Skocz do zawartości

czubsi

Uczestnik
  • Zawartość

    866
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez czubsi

  1. Jeszcze wytłumacz wszystkim jak to możliwe, że 3 konstrukcje oparte o niemal ten sam schemat różnie podają scenę tzn jedne w głąb drugi na linii a trzeci do przodu - to właśnie dowodzi jakie pierdoły ciśniesz w eter ... Wszystkie - powtarzam wszystkie Sansui oparte o ten schemat mają niemal identyczną prezencję sceny !!!!!! W zależności od modelu można w niej widzieć więcej czerni, bardziej sklejone brzmienie bardziej lub mniej spójne , bardziej rozdzielcze lub mniej ... ot i całe halo ... ale o tym wszyscy już wiedzą ... Jedno napisałeś z sensem i w zasadzie tłumaczy wszystko - B2102MOS gra najciemniej - bo i tak dokładnie jest zbudowane ! Archaiczne części nie wydobędą na zewnątrz tego co nowsze konstrukcje ! To, że Ci się to podoba to Twoja i tylko Twoja sprawa ... Poniał ???
  2. Chyba przechwaliłem ... bajarz znów wrócił "na swoje tory" ...
  3. Do rozsądnych wniosków w końcu dochodzisz ...
  4. jak masz czym wylutować po ludzku i wlutować to problemu w zasadzie nie ma ... Wiem, że kiedyś pisaliśmy, że to łatwe nie jest ale zakładam, że lutownicę trzymasz nie od dziś i estetyką prac jesteś co najmniej na poziomie szkoły średniej. Ważne że gdy już go wyjmiesz z układu to najpierw przesuń go w skrajne położenie potem delikatnie unieś obudowę , zrób fotkę ustawienia blaszek no i tyle ... Ja czy Mariusz nie zwracam już na to uwagi ale ja mam za sobą ze 400 selektorów a Mariusz z 5 tys. ...
  5. Wnoszę o wyczyszczenie tego forum ze zbędnych - niczemu nie służących dywagacji mocno odbiegających od tematu czyli cech brzmieniowych sprzętu Sansui itp. (Kolo może się przyczepić , że nie tak brzmi temat więc tłumaczę - forum w/w to dyskusje nt brzmienia - stąd forum na stronie Audio ... - nazwa wątku może wprost nie mówi ale o to w niej chodzi ...)
  6. składali na placu "Tjan Men" ponoć ...
  7. Zauważyłem, że sens pisania jest mocno dyskusyjny - wszystko co napiszę jest manipulowane i przerabiane na modłę kolesia, .... którego nawet nie znam .... Jedno jest pewne i niezaprzeczalne - wszystkie modele Sansui, które wyprodukowano (gdziekolwiek !) w czasie gdy istniała firma macierzysta w Japonii są godne uwagi i w zdecydowanej większości warte posiadania ! I to tyle w temacie.
  8. Wcale nie produkowali a jedynie składali - o montowniach Sansui nie raz już było ..... Z serią alfa było zupełnie inaczej (trudno tu w ogóle wspominać o jakiejś produkcji skoro 100 % transformatorów , obudów , tranzystorów , kondensatorów , rezystorów ... pochodziło bezpośrednio z Japonii !!!!) - ..... W Europie nie było żadnych możliwości na realizowanie specjalnych zamówień serii limitowanych Rikenów czy Elna silmic alfa , Sankenów LAPT , japońskiej laki , technologii produkcji unikalnych transformatorów itd itd. Nie bez powodu nie ma swobodnego dostępu (i nigdy nie było) do schematów alf !!!!!! .... ale o tym już było i choćby koniem delikwenta rozciągnął to i tak sensu tłumaczyć nie ma ... Nikt nie inwestowałby w otwieranie linii produkcyjnej dla wzmacniaczy nowej generacji skoro rynek dystrybucyjny był lekko ujmując - mocno upośledzony a wzmacniacze z serii alfa niemal wcale na rynku europejskim nierozpoznawalne... na to mógł wpaść i jak widać usilnie wpada nasz "fajny inaczej" kolega ...
