Angel

Bardzo ładne pokoje i systemy Panowie. Jest na co popatrzeć i pewnie czego posłuchać. Ciekawa kolorystyka pokojów, czystość formy. Ale tu zaraz odezwie się malkontent Sylvek, czy prawa kolumna w głównym systemie stoi w takiej samej odległości od ściany/okna jak ta z lewej strony. Mam wrażenie, że całość jest przesunięta w prawo. Ale może zdjęcie tak fałszuje obraz rzeczywistości. Koło lewej kolumny widzę jakąś dużą roślinę. Nie myślałeś, by z prawej dać ciężką kotarę, zasuwaną tylko na czas słuchania, by wytłumiła nadmierne odbicia od szyb? Kolumny przydałoby się wysunąć jeszcze do przodu a na podłogę dać coś o lepszym działaniu i większych rozmiarach niż te puzzle. W sypialni też kolumny stoją za blisko tylnej ściany. Lewej kolumny nie masz jak odsunąć od bocznej ściany, ale nad kaloryferem dobrze by było zamontować półkę/kratkę na płyty, książki i bibeloty, albo dać jakiś gruby kilim/dywanik/bieżnik itp. Z założonymi na kolumny maskownicami chyba nie słuchasz? Chemikost, u Ciebie trochę dziwnie z audiofilskiego punktu widzenia. Kolumny zdają się być za wąsko rozstawione. Jak zmierzysz odległość między nimi i stworzysz trójkąt równoboczny, by Twoje miejsce odsłuchowe znalazło się na czubku tego trójkąta, to jak blisko kolumn ono wypadnie, by odbiór był prawidłowy? Teraz masz chyba zbyt ściśniętą (prawo/lewo) scenę. O tym, że są puste ściany i podłoga (dodatkowo z płytek ceramicznych), tylko wspomnę. I ten szklany stolik (odbicia dźwięku) w trójkącie odsłuchowym. Telewizor masz z prawej strony. Nie słuchasz chyba w tej konfiguracji koncertów oglądanych w telewizji? Jeśli tak, lepiej by było dać telewizor pośrodku kolumn, w miejsce jednego z obrazków. Na miejscu telewizora mogłaby stanąć jakaś ładna roślina w ozdobnej donicy. Nieraz ktoś nie zdaje sobie sprawy jaki bałagan może mieć w scenie stereo. Przyzwyczai się i tak słucha, myśląc, że jest dobrze. Przedwczoraj byłem u kumpla i od razu jak wszedłem usłyszałem nadmierne echo, odbicia od ścian (gdy grała muzyka). Kolumny wysunąłem do przodu (by się "widziały", bo stały z dwóch stron komody), rozstawiłem szerzej, nieco skręciłem w osi do środka (scena stała się precyzyjniejsza/kolumny są mniej wrażliwe na odbicia dźwięku od ścian) i podlepiłem Blu Tackiem (stoją na niskich szafkach, kolega nie ma kasy na standy). Kumpel od razu stwierdził, że jest dużo lepiej. Był zadowolony i powiedział, że tak zostawi. Kupił niedawno dywanik, ale obiecał, że zastanowi się jeszcze nad adaptacją ścian. Poza tym, to propozycja dla następnych forumowiczów wklejających zdjęcia, dobrze by było zobaczyć również drugą część pokoju. Tę, w której jest Wasze miejsce odsłuchowe. Pamiętajmy, że pokój i jego akustyka, to jeden z najważniejszych elementów zestawu stereo. Nie pomijajmy go.

Bastonów nie znam, ale Altusów do Pioneera nie podłączyłbym. Już same w sobie, to źle brzmiące kolumny, ale z Pioneerem to będzie porażka. Chyba, że lubisz jasny, zniekształcony dźwięk.

Na razie jednak poczekaj na odsłuch Vincenta. A zabawa lampami powinna dać dużo większe zmiany w brzmieniu/barwie dźwięku niż kable. Co do kabli, popieram podejście Q21 do tematu.

Adamc ciekawie kombinujesz. O ile Musical Fidelity robi dobre wzmacniacze, to odtwarzacze już im tak dobrze nie wychodzą. oczywiście kupienie CDka do kompletu nie będzie błędem, ale można lepiej.

