mordor12

Potwierdzam , że wyroby od Nostromo są zacne. Mam obecnie Nostromo Wolf , a słyszałem również Nostromo 5 z tej stajni. Świetny stosunek cena/jakość.

Gratuluje zakupu Teraz na spokojnie się osłuchaj. Pamiętaj , że masz zatyczki do br, z nimi również mozna trochę podziałać jakby niskie tony się wzbudzały za bardzo. Kolumny stoją na komodzie czy jednak standy zakupiłeś? Jeśli chodzi o brak kontroli nad najniższym basem to tutaj też trochę wina wina Nad'a, on trochę poluzowuje to pasmo. W przyszłości możesz do nich zakupić lepszy wzmak i będzie jeszcze lepiej. Te kolumienki są dosyć rozwojowe, pomimo że to budżetówka. Ale i tak moim zdaniem Twoje połączenie jest bardzo fajne na początek przygody z Dynkami Później będzie już tylko lepiej

Ja tak wzmacniacze o wadze 20 - 25 kg przesyłałem. Wzmacniacz owinięty folią bąbelkową. Do okoła wzmacniacza był styropian {wcale nie był gruby}. A do około tak przygotowanego urządzenia , czyli od spodu , po bokach, od góry zakręcone plastikowe puste butelki po napojach. Oczywiście wtedy musiał być odpowiedniej wielkości karton. Przy takim pakowaniu nigdy nic się nie stało, a troche takich wzmaków wysyłałem. Puste butelki bardzo dobrze przyjmują na siebie ewentualne siły uderzeń powstałe podczas transportu bądź upadków itp. Jak by nie patrzec przy kolumnach byłoby wiecej pracy, ale jest pewność , że nawet jak upadnie im takie pudlo to jest bardzo wysokie prawdopodobienstwo ze nic sie nie stanie.

Najpierw musi być co kontrolować, a Ty przecież wogóle nie masz niskich tonów. Owszem wzmacniacze o wyższej mocy mogą jak najbardziej mieć więcej niskich tonów, no ale bez przesady jak nic prawie nie słyszysz przy Denon Pma 720 ae to przy znacznie lepszym wzmacniaczu nie otrzymasz ich nagle od groma. Poza tym bez przesady (jeśli specyfikacja nie kłamie) - to te kolumny wcale nie są aż tak wymagające. Może grają one w przeciwfazie? w produkcji błędnie podłączyli w środku kolumny okablowanie albo one po prostu mają taki charakter. Jak w innych pomieszczeniach grały tak samo to w takim razie nie wina akustyki. Ja obstawiam kolumny. Jeszcze jedna sprawa bo nie śledziłem całego wątku - jak one są nowe to muszą się wygrzać. Na początku dźwięk właśnie może wydawać się taki jak opisałeś. Po tygodniu powinna być już bardzo duża zmiana w dźwięku (słuchając dziennie po kilka długich godzin). Choć to też nie jest zawsze regułą.

@Signum 1. Czy twój pokój to czasem nie kwadrat? 2. Czy ściiany są wykonane z cegły itp czy jakiś "lekki materiał". 3. Czy w pokój masz w miarę zagracony (w pozytywnym sensie) typu meble, dywan, zasłony, półki , jakiś bibeloty czy wieje :"pustynią" w pokoju? 4. Czy kolumny masz dobrze podłączone? Może grają w przeciwfazie ? W tym przypadku wzmacniacz moim zdaniem nic nie wniesie (chodzi o te niskie tony) - problem albo z kolumnami , albo z akustyką. Bardzo dobre zalecenie padło powyżej - przetransportuj sprzęt do innego pomieszczenie i sprawdź jak to gra ! Jeżeli nie masz jak sprawdzić u siebie to zabierz do kumpla i sprawa się wyjaśni. Nie znam tych kolumn i nie wiem jak grają, może one po prostu mają bardzo mało niskich tonów. ot taka charakterystyka, jeżeli jednak nie to jak wyżej. Może być tak (oby nie), że Twoje pomieszczenie bardzo "wycina" niskie tony i żadne kolumny tam dobrze tym pasmem nie zagrają. Wtedy ratunek - albo zmiana pomieszczenia, lub zakup subwoofera (spory wydatek na dobry sub do stereo, szmalcu nie ma co brac bo bedzie tragedia a nie bas).

