
czubsi
Uczestnik-
Zawartość
852 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez czubsi
-
711-ki bym nie "ulepszał"
-
Tak to są Riken RMG ale u nich dostaniesz niewiele potrzebnych wartości ...
-
no ja właśnie z sentymentu go wytargałem - mam świetny zbiór piosenek z lat 90-98 no i piłuję kaseta po kasecie (to były czasu gdy grałem na dyskotekach :-)) A tak ku sprostowaniu - niestety słowo pisane jest nie tak oczywiste i precyzyjne jak konwersacja w realu - wyszło, że Esoteric jest nic nie wart a mi chodziło o to, że bardzo dobrze zrealizowany materiał + taśmy stosowane do celów studyjnych potrafią dzięki Sansui zabrzmieć nawet na Technicsie w sposób imponujący ! W życiu nie uważam, że to granie byłoby w stanie wyprzeć Esoterica bo do pięt mu nie sięga ! 99 % materiału z magnetofonu brzmi jak kupa 🙂 ale zaskoczyło mnie jak brzmią niektóre wyjątki - brzmienie jak z bardzo dobrej czarnej płyty. Na dłuższą jednak metę kompletnie brak mu rozdzielczości - a ja tę uważam za niezbędny składnik realizmu w dźwięku ! Z ciepłego zlanego w całość plumkania wyrosłem co nie znaczy, że czasem nie zrobi na mnie wrażenia ale z całym szacunkiem dla miłośników analogu - zawsze słychać, że gra konkretne urządzenie z nierozerwalnym kompletem cech danego nośnika ... 🙂 I o to mniej więcej chodziło ... ale Bilińskiego paru kolegom puszczę tak dla zrobienia wrażenia ... 🙂
-
który to 3 ??? ja mieszałem filtrami i w zasadzie na S-DLY1 jedynie coś tam zauważałem różnicy ... W DV50 przełączanie filtrów zwróciłoby uwagę głuchego ... A tak z innej beczki - jak bardzo świat audio jest niedefiniowalny niech pokaże moje ostatnie doświadczenie (oczywiście jest jak najbardziej do sprawdzenia nausznie :-)) Otóż przytargałem sobie z komórki magnetofon - nie jakiś tam specjalny - zwykłe padełko Technics RS-BX 747 no i dla kontrastu jeszcze RS-B 765 no i włączyłem sobie to pod końcówkę bezpośrednio ... (oczywiście po ustawieniu końcówki na największe tłumienie :-)) no i powiem tak - klasa Sansui (dla mnie oczywista) pokazała się w pełnej krasie ! Dobrze nagrany materiał z dobrych nośników (TDK MA-XG pierwszej generacji, Basf 353 Studio, Maxell MX-S, Denon HD-M, FUJI FR czy BASF TP IV) po 20 latach kompletnie nie ustępował Esotercowi K05 !!!! Po prawdzie muszę przyznać, że to jak zagrały niektóre kawałki nie dane mi było dotąd usłyszeć z CD .... a przecież to zwykły Technics !!!! Przestrzeń i swoboda są wręcz oszałamiające , góra conajmniej na poziomie w/w CD bas jest bardziej zwarty choć nieco wyższy niż w CD ale całość jest spójna i bez cienia jakichś tam niedomagań czy uwypukleń !!! Jak ktoś do mnie zawita i będę miał magnetofon w mieszkaniu to koniecznie niech wspomni by mu puścić Bilińskiego albo coś z metalowych taśm !!! Szczena OPADNIE !!! ale przy okazji udowodni jak dobre są wzmacniacze Sansui !!!
