Skocz do zawartości

audiowit

Uczestnik
  • Zawartość

    9 463
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez audiowit

  1. Neumanny znam, bo takie moglem posluchac w pracy. I nie tylko Neumanny. Do tej pory wygrywał u mnie moj zestaw domowy z monitorami, ktore testowalem z rynku pro. Bardzo chetnie nadal bedę testowal ale nie tą półkę. Mialem miec w domu Kii i Genelec najnowszej serii ale nie jest je latwo pozyczyć. Zresztą teraz nie mam czasu na hobby, a jesli juz to na troche inne rozwiazania niz rozwazane tu na forum.
  2. Od dawna masz 150? Od dawna polecam Neumanna jako doskonale monitory do uzytku domowego. Raz na jakis czas pojawia sie cos ciekawego na tym forum
  3. Bardzo mądrze Wojtek i masz calkowita rację. To genialne co mowisz i rewelacyjnie że mozna uzyć i zmierzyć. A i tak na koncu jest niedoskonaly, analogowy czlowiek. I tu przyznaję racje Adamowi, a reszta to bulszit.
  4. Tomek, a ja do pomiarow podchodzę tak. Żaden z nas nie ma odpowiedniego wyksztalcenia w tym temacie. Inzynieria akustyczna to 5 lat cięzkich technicznych studiow. A wiele osob robi pomiary i je interpretuje, co wiecej, publikuje je na forum i inne osoby je interpretują. Oczywiscie jest to zupelnie nieszkodliwe, bo to tylko pieniadze. Gozej by bylo gdybysmy byli lekarzami hobbystami. Dobry przyklad jest w tym chyba watku jest np z Wojtkiem. Mierzy i czym lepszy wykres tym gorsze brzmienie. To nie znaczy, że wykres klamie. Jest jeszcze wiele innych wykresow, ktore jednoczesnie powinno byc analizowanych. Sprzet pomiarowy jest tez coraz bardziej jużer frenli i coraz bardziej lopatologiczny, ale to nie znaczy, ze zmienia prawa fizyki. Fajnie, ze zglębiamy wiedzę ale naprawdę z przymruzeniem oka trzeba do tego podchodzić. Mariusz tez nie jest akustykiem czy projektantem ukladow elektronicznych i tez się pewnie czesto myli, a i tak na tle forumowiczow sie wybija. Dlaczego wiec mamy sluchać porad, interpretacji mniej oświeconych hobbystow. Trzeba sluchać, bawic się sprzetem i muzyką bez napinki. I tyle w temacie.
  5. Raczej swojego hobby staram sie nie rozkladać na czynniki pierwsze tylko czerpać z niego przyjemność. Mam oczywiscie pomysly na eksperymenty, tylko czy to naprawdę bedzie krok do przodu. Chyba raczej chęć poznania rożnych opcji. Gdyby to byla moja praca,wtedy mialbym inne podejscie.
  6. Ja juz żadko. Swoje wiem, a nudzą mnie dyskusje o tym samym. Ale interesują mnie np odczucia forumowiczow z odsluchu róznych systemów, natomiast bawią pomiary. Czasem mozna Mariusza poczytać i jego analizy, przemyślenia. Albo można zagladnąć do watku "czego sluchacie". A takie piramidy są dobre w dziale stereo, pierwsze kroki :).
  7. Więc jaki jest sens takuej dyskusji w jednym watku, gdzie byl już ten temat analizowany w wielu innych. Wiemy, ze wszystko ma wplyw łącznie z okablowaniem, a jak duży?. Mam podawać w metrach, stopniach celsjusza czy w pucharkach lub serduszkach?
  8. Michał, to działa jak w systemach domowych. Sprzet jest różnej klasy, a systemyy dsp nie są lekiem na całe zło.
  9. Miałem i będę miał sprzet studyjny. Z tym, ze wiele osob ma, to moze bym nie przesadzał bo tu akurat stereotypy i brak osluchania biorą gorę jak u doktorka. Nie pochwalisz się w towarzystwie i bezwzgledność sprzetu studyjnego obnaża inne ulomnosci systemu i akustyki. U mnie akurat nadal sprzet domowy bierze gorę ale moze dlatego, że jest wielokrotnie drozszy od studyjnego porownywanego w moim pokoju odsluchowym..
