czubsi
Uczestnik-
Zawartość
865 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez czubsi
-
faszi - po jakimś czasie i 907 limited osiągniesz ! Małymi kroczkami do celu a się uda ! Ja też zawsze stroniłem od "ciężkich kloców" ale B2301L bardzo cenię a przy okazji trochę przypadkiem (a głównie przy wsparciu przyjaciół) udało mi się zdobyć części do modyfikacji docelowej więc ... A przy tym świetnie i klasycznie to wygląda w nowym miejscu ! Esoteric ma sterowanie wyjściem od 0 więc jest bajka bo pre mi kompletnie niepotrzebne ! Dla dociekliwych - to na zdjęciu to B2301 na regale i B2301L na ziemi ale żadna z nich nie jest moja 🙂 Moja końcówka nie załapała się na fotkę ale przyjdzie dzień i przyjdzie chwila - szczególnie po modyfikacji .... A tak dla poszerzenia wiedzy. baron to dla Ciebie - wersja V końcówki mocy B2302 ma oznaczenie jedynie w kodzie - dotyczy wzmacniacza częściowo wykorzystującego Elna Silmik i Riken RFA. W wersji podstawowej wszystko jest na Nipponach (!) Co do B2301 - istniało parę wersji wyposażenia wewnątrz (!!!) Ta którą mam w domu ma wnętrze bardziej przypominające B2302V niż B2301 ... wszystko przez to, ze pochodzi z ostatniej serii produkcyjnej (np w wyjściu mamy ... Amtransy AMRA !!!) B2301L to już dosłownie loteria - jak trafisz tak masz 🙂 Mam dwie sztuki a połowa wzmacniacza w środku jest inna ... Jeden oparty o brązowe Rikeny 5% (starsza) a drugi na niebieskich RMG 1% !!! No i bądź tu mądry ... Oczywiście mam na to dowody ....
-
Otóż to - kiedyś za te stwierdzenia chcieli mnie pod kilem przeciągnąć 🙂 .... Ciesz się wyjątkowym i ponadczasowym urządzeniem ! Gratuluję i Pozdrawiam ! Ja jestem na etapie "zabawy" z cięższym kalibrem ....
-
no i Accu odjechał ... Myślę, że dopiero powoli będziesz odkrywał jego walory wraz z ulepszaniem współgrających urządzeń w systemie ! Wspomnisz moje słowa - 907-ki mają wręcz nieograniczony potencjał więc cała zabawa jest w sumie jeszcze przed Tobą ! Pozdrawiam !
-
Uroczo ! Jeszcze "Extra" , "L" , "DR" i "KX" i będzie komplet
-
Jakoś tak się składa, że chyba tylko ja czuję prześmiewczy ton kolegi h... Żeby ukrócić tą płową gadkę - modyfikacje (o czym było ze sto razy) są próbą zastosowania różnych rozwiązań i metod polepszenia efektu sonicznego w modelach z istniejącym rdzeniem schematu. Nie jest prawdą, że schematy są takie same - takich argumentów szukają szydercy żeby mieć temat do polemiki, że wszystkie sansuje są takie same skoro mają taki sam schemat - do tego to zmierza ... Mi w zasadzie szkoda czasu na tracenie energii na polemiki z kimś takim, którego intencje są wypisane jak szyld - dziwię się tylko, że Wy koledzy nadal nie macie tego dość ? Można się zasłaniać wolnością słowa (gdzie i tak 90% zasłaniających się tym nie rozumie tego pojęcia ani tego co ze sobą ono niesie...) ale tak się składa, że ile osób tyle definicji tejże wolności nie wspominając o podstawach zwykłych ludzkich zasad przyzwoitości - kiedyś powszechnych i stanowiących normę .... no ale to się wynosi z domu a raczej wynosiło .... a dziś to z domu się raczej inne rzeczy wynosi - głównie pieniądze rodziców .... (i tu współczucie szczere dla dzisiejszej młodzieży ...)
-
-
Dokładnie taka sama analogia jak z VW Passat-em ... To samo robiło Sansui
-
Nie podoba mi się, że zabiera głos ktoś kto ma najmniej do powiedzenia, ktoś kto Sansui nawet nie wąchał i robi za "pieska" pytanie tylko czy z pobudek własnych (jakieś przebyte choroby itp) czy na "zlecenie" ...
-
A czy kolega hayman w końcu napisze coś o Sansui i przestanie hejtować ??? Ktoś ci każe to robić czy to jakieś osobiste traumy ?...
