Skocz do zawartości

czubsi

Uczestnik
  • Zawartość

    852
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez czubsi

  1. i kurna mnie tam nie ma .... :-(
  2. Marek czy to nie Alfa 9 ?
  3. Nie wiem jak skomentować Twój wywód ? ... Co to ma niby być cytuję : "(...)Plastikowe granie mogło być za sprawą słabych głośników, ich ustawienia przy ścianie, kabli, także nieprzystosowania pomieszczenia itd.(...) " Sądzisz, że ja się wczoraj urodziłem czy jak ???? Jeśli piszę plastikowe to mam na myśli to, że efekt dokładnie odzwierciedla jakbyś puścił dźwięk przez plastikową tubę ! Co do Twoich teorii o głuchym niskim ciemnym graniu starych modeli ... Ty na pewno piszesz o Sansui ???? Ja rzekłbym, że jest dokładnie odwrotnie (zresztą nie tylko ja ...) ! Stare grały słodką i wprost nieproporcjonalną do reszty pasma górą ! Niskie tony natomiast grały na znacznie wyższych rejestrach (co nie znaczy, że było ich więcej) niż w późniejszych modelach gdzie schodziły zdecydowanie niżej. Rozumiem, że masz potrzebę zabrania głosu i chwała Ci za to ale niech to chociaż będzie dotykało faktów ... Wiem, że każdy ma swój sposób percepcji i gustu no ale nie dam wiary, że różniący się o 180 stopni !!!! 117 , 217 i 317 to w zasadzie ten sam sposób grania i co byś do nich nie podpiął to efekt "plastiku" był wyraźny i niezaprzeczalny (do tego stopnia, że długo się zastanawiałem czy coś się nie stało ze sprzętem ... gdy to samo objawiło się na kolejnych dwóch innych zestawach głośników i kilkukrotnej zmianie źródeł (i magnetofon i CD ...) zrozumiałem, że ten typ tak ma. Oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie spróbował porównać 117 217 i 317 ... Efekt - ten sam syndrom ... Miałem wtenczas pierwszą 911-kę (jeszcze nie swoją ...) i dość dobry punkt odniesienia do dźwięku pozbawionego fanaberii - w zasadzie dlatego "zachorowałem na Sansui" ...Fakt, że na tle nazwijmy to "konkurencji" dla tych niskich modeli to i tak było zdecydowanie przyjemniejsze słuchanie ! Modele te jednak trapił wspólny problem - padały styki wyboru źródeł (często było tak że np dwa działały a reszta nie ...
  4. Możliwe (co o niczym w sumie nie świadczy :-)) Miałem 317-kę ze 20 lat temu - gra to na tle sprzętów z tej półki plastycznie i słodko jednak w porównaniu do wyższych modeli wyraźnie plastikowo (tak trochę jak przenośny radiomagnetofon) Tak czy siak to fajny i rozsądny pomysł na początek zabawy z Sansui.
  5. Samcro a gdzie TDK MA-XG czy MA-R gdzie Maxell MX czy MX-S gdzie Fuji FR lub Denon HDM-X o metalowych Sony ES czy Thats nie wspominając :-) Ja nie mam takiej kolekcji nieotwartych ale ze 60 metali z najwyższej półki się znajdzie . Z wieloletniego doświadczenia stwierdzam, że najlepiej próbę czasu przeszły BASF metal studio , Denon HD-M Maxell MX-S i Fuji FR no i oczywiście król kaset (moim zdaniem i konstrukcyjnie i jakościowo nie do pobicia - wie to ten co je miał a nie widział ...) TDK MA-XG starego typu (te używane w studio jako taśmy matki)
  6. Mi się już chyba nie chce tłumaczyć ... Wiele razy Ci powtarzałem, że albo robisz tak jak piszę albo nie rób wcale ... O ile dobrze pamiętam próbowałeś modyfikacji ale oczywiście po swojemu ... W przypadku Sansui kluczowa jest kompensacja i łączenie konkretnych typów części w ściśle określonych proporcjach a nie widzimisię - ja straciłem lata na to żeby dojść do tego gdzie, jak i w jakich proporcjach łączyć elementy żeby osiągnąć efekt braku jakichkolwiek barier pomiędzy słuchaczem a dźwiękiem i wiem, że jest to możliwe a najlepiej udaje się to właśnie w końcówce mocy B2301L ! W oryginale wcale nie uważam jej za najlepsze Sansui (choć akurat L jest faktycznie wysoko w mojej hierarchii !) Gdybyś czytał uważnie a nie się mądrzył to doszłoby do Ciebie, że nie same Silmiki są tu kluczem a Silmiki zbocznikowane właściwą proporcją BG w dodatku tylko w tym miejscu !!! Wszystkie - nawet drobne zmiany stanowią tu przemyślaną całość ! No ale niby skąd Ty masz to wiedzieć ???? ....
