli Twoja ocena będzie znów tak samo jednoznaczna, nie ma co się zastanawiać. Sprzedaj. Zysk jest taki, że poznałeś kolejne kolumny, jak grają. Jesteś bogatszy w doświadczenia. A po sprzedaży zasobniejszy o kilka stówek. A Tannoye są naprawdę dobre. I potrafią zagrać przestrzennie. Może wzmacniacz im nie bardzo odpowiada. Mój kolega napędza je Rotelem RA-931mkII.
  9. Możliwe, że kondensatory. Jak są wyschnięte nie trzymają parametrów, mogą trzaskać, szumieć, no i może ciszej grać, bo nie ładują się już tak dobrze jak nowe. Choć mnie to trochę dziwi, bo to wysoki model Kenwooda i dawali tam wysokiej klasy komponenty. Ja bym chyba oddał ten wzmacniacz sprzedającemu i po sprawie. A ciekawe, czy może któryś z potencjometrów nie jest zanieczyszczony? Jak zacznie źle grać poruszaj po kolei w tę i z powrotem wszystkimi. Zacznij od siły głosu a później balans, regulatory barwy a skończ na wszelkich wyłącznikach/przełącznikach (oprócz wyłącznika głównego). Jak coś się będzie zmieniać, czyli zacznie chwilami lepiej grać, to możliwe, że mamy winowajcę. Poruszaj też kablami przy terminalach głośnikowych oraz przy wzmacniaczu, samymi zaciskami tu i tam też. Posprawdzaj wszystko. Także spróbuj zamienić interkonekty stronami (grasz z gramofonu teraz?). Lewy przepnij do prawego kanału a prawy do lewego. Może to wina interkonektu albo gramofonu? Poruszaj też kabelkami na całej długości i przy gniazdach czinch. A kable tak czy inaczej wymień na równe. I tu znając już brzmienie systemu masz szansę jeszcze coś poprawić, dopracować w dźwięku. Kupić odpowiednie kabelki. Ale to zostaw oczywiście do czasu gdy będziesz już wiedział co ze wzmacniaczem. Jeśli jeden kabel masz 2m a drugi 6, to znaczy, że kolumny masz rozstawione na 7-8 metrów? Jeśli tak, to zdecydowanie za szeroko, nawet jesli siedzisz w podobnie dużej od nich odległości. Wiadomo, że kolumny i Ty mają tworzyć trójkąt równoboczny albo równoramienny, ale zazwyczaj nie rozstawia się kolumn szerzej niż na 3-4 metry.
  10. A czemu wywaliłeś stary dywan? Mole go zeżarły , czy nie pasował do nowej koncepcji wystroju wnętrza? Moim zdaniem do każdego rodzaju wnętrza pasuje dywan czy wykładzina, ale trzeba to tylko dobrze dobrać kolorystycznie i wielkościowo. A te pseudonowoczesne wnętrza a'la prosektorium wcale nie są takie fajne, bo nawet gdy się nie słucha samo przebywanie w nich rozmowa, chodzenie, czy oglądanie telewizji powoduje, że dźwięk po nim lata jak Żyd po pustym sklepie. Twój post poza tym uświadomi niektórym niedowiarkom jak ważna jest akustyka, odpowiednie ustrojenie wnętrza.
  11. Kolumny Mission, są nawet niezłe. Ale te, które zaproponowałeś grają dość różnie. M71 są dość dynamiczne, rytmiczne ale mają wyostrzony charakter dźwięku. Poza tym lepsze są KEF Cresta czy Tannoy M2, R2 (R1 chyba za małe do Twojego pokoju). Różnice między M71 a M71i są chyba rzeczywiście kosmetyczne, ale nie wiem. Mission M32i grają bardzo muzykalnie, dobrze napędzone będą dynamiczne z ładnie wypełnioną średnicą i mocnymi niskimi tonami. Jedynie wysokie tony nieco odbiegają od reszty. Są trochę złagodzone, przygaszone, nie tak dobrej jakości jak reszta pasma. A może coś z takich kolumn? To trochę wyższa klasa. te podłogowe nie zagrają przytłaczająco, więc warto się na d nimi zastanowić, bo to dobra jakość. Szczególnie optowałbym za Mimasami (można ponegocjować cenę ze sprzedającym, bo nie sprzedały się). Oczywiście do tego trzeba by lepszy wzmacniacz, więc CD, tuner i DAC byłyby do kupienia później. Ewentualnie do tego jakiś naprawdę niedrogi CD na początek, który można by wymienić później na lepszy. http://allegro.pl/kolumny-audio-academy-mi...4057050346.html http://allegro.pl/kolumny-glosnikowe-rega-...4073509431.html http://allegro.pl/tannoy-mercury-s-solidne...4074798793.html
  12. To fakt, dawno już tak nie było, właściwie zdarzało się niezmiernie rzadko. Chyba będziemy od teraz polecać wyłącznie nowy sprzęt Ale liczymy przy tym na wyrazy wdzięczności od dystrybutorów
  13. Nie przypadkowo w poście #64 pytałem czy kable masz jednakowej długości. Powinny być tej samej marki, długości i przekroju czyli jednakowe. Taka jest zasada, nawet jak jedna kolumna stoi znacznie bliżej elektroniki niż druga. Jeśli różnica nie jest duża pewnie nie wpływa aż tak bardzo na dźwięk, ale warto sprawdzić. Wszystkie końcówki też powinny być odizolowane w tym samym czasie a nie np. jedna dawno temu, trochę już zaśniedziała a druga świeżo odizolowana.