-
Witam ! Ja z innej beczki ... Jeśli ktoś szuka 607 XR to jest do wzięcia bardzo ładny egzemplarz z kartonem ! Wiadomość na priv !
-
907MR to chyba najbardziej "pokrzywdzony" model Sansui jaki znam z racji tego, że jest najbardziej wrażliwy na źle wyregulowany i brudny tor audio ... Każda potrafi grać "inaczej" i potem oceny są skrajne a szkoda bo to bardzo fajny wzmacniacz !
-
Dla mnie "przezroczystość" tego wzmacniacza (607 MOS limited) jest na poziomie (musi wręcz być z racji bebechów) podstawowej wersji 607 + nieco większa masa i wypełnienie - próżno szukać tu czegoś co ma większa limited a w szczególności klarowności i dokładności przekazu - na przezroczystym systemie nie ma czego porównywać choćbym nie wiem jak polubił małą limited. Na pewno jest to dla bardzo wielu świetna alternatywa jeśli brakuje zlotówek na 907 !!! Z tym się w 100 % zgodzę. Wystarczyłoby tak nie oszczędzać i byłaby naprawdę świetna konstrukcja - tyle, że nie wiem po co miałaby powstać skoro powstała B2105 ??? Jak już wspomniałem - to moja opinia ! 607 MOS limited jest w stosunku do faktycznie limitowanych modeli tak samo mało precyzyjna jak modele podstawowej serii. Góruje nad nimi wypełnieniem i ciepłem mosfetów co można odebrać za plus. 907 NRA też ma cenę wg mnie nie przystającą do realiów (w odniesieniu do cen innych modeli) ale, że się cieszy popularnością to nic dziwnego - wielu w Europie pociąga granie o dyskotekowym charakterze ... P.s. Pisze co słyszę - mam 3 sztuki 907 limited obecnie u siebie + 1 sztuka 607 MOS limited i wszystkie mają wyczyszczony cały tor i są po regulacji - Słychać jak na dłoni co jest na rzeczy - możecie Panowie napisać to samo ??? Moja opinia nie ma służyć zmniejszeniu komuś przyjemności z odbioru tego wzmacniacza !!!! Jest jedynie próbą zastanowienia się skąd ta cena ???? - dla mnie chyba wynik tego, że był jednym z ostatnich produkowanych (akurat to jest kompletnie dla mnie na minus - pokazałbym na miejscu dlaczego ....) bo nic tego nie tłumaczy a no może jeszcze sam napis limited - dodaje ze 20 % splendoru 🙂 ...
-
A tak z innej beczki ... W ostatnim czasie mam do czynienia z 607 MOS limited no i powiem Wam, że to ta sama melodia co w NRA .... Bieda aż piszczy a słowo "limited" to chyba jakaś pomyłka no chyba, że ktoś to słowo kojarzy z : polerowanymi gałkami , "mniejszą" ale za to świetną jakościowo filtracją względem modelu wyjściowego to jest 607 MR, płytki modułów mocy z modelu NRA no i tranzystory MOS-fet (tu zabrakło nawet blach miedzianych na górze co jest np w zwykłym modelu 707 MR ... ) Na tym to całe limitowanie się kończy ... Za każdym razem jak mam do czynienia z tym modelem to próbuję uzasadnić wyjątkowo pochlebne opinie o nim no i mi jakoś to się nie pokrywa z faktami ... Gra ładnie ale nic ponad to co dają tranzystory MOS-fet a w tej rodzinie wzmacniaczy jest po prostu .... najsłabszy i jak dla mnie mniej ciekawy niż model 607 MOS premium (!) Jestem - nie ukrywam - zaskoczony skalą oszczędności w tej konstrukcji ... W modelu limitowanym 1 szt. U-CON na moduł mocy ... wszystkie kondensatory to Silmic (żadne tam super gold czy alfa - poza oczywiście filtracją główną) nawet w potencjometrze blokada trzpienia jest z cienkiej blaszki, w żaden sposób nie da się jej użyć drugi raz .... To oczywiście tylko moje zdanie 🙂 ....
-
Brawo !!!! Obrazowe i konkretne podanie tematu !!! Jestem w 100% zgodny co do tej opinii !!!