Rotel RA-05SE http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/05/122253.php Naprawdę dobry wzmacniacz. Trochę jasny, ale z Tannoyami będzie ok. Oczywiście możesz czekać na coś ze starszych serii, tańszego. Ale jak wiadomo z czekaniem nigdy nic nie wiadomo

Nie ma co porównywać. E-100, to bardzo dobry wzmacniacz w tej cenie i zdecydowanie warto dopłacić. Najwyższy model w serii. E-1, to wersja budżetowa, dużo słabsza mocowo i brzmieniowo.

No, niezłe. Naprawdę. Wyczytałeś gdzieś, czy sam wykoncypowałeś?

O, to już jakiś trop z tymi Usherami. Czyli jednak niekoniecznie (tylko) pomieszczenie. Jeśli Ci się chce, to przenieś do swojego pokoju tego Denona i włącz go w trybie stereo. Ciekawe, czy też będzie dudniło?

Nie odpowiedziałeś na ostatnie pytanie. Ale jeśli do wzmacniacza stereo zamierzasz podłączyć kiedyś dwie pary kolumn, to kiepski pomysł. zrobi się bałagan. Naprawdę lepiej je wtedy sprzedać a pieniądze dołożyć do lepszych. Faktycznie pisałeś, że masz już Tannoye. Przepraszam, rozkojarzony dziś jestem. Nie widzę. Ile zamierzasz przeznaczyć na wzmacniacz? A Arcam, to raczej Delta 290.

A może innej strony. Miałeś w tym pokoju już inne kolumny, jak grały, nie dudniło? Oczywiście może być tak jak pisał Pacio94, że to wina pomieszczenia, ale jego adaptacja kosztowałaby sporo. Jeszcze inna sprawa, to że wzmacniacz może nie wyrabiać, choć to mało prawdopodobne a kolumny raczej nietrudne do napędzenia. Nie masz skąd pożyczyć innego wzmacniacza by wypróbować u siebie?

Tannoye z serii Mercury na ogół bardzo ładnie się uzupełniają z Rotelami. RA-1210 to staruszek chyba z lat '70. Nie twierdzę, że ia zagra ładnie, albo coś z nim nie tak, ale to już ma swoje lata a 800zł. chyba za drogo. To cena dla kolekcjonerów. Poszukałbym młodszego Rotela. Kolumny są jak najbardziej ok. Masz je, czy zamierzasz kupić? Jeśli zamierzasz, to podeślij link, zobaczymy czy z wyglądu wszystko w porządku. Na jaki tył chciałbyś ew. wrzucić kolumny? Masz na myśli kino domowe, masz je, kupisz?

Po Wolumenie pochodź. Weź jedną zakrętkę na wzór i może coś znajdziesz. Tam mają dużo różności.

Kostku, bardzo ładnie to wygląda. Tak symetrycznie i przytulnie zarazem. Czy standy są wypełnione wewnątrz suchym piachem? To dodałoby im masy a dodatkowo zwiększyło tłumienie rezonansów. Co oczywiście mogłoby się przełożyć na lepsze brzmienie i może właśnie skrócenie niskich tonów. Gdybyś jeszcze dociążył kolumny z góry, powinno być jeszcze lepiej (do sprawdzenia). Miło było a teraz kilka słów "krytyki" Dlaczego nie wkleiłeś zdjęcia swojego muzykalnego krzesła? Jestem zawiedziony A moja ciekawość niezaspokojona. Mam wrażenie, że trochę pusto u Ciebie na podłodze i na ścianach. Słuchawkom to nie przeszkadza, ale kolumny się skarżą. I za blisko ściany te kolumienki, ale to wiesz. Wydawało mi się, że masz inne kolumny. A tu widzę zdaje się Mission M30i/M31i/M32i (?) Maskownice mam nadzieję założone tylko do zdjęcia (nomen omen trzeba zdjąć)? A słuchasz bez nich, prawda? Mógłbyś edytować post i wpisać jakie są elementy systemu. Nie każdy rozpozna.