  14. Jeśli ogólnie podoba Ci się Marantz, to Arcam jest trochę w tym kierunku. To znaczy gra dość jasno, szczegółowo, obnaża niedostatki realizacyjne płyt. Ale wysokie na dobrym poziomie, choć są dość ofensywne. Ma piękną scenę stereo w sensie głębokości nie szerokości, w miarę naturalną średnicę, może trochę ocieploną i szybkie, dość nisko schodzące, ale niezbyt potężne niskie tony. Przydałoby się trochę dociążenia, wypełnienia tego zakresu. Jest dynamiczny i precyzyjny. Raczej nie do ostrego rockowego grania. Natomiast wokale, poszczególne instrumenty np. blaszane oddaje bardzo dobrze, wyraziście z dobrą separacją, nic się nie zlewa w jedną masę. Na pewno nie gra tak twardo i mechanicznie jak Marantz, bo to wyższa klasa dźwięku. Czy są lepsze odtwarzacze do 1kzł? Bywają, ale trzeba by poszukać. No i nie dla każdego to najlepsze, jest takim sposobem prezentacji dźwięku, więc definicja to trochę umowna.
  15. A swoją drogą jak pojechałeś do sprzedającego, to czemu nie sprawdziłeś u niego jak to gra? Przecież to jedno z głównych założeń odbioru osobistego.
  16. Jak uważasz. Moje zdanie co jest lepsze znasz. My tu możemy Ci jedynie pomóc wybrać możliwie jak najlepsze. Ale czy Ciebie zadowoli, to inna sprawa. Tym bardziej jak się nie ma mocno zdefiniowanego ulubionego charakteru brzmienia zestawu. Co do rzeczy używanych, o ile coś nie jest zepsute, to szczególnie starsze elementy powinny sprawować się dobrze przez wiele jeszcze lat, bo zdajesz sobie sprawę, ze kiedyś kosztowały o wiele więcej, więc były klockami z wyższej półki. A dawniej robiło się też o wiele solidniej z lepszej klasy podzespołów. Oczywiście w takim wypadku tylko Allegro lub Ebay, bo masz szansę odzyskania pieniędzy w razie gdyby stan faktyczny urządzenia nie zgadzał się z opisem. Moim zdaniem MA M4 średnio pasują do ampli HK a Pylony raczej w ogóle, biorąc pod uwagę muzykę, której słuchasz. Dużo lepsze jakościowo pod względem dźwięku i wykonania są wspomniane wcześniej Jamo 705. Rzeczywiście jeśli chciałbyś wybrać Harmana, to trzeba by inne kolumny. Monitor audio z serii BX, RX, BR, RS albo ofensywnie grające Magnaty z serii Quantum, choć na dłuższą metę mogą być męczące podobnie jak Klipsch. Oczywiście używane znajdą się ciekawsze.
  17. No szkoda, że coś Ci psuje przyjemność obcowania z muzyką. Wydaje się rzeczywiście, że wzmacniacz jest winien. Nie musisz przecież jeździć, możesz odesłać sprzedającemu. Musisz zrobić to jednak w terminie, który wyznaczył jako gwarancję. Powinien go dobrze nie sprawdzić przed sprzedażą. Swoją drogą wgnieciona osłonka kopułki też miała nie wpływać na dźwięk. Napisałbym do sprzedającego czy zwróci Ci koszt naprawy tego w serwisie. Mam nadzieję, że nie wystawiłeś mu jeszcze oceny ze sprzedaży. W razie czego napisz, że możesz mu wystawić negatywa, ponieważ opis nie był zgodny ze stanem faktycznym. A co Ci szkodzi? Kurczę jakaś plaga ostatnio z tymi usterkami. Chyba rzeczywiście za mało negatywów wali się takim sprzedawcom, może powinni się nauczyć, że to nie są żarty. Co do kabli, to masz dwa jednakowe a każdy jednakowej długości? A kable przy wzmacniaczu i kolumnach dobrze dokręcone? We wzmacniaczu nie ma kanału B, to są tylko dodatkowe zaciski głośnikowe od tej samej końcówki mocy co sekcja A. A służy to do wygodniejszego podłączania kolumn w różnych konfiguracjach. Jest mała szansa, że jak podłączysz do B, to będzie dobrze. Oznaczało by to wówczas, że jakiś kabelek wewnątrz nie kontaktuje albo są kłopoty z przekaźnikiem/wyłącznikiem kolumn sekcji A.