-
Potwierdza się tylko to co zawsze powtarzałem - żaden to dla mnie szok czy zaskoczenie ale super, że zabraliście się za tak delikatny temat jak porównanie z Accuphase i to tak wysokim modelem ! Piotrze jeszcze niejedno zaskoczenie Cię czeka 🙂 Ten kto uwierzył lata temu - wygrał temat bo za niskie pieniądze ma dziś sprzęt z górnej półki a przy tym ponadczasowy i wyjątkowy ! Dziś nadal to baaaaardzo atrakcyjna oferta ale dobry egzemplarz to raczej loteria .... Wiem coś o tym ... Mariusz teraz Ty 🙂 - Piotra wrażenia już poznaliśmy ale może coś odebrałeś nieco inaczej ??? .... P.s. Mi osobiście tylko E470 podchodzi z Accu ale i tak zostawiłbym 07 i 907 limited także - o końcówkach nawet nie wspominam ... Powód ? Sansui ma wszystko na bardzo dobrym poziomie a większość aspektów brzmienia na wybitnym wręcz poziomie no a Accu wcale nie - skupia się na czymś i na siłę podaje jako swoją wizytówkę - z reguły średnica ale wystarczy podpiąć dobrze przygotowaną i zestrojoną 907 MR żeby posłuchać co to znaczy dobrze podana średnica i przy tym idealnie spięta z resztą pasma ! ... Czar Accu jakoś szybko odjeżdża ... Pozdrawiam ! czubsi
-
o to grubo 🙂 P-2s to ten taki wąski i długi ?
-
Maciek / Piotrek jaki to Esoteric ???? DV50 ? czy jakiś K czy X czy co ????
-
Też tak myślę .... Wejście dla zamętu nic o wrażeniach z odsłuchu, szkoda człowieka - musi mieć smutne życie chyba czy jak ? ...
-
Ja najczęściej Kyoritsu KEW1061 kolega KEW1062 paru innych "Flukiem" ... elektron to nie forum dla elektroników z zawodu - wiara wie o czym jest pisane więc w czym problem, w niefachowym nazewnictwie ???? ...
-
Mariusz w serwisówkach jest dużo "błędów" - niektóre krytyczne ... Nie jest to przypadek 🙂 Nie wiem czy wiesz istnieją korekty serwisowe ... Co do metody pomiaru - nie jest błędna tylko zniechęcająca większość osób do robienia takich rzeczy - pływające odczyty masy mogą dać w kość ale nie znaczy to, że się nie da ustawić ! Często należy dać jakiś czas do ustabilizowania się odczytów i parokrotnie powtórzyć ustawienie ! Kiedyś parę razy wzmacniacz ustawiany w/g serwisówki sprawdzaliśmy oscyloskopem i był niemal w punkt ! Oczywiście każda metoda dająca jeszcze lepsze efekty w tej materii będzie cennym wskazaniem !
-
Teraz parę słów odnośnie tej 907MR obecnej na odsłuchu ... Wbrew pozorom nie była jakoś dramatycznie rozstrojona (lewy kanał bias 7,9/12,2 , prawy kanał 13,1/12/8) ale sprawę położył stan toru ! Potencjometr volume był chyba najbrudniejszy z tych co widziałem , podobnie selektory no a przekaźnik to już formalność. Tak jak myślałem wzmacniacz baaaaaardzo długo leżał bez prądu. Stan niema sklepowy nie licząc słabo widocznej rysy na lewej części frontu. Te wzmacniacz potrzebuje pograć !!!! Pozostałe ustawienia : lewy kanał : v min - 23 mV , v max - 16 mV masa 320 mV (no tu to odjechał co ma niebagatelny wpływ na zawartość mikrodetali i swobody na scenie - w przypadku MR to kluczowe ustawienie bo ona m swój charakter nieco sklejonego dźwięku a to ustawienie jeszcze to spotęgowało !) prawy kanał : v min - 22 mV , v max - 23 mV masa 285 mV ( no i tu sytuacja podobna jak wyżej 🙂 Wnioski : Przy tak rozjechanej masie i takim stanie toru przy baaaardzo długiej absencji wzmacniacza nie miał szans pokazać niczego ciekawego ! MR jak żaden inny model wymaga idealnego stanu ze względu na jego specyficzne cechy - to jeden ze wzmacniaczy Sansui, który najbardziej różnicuje słuchaczy i nie dlatego, że jest jakiś "dziwny" ale dlatego że bardzo niewielu z Was wie jak gra naprawdę ! (patrz wyżej ...)
