Angel

No cóż, wszystko zależy od tego jakie kto ma wymagania. Najlepiej było by to gdzieś znaleźć w salonie, posłuchać i ocenić, czy Ci wystarczy taka jakość.

Możesz również wkleić "panoramę" pokoju, robiąc zdjęcia z pod przeciwległych ścian. I rzeczywiście nie graj zbyt głośno. Sprawdzaj, czy wzmacniacz się za bardzo nie grzeje.

Rzeczywiście Triangle są dość specyficznie grającymi kolumnami. Chyba żaden z wymienionych przez Ciebie wzmacniaczy się nie nadaje. Denon PMA-710AE może najbardziej, ale raczej na zasadzie "jednooki król w krainie ślepców" . Pioneer A-400X, to niezły wzmacniacz, ale nie polecam do Titusów. Taka prezentacja muzyki szybko Cię zmęczy. Może nawet będzie za jasno, za ostro. Do Twoich kolumn widziałbym najlepiej miękko, z lekkim ociepleniem grający tranzystor, najlepiej w klasie A albo jeszcze lepiej jakąś lampę. Niestety takie rzeczy kosztują, choć rzecz jasna można szukać czegoś w przystępnej cenie.

No, bardzo ciekawe wnioski. Może trzeba "pojeździć" jeszcze kolumnami po pokoju i znaleźć miejsce, w którym lepiej zabrzmią? To, że w mniejszym pokoju jest mniej niskich tonów jest nieczęste, ale się zdarza. Piszesz głównie o niskich tonach. A jak reszta pasma? Jesteś ogólnie zadowolony z brzmienia zestawu, czy nie bardzo? Wiesz, nieraz nie udaje się za pierwszym razem wstrzelić w ulubione brzmienie, w to jak zestaw ma grać. Ale jest już jakiś początek. Oczywiście trzeba dać systemowi trochę czasu, by wszystko się "ułożyło". A swoją drogą, to czemu kupiłeś jakieś marne kabelki? Wiesz jak to może ograniczyć brzmienie? Za niewiele większe pieniądze mogłeś kupić dużo lepsze kable głośnikowe.

Pacio94, bardzo dobry pomysł z tym wątkiem o akustyce. Ale to chyba może być tylko wątek, który częstymi wpisami można "podbijać" do góry. Dlaczego? Bo raczej nie ma szans na nową zakładkę, czy chociażby "przypięcie" tematu na STEREO. Redakcja AUDIO permanentnie nas olewa. Od kiedy już miał być przypięty wątek o tym o co mają pytać adepci sztuki audio wchodzący tu na forum? I co? NIC Drugimarcin ciekawy ten przykład. Można nawet samemu postarać się zrobić coś takiego. A na najniższe częstotliwości faktycznie lepsze będą pułapki basowe. Tak, czy inaczej racja, że jakiekolwiek "ustrojenie" pokoju odsłuchowego jest lepsze niż gołe ściany. A co do działania takich materiałów na pełne pasmo (dlatego wcześniej napisałem "pełnopasmowych" w cudzysłowie), to oczywistym jest, że wełna owcza, isover, czy cokolwiek innego temu nie podoła. Działają mniej lub bardziej efektywnie tylko na niewielki w sumie wycinek pasma. Nie ma takiego materiału, który by wytłumił pełne pasmo. Noo, może jakby zrobić kliny o długości ok 2metrów (jak w komorze bezdechowej). Inna sprawa, że najlepiej działa kilka rodzajów materiałów o różnej strukturze i gęstości.

Moim zdaniem wszystkie pomysły są nie najlepsze. Co prawda budżet 600zł na kolumny, to niedużo, ale na razie trudno coś sensownego znaleźć. nawet z używanych. Widzę Paradigm Monitor 3. Możesz spróbować licytować. Choć podejrzewam, że mogą pójść za więcej niż Twój budżet. http://allegro.pl/paradigm-monitor-3-jak-n...3016957160.html

Wzmacniacz może się przegrzać a nawet spalić (w sensie uszkodzić). Lepiej poszukać wzmacniacza przyjmującego kolumny 4 ohmowe.