  7. Zdrowy rozsądek :-) Sądzisz, że istnieje jedna recepta na dobry efekt ???? Widać, że chyba masz na celu szukanie "haków" bo piszesz trochę żeby pisać niekoniecznie skupiając się a tym bardziej mając pojęcie o czym ... Porównywanie końcówki do integry pod kątem rozwiązań i zastosowanych części w przypadku Sansui wymaga naprawdę sporego doświadczenia praktycznego żeby wiedzieć o czym się prawi .... Dobra rada jest taka (wielu się o tym już przekonało a wielu jeszcze przekona) , że trzeba korzystać z podpowiedzi osób doświadczonych ... póki jeszcze mają ochotę się dzielić swoją wiedzą ... "Zwykłych Silmikach II" co to za stwierdzenie ??? To jedne z najlepszych dziś kondensatorów na rynku ! Kilku BG ... raptem u mnie jest ich .. 22 ! i to dużej pojemności - chyba nie muszę Ci pisać ile są warte .... kilku Rikenach .... u mnie jest ich ... ponad 100 ! ... Bez u-conów ???? widziałeś kiedyś w realu B2301L ???? Do tego trzeba dodać olbrzymią pojemność filtrującą w jakości dziś nieosiągalnej i świetnie rozwiązaną stabilizację całego układu , wyposażenie końcówki we własny blok sterownika zwykle stosowanego w pre , drabinki rezystorowe na wejściu oparte o rezytory Riken itd. ... hmmm myślę, że nie ma sensu dalsza polemika w tym temacie ...
  8. W tym miejscu Silmic II sprawdza się najlepiej w tej konstrukcji - zresztą zostały skompensowane BG w odpowiednim miejscu więc ich wybór nie wynikał tylko i wyłącznie z potrzeby zastąpienia ale i z uzyskania właściwej struktury brzmienia - zgodnej z oryginałem. Poza tym uprzedzę dalsze dywagacje - "lepsze" kondensatory na to miejsce (myślę tu o Silmic alpha) kosztowałyby 1/3 wzmacniacza , byłyby niemal nieosiągalne i co najważniejsze - w tej konstrukcji się nie sprawdzą !!! Pisałem również wiele razy, że nie ma w Sansui zasady - wsadzamy co najlepsze wszędzie gdzie popadnie na zasadach wiejskiego tuningu, co próbowało nam (w szczególności mi) paru "fajnych inaczej" czasem sugerować ... Ps. Marr Tam w oryginale nie ma AWD tylko Hitacon CEW - takie czarne archaiczne ...
