Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Tu raczej mało kto zna się na sprzęcie estradowym. Domowe stereo to jednak coś innego. Pytaj lepiej na innym forum. Ale może i tu Ci ktoś odpowie na to? Co do podłączenia kilku par kolumn, to tak jakbyś zakładał, że dwoma lub kilkoma samochodami Daewoo Tico pojedziesz szybciej niż jednym Audi A4. Poza tym mógłbyś szybko spalić wzmacniacz, jeśli nie byłby on zbyt mocny/wydajny prądowo a impedancja kolumn spadła poniżej tolerowanych przez ten wzmacniacz wartości. Wobec powyższego na pytanie, czy kolumny można "łączyć" odpowiem, że można tylko po co? Co do kolumn typu Genelec a szczególnie tych, to dadzą dobry wgląd w nagranie, niezłą jakość, ale na pewno nie są przeznaczone do nagłaśniania dużych pomieszczeń, wytwarzania dużych natężeń dźwięku. Czytaj uważnie, tam jest to napisane. Zresztą spójrz jakie są gabaryty tych kolumn. A co do Technicsa, Altusów i Unitry, to dobrze że "stary dobry sprzęt" ująłeś w cudzysłów. No i nic nie napisałeś jaki wzmacniacz miałby to napędzać? Chyba nie Technics czy Unitra?
  2. RoRo, znów mnie uprzedziłeś Dodam tylko Trójkowy dżingiel: "ręce i nogi się uginają, c'est la vie!"
  3. Nooo, w takich warunkach to zapomnij o jakości. Kolumny wepchnięte w półkę i do tego jak wynika z Twojego opisu po obydwu stronach wzmacniacza. Taki rozstaw kolumn? Jaka to będzie scena stereo? Głowę by trzeba mieć pół metra od tego by w miarę coś posłuchać. Ja nie znalazłem niczego sensownego o takich gabarytach. I tu zadanie domowe. Poszukaj takich kolumn, podaj linki a my Ci tu pomożemy wybrać najlepsze. Przy czym pamiętaj, że kolumny muszą mieć otwory bas-refleks z przodu obudowy albo obudowę zamkniętą (czyli bez otworów). Kabelki później, choć pewnie w tej sytuacji nie ma się co silić na coś lepszego.
  4. Napiszę Ci jeszcze o czymś, żeby później nie było... . Stosując pod kolumnami kolce uzyskasz nieco inne brzmienie niż z podkładkami czy samym Blu Tackiem. Kolce poza swoją rolą odsprzęgającą od podłoża sprawiają, że dźwięk staje się szybszy, bardziej precyzyjny, daje lepszą lokalizację stereo, niskie tony są mniej napompowane , za to szybsze, czytelniejsze, bardziej zróżnicowane. Podkładki sprawią, że dźwięk stanie się bardziej miękki, choć mniej precyzyjny, niskie tony większe, bardziej napompowane, snujące się. Kolumny mogą tak zareagować na to, ale nie muszą. Warto może, abyś najpierw kupił u kamieniarza takie płyty i zanim kupisz kolce spróbował różnych podkładek włącznie z Blu Tackiem. Jeśli efekt będzie niezadowalający, to dopiero wówczas kupisz kolce. Napisałem o Blu Tacku, bo on dobrze klei, tłumi, nie zostawia śladów i dość łatwo go odkleić. A taśma dwustronna o ile nawet nie uszkodzi forniru kolumn, to może być później trudna do usunięcia. Oczywiście wszystkie te zabiegi wpływają w niewielki sposób na brzmienie, mają raczej na celu "dopieścić" brzmienie, choć w Twoim przypadku chodzi raczej o izolację kolumn od podłogi. Na pewno nie zmieni to klasy brzmienia zestawu.