Niby jak chcesz w bi-amping podłączyć? Masz dwa wzmacniacze?

Panowie nie zmieniajmy tematu. Chodziło o absorbcję za miejscem odsłuchowym, czyli tuż za głową słuchającego. A tam najbardziej dokuczliwe będą wysokie tony. Poza tym do zastosowania grubych, "pełnopasmowych" i tak nie ma miejsca, bo kanapa stoi przy samej ścianie. A obudowy wysokiej jakości kolumn głośnikowych czemu się tłumi właśnie wełną owczą, czyżby przypadkiem?

Ale ja nie neguję rewelacyjnych właściwości Isoveru, tylko chciałem dowodu, że jest lepszy od wełny owczej. Bo z tego co wiem jak do tej pory ona była uważana za najlepszy materiał do tłumienia. Tak się wypowiadali fachowcy w tej dziedzinie. Już teraz trudno by mi pewnie było znaleźć gdzie to wyczytałem (nie raz). Ale jak znajdę, to Ci podeślę.

NIe jestem fachowcem w tej dziedzinie, ale niejednokrotnie czytałem, że wełna owcza jest najlepsza jeśli chodzi o tłumienie. Wykorzystuje się ją często do tłumienia wewnątrz obudów zespołów głośnikowych. A masz jakieś konkretne informacje, że Isover jest lepszy?

Myślałem nad tym wszystkim i doszedłem do wniosku wcale nie odkrywczego a chyba rozsądnego, że w takich sytuacjach przeważnie dużo lepiej słuchać zestawu z kolumnami, które nie dadzą w takim pomieszczeniu zbyt mocnych niskich tonów i nie będą brzmiały zbyt potężnie, niż by miało być za dużo niskich i dźwięk miałby się "kotłować" a niskie zanadto bumić. Więc może właśnie jak pisał Adamci ja gdzieś wcześniej, postawić tam niewielkie kolumny podłogowe (z wysoko umieszczonymi głośnikami) albo jeśli niskotonowy (koniecznie konstrukcja trójdrożna) byłby nawet częściowo przesłaniany przez sofę nic by się złego nie działo. Ewentualnie właśnie jakaś większa konstrukcja podstawkowa na standach. Co do kolumn używanych, to super byłoby, gdybyś znalazł coś blisko Twojego miejsca zamieszkania i miał możliwość odsłuchu ze swoim wzmacniaczem. A najlepiej abyś mógł wziąć je do domu i tam przetestować. Jak ktoś chce sprzedać, to nieraz się zgodzi na taką opcję. Spróbować warto. Co Ty na to, szukamy? Czy kupujesz coś delikatniej grającego i nowego? Jak by nie było i tak w sumie powinno zagrać lepiej niż dawny zestaw.

Lepsza jest owcza, ale niestety droższa. Chyba, że masz rodzinkę w górach

Właśnie o to chodzi. Książki byłyby super, ale symetrycznie. W tym układzie może być więcej szkody niż pożytku z takiego układu. Myślę, że lewą stronę tylnej ściany trzeba by tez uzbroić w jakieś dyfuzory. Siedzisz blisko tylnej ściany. a Tobą na wysokości Twoich uszu trzeba by dać również jakieś panele. A także na skośnej ścianie powyżej. Myślę, że to absolutne minimum.