Pacio94 Dudnienie bardzo często wynika z pomieszczenia albo złego ustawienia w nim kolumn, ale też często jest winą samych kolumn a nawet elektroniki. Czego sam doświadczyłem. Oczywiście czekam na jakieś zdjęcia i opisy gdy adaptacja będzie już skończona. Nie pytam teraz o szczegóły, sam pewnie opiszesz. Kostku Oczywiście wypróbuj w innym pomieszczeniu. W swoim pokoju mam nadzieję próbowałeś je przesuwać w inne miejsca, choćby tylko czasowo, dla sprawdzenia?

Kamień lepiej tłumi wibracje, nie wpada tak łatwo w rezonanse. Standy pod kolumny są co prawda z metalu, ale stawia się je zazwyczaj na kolcach, by te odprowadzały drgania do podłogi. Najlepsze standy są zazwyczaj wielowarstwowe albo wielomateriałowe. Przykładem znakomite standy polskiej firmy JTL http://www.jtl.home.pl/ks1%20flagowy.html (trzeba chwilę poczekać, zdjęcia dość wolno się ładują). Gdyby podstawy metalowe były dobre niejeden szalony audiofil miałby takie pod swoimi kolumnami albo elektroniką. Czytałem gdzieś, że pod elektronikę najlepszą platformą antywibracyjną jest ryza papieru. Luźne kartki, niczym nie połączone i każda kolejna coraz lepiej tłumi drgania. Trzeba by je tylko w jakąś skrzyneczkę włożyć, by się nie rozjechały. Nie próbowałem, ale może kiedyś? Brodacz11, tak łatwo się nie wykpisz . Oczywiście napisz coś na forum dla ogólnego pożytku, ale ja się wpraszam do Ciebie na odsłuch. W rewanżu zapraszam oczywiście do siebie. Szczegóły i adresy wymienimy na PW. Co Ty na to? Oczywiście możesz odmówić, nie obrażę się.

Fajne systemy Panowie, ale może pochwalcie się też tak, by oczy można było nacieszyć zdjęciami sprzęcików i pokoików

Dlaczego "no cóż"? Nie wykluczone, że brzmieniowo i wpasowując się w Twój gust Rotel zabrzmi lepiej niż niejeden pozornie lepszy wzmacniacz. A kobiety są na forum, choć ich niestety bardzo mało. Jako administrator pracuje tu Ola_be (pozdrawiam). Chyba jesteś w pierwszej dziesiątce zeszłego roku jeśli idzie o posty. W tym roku jak na razie na pierwszym miejscu (wśród założycieli wątków) Koniecznie napisz tu jak zagrało. Chyba każdy kto udzielał się w tym wątku jest ciekaw. Jak wzmacniacz dotrze, to po rozpakowaniu postaw go w pokoju na godzinę, półtorej aż zagrzeje się do temperatury jaką masz w pomieszczeniu. Później podłącz kablami i włącz do sieci oraz urządzenia. Teraz jeszcze nie rozpoczynałbym słuchania. Pewnie nie wytrzymasz, ale... . Niech wzmacniacz popracuje z godzinę, dwie, grając niezbyt głośno. Po tym można już zacząć wstępne odsłuchy. Ale nim wszystko się "ułoży", może minąć trochę czasu. Może nawet kilka dni, jeśli wzmacniacz długo wcześniej nie pracował.

Jeśli się wybierasz do salonów audio na odsłuchy, to może sam posłuchasz i przekonasz się czy są różnice i jakie. Ja słyszę różnicę na korzyść wzmacniacza, choć nie jest ona jakaś duża. Czy Ty usłyszysz, dużo zależy od Twojego słuchu (tu osłuchanie też jest bardzo ważne), od konfiguracji (źródło, kolumny, kable/zasilanie, no i pomieszczenie/akustyka) czy od doboru nagrań.