  5. Nic dodać nic ująć. Podpisuje się pod tym co napisał RoRo. Ciekaw też jestem opinii Zukzukzuka na temat Infinity.
  6. Tu masz przykładowe kolce. Możesz oczywiście poszukać lepszych propozycji. http://allegro.pl/linn-kolce-i2225791678.html http://allegro.pl/kolce-podkladki-pod-kolu...2226409045.html http://allegro.pl/kolec-glosnikowy-hi-end-...2213599460.html Kolce są przylkejane taśmą klejącą dwustronną albo można użyć plastelinopodobnej substancji Blu Tack. Nie zostawia śladów, nie niszczy forniru. http://allegro.pl/bostik-blu-tack-masa-kle...2219511277.html Jeśli kolumny z kolcami postawisz na płycie kamiennej, to nie musisz dawać podkładek. Możesz również mając takie płyty kolumny postawić jak wcześniej pisałem na kawałkach gumy (np. uszczelkach), korka, filcu albo kulkach ulepionych z Blu Tacka (lekko dociśnij kolumnę z góry by się przykleiła). Co do wzmacniacza, to oczywiście możesz spróbować innego, choć cudów nie spodziewałbym się (ze względu na Altusy).
  7. Ale próbuję Ci uświadomić, że niepotrzebnie ograniczasz się tym wejściem optycznym. Oczywiście o ile muzyka jest dla Ciebie najważniejsza, bo jeśli ma grać równie dobrze z telewizora albo dźwięk z niego jest wręcz ważniejszy dla Ciebie, to rzeczywiście masz problem. Pewnie jest jakieś inne, być może proste i tanie wyjście, ale jak na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy.
  8. Mateo1992. Nie chodzi już o to, czy podoba mi się brzmienie takich zestawów, czy nie. Ale jak pisał RoRo całość ma 80W mocy poboru. Czyli wzmacniacz musiałby pracować chyba w klasie D by oddać naprawdę tych 50W/8ohm. Tak naprawdę, to może w jakichś warunkach laboratoryjnych zestaw jest w stanie tyle oddać. Ale po podłączeniu jakichkolwiek kolumn, nie mówiąc już o prądożernych z nisko schodzącą impedancją szybko zacznie generować zniekształcenia, które są słyszalne a przy większym natężeniu mogą spalić głośniki. Po prostu ten "kombajn" nie ma odpowiedniego zasilania (duży transformator plus duża sumaryczna wartość pojemności kondensatorów), nie ma odpowiedniej wydajności prądowej. Czyli te 50W są tylko chwytem marketingowym. Tak jak by napisać, że mały fiat może pojechać 150km/h a zapomnieć dopisać, że na luzie z górki o nachyleniu powyżej 45* Mniejsza o to. Nie będę Cię przekonywał, uważasz, że jest to świetna wieża, to tak myśl. Możesz jednak kiedyś, jeśli naprawdę jesteś ciekaw a nie tylko lubisz przekomarzać się jak dziecko zrobić tak. Zadzwoń do najbliższego salonu audio, umów się na odsłuch. Powiedz, że chcesz posłuchać dobrze brzmiącego zestawu stereo po kilkaset złotych za element. Jest szansa, że usłyszysz prawidłowe brzmienie. A później poproś, by Ci podłączyli jakiejś wysokiej klasy zestaw i wówczas może posłuchasz jak muzyka może zabrzmieć naprawdę dobrze czy wręcz wyśmienicie. Uwierz mi warto to zrobić. Weź ze sobą dla porównania swój zestaw. Posłuchasz jak brzmi na tle tamtych. Dla sprawdzenia, dlatego by się przekonać i wreszcie, by mi móc napisać, że bzdury piszę, że się nie znam, bo Twój zestaw brzmi dobrze. Co do standów, które pokazałeś w linku, to nadają się by postawić na nich co najwyżej maleńkie satelitki do kina domowego albo paprotkę. Niektóre firmy robią niskie standy pod niewysokie podłogówki, ale podejrzewam, że poniżej 200-300zł. nic sensownego nie kupisz. Głośniki wysoko-tonowe powinny być na wysokości uszu, gdy siedzisz i słuchasz muzyki. Płyta marmur/granit jest ok. A nóżki albo kolce należy wkręcić w kolumnę. Są też takie przyklejane. I dopiero kolumnę zaopatrzoną w nóżki stawiamy na płycie. Można też osadzić kolce w płycie, ale to tylko niepotrzebnie zwiększy cenę całego przedsięwzięcia. Zresztą między kolumnę a płytę też by trzeba wówczas dać jakieś podkładki (guma, korek, filc).