  9. San sui zmień leki .... Ja twierdziłem , że wszystkie alfy z tej samej serii są zbudowane tak samo ????? Człowieku z całym szacunkiem poje...o Cię ???? Od samego początku zwracam uwagę na różnice w budowie poszczególnych egzemplarzy , trąbię , że sama 907 limited miała kilka wersji, że europejskie egzemplarze często były nieco inne niż japońskie (chyba najlepszy przykład to MR vs MRX ) .... Twierdzisz, że obelgi czy ostre sformułowania to brak argumentów ???? Na niektórych strzał w centrala to najlepszy argument ! Problem sam kreuje formę ! Tak było jest i będzie - cierpliwość ma swój kres i naprawdę szkoda czasu na bezowocne próby dotarcia do kogoś kto ma klapki na oczach. Jest taka stara prawda - każdy ma prawo być głupim ale nie ma prawa tej głupoty usilnie narzucać - pamiętaj o tym bo to często smutno się kończy ... I tak między nami - gdyby to był mój wątek - wyleciałbyś na pysk za specjalne sianie fermentu, kłamstwa i upierdliwe kontynuowanie misji wkur...a wszystkich tutaj po kolei ! Merytoryką się tu nie zasłaniaj bo na takich do których ciągle powtarzane argumenty nie trafiają jest bat lub chociaż przysłowiowy "liść" i nie mów mi, że to brak argumentacji bo ze ścianą jeszcze nikt się nie dogadał - tam działa tylko młot wyburzeniowy - efekt gwarantowany ! Po raz kolejny to napiszę - to co się komu podoba jest istotne ale nie ma związku z jakością samą w sobie - (naprawdę jesteś aż tak .... żeby tego nie rozumieć ????) Zaczynam wierzyć, że albo się nudzisz i postawiłeś sobie za cel używanie wątku do szerzenia nauk objawionych własnej produkcji albo ... komuś zależy na tym byś to robił ....
  10. A co Ty merytoryki szukasz w pieprzeniu o tabliczkach na wzmacniaczach ???? Człowieku ogarnij się ! Tu ludzi interesuje co jak gra a nie kto na czym naklejki naklejał i czy to robił japończyk z krwi i kości czy rusałka Amelka "w dupę jego mać !"
  11. San-sui podaj nam jeszcze statystyki niepełnosprawnych myszy na hali produkcyjnej w Belgii bo gdzieś mi umknęły ...
  12. Andy zgadzam się z Tobą aczkolwiek krytyka raczej tylko i wyłącznie (w tym przypadku) tyczy się osoby i jej postępowania bo biedny wzmacniacz nic tu przecież nie zawinił a wręcz przeciwnie i to co dobrego o nim pisać wypadało dawno zostało wylane na ekran ...
  13. Nawet się nie postaram, żeby Ci to tłumaczyć - ciesz się muzyką ! Kiedyś też myślałem, że kościół w Trzęsaczu odbudują ale pewne rzeczy się nie zmieniają i Ty się doskonale wpisujesz w tą zasadę mój drogi !
  14. Jedno jest i zostanie pewne - niejaki San-sui ma drgawki tudzież konwulsje jak czegoś co jakiś czas nie wybrzdęknie w sobie znanym temacie ...
  15. Przetwornik ów jest zbudowany jak czołg ale archaiczny w swej konstrukcji. Za to - (co dziwi wielu sceptyków patrzących na części tam zawarte i m.inn. na siejący jitterem układ Yamahy) - gra naprawdę dobrze ! Mam z tym przetwornikiem jedynie dobre skojarzenia i mimo upływu lat to nadal solidne i pozbawione większych wad granie po cyfrze ! Znam dość dobrze temat modyfikacji tegoż przetwornika i całkiem fajny tego skutek więc i potencjał w układzie tym zawarty jest jak najbardziej godny uwagi !