Nie ukrywam, że sytuacja jest trudna. Musze się zastanowić. Przejrzałem tak na szybko oferty nowych kolumn z na Allegro i nic ciekawego nie widzę. Są np MA BR2, ale przy takiej powierzchni bedą brzmiały zbyt delikatnie. http://kinowdomu.pl/Monitor+Audio+BR2 Napiszę tylko ogólnie, że pomieszczenie da faktycznie razem ponad 30m2, co raczej wyklucza większość monitorów z tego przedziału cenowego. Dało by się pewnie coś znaleźć w używanych, bo dawniej robiono większe kolumny standowe, ale obawiasz się... . Kolumny podłogowe też mogłyby być, ale raczej takie o głośnikach montowanych wysoko w obudowie. Nie ukrywam, że ustawienie kolumn w narożach pokoju, to kiepski pomysł i pewnie takie głosy się odezwą. Rozejdzie Ci się scena stereo, być może zrobi się "dziura" na środku. Efekty przestrzenne idące na boki szlag trafi nie wspominając o znacznych podbarwieniach dźwięku. Będzie sporo chaosu. A niskie tony także będą podbite, bo róg pomieszczenia najbardziej je wzmacnia. Najlepsze byłyby chyba kolumny z obudową zamkniętą, albo takie z otworem bas-refleks z przodu. Jeśli staną tak blisko ścian, to oczywiście będziesz musiał czymś wytłumić miejsca blisko kolumn. Co do Harmana, to jeśli jesteś na niego napalony, kup sobie. Jest to dość uniwersalna elektronika, choć pewnie pod pewnymi względami można by lepiej. Szkoda, że nie napisałeś ile pieniędzy możesz przeznaczyć na elektronikę. A nie zapomnij też o kilku stówkach na okablowanie. Tu już nie wypada podłączyć najtanszymi kabelkami, które ograniczą Ci bardziej i tak już stłamszone złym ustawieniem brzmienie.

Ja też raczej wybrałbym Nakamichi. Tym bardziej, że sprzedający doprowadził go do porządku. I szczerze napisał co i jak. Mógł iść w zaparte, że nic nie ruszane, nic nie wymieniane. Jak amplituner był w serwisie, to sprawdzili tam jego parametry, obejrzeli w jakim jest stanie. A kolumn na razie nie oddawaj jeśli możesz. Dopiero jak posłuchasz, stwierdzisz czy takie granie Ci odpowiada. Fisher jest fajny i pewnie nie byłoby błędem gdybyś go kupił. Tym bardziej, że masz możliwość wymienić kolumny. Wybór oczywiście należy do Ciebie.

Moim zdaniem warto szukać perełek zarówno wśród wzmacniaczy jak i kolumn. Odtwarzacze też by się jakieś znalazły. Wśród najnowszych produktów także są perełki, ale zazwyczaj kosztują tyle co sznur perełek

Napisz koniecznie. Miło jak ktoś później pamięta o ludziach z forum i coś napisze, podzieli się spostrzeżeniami. Niektórzy zostają na forum, pisują, nieraz dzielą się swoim doświadczeniem z innymi. Ale wiele osób myśli, że my tu jesteśmy od tego by pomagać, że to nasz psi obowiązek może. Nawet nie podziękują (choć nie o to chodzi). Mam nadzieję, że będziesz zadowolony. Jedne i drugie kolumny są dobre. Dali na pewno zagrają potężniej z większymi niskimi tonami. Tannoye bardziej zwiewnie, zwinniej, rytmiczniej. Gdybyś trafił na DALI 450 w dobrym stanie i przystępnej cenie nie zastanawiaj się długo.

Ha! Fajny zestaw. Pewnie i ładnie grający sądząc po elementach. A niezły odtwarzacz CD da się na razie kupić za niewielkie pieniądze. Szkoda, że te kolumny nie są Twoje. O ile oczywiście odpowiada Ci ich brzmienie. Dobry kolega jakiś, że pożycza kolumny, dziś to nieczęsty przypadek. Tak, że przede wszystkim składaj na kolumny, bo pewnie za jakiś czas trzeba będzie oddać Castle. Oczywiście nie zapomnij o zdjęciu z innego ujęcia, może z tego fotela w rogu? A skos nie musi być wcale taki zły. To się okaże "w praniu". Teraz jak tak jest, gra fatalnie, czy nawet znośnie a może całkiem dobrze?