  9. Angel

    NAD+ MARANTZ

    Gdybyś jednak zdecydował się na używany odtwarzacz, to znalazłem takie: http://www.hifi.pl/gielda/cd1000/97357.php Audiolab8000CD 1300zł, ale można spróbować negocjować cenę o ile już nie jest sprzedany. http://www.hifi.pl/gielda/cd1000/97176.php California Audio Labs Icon, świetny odtwarzacz, chyba nawet lepszy od Audiolaba. http://www.hifi.pl/gielda/cd1000/95643.php http://www.hifi.pl/gielda/cd1000/96916.php Thule Audio Spirit CD150B inny bardzo dobry odtwarzacz. http://allegro.pl/rega-planet-kultowy-odtw...2225758119.html Świetny, choć dość kontrowersyjny wzorniczo, ale bardzo solidny. Na razie nikt nie licytuje, może nie pójdzie za większe pieniądze? Gdybyś widział gdzieś odtwarzacze Micromega z serii Stage, czyli 4, 5 albo 6 (tylko to seria), to naprawdę warto. Miałem 5 i 6. Polecam. Do tego jakiś nasycony, plastyczny, może nawet lekko ocieplony kabelek i będzie super.
  10. Aifi, może trochę szerzej dlaczego tak ma być, gdzie, jak te kolumny będą umiejscowione ew. odległość od ścian? Bo coś mi się wydaje, że chcesz wtłoczyć kolumny w jakiś regał, półkę itp. A to na ogół fatalnie wpływa na kilka aspektów brzmienia. Wklej jakiś rysunek albo zdjęcie, które dałoby pogląd na sytuację. Poza tym nie napisałeś jakiej muzyki słuchasz, jakie jest źródło dźwięku? I na koniec. Nowe kolumny za 450zł? naprawdę chcesz sobie sprawić brzdękające (bo to graniem nie będzie można nazwać) pudełka? A to, że będą nowe też nie jest atutem w moim mniemaniu. Nie za takie pieniądze. Stanowczo odradzam. Wzmacniacz masz przecież nie najgorszy, szkoda marnotrawić jego potencjału. Do tego jeszcze kable? Chyba tylko najtańsze miedziaki po kilka złotych za metr wchodzą w grę. Zależy jeszcze jaka długość? Chodzi tylko o głośnikowe, prawda?
  11. Najprościej chyba będzie kupić przejściówkę: jack (z wyjścia słuchawkowego telewizora) --> 2xcinch (do wzmacniacza). A wzmacniacz stereo. Wybrałbym może nie tak dobry dźwięk z telewizora, ale za to lepsze brzmienie muzyki w stereo. Ale oczywiście Ty decydujesz.
  12. Kubatt, jeśli tu wchodzisz i pytasz, to raczej uwierz naszemu doświadczeniu (choć oczywiście nie bezkrytycznie ). Chyba, że dobrze wiesz, znasz temat i chcesz się tylko upewnić. STXy, to niestety kolumny brzmiące źle, z podbarwieniami, nierówno. Podobają się zapewne wytwórcom, dystrybutorom, sprzedawcom i nieosłuchanym nowicjuszom (oraz wielbicielom Altusów i Altonów). Wymienione przez Ciebie kolumny w tej cenie będą takie sobie, można kupić dużo lepsze. Lothian, ogólnie zgadzam się z tym co napisałeś w swoim ostatnim poście, ale dodam, że nie lubię Focali i nie przepadam za B&W, jednak większość wolałbym zdecydowanie od STXów. Co do ESA Vivace, to się dziwię. Grały trochę ciemno? No oczywiście kwestia gustu. Poza tym zależy z jaką elektroniką grały? Ale i tak nie powiedziałbym, że są przyciemnione, chyba, że ktoś lubi jak mu daje po uszach. Stąd może Twoje propozycje Focala, B&W i Magnatów?