-
aja cenię prawdę w muzyce i naturalne emocje - to albo urządzenie potrafi albo nie no a Esoteric nie ma z tym problemu. Co do sceny itd Witku nie raz i nie dwa razy ... przekonałem się, że najwięcej odpowiedzialności za takie efekty bierze na siebie nie źródło a kable i wzmacniacz ! Ale co ja będę pisał - przyjedziesz posłuchasz i sam ocenisz 🙂 Ja mam kable od 10 lat te same - są przezroczyste jak kryształ dlatego słyszę elementy toru takimi jakimi właściwie są - wzmacniacz jeszcze wymaga drobnych zabiegów (mam wzór w egzemplarzu Marka to wiem co zrobić by dociągnąć do tego efektu :-)) Oba Esoteric i 05 i 07 jak dla mnie mocno skręcają w dobrą stronę w rozumieniu klasowego CD . 03 idzie za bardzo w rozdzielczość i po jakimś czasie człowiek zaczyna rozumieć, że bardziej skupia się na budowie skrzypiec a nie pięknie muzyki ... 05 jest pozbawiony tej przesadnej analizy materiału ale dziedziczy temperaturę barwową 03 dzięki tym samym przetwornikom - i o to mi chodzi. 07 gra po prostu inaczej - tak jak jego przetwornik AKM, Co do samego Esoterica - trzeba go naprawdę dobrze dopasować bo np z mosfetami jest to kompletna porażka i w sumie nie wiem dlaczego tak jest ... Natomiast ze starą końcówką w dodatku po modyfikacji jest idealna symbioza. Nie twierdzę, że to najlepsze CD na świecie ale w kwocie do 16-18 tys. jest naprawdę ciekawą alternatywą ! Oczywiście "plikowcy" się z tym nie zgodzą le to ich problem - ja jestem tradycjonalistą i ... dobrze mi z tym 🙂 Mirku u Ciebie jest też świetna symbioza bo Wilsony robią dobrą robotę na rzecz teamu Esoteric + Sansui !!! P.s. Witku nie obawiaj się nic nas tu nie poróżni 🙂
-
Ja nie iem czy Wam naprawdę trzeba pokazać zdjęcia ???? i 03 i 05 mają napęd VRDS NEO tyle, że różne jego odmiany a to sprowadza się jedynie do grubego bloku aluminium dociążającego napęd od góry w 03 no i paru pierdół jak inna tacka ot i całe halo ! i ten ciężarek ma być takim skokiem jakościowym ????? Proszę Was jak już coś piszecie to na podstawie tego co macie a nie oglądacie ... i nie chodzi tu o różnicę zdań ale o fakty ! Tak czy siak ten cały super VRDS NEO przy takim napędzie z Kenwooda LD-1 chociażby to nawet zamiatać nie powinien .... Tak więc ostrożnie z tymi legendami ale nie w tym rzecz - trzymajmy się faktów ! w 07 jest i inny laser i zupełnie inny napęd ! Mało tego w 07 siedzi pochodna napędu z DV60 no i ???? na dole macie napędy z 05 i 07. Nawet ślepy zauważy w K05 docisk w kształcie dysku charakterystyczny dla napędów VRDS Neo ... próżno go szukać w K07 ... Jako bonus wrzuciłem silnik z LD-1 - coś takiego w Esotericu to winna być norma ....
-
No więc nieprawda ... K07 jest na napędzie VSOP a 05 na VRDS Neo MK5 . Chyba nie muszę przekonywać, że 05 bliżej również w tym względzie do 03 niż do 07 ??? Podkreślę jeszcze raz (oczywiście to moje zdanie) różnica między 07 a 05 jest bardzo istotna natomiast pomiedzy 05 a 03 w moim odczuciu nie ma się o co zabijać no chyba, że dla prestiżu jednak uzasadnienia cenowego nie ma tu w najmniejszym stopniu.