hehe, to prawda jak audio wciągnie to trzeba mieć się na baczności bo można się zagalopować finansowo, ważne aby wszystko robić z głową ... Powodzenia na odsłuchach

Szczerze to nie wiem dlaczego tak się dzieje. Ja u siebie swego czasu używałem końcówki w 326 i nie miałem żadnych kłopotów. Ale z tego co się orientuje to ten model może płatać różne figle grając właśnie jako końcówka. 356 pod tym względem jest znacznie bardziej ustabilizowany i tam praktycznie takie problemy nie występują.

NAD'y w integrach mają z reguły średnie przedwzmacniacze, ale końcówki bardzo fajne. Po wpięciu bezpośrednio do końcówki znika jakby ta "efektowność" grania , a robi się większa kultura, oczywiście dużo zależy od zastosowanego preampa. Co do połączeń wzmacniaczy z kolumnami to też zależy od konkretnych modeli. Np. Kiedyś słyszałem NAD 372 i Dynaudio Audience 72 Se i grało to dla mnie źle. Ale fakt , że NAD z połączeniem Dynaudio DM/Emit też może się nie podobać. W końcu każdy ma inne upodobania. Jakby Ci nie podeszło na odsłuchach z NAD'em to może by mieli na stanie wzmacniacz np. Music Hall'a, Atoll albo Roksan Kandy - spróbuj z tymi choć dla własnego doświadczenia Jak używasz tego NAD'a jako końcówki to zapewnij mu dobrą wentylację bo cholernik się bardzo grzeje. Zresztą tyczy się to też normalnego użytkowania. Dla mnie osobiście jako integra NAD 326 gra lepiej od NAD 316 , a nawet od NAD 356. Nie pisze tu o mocy tylko o barwie. Jednak używając tych wzmacniaczy jako końcówki to już 356 wychodzi na prowadzenie

B&W , a już szczególnie 686 to same w sobie odchudzone na średnicy, szczupłe, jasne granie, chociaż wersja tych kolumn "s2" jest jeszcze jaśniejsza Tutaj żeby coś poprawić "dosadnie" byś musiał spróbować ciepłego pieca z lat 80-90. Dzisiejsze wzmacniacze okrzyknięte mianem ciepło grających (piszę o budżetowych) to w stosunku do tych starszych są "leciutko" ciepłe że tak powiem , a to i tak za duże określenie dla nich Więc dobrze robisz , że wymianiasz kolumny gdyż one wraz z akustyką najwięcej wniosą zmian. Dynaudio dm 2/7 to inna szkoła brzmienia niż te B&W także na początku możesz być lekko że tak powiem "rozczarowany" ich graniem, gdyż może Ci brakować takiej "ofensywności" i "kopa" jak w B&W , ale są one znacznie bardziej wyrafinowane, kulturalniejsze, a przede wszystkim bardziej wypełnione oraz dociążone i też potrafią "przywalić". Dla mnie osobiście to znacznie lepsze granie od B&W, no ale wiadomo są różne gusta. Dynaudio Emit 20 to praktycznie to samo co DM 2/7, tyle że po prostu nowsza linia. Zdecydowanie dobrą drogę obierasz, ale wiadomo odsłuch najważniejszy ...