  13. Angel

    NAD+ MARANTZ

    Oczywiście każdy element toru audio jest bardzo ważny, ale myślę, że tu zdecydują kolumny. Nie sieją one mocno wysokimi tonami. NAD także nie, więc dość jasny, ofensywny odtwarzacz nie powinien zaszkodzić. Czy Marantz nie wiem? To oczywiście zależy ile masz pieniędzy? Ale też, czy odtwarzacz może być używany czy musi być nowy?
  14. Gdzieś już chyba o tym pisałem, ale jeśli chcesz słuchać również z telewizora, to jak nie ma wyjścia analogowego (słuchawkowego też nie ma ?) wówczas dźwięk bierzesz z tunera satelitarnego, czy odtwarzacza DVD/Blu-ray. Gorzej jak to jest z kabla, czy tylko z anteny naziemnej. Ja wolałbym raczej wymienić telewizor niż kupować ampli do kina domowego, bo raczej tylko taki będzie miał wejście optyczne, ale niestety brzmienie dużo gorsze. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę. A może jest jakieś inne wyjście z tej sytuacji? Czyli o wzmocnieniu zdecyduje jak się sprawy mają i co wybierzesz. A jeśli chodzi o wzmacniacz, to nie wiem co to znaczy w dobrych pieniądzach. Bo jak zwykle, co dla jednego będzie dobre, dla innego nie do przyjęcia. Konkretnie ile kasy masz na to (i tu nie wiem, jeśli wzmacniacz stereo, to pewnie pomogę, jeśli wzmacniacz/amplituner KD, to pytaj raczej w innym dziale tego forum)?
  15. Do 2kzł możesz kupić naprawdę dobre kolumny (używane). Na przykład takie http://allegro.pl/esa-vivace-pierwsza-najl...2188878469.html Posłuchaj tych STXów koniecznie i ... daj sobie z nimi spokój. Nie grają dobrze.
  16. Radmorek bardzo fajny. Radziłbym najpierw wypróbować jak zagrają razem. Może się polubią? Co do wzmacniacza, to w takiej sytuacji radzę się wstrzymać. Myślałem, że nie masz żadnego wzmocnienia. Jeśli chodzi o NADa, to też raczej jakiś starszy model np. NAD 3240PE. Ale naprawdę radzę posłuchać z Radmorem i ewentualnie wówczas napisz czego Ci brakuje w brzmieniu, czego za dużo itp... . O ile oczywiście zamierzasz kupić te Quadrale. Myślę, że za te pieniądze i do Twojej muzyki warto. I chyba są w dobrym stanie. A standy mniej więcej takie: http://allegro.pl/podstawki-stojaki-standy...2203612730.html Tylko czytaj uważnie, to są te pod opisem: "Poniżej zdjęcie standardowego stojaka,oferowanego na tej aukcji (na innych aukcjach oferta pozostałych modeli)" Za ładniejsze czy masywniejsze trzeba jeszcze dopłacić. Cena za 1 sztukę. A standy powinny być masywne z możliwością wypełnienia (koniecznie suchym) piachem. Możesz zapytać o taką możliwość sprzedającego, nie powinno być problemu. Zresztą zrobi standy na wymiar jeśli będzie trzeba. Jak ponegocjujesz, to nie powinno być drożej. A standy powinny być tak wysokie, by stojące na nich kolumny miały głośnik wysokotonowy na wysokości siedzącego słuchacza (podstawy prawidłowego ustawiania kolumn). Czyli musisz pomierzyć ile by to było. Nie kupuj żadnych designerskich standów ze szklanymi blatami czy z płyty MDF (HDF, wiórowej), drewna. Kolumny warto postawić na kulkach z substancji plastelinopodobnej Blu Tack. Do kupienia na Allegro albo w sklepach dla plastyków. sybstancja dobrze klei kolumny do standów, tłumi wibracje (wpływa korzystnie na brzmienie), nie uszkadza forniru, nie zostawia plam a łatwo odkleić poprzez pionowe skręcenie (jakbyś wykręcał śrubę). Blu Tack mam, używam, polecam.
