Angel

Akurat taki kabel, który przenosi głęboki bas jest Ci teraz najbardziej potrzebny

Mimo wszystko napisałbym do niego, czy nie chciałby skorygować ceny do 1250zł. Wówczas weźmiesz te kolumny. A co Ci szkodzi?

No to musisz się zastanowić co jest dla Ciebie ważniejsze. Czy jakość słuchanej muzyki, czy wygoda użytkowania współczesnych niestety niezbyt dobrze grających "kombajnów" z funkcjami sieciowymi. Jak pisał pewien redaktor pisma o tematyce audio kolumny starzeją się najszybciej moralnie. Jeśli nie mają piankowego zawieszenia głośników (to też nie duży problem, można tanio wymienić), to użytkowane w normalnych warunkach mogą grać kilkadziesiąt lat. Tak, że granica 5 lat jest sztuczna i o niczym nie świadczy. Albo raczej świadczy. Nowsze kolumny są droższe a gorzej wykonane. Jak i wzmacniacze zresztą. A'propos wzmacniaczy, to aj bym pomyślał o dobrym wzmacniaczu stereo, szczególnie do kolumn, które Ci polecę. Bo większości tych byle g... dobrze nie napędzisz. I musi być dobrej jakości by trzymał te kolumny krótko "za uzdę". sczególnie w kwestii niskich tonów, jeśli wybrałbyś któreś z tych większych kolumn. Ale każde się odwdzięczą dobrym napędem. I właśnie raczej wzmacniacz stereo anie amplituner, bo jest ich większy wybór. A pomieszczenie 45 czy nawet 35m2 ma swoje wymagania. Jeśli ma to przyzwoicie zagrać. I nie pisz, ze nie jesteś audiofilem, czy że słyszysz przeciętnie, bo tu na forum wielu tak pisało a później wymieniało sprzęt na lepszy, bo tamten, który rzekomo miał im wystarczyć okazywał się dla nich zbyt słaby jakościowo. A to kolumny jakie znalazłem. Raczej w takiej kolejności jeśli idzie o jakość dźwięku. http://allegro.pl/kolumny-audio-academy-mi...4057050346.html http://allegro.pl/kolumny-audio-academy-hy...4040792024.html tu trzeba by poprosić sprzedającego o zdjęcia głośników, bo kota w worku nikt nie kupi. http://allegro.pl/mission-m34i-okazja-i4037446780.html http://allegro.pl/dunskie-kolumny-podlogow...4028915666.html http://allegro.pl/kolumny-glosnikowe-dali-...4036598174.html http://allegro.pl/kolumny-dali-blue-8008-i4044706785.html Jak podłączyć telewizor oraz inne źródła do wzmacniacza poradzą Ci koledzy z forum. Zastanów się i odpowiedz co o tym myślisz.

Pro-Ject ma dobre opinie. To przyjemnie grający prosty w obsłudze gramofon.

Trudno wywnioskować. Miejmy nadzieję, że nie.

To kup Technicsa (to dobre i niedrogie gramiaki) a korzystaj na razie z pre we wzmacniaczu. Później jak będziesz chciał poprawić brzmienie w miarę przypływu gotówki dokupisz lepszy preamp. Pamiętaj, że być może czeka Cię też kupno wkładki gramofonowej, bo ta, którą ew, kupisz z gramofonem może być zajechana.

Bardzo proszę: http://allegro.pl/qed-qnect-2-i4033018756.html http://allegro.pl/qed-qunex-2-1-m-i4048336462.html http://allegro.pl/audioquest-copperhead-so...4043898487.html

Jeśli to tylko siateczka rzeczywiście nie powinno nic się dziać. I nie ma co się zastanawiać. Aukcja się skończyła, więc jest szansa by ponegocjować cenę. Zapytaj czy wystawi te kolumny w niższej cenie? Rzuć propozycję 1250zł, zobaczymy co odpowie. Ale co do opinii, że wgnieciona kopułka nie ma wpływu na dźwięk, to totalna głupota. Ludzie różne rzeczy piszą. Co do siateczki, być może da się ja jakoś wyciągnąć? Może po odkręceniu głośnika okaże się, że da się ją wyjąć i wypchnąć od środka?

Jeśli kupiłeś Tannoy R1, to patrz raczej za wzmacniaczem Rotela. Może być nawet z serii AX.