  16. Masz czas , to nie wyścigi , najgorszy element masz ju za sobą teraz reszta systemu !
  17. 907 NRA ma miększy bas ale wcale nie mniej go ma niż XR czy MR. Ma jednak słodszą górę pasma i to może nieco kompensować sprawę. Jednak obawiam się, że może wyjść efekt "altusów" czyli jednym słowem "studnia"
  18. Ma sens ale posłuchać trzeba ! XR ma mniej więcej podobnie z basem jak MR zatem ... Owszem , bardziej otwarta góra pasma i mniej sklejona ze średnicą może dać oczekiwane efekty. Z drugiej strony B&W i za dużo basu ????? Tego jeszcze nie czytałem ... To raczej rzadkie - raczej spotykam jęczenie na niedomiar tego zakresu w serii 700 i w 800 także choć mniej ...
  19. Widzę, że wszyscy chorują czy coś A ja w ostatnim czasie miałem takową możliwość by po dłuższej przerwie ocenić w odniesieniu do B2301L MOD zestaw B/C2105. Wnioski są zbieżne z tym co zawsze uważałem choć spodziewałem się jednak pewnych różnic co do tego jak postrzegałem temat dawniej. Otóż - nie ma dla mnie wzmacniacza Sansui bardziej wiarygodnego i z szerszym spektrum cech audiofilskich na poziomie referencyjnym od B2301L MOD. Kolejna sesja porównawcza jedynie mnie w tym utwierdziła (!) Słowo "wiarygodność" jest dla tej końcówki najlepszą oceną - w końcu o to chodziło by ten wzmacniacz zagrał najbliżej wzorca jak się tylko da ! Pozostawiłem w tym projekcie odrobinę marginesu w zakresie niskich rejestrów (a bardziej ogólnego volumenu) urządzenia. Prostym zabiegiem można ten temat dobrać zarówno pod gust odbiorcy jak i zgranie systemu. Obecnie wartość sprzęgu przy tranzystorach mocy jest o połowę mniejsza od oryginału. Nie ma to związku z rozkładem pasma (no może odrobinę ...) ale wpływa na dawkę energii emitowaną przez wzmacniacz w jednostce czasu - a to przekłada się na rzeczywiste odczucie mocy tego wzmacniacza i skali obrazu dźwiękowego. Teraz parę słów nt zestawu BC2105MOS Uważam, że to świetny zestaw - zasługujący na miano sprzętu high end w pełnym tego słowa znaczeniu. Dźwięk jest kompletny , dobrze rozciągnięty. Brakuje odrobinę separacji w zakresie górnego pasma. Mam czasem wrażenie, że średnica nieco klei się z wysokimi tonami. Daje to spójny przekaz i może się podobać ale B2301L rozdziela wszystko na takim poziomie, że po dłuższym z nią obcowaniu trudno tego nie zauważyć ... Oczywiście można zakochać się w B/C2105 bo konkurencja jest jaka jest ... i przy tym zestawie spokój duszy nam na bank zatowarzyszy na dłuuuugo ale pisać o spostrzeżeniach należy ! Zawartość górnych rejestrów i ich poziom to najwyższa półka ale w tym względzie wyraźnie ustępuje końcówce B2301L MOD i to nie pod względem ilości bo B2301L jest myślę nieco bardziej powściągliwa w tym względzie ale pod względem prawdy w brzmieniu tych rejestrów . B2301L MOD ma wybitną wręcz separację górnych rejestrów i wyższej średnicy. Jedyne czego można jeszcze zapragnąć do ideału to nieco więcej koloru w dolnej średnicy ale to osiągnąć można tylko zmianą kondensatorów na Elna Silmic alpha 470/50 w ilości 8 sztuk co dla mnie jest jak dotąd nie do przeskoczenia zarówno pod względem dostępności jak i ceny ... Nie jest to jednak coś o co warto kruszyć kopie bo jest to dosłownie promil w kontekście wartości urządzenia no ale miło by było ... Tak więc - Sansui jest dla wszystkich (!) i dla tych co pragną dążyć do dźwięku prawdziwego jak i dla tych, dla których priorytetem jest piękno dżwięków samych w sobie bez totalnego ciśnięcia na dążenie do wzorca za wszelką cenę. Nadal jest to świetna alternatywa dla znakomitej konkurencji ! No a dla kogo jest BC2105 ? Myślę, ze dla tych co lubią najlepsze klasyczne Accuphase (nie te nowe cuda ...) to ta sama nuta ale w moim odczuciu w lepszym i pełniejszym wydaniu !