  9. Niestety - o tym nie każdy myśli przed zakupem C2301 / C2302 ale te pre Sansui (szczególnie C2301) będąc urządzeniem świetnym w kwestii jakości dźwięku jest też bardzo ... problematycznym ... z racji swojej bardzo złożonej budowy , mnogości regulatorów , selektorów itp no i wieku .... W tej sytuacji C 2105 bije stary sterownik na głowę (szczególnie pod kątem dostępu do elementów selektorów ale także i wieku urządzenia) a jakościowo - jak już się uprzemy na pre wcale nie odbiega od staruszka - jeśli nie przeszkadza oczywiście strona wizualna - warto o tym pomyśleć przed zakupem Pozdrawiam ! czubsi
  10. No i super ! Zadowolenie jest tu najważniejsze !!! A wierz mi - można jeszcze lepiej ... :-) Pozdrawiam ! czubsi
  11. No pewnie ! W moim przypadku uznałem pre za zbędny "luksus" 🙂 Nikomu jednak nie bronię zrobić jak uważa ! Jedno jest pewne - na pewno pre w systemie nic nie popsuje 🙂 P.s. Piotrze u mnie dwa kondensatory na kanał zrobiły taką pozytywną rewolucję z dźwiękiem, że jakiekolwiek pre w porównaniu z tym to jak pierdnięcie kolibra na opolskiej wsi ...:-) (nic nie mam do Opola :-))
  12. Piotrek B2301L nie B2103 🙂 Z pre jest po prostu większa skala co można brać za plus ale czy trzeba skoro na użytkowej mocy jest wszystkiego pod dostatkiem ???? Co do B2302 zawsze pisałem i pisac będę - ta końcówka musi mieć pre bo tak jest zaprojektowana (nie ma w niej drivera spełniającego poniekąd główne funkcje pre ...) Słuchanie na wysterowaniu przez źródło "z innej parafii" to robienie krzywdy tej konstrukcji .... Te tematy nie dotyczą B2301L co wcale nie przeszkadza zapiąć do niej pre 🙂 . Powiem tak - mając w domu przez dłuższy czas pre mogłem ocenić jak jest z i bez - krzywdy sobie świadomie przecież bym nie zrobił skoro mogłem mieć bez problemu C2301 ... 🙂
  13. Maciek No właśnie o to chodzi, że ważne do ,której ... C2301 jest bardzo dobrym rozwiązaniem zarówno do starszych końcówek (tak może a nie musi - jak już wspominałem ...) ale i do nowszysch jak B2103 MOS oraz B2105 MOS. Prezentacja zyskuje niespotykany dotąd rozmach , przestrzeń i zwiększoną skalę - no a kto by tego sobie nie życzył ? 🙂
  14. Wy naprawdę nie rozumiecie co ten człowiek pisze ??? Jemu nie działa potencjometr volume bo silnik lub kondensator na nim najzwyczajniej padł na pysk ... co ma do tego silnik selektora ????
  15. Ważne, że jest progres ! U mnie też po wydawałoby się niewielkim działaniu udało się osiągnąć poziom pełnego zadowolenia ! Takiego wglądu w materiał na płycie jeszcze nigdy i nigdzie nie słyszałem ! Jeszcze tylko muszę swoje kabelki kolumnowe trochę przedłużyć bo nie sięgają i muszę sztukować kawałkami zwykłej miedzi ... no i potem pół roku grzania no ale ze złotem i srebrem inaczej się nie da ... Pozdrawiam !
  16. pierwsza część się zgadza a druga nie do końca ... Co to znaczy uboższa w części ??? Tu schemat robi robotę w przypadku tych konstrukcji bo części to podobna gradacja - Rzekłbym, ze w 711-ce i 901-ce są lepsze niż w701 i 911-ce no i co Ty na to ????
  17. 701 i 901 to przede wszystkim pojedynczy desymetryzator a to robi różnicę ... Efekt jest taki, ze bardziej odchodzą od wzorca dźwiękowego. Są nieco cieplejsze i łagodniejsze (szczególnie 901) kosztem precyzji i konturu. O tym na forum też bylo i to paręnaście razy ... (jak nie na tym to na tamtym ...)