Ja kupiłbym Nakamichi o ile jest nie grzebany. Choć w tej cenie jeśli nawet gość wymieniał kondensatory i zrobił to dobrze, wzmacniacz gra równo itd, to znaczy że lepiej tak, niżbyś miał mieć kłopoty z kondensatorami później, gdyby nie zostały wymienione. Wiesz, w tej cenie trzeba często iść na wiele kompromisów. Jeśli sprzedający napisze, że nic nie było wymieniane, to raczej kup. Jeśli było, to już sam musisz zdecydować. Jak ktoś wymienia, to raczej się zna na tym, ale różnie bywa. Tak samo Rotel. Gdyby miał boczki pewnie wyceniony byłby wyżej. Oczywiście możesz czekać na inną okazję albo kupić go i dorobić je z blachy lub plastiku. Ew. polować na uszkodzony egzemplarz. Miałbyś z niego obudowę i jakieś części na zapas. Fisher pewnie pociągnąłby Twoje kolumny bez problemu, ale w razie czego lepiej rzeczywiście nie ryzykować.

Sympatyczny pokoik. Jeśli dużo tu można zrobić, to dobrze. Masz jakieś materiały o akustyce i ustawianiu kolumn/sprzętu? Jeśli nie, napisz do mnie na PW, podaj swój adres mail. Prześlę Ci skany i PDFy ciekawych artykułów ze zdjęciami i rysunkami. Poczytasz a później możemy tu podyskutować co i jak. Ogólnie, to taka uwaga, że zbyt tu pusto, gładko w tym pokoju (podłoga, ściany, sufit). Tak z ciekawości, jaki sprzęt będzie tu stał (marki, modele, jakie kabelki)? Może zrobisz jeszcze jedno zdjęcie z naprzeciwka? To da pojęcie o całości pomieszczenia.

Sprzęt jest naprawdę solidny, japoński, na dobrych komponentach. Z dobrych jeszcze dla audio lat, gdy nie oszczędzało się na wszystkim. Teraz promuje się jakieś skorupki a kilkaset złotych i wmawia klientom, ze to dobrze gra. Nakamichi (tak się pisze tę nazwę) mają na ogół dobre albo bardzo dobre brzmienie. Z ładną, pełną średnicą, mocnymi niskimi tonami i nie raniącymi uszu wysokimi. Wiadomo, nie każdemu takie brzmienie odpowiada. Niektórzy wolą jasne "suchotniki" a'la Technics. Ale tak jest ze wszystkim. TA-1E nie ma układu STASIS, który w wyższych modelach implementował Nelson Pass, ale też gra dobrze. W tej cenie można by powiedzieć, że wyśmienicie. Jeśli nie, to niezły też będzie ten Rotel, jeśli możesz dołożyć stówę http://allegro.pl/rotel-ra-820ax-super-wzm...2982368804.html A jeśli chcesz dużo taniej, to tu masz bardzo fajnego TEACa. Mało znany ogółowi w Polsce, audiofile kojarzą bardziej odtwarzacze CD i świetne napędy VRDS (vide Wadia). http://allegro.pl/wzmacniacz-teac-ax-35mkii-i3005502420.html gra bardzo muzykalnie z odrobiną ciepła, również nieagresywnie, co nie oznacza, że można przy min usnąć. Kiedy trzeba potrafi zagrać mocno. Jeśli wolisz brzmienie bardziej ofensywne ale już nie tak przyjemne i bez tego wypełnienia w średnicy, to może Sansui http://allegro.pl/wzmacniacz-stereo-sansui...3008020640.html Nie wiem tylko, czy te kratki wentylacyjne na górze obudowy są oryginalne? Widzę jeszcze wzmacniacz Fisher, znów drożej, ale warto dopłacić. Opis brzmienia jest na w aukcji http://allegro.pl/fisher-ca-2030-seria-stu...3000473378.html