Wypowiadałem się tylko odnośnie spasowania wzmacniacza z tymi kolumnami. Do większości kolumn podstawkowych (nie tylko Dynaudio) aby zagrały w pełni swoich możliwości potrzebne są między innymi właśnie porządne standy. Nie jakieś leciutkie badziewia - ale solidne , ciężkie i zapewnienie im miejsca zarówno od bocznych jak i tylnych ścian. Dużo zależy od akustyki pomieszczenia, jak je położysz na komodzie to nie będzie to dla nich optimum niestety (jak i dla innych podobnych kolumn) więc na jakieś kompromisy musisz iść niezależnie czy wybierzesz te Dynaudio czy inne. U mnie stały na standach - sztuka po 25 kg przyczepione blu-tackiem do kolumn. Ja bym na Twoim miejscu tak kombinował aby te standy jednak były jeśli zależy Ci na jakości dźwięku. Nie musisz ich przecież kupować od razu jak kasy nie starczy. Zresztą często ludzie sprzedają używane standy w super stanie za dobrą cenę więc kwoty nie są wysokie. Jak już będziesz po odsłuchach to zdaj koniecznie relację Jest to bardzo pomocne dla nowych użytkowników . Albo jestem ślepy , albo nie napisałeś nic o tym co będzie źródłem w Twoim systemie a to również bardzo istotny element toru audio ...

Nie bój się wysyłki kurierem. Musisz tylko porządnie zapakować i po sprawie. Dobrym patentem są puste butelki po np. 1,5l napojach (oczywiście zakręcone) aby nimi wypchać dodatkowo karton, jakieś steropiany, czy tym podobne, albo jakieś grubsze gąbki. Trochę puszczałem kurierami już wzmacniaczy i zawsze było ok. Oczywistą kwestią jest najpierw naprawa wzmaka, gdyż istnieje duże prawdopodobieństwo , że po serwisie zagra on inaczej niż dotychczas (czyt. lepiej) i do tego dźwięku pod swój gust trzeba dobrac kolumny.

Kolumny Dynaudio jak najbardziej z reguły potrzebują mocnego i zarazem dobrego wzmacniacza aby je porządnie wysterowac. Jednak seria Dm czy też nowsza Emit nie jest tak wymagająca pod tym względem. Nad 326 wysteruje te Dm 2/7 bez problemu, wiec o to się nie martw. Pytanie tylko czy takie zestawienie Ci podejdzie brzmieniowo... Tutaj tylko odsłuch Ci prawdę powie. Każdy ma swój gust. Mi takie połączenie w starszym roku czy też jazzie jak najbardziej się podobało.

No proszę - Pan @Pumpurek we własnej osobie Super, że pojawiłeś się na tym forum. W końcu będzie jakaś równowaga co do branży z nowym sprzętem Nie uciekaj tylko stąd bo jesteś naprawdę cennym forumowiczem. Witamy serdecznie @Mistrzu oddawaj jak najszybiej tego wzmaka do serwisu. Przy okazji niech sprawdzą również wszystkie kondensatory elektrolityczne czy nie straciły swojej pojemności, zarówno te w torze zasilania jak i pozostałe. Kolejną ważną rzeczą to sprawdzenie prądów spoczynkowych czy nie wymagają regulacji. Od nas z forum @Audio Autonomy zajmuje się serwisowaniem tego typu sprzętu jakby co. Tyle , że byś musiał wysłać go do nich. Pakujesz pancernie i po sprawie. Do tego wzmaka te Monitor Audio S8 to słuszna droga. W Twoim metrażu jak i zarówno w muzyce Pop, Rock powinno się całkiem nieźle sprawdzić. W przyszłości wymienisz wzmaka na coś lepszego i kolumny jeszcze lepiej zagrają. Do tego Pionka to kolumny tylko jasne, żywsze gdyz z ciemniejszymi , cieplejszymi będzie za mułowato, no chyba że taki dźwięk lubisz.

Witam. Panowie dzisiaj dosłownie dostałem szoku słuchowego;) Mianowicie słucham sobie muzyki nie za głośno i nagle ... ziewnąłem. W tym momencie muzyka momentalnie nabrała masy, niskie tony bardzo się wzmocniły. Ogólnie dźwięk zrobił się bardzo dociążony ... Jakby grał zupełnie inny system. Czy możliwe , że mi się uszy w jakiś sposób zapchały, czy raczej dopiero odetkały... ? Najgorsze jest to , że nie ma przy tym takiego uczucia , że słyszy się głośniej swój własny głos, czyli jak przy zatkanych uszach. Nigdy nie miałem też problemu z zapchanymi uszami. Zawsze słyszałem doskonale - tak mi się wydaję. Poza tym słyszę jakby głośniej. Kurcze ... dziwna sprawa. Ktoś miał może kiedyś podobnie? Są jakieś porządniejsze materiały audio na których mogę sprawdzić czy dobrze słyszę różne częstotliwości ?