  20. No raczej nie kupisz ..... 🙂 Chyba, że sam znajdziesz w JP i zaryzykujesz (nie wiem czy tam mają jeszcze jakieś sensowne egzemplarze....) Ich było bardzo mało jak wiesz a zaniechali produkcji bo były problemy z serwem i łatwiej było przestać produkować niż usunąć kłopoty w układzie ... Tam jest zapożyczony napęd z laserem KSS152. i to tak nie do końca szczęśliwie zaimplementowany.... Za to gra bardzo fajnie 🙂 Podobna szkoła dźwięku (jednak nieco ustępująca) co Kenwood LD-1 - ale to żadna pociecha bo jego też ciężko znaleźć.
  21. a po cholerę Ci ona ??? Do kompletu w sensie ????
  22. Oczywiście To najstarsze zestawienie 🙂
  23. P.S. Limited także na mnie nie zrobiła takiego wrażenia, jak się wcześniej spodziewałem, czytając tutaj zamieszczone opisy, tych bardziej "osłuchanych". Dlatego nie zdiwiła mnie info, że leży w szafie. 😉 Nie limited leży w szafie geniuszu tylko AU07 a to dlatego chociażby, że pojęcia nie masz o tym ja gra mój zestaw i dlaczego jest tak a nie inaczej. Powtórzę po stokroć - niech Ci się tam podoba cokolwiek - masz prawo , ja również ale to w żaden sposób nie musi i z reguły nie koreluje z tym co można uznać za wzorzec brzmienia !!! Zrozumiesz to czy jest już po prostu dla ciebie za późno ???? .... To jakie masz odczucia i co lubisz wszyscy dawno wiedzą ! Opisywanie najlepszego zestawu to nie próba wciskania własnych przekonań ale próba obiektywnego podsumowania wartości danego urządzenia - możesz iść w tym kierunku ale wcale nie musisz - rozumiesz dotąd czy już się rozjechało ???.... Tak więc po raz entnasty i sądzę nie ostatni zważywszy na podejście kolegi do tematu stwierdzam, że hierarchia wzmacniaczy Sansui ma się niemal wprost proporcjonalnie do ich zbliżania do wzorca brzmienia. Kwintesencją Sansui jest AU07 , która to dążenie do prawdy uosabia najbardziej ! Kolego San-sui , to że coś leży w szafie wynika z tego, że dysponuję jednym kompletem uszu .... Wiele bym dal by stały u mnie tak jak niegdyś trzy komplety jednocześnie ale życie nie jest tak łaskawe i zawsze z czegoś przychodzi mi zrezygnować ... Jednak czas mija i czasami zdarza się że zataczam koło - chociażby po to właśnie by znów obcować z tymi urządzeniami których już nie posiadam , bo mój drogi kolego - nie ma czegoś takiego jak najlepszy Sansui w sensie podobania - można próbować ocenić w miarę obiektywnie możliwości urządzenia i jego kompletność pod względem walorów dźwięku i to też próbujemy tu na forum czynić - w odróżnieniu do Ciebie bo klapki na oczach to chyba już część Twojego ciała ...
×
×
  • Utwórz nowe...