  18. Jak pisał wcześniej kolega ten amplituner Harmana, bo o nim chyba cały czas piszesz, nie za bardzo nadaje się do muzyki, której słuchasz. Oczywiście gdyby nie musiał to być amplituner w cenie ok. 1000zł można kupić dużo lepszy wzmacniacz. A kolumny do 1500 zł na pewno też się znajdą lepsze, ciekawsze. Ten Klipsch, to nic ciekawego. Mocne dość toporne granie, bez większego wyrafinowania. Wiem, że do takiej muzyki nie jest to specjalnie potrzebne, ale lepiej jest mieć lepsze kolumny niż gorsze. A gust się zmienia ewoluuje i jeśli zaczniesz słuchać także czegoś innego bardziej uniwersalny i jakościowo na wyższym poziomie zestaw będzie jak znalazł.
  19. Obas, ja mam wrażenie, ze Ty mimo niedużego w sumie budżetu wybierasz jednak stosunkowo zbyt tanie kolumny. Nie chodzi rzecz jasna o cenę, ale o jakość. Patrzyłem ostatnio pod tym kątem za czymś dla Ciebie, ale nic ciekawego nie widzę. Inaczej na pewno coś bym Ci tu polecił. Szkoda, że nie możesz wybrać się do salonu audio i zrobić jakimś neutralnym (nawet z dużo droższego pułapu cenowego) wzmacniaczu odsłuch kilku par różnie grających kolumn? Bo może polecę Ci takie jak mnie się podobają, czyli pełne, soczyste, nieco ocieplone a okaże się, że ty wolisz rozjaśnione, twardo i konturowo grające. Kolumny w tym sektorze cenowym powinny być najlepszym (technicznie i jakościowo) elementem zestawu, później wzmacniacz a CD czy tuner powinny kosztować najmniej. Wiem, że na rynku wtórnym te proporcje się trochę zmieniają, ale zasada pozostaje jednak podobna. Czyli tu konkretnie szukałbym czegoś na poziomie 800-1000zł a może nawet ciut więcej. Pacio94, mam nadzieję, że nie uraziłem Cię niczym. Każdy z nas ma swoje poglądy, swoje doświadczenia. Z technicznego punktu widzenia rzeczywiście trudno Ci odmówić racji. Choć należałoby się zastanowić dlaczego wielcy tego świata audio wciąż wypuszczają nowe modele tych przeżytków, czyli CD? A nie ma jakiegoś wielkiego runu na DAC'e czy odtwarzacze strumienowe itp. Moje opinie wywodzą się z odsłuchowego punktu widzenia, który trudno poprzeć tabelkami, wykresami, danymi technicznymi. Pamiętasz może jak wspaniałe dane widniały w pomiarach wzmacniaczy Technics a jak tragiczne w uwczesnych Exposure? Może nie pamiętasz, ze względu na wiek, ale pewnie się domyślasz, które wzmacniacze grały miażdżąco lepiej. A przecież z technicznego punktu widzenia... . Nieważne. Ty słuchasz tak ja tak. Każdy ma swój sposób na uzyskanie dobrego dźwięku. I niech tak zostanie. Może Ty się kiedyś po jakichś odsłuchach przekonasz do mojego punktu widzenia, może ja po usłyszeniu naprawdę udanych tego typu urządzeń (bo przecież to jednak przyszłość) przekonam się do nich.