Moim zdaniem sytuacja jest trudna ale nie beznadziejna. Szkoda trochę, że nie masz większego doświadczenia, osłuchania. Pewnie zestaw DALI/CA spodobałby Ci się biorąc pod uwagę wcześniejszy zestaw, z którym miałeś do czynienia. Jeśli nie zdołam Cię przekonać do moich propozycji, to koniecznie z CA posłuchaj kolumn Monitor Audio. Oczywiście wyższych modeli GX300 albo PL (chyba za drogie). Ponad 51m2o ile dobrze odczytałem (czyli liczysz całą otwartą powierzchnię?), to trochę mało moim zdaniem na Dali. Jedne i drugie. Fazony bardzo ładnie grają, bo to w dużej mierze Ikony w designerskiej, nie przeczę, że bardzo efektownej, obudowie. Recenzję pewnie czytałeś: http://audio.com.pl/testy/dali-fazon-f5:1 Ja, jak już wcześniej pisałem wolałbym kupić kolumny, które na pewno dadzą sobie radę w takim pomieszczeniu, zaprezentują już hi-endową (prawdziwą a nie jak co drugie reklamowane na Allegro) jakość. Poza tym nośne wysokie tony, świetna przestrzenność, bardzo dobra średnica i mocne, nisko schodzące najniższe rejestry. Mowa tu o używanych kolumnach Thiel CS 2.4 http://allegro.pl/listing.php/search?strin...p;category=1320 Ewentualnie Cabasse Iroise 500 albo Triangle QUARTET (tych ostatnich osobiście nie lubie, są zbyt ostre, ale Tobie powinny się podobać - oczywiście raczej do łagodniej, bardziej miękko i niezbyt jasno grającego wzmacniacza) http://www.hifi.pl/gielda/wyswietl.php?grupa=kolumny7000 Rzecz jasna potrzeba tu naprawdę mocnego, wydajnego prądowo i wysokiej klasy wzmacniacza. Tu podłączyłbym jakiegoś Accuphase, czy Marka Levinsona a osobiście (to bardziej do moich upodobań) wybrałbym McIntosh'a albo ASR Emitter 1 http://www.hifi.pl/gielda/wyswietl.php?grupa=wzmint5000 http://www.hifi.pl/gielda/wyswietl.php?grupa=wzmint3000 Przyjrzyj się moim propozycjom, to już wysokiej klasy elementy. Pooglądaj w necie, poczytaj. Może gdzieś masz blisko, by pojechać i posłuchać? Jeśli jednak koniecznie muszą być nowe, to może ESA Neo 3SE, wpisze się na pewno w kanon Twojego grania http://blueaudio.pl/esa-neo-3se-p-3768.html Albo jeszcze lepsze ATC SCM-40 http://blueaudio.pl/atc-scm40-p-1599.html Tu masz ceny za parę, a nie tak dziwacznie jak Dali od lat podaje za sztukę Gdybyś nie mógł szerzej rozstawić kolumn (bo odsunięcie od tylnej ściany będzie konieczne), to fajnym rozwiązaniem mógłby być wygodny fotel na lekko obracających się kółkach. Na czas słuchania, gdy jesteś sam, mógłbyś go ustawić w miejscu gdzie narysowałem na planie czerwoną lub żółtą plamę (w zależności od miejsca ustawienia kolumn - bardziej polecam opcję "żółtą") Na razie się wzbraniasz przed przemeblowaniem, czy lepszą adaptacją akustyczną, ale jakbyś posłuchał takiego zestawu, może sam z czasem zaczniesz kombinować co by tu zmienić by jeszcze lepiej grało. Nigdy nie mów "nigdy". I jeszcze jedno. Gdy będziesz siedział razem z gośćmi na tej sofie koło tylnej ściany, to dźwięk będzie się bardzo odbijał od niej. Dobrze by tam było dać jakiś rozpraszacz na wysokości uszu siedzących.

Jak to co oznacza? Przecież sam pisałeś w pierwszym poście: Oczywiście przez SCARTa na switcha możesz puścić, ale od strony telewizora musi być właśnie złącze SCART a od strony SWITCHa muszą być końcówki RCA (czyli cinch L-lewy i P-prawy), taka przejściówka. A przetwornik cyfrowo/analogowy, czyli DAC zawsze opłaca się wpiąć w tor audio dla poprawy brzmienia. Jakie wejścia będzie miał ten DAC, to zależy, bo są różne. Chyba, że się nie zrozumieliśmy, to bardziej sprecyzuj pytanie.

Też myślę, że lepiej kupić switcha a do tego dobre kabelki z miedzi beztlenowej. A DAC swoją drogą.