Żeby się nie okazało, że przedwzmacniacz gramofonowy w Kenwoodzie jest lepszy niż Vivanco

Chcesz wydać 700zł na odtwarzacz a 1000zł na kable? Ciekawie masz ułożone priorytety. Powinno być co najmniej odwrotnie. Myślę, że to za mały budżet na zdecydowaną poprawę jakości odtwarzacza. Albo pomyśl o zwiększeniu tej sumy, albo daj sobie na razie spokój. Bo coś się może poprawić a coś pogorszyć w dźwięku i poprawa będzie bardzo dyskusyjna.

Jasne, tak chyba będzie sensowniej. Chętnie pomogę w doborze odtwarzacza, ale musisz nakreślić wytyczne.

Naczelna zasada jest taka, ze na idiotę nie ma lekarstwa. Prawdziwy sprzęt Idiot Proof nie istnieje. Zbyt słabym wzmacniaczem dużo łatwiej spalić głośniki niż zbyt mocnym. Słaby wzmacniacz bardzo szybko generuje niebezpieczne zniekształcenia (na wykresie widoczne w postaci ostrych pików). I zamiast uzyskiwać większe wzmocnienie kręcąc gałką powodujemy tylko lawinowe zwiększenie zniekształceń, które szybko powodują uszkodzenie głośników. Moim zdaniem lepszą sytuacja jest gdy wzmacniacz jest trochę za mocny w stosunku do kolumn niż trochę za słaby. W jednej czy drugiej sytuacji słychać, że coś jest nie tak. Kolumny grają nieczysto albo słychać stukanie. Trzeba wówczas przekręcić gałkę wzmocnienia w lewo.

RoRo, na Jamo to chyba mało kto się tu zna tak jak Ty. Nie wiem, czy one tyle warte? Ale z tego co pamiętam kolumny maja być do 1500zł max. Ja też bym napisał do sprzedającego Dali 400 z prośbą o wyciągniecie kopułki. Na pewno to wgniecenie trudne będzie do usłyszenia, choć tego nie wykluczam. W tej cenie można już kupić w dobrym stanie Dali 400 lub 450. No nie wiem, naprawdę. Co do AE to ogólnie może nawet by dobrze zagrało. Mam tylko takie małe "ale". Pierwsza sprawa, to niskie tony. Mogą być trochę szczuplejsze niż z Dali. Ale z kolei będą energetyczne, kopiące, szybkie. To tez ma swoje zalety. Zwinność kosztem potęgi. Z drugiej strony Kenwood, to mocne niskie tony. Ogólnie jest szansa, że będzie dobrze. Obawiam się jednak o coś innego. To będzie pewnie będzie zależało od upodobań, ale Kenwood lubi pokazać mocniej przełom średnicy i wysokich tonów. A jak wiadomo AE wysokie tony mają dość jasne, nośne. Może być za dużo wyeksponowanych sybilantów (głosek syczących typu s, ts, ps ksz itp. - informacja dla nie wiedzących co to jest).

Szczerze? Ja poczekałbym na coś ciekawszego. Jeśli Ci się spieszy weź Dali 107.

Ten wzmacniacz napędzi z powodzeniem wszystkie nasze propozycje. Tylko Ruark wymaga czegoś innego, ale nie pod względem mocy tylko jakości. Skoro jednak nie kupujesz Ruarka (nie, bo kupiłeś Kenwooda) jest wszystko ok. A kolumny jak Ci napisałem: Dali 400 - najlepsze (w sensie najbardziej uniwersalne), ale wgnieciona kopułka, trzeba by napisać do sprzedającego by wyciągnął albo samemu podjąć ryzyko. Dali 107 - niższa jakość, mocniejsze niskie tony. Quadral - dość wysoka jakość, ale ofensywny sposób prezentacji, podkreślone skraje pasma (niskie i wysokie). Dobre do rocka i bardziej energetycznego grania, mogą jednak być męczące na dłuższą metę. Tannoy R3 - dobra jakość, przyjemna średnica i rytmiczne ale trochę delikatne niskie tony, wysokie łagodne, trochę schowane. Chyba za małe do 30m2. Może brakować wypełnienia dźwiękiem, niskich tonów. Możemy też dalej się za czymś rozglądać. A wtyki do kabli głośnikowych raczej nie są Ci potrzebne. Chyba, że okażą się gdzieś niezbędne, to zawsze zdążysz dokupić.

To co bierzesz jakieś z wcześniejszych propozycji, czy szukamy dalej? A kable oczywiście kupuje się na końcu. jednak pewnie żadnych nie masz, to na początek dobre będą takie 2,5mm przekroju albo 4mm. http://www.zbyromex.pl/pl/c/Kable-ALPHARD-DA-VINCI/165/2 http://allegro.pl/adam-hall-pro-przewod-ka...4004167307.html

Jeśli to jest ta wieża, którą kupiłeś niedawno na Allegro i nie czyta płyt, to znaczy że jest uszkodzona. A została Ci sprzedana jako dobra. Pisz do sprzedającego i pytaj co on na to? Masz ją prawo odesłać a on powinien Ci zwrócić pieniądze. Jeśli nie, wystawisz mu negatywa i napiszesz do Allegro z prośbą o interwencję. Chyba, że sprzedający zaproponuje inne rozwiązanie?