Audiowit spokojnie ... Przecież forum jest od tego aby właśnie na nim pisać Zgadzam się z Tobą , że taka jest "procedura" handlarzy, no ale nie dajmy się zwariować. Przecież nikt nikomu nie każe kupować w takich cenach ... Jak nikt nie kupi przez dłuższy okres to ceny pójdą w dół ... A jak ktoś kupi - no to coż, tylko i wyłącznie jego sprawa ...

Ja posiadam canton ergo RC-L do tego Atoll in 200 se oraz Atoll cd 100 se. No i cóż mogę powiedzieć. Słucham również dość dużo hard Rocka , Heavy Metalu, Thrash metalu oraz zupełnie innej muzyki. Tak jak w tej innej muzyce jest czar magia ochy i achy ... tak w szeroko pojetym metalu jest spoko. No właśnie tylko spoko. Gra to z całkiem duża selektywnoscia , podwójna stopa całkiem nieźle sobie radzi, jest dość mocna . Gitary również całkiem nieźle z drive, fajne wokale ale trochę za jasno jak dla mnie i za mało masy , dociazenia. Myślę że powinienem te kolumny podstawić innym wzmakiem aby był lepszy efekt, ale jak już wspomniałem wcześniej też słucham innej muzyki, gdzie spisuje się doskonale. Do metalu bym teraz poszedł chyba w jakąś porządna lampę. Zresztą póki co nie mam czasu na jakieś wymiany, zresztą nawet na forum. Za duzo roboty itd ToTameALand nie kupuj ich w ciemno. Musisz je odsłuchać! Ja kupiłem te wszystkie elementy używane za dobrą cenę i jestem bardzo zadowolony, ale jakbym miał wydać na to wszystko sklepowa cenę to byłoby średnio! Pisze o ciężkiej muzie oczywiście. Tak jak te wszystkie audiofilskie plumku plumku - bez obrazy oczywiście, sam słucham mnóstwo takiej muzyki, muzyka instrumentalna, wokalna, elektroniczna brzmi świetnie tak znowu przy metalu zaczyna się lekkie zgrzytanie zębów zależy od płyty. Powiem szczerze że jeszcze nie spotkalem sie z żadnym gatunkiem muzycznym aby miał takie odstępstwa w realizacji nagrań , jej jakości jak w metalu. Jedna płyta może zagrać całkiem dobrze po czym następna tragicznie i to z dyskografii jednego zespołu... Ciężkie jest życie Rock-man'a jesli chodzi o audio. Niestety... Życzę Ci abyś znalazł swój wymarzony zestaw... Pisze na szybko z telefonu wiec sorry za błędy jakby co.

S4Home a słyszałeś dac Nostromo Wolf [oczywiscie ten w najnowszej wersji za 780 zł] , że tak ochoczo piszesz , że w zasadzie tylko CA dac magic 100 w tym budżecie reprezentuje poziom? Czyli z Twojej wypowiedzi można zrozumieć, że Nostromo Wolf to "bieda" ????? No nie róbmy sobie jaj bo niedoświadczeni nowi forumowicze mogą faktycznie pomyśleć że Dac Magic 100 to Święty Graal w tych ramach cenowych ... Rozumiem , że Nostromo nie masz w sprzedaży ?

No... szczególnie jak się słuchało na włączonej korekcji barwy . Na "direct" o zamglonej górze nie ma mowy. Chyba , że masz na myśli przyciemniony charakter tego wzmacniacza, ale to zupełnie co innego oczywiście

Ten jest ciekawy, może uda się wyrwać w dobrej cenie (Nad C 350)? http://allegro.pl/nad-c-350-super-stan-rok-gwarancji-i6762984001.html Plus jest taki , że jest na gwarancji. Tutaj model C 325, zadzwoń, utarguj 100 zł, może się uda http://allegro.pl/wzmacniacz-nad-c325bee-pilot-i6766835003.html Jakbyś mógł troszkę dołożyć to tu masz dobry model (Nad C 352), a może uda się zbić z ceny? http://allegro.pl/nad-c352-c-352-stan-idealny-pilot-i6768142577.html#thumb/1