  17. Odsłuchiwałeś już jakieś kolumny? Jakie wnioski? Ja sądzę, że STXy to nie są dobre kolumny. Co do wzmacniacza, to oczywiście zależy jakie kolumny wybierzesz. Ale za 600zł. nie będzie rewelacji, choć przy rozważnym wyborze powinno być trochę lepiej niż z Unitrą.
  18. Cieszę się. A co do autosugestii, to podłącz znów stary kabel i się przekonasz.
  19. No nie ma wyjścia, musisz. Aż do momentu gdy przestaniesz Ale miejmy nadzieję, że nie ze względu na brzmienie, tylko za sprawą przypływu gotówki i nowych możliwości. Oczywiście ja też czekam na recenzję. Ale to pewnie za jakiś czas. Kolumny muszą się wygrzać a Ty ochłonąć Życzę samych pozytywnych wrażeń.
  20. Fajne kolumny, ale jak pisałem w cytowanym przez Ciebie wątku konieczne są przyzwoite standy i dobry, wydajny prądowo wzmacniacz. W takim budżecie na myśl od razu przychodzi Rotel (ale nie polecam, bo będzie za jasno, za sucho, chyba, że coś z serii z końcówką BX w symbolu wzmacniacza) albo jakiś starszy NAD, też raczej mocniejszy. Nie wiem, czy zmieścisz się ze wszystkim w 1000zł? Raczej nie. Może odkładając zakup standów na później, ale pamiętaj, że stawiając na byle czym może to nieszczególnie zabrzmieć.
  21. Mateo1992, co do wieży, to było tylko przypuszczenie. Ale się potwierdziło. Twoim zdaniem jest to poważny sprzęt a nie plastikowa wieża? I kto tu pisze głupoty? http://www.nodevice.com/manual/sonymans/ma...df/get4269.html http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic185722.html http://allegro.pl/wieza-sony-hcd-h771-glos...2067494769.html Oooo przepraszam, tylna ścianka jest metalowa! Zresztą poprzednim razem napisałeś niedokładnie, czyli znów byle jak. Co do przenoszenia się drgań na podłogę, to można zastosować granitowe lub marmurowe płyty a do tego jeszcze kolce lub gumowe nóżki. Podłoga nie ma prawa drgnąć ale jeśli naprawdę nie da się ich ustawić na podłodze w co nie bardzo mi się chce wierzyć (ale fakt, różnie bywa), to lepiej powiesić na ścianie. Oczywiście trzeba by pomyśleć nad bardzo solidnymi uchwytami, bo kolumna nie może się "trząść" podczas grania. Jak napisał Snajk do takiej powierzchni i tak mimo wszystko raczej kolumny podłogowe. Ale... budżet na głośniki masz niewielki jak widzę i marne szanse znaleźć do takiego pomieszczenia dobre podłogówki czy monitory. Bo to jednak jak na warunki polskie wciąż duży pokój. Tak, tak. Ja mam do dyspozycji nieco ponad 20m2 i to jest mój duży (największy) pokój, choć mieszkanie ma prawie 80m2. A jeśli chodzi o granie, to masz prawo słuchać z normalnymi poziomami głośności (teoretycznie od 6:00 do 22:00) i możesz ich ... Chyba, że są to jacyś "specjalni" sąsiedzi? Adamc świetnie to ująłeś: Lubię skojarzenia i gry słowne, ale to mi nie przyszło do głowy
  22. Monitor Audio też fajne. Niektórzy twierdzą, że nie do rocka, ale chyba bardziej się nadają niż Mission. Poza tym oczywiście wolałbym używane MA z serii B niż M.