Jak się przekonałem nawet na własnym przykładzie,że we wzmacniaczach lampowych (no może oprócz top hi-endowych) nie montuje się fabrycznie żadnych rarytasów. Ja wymieniałem triody sterujące w przedwzmacniaczu swojego lampiaka. O ile z fabrycznymi miał bardzo dobre opinie w prasie audio i grał nieźle, to po wymianie na lepsze NOSy zagrał dużo lepiej. A jak kupiłem okazyjnie kroigenizowane Mullardy z 1950r, to zrobiło się magicznie. Tak więc zachęcam do eksperymentów. Kosztuje to dużo mniej niż przyzwoite kable. Je też mogę włączyć muzykę rano i paść przy niej następnego ranka. Gdyby nie to, że moja kobieta lubi czasem obejrzeć film, mógłbym nie włączać telewizora.

Bo niepotrzebnie podzieliłeś wybór na sprzęt nowy i używany. Przede wszystkim powinieneś się zastanowić czego chcesz? Nowości czy lepszego dźwięku? Bo tak, to nie wiadomo za czym się rozglądać, co Ci tak naprawdę polecić. To nowy czy używany? I ruszamy.

Zostając przy tym odtwarzaczu? Hmmm... . Ja nie wiem czego oczekujesz, co chciałbyś uzyskać?

Niestety, ale nie mam pojęcia czym się różnią. Ja znam chyba pierwszą wersję. A jakie lampki w pre masz? Wymieniałeś na jakieś NOSy? Bawiłeś się już tym? Kolumn bardzo jestem ciekaw. Napisz co masz a jeśli nie chcesz tu, to skrobnij mi na PW.

Ale tylko do Dali.

Ja pierdziu Maciek91x nie wiedziałem, że tak jest a interesuje się akustyką od wielu lat. NIE!!! Odbicia niskich tonów od ściany otwór b-r tylko nieznacznie może pogłębiać. Gdyby kolumny stały prawie koło samej ściany (mniej niż 30cm). Samo postawienie kolumn w rogu pomieszczenia, to najgorsze co można zrobić. Niskie tony podbijają się z podwójną mocą. Główne ich promieniowanie jest jednak od głośnika. Mam jednak rozwiązanie Trzeba dostać się do środka i wypiąć ze zwrotnicy wsuwki prowadzące do głośnika niskotonowego I problem niskich tonów załatwiony. Dosłownie

Spokojnie sobie poradzi. Nawet z potężniejszymi kolumnami. Zresztą wystarczy popatrzeć jakie ma zasilanie. Zajmuję prawie połowę wnętrza wzmacniacza A barwa dźwięku i ogólna klasa, to jest coś, co Ruarki lubią. Bo przy nich nie wystarczy moc, ale potrzebna jest odpowiedni poziom jakościowy dźwięku, kultura, barwa i brak natarczywości w górnych rejestrach. To wszystko ma Jolida i odrobinę ocieplenia, słodyczy oraz sporo muzykalności. Niskie tony trochę nie trzymają (to w porównaniu do najlepszych wzmacniaczy tranzystorowych w tej cenie), ale akurat Ruarki z tym nie przesadzają, więc to się powinno dobrze uzupełnić, zgrać. Oczywiście żeby nie było niedomówień. Niskie tony będą mocne, głębokie, energetyczne. I pojawi się piękna szeroka z dobrym aspektem głębokości scena. Trzeba jednak kolumny odstawić na 80-100cm od ścian. Lubią pooddychać. Zresztą jak chyba większość kolumn. Aż przykro patrzeć na piękne nieraz systemy z kolumnami upchniętymi pomiędzy komodę a meblościankę . Jasne, że zagrają bliżej ścian, szczególnie gdy się zadba o akustykę, "ogaci" ściany dyfuzorami (czy w naturalny sposób półkami z książkami, gobelinami itp...), ale wówczas straci się trochę na atutach tego zestawienia ( i znów dla jasności - nie przez zastosowanie dyfuzorów, ale przez bliskie sąsiedztwo ścian). O kurczę Dopiero teraz zauważyłem, że Twój awatar, to "rozbierane" zdjęcie tego wzmacniacza.