-
Roro wymiana Esoteric 07 na Esoteric K05 to nie ewolucja a raczej rewolucja - możesz mi wierzyć ! Ewolucja to z K05 na K03 - trudno w to uwierzyć biorąc pod uwagę ceny ale takie są fakty. 07 to świetne cd - w zasadzie ciężko znaleźć mu jakąkolwiek konkurencję źródeł wysokiej klasy hifi. Co do umownego high-endu to myślę, że jego półka jest mniej więcej na środku tej grupy. 05 jest zdecydowanie powyżej tego pułapu. Od 03 różni się w zasadzie jedynie skalą efektu (dwa przetworniki a nie 4 ... ale za to te same) natomiast względem 07 to zdecydowany skok szczególnie słyszalny w braku jakichkolwiek podbarwień (07 ma inne przetworniki niż 05). Bezpośrednie ich porównanie natychmiast wyjaśnia co mam na myśli. 07 lubi lekko podbarwić dolne średnie pasmo wyższym basem co czasem powoduje lekkie dociążenie tego pasma a w rezultacie mniejszą przejrzystość. W 05 zdecydowanie lepsza jest też scena zarówno w szerz jak i (przede wszystkim) w głąb ! Zdecydowanie lepsza jest też separacja instrumentów i zauważalna natychmiast większa przejrzystość i wyrazistość górnego pasma od najniższych poziomów głośności. Różnią się jednak znacznie ceną ... Ale co najważniejsze - oba źródła są mimo swojej precyzji bardzo muzykalne a to u Esoterica nigdy nie było jakimś tam priorytetem ! Podsumowując - przeskok z 07 na 05 to wyraźny progres w kierunku wierności przekazu w mniejszej skali barwowo w większej wiarygodności i plastyczności na scenie. Oddech i swoboda jest nieporównywalna - słychać to najlepiej po podpięciu do końcówki mocy w dodatku modowanej ... Osobiście cieszę się, że Mirek ma 07 bo wiem jak wielki skok jakościowy dokonał jednym posunięciem ! No a w przyszłości ma też wskazanie na to, że da się jeszcze to nieco polepszyć a to też bardzo ważne ! Nie do przecenienia jest też fakt pogłębiania naszych forumowych relacji !!! Poza tym ten egzemplarz 07 jest w stanie sklepowym i to nie tylko sam odtwarzacz ale również potrójny karton , pilot , styropiany , folie ... Miałem go około 1,5 roku a wcześniej odtwarzacz grał jakiś miesiąc ... zatem w zasadzie ja go docierałem 🙂 Laser czyta wszystko co mu podasz czego ja niestety o 05 powiedzieć nie mogę no ale ja lubię wyzwania 🙂
-
Cieszę się Mirku, że doceniłeś tą konfigurację !!! Sam wiesz już, że to naprawdę razem gra ! No ale co się dziwić Sansui to ta sama półka co Esoteric ale wiedzą to Ci co je mają :-) a nie oglądają na obrazkach ... Ja z kolei przeskoczyłem na K05 no i tyle :-) Z Esoterica nie zamierzam rezygnować tak jak z Sansui - symbioza ponadczasowa a jeśli ktoś uważa powielane wszem i wobec banialuki, że Esoteric gra ostro klinicznie itp to polecam samemu sprawdzić ! Seria K to zupełnie inny obraz tej marki - ma wszystkie cechy swoich starych poprzedników ale w żaden sposób nie przekracza granic czyniąc materiał organicznym i plastycznym zarazem co w rzeczy samej daje na głośnikach esencję prawdziwego realistycznego brzmienia bez cienia podbarwień czy przerysowań. Pozdrawiam ! czubsi
-
W związku z tym, że wciąż mam zapytania informuję kolegów, że temat 907 limited jest już dawno nieaktualny !!! Oczywiście trafiła pod strzechę jednego z moich przyjaciół z forum tak więc pozostała w rodzinie 🙂 Wielu (z reguły wciąż tych samych kolesi w różowych bamboszach bez celu w życiu ...) usilnie oskarża nas o handel a tu prawda jest taka, że nasz sprzęt forumowy przechodzi z jednych forumowych rąk w drugie - ku mojemu wielkiemu zadowoleniu ! Dzięki temu znów mam pod swoją strzechą swoją dawną 907MR z boczkami z Jotoby !!! Tak się jakoś miło składa, że z właścicielami wszystkich dawnych moich sprzętów