  20. Czemu nie pokazałeś tych Tannoyów przed zakupem albo nie obejrzałeś dobrze zdjęć? Przecież kopułka wysokotonowa w prawej kolumnie (ostatnie zdjęcie) jest wgnieciona i to porządnie. Ta z lewej strony też nie wygląda zbyt świeżo
  21. Pacio94 Jaki dowód? To przecież czysta fizyka. Jakakolwiek konwersja, przeróbka, obróbka czy inny rodzaj ingerencji nawet w domenie cyfrowej wprowadza błędy. A to się odbija na jakości. W teorii wszystko jest ja 1:1, ale praktyka wykazuje jednak co innego. Naprawdę nie chcę tu rozwijać tego tematu. Czy kupno odtwarzacza CD ma sens, czy też nie zależy choćby od tego jaki to odtwarzacz a jaki DAC. A przypadkowe "składanki" typu twardy dysk/komputer --> DAC bez dobrego antyjittera i zegara taktującego, to brzmienie kanciaste i trochę sztuczne. Ale znasz już moje zdanie na ten temat. Dobry odtwarzacz CD, to skończone dzieło, elementy dobrane przez specjalistów w jednej obudowie. A dźwięk przyjemniejszy w odbiorze, płynniejszy, dla mnie lepszy. Tak, że nie wiem jaki odtwarzacz CD masz, jeśli niedrogi DAC z przyległościami gra Ci lepiej? Kolumny podłogowe rzeczywiście mogą zejść niżej z dźwiękiem. I zgadzam się, że niektóre monitory potrafią zagrać mocniejszymi niskimi tonami niż podłogowe. Dużo tu zależy od jakości kolumn. Standowe na ogół kojarzone są mimo mniejszego czy nie tak nisko schodzącego basu z lepszą ogólną jakością brzmienia, z lepszą stereofonią, "znikaniem" z pomieszczenia. Ale oczywiście jak się trafi dopracowana podłogówka, to miodzio. Owszem 20m2 to już taka powierzchnia, że można zastosować podłogowe, ale dobre standowe też się mogą sprawdzić i to wcale ie gorzej. A niskie tony mogą wcale nie być słyszalnie gorsze, za to szybsze, barwniejsze. Ja w 21m2 mam monitory. Mógłbym mieć niezłe podłogowe, ale jakoś nie mam pomysłu jakie byłyby wystarczająco dobre dla mnie. Słuchałem u siebie tańszych i droższych podłogówek, ale jakoś nic oprócz niżej schodzącego basu (w niektórych) mnie do nich nie przekonało. Co do bufora lampowego, to rzeczywiście co by tu mogło poprawić dźwięk? Sama lampa go nie polepsza, tylko co najwyżej jej odpowiednia aplikacja w dobrej klasy urządzeniu. Chyba, ze przyjemniejsze, cieplejsze, czy bardziej soczyste brzmienie uznamy za poprawę.
  22. Właściwie w budżecie, którym dysponujesz trudno by było znaleźć kolumny, które nie pasowałyby do tego wzmacniacza. Impedancja nie może być niższa niż 4 omy. Skuteczność nie mniejsza niż 85dB a moc, którą mogą przyjąć kolumny nie mniejsza niż 50-60W (choć ja grałem z 40W/8ohm BNS 232 i było super) a nie większa raczej niż 150-200. I tyle. No i nie powinny być to moim zdaniem duże kolumny. Jeśli będą grały bardzo blisko ścian, to rozglądałbym się za czymś z obudową typu zamkniętego. I pomyślał o wytłumieniu ścian blisko kolumn oraz w miejscach pierwszych odbić (tu mogą być panele dyfuzyjno absorbcyjne). Ja kupowałem sprzęt z Niemiec i często pisałem po angielsku. Wielu Niemców znają ten język.
  23. To była mało udana seria Tannoya. Słuchałem ich i grały jak dla mnie bardzo przeciętnie, nieangażująco, dość bezbarwnie. Może z odpowiednio wydajnym prądowo wzmacniaczem o mocnych barwach i zdecydowanym charakterze brzmienia potrafiłyby zagrać interesująco? Bo jak to często bywa wszystko zależy od połączenia.
  24. Bardzo ciekawe kolumny. Ruarki są szczególnie smakowite. Ale... . Budżet 2kzł o ile dobrze zrozumiałem ma być na cały zestaw. Czyli kolumny, wzmacniacz, CD i tuner. No, może dałoby się wszystko w tym zmieścić, tylko kolejne ale... Ruarki są bardzo wrażliwe na jakość wzmacniacza. Obawiam się, że poniżej 1kzł trudno będzie im "dogodzić" Ja jakoś nie mam pomysłu. I wiesz, że nie chodzi tu tylko o moc/wydajność prądową (choć o nią też), ale o jakość przekazu. One nie tolerują podbarwień i dobrze by było połączyć je z soczyście ale w żadnym wypadku nie nazbyt jasno czy ostrzej grającym wzmacniaczem. Aż chce się wskazać od razu na Musical Fidelity E-100, ale niestety cena. Może coś na Ebayu? http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/11/157112.php Czy coś w podobnym stylu: Roksan Kandy, jakiś Xindak - najlepiej z lampkami w przedwzmacniaczu, Luxman serii 5xx.
  25. No właśnie, a może rozejrzeć się za innym wzmocnieniem? I czy musi to być amplituner? Jeśli tak, to dlaczego? Dobrych wzmacniaczy jest lepszy wybór niż amplitunerów a tuner radiowy da się dokupić nawet poniżej 100zł jeśli słuchanie radia jest ważne.
×
×
  • Utwórz nowe...