Obawa przed przysposobieniem salonu do potrzeb stereo a także brak podstawowej wiedzy o ustawieniu kolumn jest najlepszym sposobem na zniweczenie potencjału niemal każdego zestawu. A przecież nikt Ci nie każe kupować paneli akustycznych, czy przebudowywać pomieszczenia. Wystarczy sobie zdać sprawę, że kolumny powinny stać.... nie, nie będę opisywał. Za dużo by to czasu zajęło. Jeśli chcesz, mogę Ci na maila wysłać przystępnie napisane artykuły o akustyce i ustawianiu sprzętu. Prawidłowe rozstawienie plus jakiś często niewielki tylko dywan albo wykładzina i zniwelowanie dużych płaskich twardych powierzchni (szczególnie blisko kolumn) może przenieść Twój sprzęt w inny wręcz wymiar. Postawienie kolumn 1.5 metra od siebie w dodatku w rogu pokoju daje gwarancję złego brzmienia. A kolumny w dodatku upatrzyłeś sobie duże, jakby takie miały zapewnić dobry dźwięk. Sprzęt chcesz pewnie nowy? Ale wiedz, że taki z drugiej ręki, dobrze dobrany za te pieniądze może zagrać conajmniej o klasę lepiej. Wzmacniacz stereo jest w większości przypadków lepszy od amplitunera. Co do salonów audio, może ktoś z trójmiasta Ci podpowie. Bo ja jestem z Kielc, skąd miałbym wiedzieć. Choć gdybym się uparł Ale uprzyj się Ty. Wujek google Twoim przyjacielem.

To są propozycje, ale wybrać już Ty sam musisz. Wiesz o co chodzi

Oczywiście poszukaj i posłuchaj. Posłuchaj też innych rzeczy, nawet jeśli tymczasem Cię na nie nie stać. Tak dla porównania, dla nabrania doświadczenia i przekonania się co dla Ciebie jest najważniejsze. Kolejne tysiąc postów, które przeczytasz, nie da Ci tego. A to co ma dużo zalet z technicznego punktu widzenia, niestety nie zawsze posiada równie wysokiej jakości walory brzmieniowe. Doświadczenie wskazuje, że na ogół jakość dźwięku danego urządzenia jest w opozycji do ilości gadżetów.

Jeśli ma być stereo, to po co Ci Blu Ray? Jak napisał Q21 pogorszy się jakość odtwarzanej muzyki. A ją jak na razie najlepiej odtwarza CD. Albo z plików (odtwarzacz sieciowy, serwer, komputer, konsola playstation itp.) poprzez przetwornik cyfrowo-analogowy (DAC) lub chociaż dobrą kartę dźwiękową. Druga sprawa, to kolumny. Może za duże do 22m2, może nie. Trzeba by sprawdzić. Ale na pewno są to kolumny nie najlepszej jakości (autobus w cenie WV Polo) i kiepskim brzmieniu. Nic nie napisałeś o muzyce jakiej słuchasz ani o preferencjach brzmieniowych (jaki typ dźwięku). Też Q21 o tym pisał. Jeśli mieszkasz w pobliżu trójmiasta, to masz w zasięgu co najmniej kilka dobrze zaopatrzonych salonów audio. Wybierz się co najmniej raz a lepiej ze 2-3 do kilku (po uprzednim umówieniu się telefonicznym na odsłuch). Myślę, że po takiej sesji raczej nie przyjdą Ci do głowy te JBLe, chyba że masz naprawdę specyficzny gust czy słuch. I jeszcze jedna sprawa, bardzo ważna. Akustyka. Masz choćby mgliste pojęcie o tym, jak się ustawia kolumny, jak powinien być urządzony pokój? Bez tego nawet najlepszy sprzęt może zabrzmieć dużo poniżej swoich możliwości albo wręcz fatalnie.

No zdecydowanie ten dzielony lepszy. A tamten, to nie Azur, tylko starsza wersja, nomen łomen ciekawsza od Azora.

O, już lepiej. Ale jeszcze lepiej byłoby kupić używanego MAP 105. Madas mógłby Ci o nim sporo opowiedzieć, bo go miał dłuższy czas.

Krótko. Lepsze od B&W DM601 będą 602, nawet widziałem taniej. Do tego dobre, masywne standy. Ale i tak takie kolumny będą raczej za małe do 30m2. Rotel i B&W obawiam się, że razem zagrają trochę za jasno, za szczupło, bez odpowiedniego wypełnienia w średnicy. I właśnie wysokie tony będą nieco wyeksponowane.