nadal jestem w bardzo dobrym kontakcie i nadal są członkami naszej społeczności ale kijem Wisły nie zawrócisz :-) Prozaicznie hejterskie wyskoki tak naprawdę odbijają się pozytywnie na zainteresowaniu marką i dołączaniu do nas nowych kolegów ! P.s. W związku z tym, że w najbliższym czasie dostanę w posiadanie kolejnego Esoterica (tym razem K05) raczej na pewno K07 będzie do oddania. Jeśli kogoś to zainteresuje to proszę o info na priv. Jest to zapewne ciekawa propozycja dla posiadaczy integr serii MR oraz XR no i końcówek mocy gdyż daje możliwość prócz fenomenalnej jakości dźwięku także sterowanie poziomem głośności w zasadzie od 0. Stan sklepowy z oryginalnym kartonem i pilotem (niemal w ogóle nieużywanym) oczywiście napięcie 100 V. Zastrzegam, że temat będzie aktualny dopiero gdy dostanę K05 tak więc gdzieś za 10 dni. Cena do uzgodnienia - niższa niż ja dałem i niższa niż oferty z Japonii - oczywiście dla forumowiczów 🙂
-
W związku z tym, że od niemal 8 miesięcy dwa wzmacniacze stoją w szafie (907 limited i AU07) gdyż słucham non stop B2301L MOD oddam w świetnym stanie 907 limited (!) Wersja oczywiście na Silmik I 🙂 Stan jest niemal jak sklep ( w końcu to mój egzemplarz ...) W moim posiadaniu od momentu zakupu w hifido w 2012 roku ... Ciśnienia nie mam ale jeśli ktoś marzył o pewnym egzemplarzu 907 limited to zapraszam !
-
gradacja 2000 i będzie bezpiecznie dla styków - będą gładsze i z większą powierzchnią styku niż nowy :-) Większe ciśnienie to się do nich dostać w takiej 607 ... :-)
-
Wszystko zależy od kontekstu i podejścia do tematu. Był taki czas , ze dużo eksperymentowałem z wykorzystaniem różnych kombinacji kondensatorów a przy tym niejako dokonywałem renowacji. Powiem tak - jeśli zastępuje się Elnę Silmic alpha np Nichiconem FG , FW czy KZ to po prostu zwykła głupota jest (moim zdaniem oczywiście) i o dawnym Sansui możemy spokojnie zapomnieć ! Sens ma renowacja i to w zasadzie każdego starego Sansui gdy pewne serie kondensatorów (jak stare Nippony) zamieniamy na Elnę Silmic (to zrobiło w zasadzie samo Sansui z biegiem czasu) a Hitacony itp na Nichikon KG . Oczywiście idealnie Elny zamiast zwykłych Silmic zastąpić choć w części supergoldami czy alfami. Staruszek po takiej renowacji na pewno nie zagra gorzej niż oryginał ! Nie zagra jednak tak samo - można by rzec, że Sansui - gdyby nadal istniało i miało za zadanie przeprowadzić renowację takich urządzeń dokładnie tak by zrobiło jak opisałem ! Pozostaje również opcja szukania takich samych używanych części kompletowanie i po pomiarach próba odtworzenia oryginału - świetna koncepcja lecz bardzo trudna , czasochłonna no i pięniędzochłonna bo z reguły kupuje się części w kompletnie nieznanym stanie i kondycji ... Nie jest to jednak niemożliwe bo jest już bardzo dużo ludzi, którzy zastępując oryginalne części albo rozbierając zniszczone urządzenia zbierają stare komponenty - sam mam sporo starych Nipponów NSI , AWD , AVF , SME , Eln Silmic I czy oryginalnych rezystorów ,diód , tranzystorów z modeli 907 czy końcówek mocy ... A takich osób jest sporo zatem szanse są 🙂 Sporo części jak np tranzystory z kaskady są i dziś dostępne (!) LAPT-y też są dostępne tylko bez tego fikuśnego oznaczenia i z warstwą ochronną na blachach (ale to te same tranzystory !!!) Oczywiście znaleźć oryginał nie jest tak prosto ale nie jest to niemożliwe no i najlepiej poparować sobie komplety ... Dostanie Rikenów o stosowanych w Sansui wartościach jest raczej totolotkiem , podobnie jest z polistyrenami czy u-conami no ale i to da się znaleźć jak się człowiek uprze no i niestety zainwestuje ...