No to tak musi byc:) Ja miałem Klipsch RF62, znajomy R26f. Te modele wysokimi dość mocno grzmialy:) Ale tak czy tak wysokie można utemperowac odpowiednią elektronika i kabelkami:)

Tak jak pisałem, jeśli chodzi o tunery to na NAD'ach się nie znam, ale w innych firmach już tak Starguj z 20, 30 zł i bierz tego (Pioneer F502 RDS): https://www.olx.pl/oferta/tuner-pioneer-f502rds-CID99-IDl1djm.html#d2cdf632f7 W tej cenie raczej nic lepszego nie dostaniesz ! To bardzo dobry i wysoki model Pioneer'a z bardzo ładnym "analogowym" brzmieniem. Bardzo czuły. Jak nie mieszkasz gdzieś na pustyni oczywiście Ten Nad 326 to bardzo fajny wzmacniacz. Generalnie dość uniwersalny co do różnej muzyki jak na tę półkę cenową. Fajnie się słucha muzyki szybkiej z przytupem jak i spokojnych klimatów.

Klipsche mają dość charakterystyczną sygnaturę brzmienia. Grają dość ofensywnie, jasno , konturowo z dużym wykopem. Nie każdemu taki dźwięk się podoba. Na pewno to nie są uniwersalne kolumny. Sam bardzo lubię Klipsche, zresztą miałem przez dłuższy okres czasu kolumny tej firmy tyle że inny model. Akurat u Ciebie plusem jest to , że te kolumny mają wysoką skuteczność przy impedancji 8ohm , więc nie potrzebujesz jakiegoś bardzo mocnego , a zarazem i droższego wzmacniacza aby je prawidłowo napędzić. Zastanawiam się tylko , czy model F3/F30 nie byłby lepszy do Twojego pomieszczenia (no ale tu cena wyższa). Chodzi o to , że 30m2 to nie jest mało. Ale te kolumny co kupiłeś są głośne więc powinno być w sam raz. Nie znam się na tunerach Nad'a więc nie pomogę. Jeśli chodzi o wzmacniacze to ja bez zastanowienia brałbym model 326 jak taki upolujesz. Podobne granie, ale 326 ma bardziej rozdzielczy przekaz, nie jest taki "matowy" w odbiorze.

Za 900 złotych już mozesz polować na NAD 326, świeży model, nie ma xx lat, do tego trochę lepszy od Nad 320 i zdecydowanie od 315. Ten Denon 710 to nic specjalnego. Taki Nad 326, 320 jest w każdym aspekcie lepszy od niego. Tuner możesz sobie później dokupic. Tak ja bym zrobił przynajmniej - całą tą kwotę obecnie przeznaczyć na jak najlepszy wzmacniacz. Ten Nad 326 ma też dedykowane wyjście na suba więc w przyszlosci jakby Ci brakowało basu w filmach to możesz sobie dokupic do niego sub aktywny i gitara ... A jak koniecznie chcesz od razu tuner to poluj na model Nad'a 325 - powinieneś się zmiescic w kwocie lub 320, ale ten 325 jest jakby nie było młodszy. Nie zapomnij tylko podzielić się wrażeniami jak już wszystko skompletujesz ... Ps. Odważny jesteś jak tak w ciemno kupujesz i do tego jeszcze Klipsche na pierwszy raz No ale kto wie , może to będzie Twój dźwięk.

Opisz wrażenia własnymi słowami - jak zagrały Heco, a jak Klipsche. Co cię ujęło w jednych a co w drugich ...

Ile kasy zostało na wzmacniacz? Nad 320 starszy , ale mocniejszy mocowo od 315. 315 ma bardziej podkreślone wysokie tony. Dla mnie Nad 320 lepszy. Tak, te Nady mają obsługę z pilota. Można uniwersalne dokupić. ALe jak już to lepiej szukać z pilotem