-
Zawartość
9 370 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez audiowit
-
Nie rozumiem, mialy być aktywne ATC cytuję " najlepsze co czlowiek wymyslił", a są ProAc Myślę, ze słowa Adama najlepiej oddaje Kora... Co znaczą te slowa? One nic nie znaczą... https://m.youtube.com/watch?v=Sdxp1EHJ6Co
-
Przez jakis czas zaniechalem testów M16, bo do toru wskoczyl nowy zawodnik Gigawatt i musiał sie wygrzać. Po drodze M16 grala sobie jeszcze z Maker Audio G9. Dźwięk, fajny ale Maker ewidentnie nie lubi sie z Kudosami. Woli zdecydowanie YB Illuminatus. Więc wynik testu nie jest dla mnie miarodajny. Myslę, ze czas na werdykt i podsumowanie. Nadal w moim głownym systemie pozostaje WBA Blazebird Balanced. Jest trudno o tym pisać gdyz M16 ce w sumie niczego nie mozna zarzucić. Zapewnia bardzo dobry wgląd w nagranie, ma bardzo dobra rozdzielczość, jest po neutralnej stronie w barwie. Stanowi taki punkt 0 w skali odniesienia. Jest pożądnie zbudowana, ma xlr, moze odwrocic fazę, ma mute i to wszystko z pilota. M16 rewelacyjnie zgrywala się ze wzmacniaczami lampowymi. Na powaznie zaczolem rozpatrywać zamiane systemu glównego z sony tan7 i Wba Blazebird na M16 i Ironbirdy. Ale nie, jednak czar ironow nie jest w stanie mnie przekabacić. Jestem pod wrazeniem niskiego zejscia ironow. Bas zaczyna opadać ( niestety gwałtownie) od 45hz. A to rewelacyjny wynik. Kudosy teoretycznie schodza do 30hz ale zawsze te deklaracje producenta bralem z przymruzeniem oka. Okazuje się, ze Irony bardzo dobrze sobie radzą sobie z tym zejsciem przy ustawieniu zarowno 4 jak i 8 ohm. Dla mnie najwazniejsza jest namacalnosć, iluzja sluchania muzyki na zywo i to połaczenie naprawdę daje radę. Dlaczego wiec Blazebird zostaje. Chodzi o wieksze rożnicowanie i bardziej rozbudowaną scenę. Tu Blejz jest mistrzem. Myslę, ze po prostu wynika to z budowy pre, ktore jest po prostu lampowe. Jeszcze przez jakiś czas poslucham sobie muzyki na M16 i Blejzie. Będę tęsknił za tym dźwiekiem. Ale nie mozna miec wszystkiego.
-
Kraft, skąd u Ciebie takie zmiany stanowiska? Sufit ważny, robisz z pokoju uzytkowego pokoj odsluchowy? Czy przez tyle lat sie mylileś? Nie oczekuję odpowiedzi- tak, bo wiem, ze nie umiesz przyznawać się do błędow. Umowmy sie na znak. Jak postawisz kropkę to bedzie znaczylo tak, jak przecinek to nie
-
Cytat "Wracając natomiast do problemu poruszonego nieco wyżej przez Krafta. Na podstawie rozmów z kolegami wiem, że nie dla każdego więcej znaczy lepiej" Podaj konkretne przykłady, kto i o ktorym pomieszczeniu tak powiedział. Z wiarygodnych źrudeł wiem, ze postepy jesli chodzi o dźwięk i akustyke są duże. Nie wiesz, co on uslyszy, a czego nie. Daj mu szansę sprawdzić. Mariusz trochę przynudza ze swoimi wykresami ale progres jest. Kazda sciezka jest dobra jesli prowadzi do celu.
-
Mariusz, na tak malej powierzchni dalbym panele symetrycznie wzdłóz sufitu. Raczej postawilbym na odbicia wtorne i czas poglosu. Jeszcze mozesz policzyć sobie katy ile pierwszych odbic na nie padnie i czy gra warta swieczki. Ja postawiłem na wtorne ale oczywiscie adaptacje pociagnolem do konca sufitu.Bo cos tam ze srednich tonow na nie padnie. Tez mam wiecej paneli.
-
-
To juz sprzet dla koneserow, ktorzy wiedzą czego szukają. Nie kazdy zrozumie takie podejscie. Ludzie sluchają oczami i niestety lepsze wziecie ma coś co wyglada efektownie. Ch...j, że warte to tyle co nic. Sąsiad bedzie zazdroscił ;).
-
No więc, coraz bardziej utwierdzam się w tym, ze za tanie...
-
Ludzie postrzegaja audio jako zbiór rezystorow, kondensatorow i ukladow scalonych w obudowie. Know how definiuje jak to zlozyc do kupy zeby to gralo. W kolumnach to najwazniejsza rzecz. Za to placimy wiecej.
-
Zapominamy o najwazniejszym. Know how.
-
Tomek, czytanie spinoramy nie jest trudne. Masz wszystkie parametry na osiach opisane. W kolorach masz poziomy. Jakoś nie jestem zdziwiony. Oczywiscie, ze ustawialem kolumny na rozne sposoby min z kalkulatorem. No ale rozklad modow to nie wszystko w dźwieku. Więc ja do tych pomiarow i kolorowych rysunkow mam baaardzo duzy dystans, a o tych co sluchają wykresow i blyszczą probując udawać ekspertow najchetniej bym wyslal do mojego starszego kolegi na krotką rozmowę :), zeby dotarło do nich, ze jak ktos z pojeciem tego poczyta, to... lepiej zeby siedział.
-
Napisałem dlugi post i go skasowałem, bo w sumie zapowiada się fajny weekend i nie ma co go psuć. W skrucie, ze na naszym amatorskim poziomie okreslenie "dobry dźwiek" jest bardziej precyzyjne niz obliczenie co do 0.5dB strat w odbiciach w moim pokoju. Też jestem zdania, ze lepiej zbierać grzyby bo od liczenia drzew są dendrometrzy.
-
Jeszcze jedna refleksja. Gdyby były niedostępne wszelkiego rodzaju systemy pomiarowe dla amatorów, myslę, ze byloby wiecej dobrze grajacych systemów. Kolejna, jestem za wprowadzeniem wysokich kar finansowych dla szarlatanow leczacych metodami niekonwencjonalnymi. Kolejna juz chyba bedzie wprowadzenie cenzury do internetu