  23. Mateo1992, mam wrażenie, że piszesz byle jak (sam nie wiesz co) czytasz byle jak (nieuważnie) i słuchasz byle jak (patrz - kolumny na szafie leżące bokiem). Jeśli umiesz liczyć, to 10m x 6m = 60m. To ma być mały pokój? No to chyba mieszkasz w USA. Tak leżące kolumny na pewno nie zagrają prawidłową sceną stereo, nie mówiąc o podbarwieniach dźwięku, braku równowagi tonalnej i odbiciach dźwięku od szafy i sufitu. Słowem masakra. W którymś z wątków dałem link, do strony o akustyce, ustawianiu sprzętu. Poszukaj jeśli Cię to interesuje. Jak nie znajdziesz napisz na PW a coś Ci podeślę. Co do różnej maści Altusów, Altonów i większości polskich wynalazków z tamtych czasów, to jak już pisał Oktagon i ja wcześniej, nigdy nie grało to wyśmienicie a nawet dobrze, czy prawidłowo. Miałem, mieli moi koledzy, znam, słuchałem, nie chcę więcej, nie czuję żadnego sentymentu, już wówczas coś mi w tym brzmieniu nie pasowało. Co do wzmocnienia, to zdaje się jest to plastikowa mini-wieża. Niestety do dobrego brzmienia takim kombajnom zazwyczaj sporo brakuje a 50W/8ochm to na ogół chwyt marketingowy (manipulacja danymi technicznymi). I na koniec, ogólnie. Nie tylko do Ciebie. Co to jest bass? Coś lepszego niż bas? Zdarza Ci się czytać audiofilskie periodyki? Widziałeś tam by któryś z redaktorów tak napisał? Nawet słowa bas rzadko używają. Na ogół piszą po polsku niskie tony Dajmy na to spotyka się dwóch kolegów. Pierwszy mówi: Ja mam kolumny, które mają świetny bas Drugi na to: Eeee, to lipa bo moje mają basssss Tak to jest? Może mi ktoś to wytłumaczy?
  24. A ja proponuję dołożyć znajomemu za takie rady Na jakiej podstawie wybrałeś tak różne kolumny jak Klipsch i Mission? Spodobały Ci się z wyglądu? Nie wiem co znaczy: ale mniejsze podbarwienia dźwięku wprowadzi Mission. Ogólnie zgadzam się też z Oktagonem. Do takiej muzyki jakiej słuchasz, proponowałbym używane kolumny Paradigm, Audio Academy, Dali ewentualnie ESA Vivace czy jakieś B&W.
  25. Mateo1992, ciekawe rzeczy piszesz. Altusiki w salonie 60m2 i do tego leżące poziomo na szafie . Ciekawe jakim wzmacniaczem je napędzasz i co jest źródłem dźwięku skoro dźwięk jest naprawdę wyśmienity? Mnie nie musi nic pasować w tych kolumnach, bo na nich nie słucham, tak jak nie jem żywności z konserwantami, skrobią modyfikowaną i wzmacniaczami smaku. Ale dla wielu osób jest to wyśmienite pożywienie. Przede wszystkim nie napisałeś jaki budżet masz na kolumny, z jakim wzmacniaczem zagrają itp... . A zdanie: w kontekście używanych przez Ciebie kolumn brzmi conajmniej dziwnie, bo wynika z tego że nie lubisz brzmienia swoich Altusów a piszesz, że grają wyśmienicie. Czyli gdzieś mijasz się z prawdą, albo masz dość specyficzny gust. Co do gustu, to oczywiście nic w tym złego. Każdy ma jaki ma.
×
×
  • Utwórz nowe...