-
Są wyjątki jak np B2301 🙂 Tu rozsądny mod to kosmosik jest 🙂
-
Piotrek nie mów, że nie mówiłem o złotych selektorach ???? Przecież w C2105 też są dwa złote ! Już z rok temu o tym ja trąbił !!! Mariusz szacun za pełen przegląd - wiem co oznacza zmierzenie się z C2301 - sam wiesz o czym mówię :-) Jestem w szoku, że ten trzeci był tak rozjechany ! To nie końcówka - tu 7-8 mv ma niebagatelne znaczenie .... W dwóch pierwszych egzemplarzach miałem 5-6 mv na 3 kanałach a w jednym kanale coś koło 17 no ale trzecim egzemplarzem położyłeś mnie na łopatki :-) Między nami mówiąc chciałbym zobaczyć fachowców, którzy zmierzyliby się z selektorami z tyłu ... 99 % złożyłaby broń bez próby rozbierania tego !! Zwłaszcza, że nie ma najmniejszych szans dostania gdziekolwiek tych złotych alpsów - to kolejna rzecz na zamówienie Sansui ! Nigdy nie były dostępne no i nigdy nie będą ... Kolejny złoty selektor jest w sekcji przełącznika funkcyjnego phono - tam też niby prosta sprawa ale jeden drobny błąd i rwiesz kable traf phono ... Jeszcze raz wyrazy uznania bo ja dokładnie wiem czemu stawiłeś czoła !!! Znam masę cwaniaków co robili tzw odświeżenie tych przedwzmacniaczy i ograniczał się on do popsikania po wierzchu jakimiś płynami i popatrzeniu sobie na zaawansowaną elektroniczną myśl i ... tyle ... Ja przy pierwszym C2301 spędziłem łącznie ponad 100 godzin a i tak miałem mnóstwo szczęścia bo nie musiałem pruć niektórych elementów i w tym egzemplarzu nie było nawet grama kleju ! Ale to egzemplarz z ostatnich lat produkcji a to wiele zmienia ... Przy drugim już tak słodko nie było ... ale o tym już wiesz :-) ...
-
Dramatu nie ma . Brak ekranu z miedzi pod trafem (to akurat nie dziwi ...) filtracja na nichicon golden supply (w żargonie nazywane nawet przez japończyków "black negative" o co się kiedyś tyle krzyku narobiło ...) Napisz czy to 10-ki czy 12-ki
-
Niestety - ta sama zabawa z przekaźnikami Cię czeka - ale przy okazji poprawisz luty w protektorze :-)
-
Fakt nie słyszałem 607 MRX ale znam te kondensatory i znam 907 MRX i to mi wystarczy :-) Dla mnie nie ma problemu - jestem ciekaw co Cię skłoniło do zakupu czegoś co jest na gorszych (!) częściach niż 711-ka choć ładniej wygląda (bo te brązowe nippony to już seria premium jak by nie patrzeć) ... To trochę jak kupić replikę ferrari z silnikiem Pontiaca Firebirda ... odkąd mamy ze sobą kontakt zawsze wybierasz jakieś rozwiązania zastępcze ... Rozumiem, że nikt nie lubi wydawać bez sensu ciężko zarobionych pieniędzy ale tu rozwiązania zastępcze są średnim pomysłem ... No ale nie w tym rzecz. Możesz zrobić z niej MR - wiem, że nie będzie to dla Ciebie problem ! To, że to najniższy model serii o niczym nie świadczy - to wzmacniacz oparty na świetnym schemacie ! Pozostaje to wykorzystać ! Zmień mu kondensatory na Silmic tak jak w oryginale (to nie jest jakiś dramatyczny koszt) + 6 Rikenów i parę innych drobiazgów i zmieni się wzmacniacz w to czym być powinien od początku ! Sam zobaczysz jak niewiele da baaaardzo wiele :-) Lubisz eksperymentować a tu przy okazji naprawisz popelinę jaką zrobili tej świetnej konstrukcji ! Trzymam kciuki za nadanie wzmacniaczowi pełnej wartości - na jaką zdecydowanie zasługuje ! No i czekam na fotki od góry i zasilacza jeśli będziesz łaskaw ...