  10. Bardzo ogólne podejscie do tematu audio. W dobrym systemie bedzie wszystko ważne. Nieodpowiednie kolumny do wzmocnienia lub pomieszczenia nie zagrają. Nieodpowiednie pre z nawet najlepszą koncowką nie zagra. Nie wspomnę o preferencjach lub osluchaniu na rożnym poziomie. Co to dobre nagranie? Bo mnie audiofilskie wydania z podbitymi upiekszaczami nie ruszają. Natomiast rzeczywiscie warto kupować pierwsze wydania. A tak wogole chyba niepotrzebnie podbijany temat, przedyskutowany na wszystkie strony.
  11. Michał, mija tydzień. Osluchałeś, porownaleś. Jakie wnioski?
  12. Sumo, to w PL malo znana firma. A szkoda, bo zacna.
  13. Moj drogi, mozna komponować bedąc calkowicie gluchym, wiec nic nie stoi na przeszkodzie zeby sluchać muzyki przy częściowej utracie :). Dźwięk to nie tylko uszy. Ale to nie ten wątek.
  14. Myślę, ze zostaną dlugo, i bedzie na to czas. U mnie w sumie bez większych zmian. Dbam o kondycję sprzetu i odsluchuję Pliniusa, ktory wrocił niedawno z kuracji odmladzajacej. Był w stanie wzorowym. Nie bylo co w zasadzie poprawiać.
  15. No tak. Audio to tylko hobby i są wazniejsze rzeczy. Fajnie, ze udało Ci się przesluchać rzeczy, ktore polecalem i tak wysoko sonicznie wystrzelileś. Chciałoby się wiele ale na szczęście życie potrafi dawkować doznania
  16. Skoro design Ci nie przeszkadza, to moze jeszcze ten jeden krok, ktory bedzie milowym? Kolumny by pasowały. Tylko jeszcze... dobre pre.
  17. To akurat jeden z przedstawicieli gatunku czarnych koni ( niech kolor frontu nie zmyli :). Transformator nippon, vfety no i marka Sony, ktora wyprzedzala technologicznie konkurencję tamtych czasow. Obecnie kosztuje niewiele ale trudno o zadbane egzemparze. No i trzeba pamietać żeby trzymać go w dobrej kondycji. Moze zagrozić Luxowi, tak jak pisalem., moze okazać sie czarnym koniem. Jest mniej efektowny z wygladu i sonicznie niż Lux ale co wprawniejsze ucho nie da sie zwieść oczom
  18. Witamy w klubie Vfetów.
  19. Moja corka ma podobnego. Wabi sie Pasztet.
  20. Nie u mnie. Ja nie wierzę w voodo. Tylko w mające realny wpływ urzadzenia typu, platformy, kable, konfekcja itd.
  21. Nie ma co narzekać. Nie wiem czy zerkales na 2a3 lub 211 z epoki... Nie wspomne o 300B
  22. Sam napisaleś, ze przygaszona i przyciemniona. Nie czepiam się. Po prostu jestem przeciwnikiem źródła z wyraźnym charakterem.
  23. Cytat Muzyka przepuszczana przez Denafripsa wydawała mi się lekko przyciemniona i zagęszczona. Eversolo sam w sobie brzmiał czyściej, precyzyjniej i skoczniej. Czy tak jest w rzeczywistości? Ręki sobie nie dam uciąć. No ile razy było o tym, że jest ciemny i przygaszony (dla mnie wogole mogloby go nie być). Napewno nie jest wzorcem r2r i nie na tym polega "analogowość"
  24. Na tyle nieduze, ze przy zakupie odpadly z kregu mojego zainteresowania. Dodatkowo niskie mercedesy sa wyjatkowo kiepsko wykonczone w srodku. Po ogledzinach od razu odrzucilem. Wychodzi na to, ze poziom wykonania w zasadzie wszystkich samochodow spadl na leb i szyję. Tylko drogie samochody rzedu >300kzl są wykonane jako tako. Nie lubię skody ale okazuje się, ze ona trzyma poziom w ofercie aut budzetowych.
×
×
  • Utwórz nowe...