-
a nawet dwa 🙂 A moje dwie własne perełki (907 limited i AU07) nadal nie czyszczone ... jak to leciało z tym szewcem ???....
-
Delikatny bo baaaaardzo ryzykowny i albo się uda (pod warunkiem, że ktoś dokładnie wie co robi ...) albo ... zostanie się bez wzmacniacza ... No ale ja tam lubię wyzwania - zwłaszcza, że testuję na sobie 🙂 ... Efekt - wart wszystkiego !
-
No to teraz ja 🙂 Wielu z kolegów czeka na opinie o 907NRA obecnej na odsłuchu ... Otóż tak panowie ... nie wiem co żeście słyszeli ale 907NRA to raczej nie bardzo ... Wzmacniacz był tak ustawiony (może bardzie rozstrojony ...), że w zasadzie nie miał detali !!! Wizytówką tego wzmacniacza jest zasypanie wręcz słuchacza masą delikatnych detali zawieszonych w bardzo szerokiej przestrzeni podpartych sprężystym basem z baaaardzo plastyczną średnicą To co poleciało Wam z głośników to jakaś bezkształtna klucha była ... Mało tego powyżej godziny 9 prawy kanał powinien Wam dać natychmiast znać,, że coś jest nie tak ... i to dziwi mnie najbardziej, że nikt tego nie zauważył ... No ale nie mnie oceniać co kto słyszy ... Chciałbym bardzo aby teraz koledzy jej posłuchali i wierzcie mi, że na taki odsłuch zażyczę kamerkę gopro żeby wrzucić na neta w zwolnieniu scenę opadających Wam szczen ! 🙂 A w szczegółach : kanał lewy bias jednej połówki 7,8 czyli całkiem niedaleko nominału (8,8) bias drugiej połówki ... 22 mV czyli niemal 3 razy tyle co nominał ... Ten kanał nie miał prawa mieć żadnych cech 907 NRA ... (v min na 22 mV co względem nominału - czyli 0 - nie było jakimś tam dramatem, v max 17 mV więc też w tolerancji no a masa 170 mV więc z deczko za dużo ale sprawę położył głównie bias ...) kanał prawy bias jednej połówki 23 mV a drugiej 27 mV - nie ma szans przy czymś takim by bipolar Sansui zbudował jakąkolwiek scenę ... Te nastawy są niemal żywcem z modeli na MOS-fetach !!!! No ale najlepsze rzeczy to tu się działy na v min względem v max otóż v min26 mv (czyli do przyjęcia) a v max 0,65 V !!! masa około 350 mV i jeśli słuchaliście przez integrę to musiała być masakra !!! Jedyne wytłumaczenie, że podłączyliście pod bezpośrednie wejścia - wtedy było tylko skromnie do d...y Ot i taka sytuacja .... Teraz potrzebuję ze dwa dni na pracę przy 907MR tej nieszczęsnej z odsłuchu .. potem też się podzielę wnioskami 🙂 Na tą chwilę wiem, że baaaaaaardzo długo nie grała i jest niemal w sklepowym stanie. Zapewne też nikt jej nie dotykał śrubokrętem. Gdyby nie fakt, że na froncie jest niemal niewidoczna rysa i jeden boczek rozkleja się od góry to pomyślałbym, że wczoraj została nabyta w sklepie ... Wychodzi na to, że to "sklejony" leżak a taki potrzebuje się rozegrać ze dwa tygodnie najmniej - oczywiście po ustawieniu ...
-
Powiem tak - ustawianie w Sansui innego biasu niż zalecany jest zwykłą "wioską" (bez obrazy Yasica ! - cenię Twoją pasję ale praktyki z lamp przy Sansui są zwykłą dewastacją ii kompletnym brakiem pojęcia o tych konstrukcjach. Nie bez powodu ustalono wiele wartości po przecinku !!!! np 8,8 mV czy 26,8 !!!! Tu nic nie jest przypadkowe ! Większy bias sprawi, że wzmacniacz będzie toporny i tym samym zacznie napier ...ć jak młot pneumatyczny i jesli ktoś to lubi to powinien faktycznie wybrać coś innego ... Jeśli damy zbyt mały bias dźwięk będzie płaski , bez podstawy a tym samym nie jak Sansui ... Ma być w punkt - wzmacniacz odwdzięczy się tym co w nim tak cenimy - idealny balans tonalny ! Szeroką i swobodną scenę no i piękną nieprzewartościowaną podstawę i masę !!!! Koniec wywodu ....