-
Schemat jest z MR jakość części na poziomie 911-ki -teraz lepiej ???? 🙂 Rozumiem, że dostałeś ją po prostu tanio ? Jak tak to szczerze gratuluję - w końcu to Sansui ! Jeśli nie tanio to .... trochę się dziwię - i tyle ... Wrzucisz jakieś fotki jeszcze ??? Mimo tego czy to dla Ciebie miłe czy też nie da innym pojęcie jak bardzo mogą się zdziwić co kupią mimo jednej literki w nazwie - to doświadczenie jest naprawdę ważne !
-
No i niestety miałem rację ... z zewnątrz MR a wewnątrz .... 911-ka ... Słabe zagranie ze strony Japońców od marketingu w Sansui ... Chyba dobrze, że nie doszło do szerszej sprzedaży bo przy takich praktykach to dość słabe jest ... Nie dziwię się, że gra jak gra - koło MR to niestety nawet nie stało .... Ale jest też dobra informacja - możesz zrobić z niej MR ! Musisz tylko zdobyć części ... W zasadzie wszystkie kondensatory są do wymiany + kilka - kilkanaście rezystorów + parę boczników i zacznie grać jak MR ... Zrób jeszcze fotkę od spodu (oczywiście jak ściągniesz podłogę 🙂 oraz od góry całość bez budy - chodzi o główną filtrację - raczej nie wyrokuję by były cuda ... ale może się miło zdziwię ? Ile dałeś ? Dlaczego nie celowałeś w MR ? Pisałem wiele razy, że MRX to nie MR - szkoda pieniędzy ... Rozumiem, że nie wszyscy mi wierzą ale ... chyba warto zacząć ? ... Na dole masz fotkę 607MR - wszystko na Elnie Silmic itd ...
-
Zrób zdjęcie środka i płytek - chociaż pod kątem. Zobaczymy czym się MRX różni od MR. W serii 907 jest duża różnica zobaczymy jak w 607 Pozdrawiam ! czubsi
-
To że MR to pewne ale czy 607 ????
-
Jestem tego samego zdania, że 607 NRA (oraz NRAII) zdecydowanie lepiej prezentuje się bez boczków. Źle mnie zrozumiałeś ... wiercić w konstrukcji trzeba jak się uprzesz montować oryginalne boczki z 707 /907 do 607 !!!!! Lub odwrotnie ... Wszystkie trzy mają inaczej zaplanowane otwory w oryginalnych boczkach ... W dorabianych to chyba oczywiste, że robisz otwory tam gdzie chcesz ... Sądziłem, że to oczywiste ... Wracając do NRAII - super, że kolejny użytkownik będzie miał możliwość docenić walory tego urządzenia ! Im więcej wspólnych doświadczeń tym lepiej dla wszystkich. Daj znać jak otrzymasz i będziesz po pierwszych odsłuchach - to jeden z niewielu Sansui, które "słychać" od początku a nie tam po miesiącach - jest akurat mało na to wrażliwy co w sumie jak zwykle wychodzi z konfiguracji jego schematu i zastosowanych części. Tak więc - miłego słuchania ! Pozdrawiam ! czubsi
-
Luckyguliver było już kiedyś o tym. Boczki w serii MR nie są takie same ! Mają inny rozkład otworów - oczywiście da się ale trzeba wiercić w korpusie wzmacniacza ... Z kolei co do NRA to od razu widać żeś jej nigdy nie miał 🙂 Boczki to w rzeczywistości spora część całej obudowy a nie samo "drewno" O ile 907 z 707 w jakiś tam sposób można próbować lepić tak 607 ma tradycyjną konstrukcję z budą i nic tu nie wymyślisz ... (oczywiście odkręcić samo "drewno" z boku 907 czy 707 można a potem lepić na Bóg wie co do ścianki bocznej 607 ale to ... wioska jest ...) Co do dorabiania - chociażby ja robiłem ale Ty zapewne szukasz kogoś kto Ci to zrobi no a tutaj to niestety nie pomogę ale sądzę, że trzeba lokalnie stolarza szukać (raczej takiego z fachem w ręku z dziada pradziada bo tu trochę sztuki trzeba a nie wyciąć i oszlifować ...
-
a no to luzik :-)