  18. Jest tak jak napisałeś więc nie musisz szukać ... Nie będziesz miał bezpośrednich wejść analogowych na końcówkę w 777/999 i 911-ce
  19. A ja od dłuższego czasu mam sprecyzowaną ocenę co do najlepszego modelu Sansui w moim systemie 🙂 Podłączyłem sobie po dłuższym czasie odsłuchu modowanej końcówki swoją AU07 i po 10 minutach wsadziłem z powrotem do szafy .... Esoteric K05 z modowaną końcówką B2301L na drutach AuAg i SF Venere 2.5 naprawdę robią robotę, Myślę jeszcze o jednym rozwiązaniu, które już stosowałem w tych końcówkach (B2301) ale potrzebuję jeszcze chwili czasu... Jeśli będzie tak jak pamiętam to osiągnę skok porównywalny z przeskokiem z integry na końcówkę ! Zmiana wpłynie najbardziej na przestrzeń i efekct realności powietrza na scenie (tego prawdziwego powietrza, które pozwala nam odróżnić koncert na żywo np.) Wokal odrywa się od warstwy instrumentów przez co staje się niewyobrażalnie czytelny ale przy tym wszystko jest bardzo delikatne i bardzo realistyczne, Wydaje się niemożliwe ? no to zobaczymy 🙂 ....
  20. Dzięki za miłe słowa ! Tak czy siak w sumie "winien" jestem całemu temu zamieszaniu .... :-) Wiedza praktyczna i setki urządzeń pod ręką Mariusza , lata doświadczenia praktycznego Janvideo , fantazja Pygara i mój skromny wkład wszystkiego po trochu sprawiły, że staliśmy się trochę taką niepisaną rodziną ! Taka mieszanka pasji , przyjemności obcowania z wyjątkową marką audio a przy tym mnóstwo fajnych relacji , rozmów wciąż przybywających do naszego grona nowych wielbicieli świetnego brzmienia to coś niespotykanego ! To właśnie sprawia, że mijają lata a my wciąż mamy taką samą (jak nie większą :-) przyjemność słuchania i podziwiania sprzętów Sansui !!!!
  21. Po długiej i męczącej "walce" Esoteric K05 w końcu czyta wszystko jak należy ! Operacja na "otwartym sercu" ... Dopiero trzeci laser okazał się dobry ... Zakup z allegro i Niemiec okazał się wtopą ... Dostałem oryginalny laser w USA ...
  22. Super ! Nie odszedłeś zbyt daleko od oryginału no i koszty rozsądne ! Zdobycie kompletu oryginalnych części (tranzystory z oznaczeniem LAPT2 , pomarańczowe Rikeny, Nippony AWF 470/50 itp.) to - nie czarujmy się - i ze dwa tysie ... a tak wzmacniacz gra i to wcale nie gorzej od fabryki ! Niech ten przypadek będzie nauczką dla wszystkich ... Pozdrawiam !
  23. no zwłaszcza przy tym modelu .... pamiętam jak trafił 607 mos limited do paltona - sytuacja bardzo podobna ...
  24. No ja jakoś nie stwierdziłem by 607 MOS limited z Venere 2,5 basu nie miało no a parę tych wzmacniaczy już u siebie miałem ... Albo kolega bardzo lubi bas (???) albo faktycznie jest coś nie tak w środku ... Egzemplarze ze stanów "nie ruszane" to byłoby dla mnie naprawdę coś nowego ... Miałem 07 w stanie po serwisie (oczywiście nieudanym ... ) z odpiętymi wszystkimi wtyczkami i spalonym jednym kanałem a to co powsadzane było w środku zamiast np kondensatorów silmic alpha to w ogóle osobna historia , na szczęście oryginalne części były załączone ... Widziałem też dwie sztuki 907 limited ze stanów - sytuacja podobna choć nie tak dramatyczna (ale spalone oba) no i kilka końcówek - tylko z nazwy były to Sansui ...
  25. I cóż ... można w nieskończoność powtarzać żeby nie oddawać Sansui do tzw serwisów ... Dziś nie ma tam żadnych fachowców tylko wymieniacze modułów !!!! Jeśli chcemy zrobić szrot ze sprzętu to proszę ... Poza tym setki razy powtarzałem, że przy Sansui standardowe podejście zemści się prędzej czy później !!! Nie ma się co unosić dumą tylko zaufać, że ktoś dobrze radzi !!! W naszym kraju jest parę osób, którym można Sansui oddać bez obaw ... Mam mnóstwo przykładów gdzie elektronicy z potężnym doświadczeniem uwalali końcówki mocy w Sansui ... koledzy z forum też znają te przypadki ....
×
×
  • Utwórz nowe...