-
Zawartość
340 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez mario100007
-
Wszystkie japońskie maja 76-89 MHz czyli tylko 13 MHz zakresu do wykorzystania.Raczej wykorzystam od góry bo w górnym zakresie są topowe stacje
-
Miles Potwierdzam Tunery Sansui potrafią czarować.Po miesiącu użytkowania mogę powiedzieć że dźwięk się otworzył i w całym pasmie stał się pełniejszy i bardziej autentyczny. Jest aksamit o którym mówił Andy co daje przyjemność ze słuchania nawet tych złych wiadomości . Głos ludzki jest wzorcowy!!! Najbardziej mnie zaskakuje - i to od samego początku - przestrzeń, stereofonia i scena. Teraz wybieram się, jeszcze raz, do Pana z Sopotu, który, jak twierdzi, jako pierwszy w kraju zaczął przestrajać radia, i nie tylko, gdy było na to buum w latach ,zamierzchłych''..... Ma już wszystkie do tego części. Jedyny minus to ten, że pasmo japońskie jest węższe. Więc będę miał węższe pasmo przeniesione na nasze częstotliwości co odejmie mi ze dwie stacje.Muszę tylko zdecydować czy te od góry pasma czy od dołu. No chyba że coś jeszcze wymyśli o czym nie wiem. Co do anteny to też musze zmienić bo na kablówce, która nie nadaje już stacji radiowych, co prawda odbiera mi sygnał i to na full tyle że denerwuje co jakiś czas pierdniecie w tle. Więc za pewne sygnał zbierany jest z kabla od internetu z tych częstotliwości telewizyjnych razem z odbiciami i falami stojącymi. Próbowałem zmontować samemu pokojową wdg. sprawdzonego projektu ale łapie tylko w mono. Więc albo taka z zasilaczem się sprawdzi albo dachowa.
-
mkop Sam posiadam Cantony choć modele Ergo znam tylko teoretycznie i z tego co wiem brzmią nieco cieplej i bardziej kolorowo. od pozostałych modeli. Co do AU 7900 to szerokie pasmo przenoszenia dobrze o nim świadczy ale harmoniczne 0,1 może już dać o sobie znać .A poniewaz modele z przed 1987 roku też brzmia bardziej kolorowo to możesz uzyskac efekt lekko przesadzony w tym zakresie.Ale póki sam nie posłuchasz to się nie dowiesz. Może nawet okaże się że bardzo Ci się spodoba takie połączenie.
-
Ogólnie każdy z posiadaczy tak czułych wzmacniaczy jak Sansui Alpha powinien wyposażyć swój sprzęt w dobre uziemienie.Właściwie to już mam plan i wiedze jak takie uziemienie zrobić samemu. Więc w przyszłym tygodniu zabieram się za ten projekt.
-
A ponieważ xlr juz nie używam to zakupiłem zaślepki Acoustic Revive BSIP -2F z myslą o ochronie samych portów i eksperymentalnie czy zastosowany przez nich w tym wynalazku patent anty-wszystko co zakłóceniowe rzeczywiście ma wpływ na polepszenie brzmienia. Efekt jest taki że nawet żona zapytała co ja znowu kupiłem że to brzmi lepiej, czego nigdy nie robiła...... Teraz szukam żeńskich, najlepiej z drugiej ręki, do CD-eka. Te wirtualne uziemienie, które ma Krzysiek też mnie przekonuje..... Pozdrawiam
-
K-man słucham cały czas na power amp direct i dźwięk jest mistrzowski. To o xlr mi chodzi. Z resztą : jest jak jest i nie ma co wałkować tematu.
-
Widzisz Krzysztof, z tematem kabli jest tak, że najważniejsze by kabel sie ułożył na danym sysytemie czyli min.100 godzin a najlepiej 300. tak jak z kazda częścia systemu wszystko razem współpracuje- z resztą co tu mówic o oczywistych oczywistościach ). Chodzi mi o to ze po takim wygrzaniu sie kabli juz nie ma większego znaczenia czy jeden kabel grał na tym samym systemie 500 godzin czy 10000 godzin. Moje wszystkie kable mogę śmiało określić jako dobrze ułożone i oddające dźwięk zgodnie ze swoja specyfikacją wynikającą z ich budowy. Osobiście to co powiedział na ten temat Paweł uzupełnia moje spostrzeżenia w tym temacie całkowicie. Chodzi o wzmocniony sygnał na zbalansowanym XLR. Wystarczy ze mamy podłaczony IC na CD i XLR balanced i selektorem w czasie odtwarzania przekrecimy z integrated na balanced i jest od razu głośniej. Co daje ten efekt głośnosci? na pewno nie dolne tony tylko góra i ew. średnica. To sprawia że sygnał jest wzmocniony nie proporcjonalnie do wszystkich częstotliwości a to mnie jakościowo nie satysfakcjonuje. Ten jeden kabel xlr powinien jakościowo być lepszy konstrukcyjnie od używanego IC Więc nawet korci mnie by go sprawdzić za pomocą dobrej przejściówki na RCA.
-
No to się dzieje!!! Nie zdziwiłbym się gdyby do naszego kraju napływało najwięcej urządzeń tej marki z pośród wszystkich europejskich.
-
Witam w klubie Son-go-khan. Skoro masz zamiar upolować jakąś 907-tke to znaczy że naprawdę ,,zachorowałeś'' . Gdy ją juz zdobędziesz to zgodnie ze swoja nazwą osiągniesz szczytowy poziom Super Sayian. No ewentualnie jeszcze Ci pozostanie model AU-07 lub ewentualnie AU-111vintage1999 gdybyś był juz zdecydowany połączyć się z Shenlongiem . Co od zamknięcia firmy w roku 1999 to zanim to nastąpiło firma właśnie pod koniec wypuściła najbardziej dopracowane klocki i cenne dla każdego miłośnika tej marki jak chociażby wspomniana lampa 111vintage1999. Mozna śmiało powiedzieć że odeszli do historii z wielką klasą....
-
Panowie. Co do pisowni i wieku. W okresie szkolnym byłem prymusem z ortografii a dopiero po 30-te zauważyłem u siebie spadek kondycji w tej dziedzinie. Efekt starzenia się..? Nie wiem. Po prostu trzeba się bardziej pilnować. Ale tutaj dawajmy pierwszeństwo tematycznym wywodom zamiast sobie wrzucać.
-
Wiem ze na poczatku byłem zachwycony jakoscią xlr-ów pod kątem lepszej lokalizacji źródeł dźwięku. Potem, po wygrzaniu kabli, porównałem z powrotem ze swymi IC i no niestety.Brzmienie ma większą klasę. A juz wogóle na podłączeniu bezposrednio na końcówkę mocy. Właściwie takie przełączenie dało się odczuć nieznacznym ale wystarczająco zauważalnym wzrostem jakości. Wydaje mi się to dziwne bo tez uważam że nie powinno tak byc.że przez xlr-y góra jest wykastrowana i hałaśliwa. Ale tak jest w moim odczuciu. Może innym takie rezultaty nie przeszkadzają Ale jedno jest pewne. Jeżeli IC są zdecydowanie lepszej jakości, to xlr, mimo ze balanced, im nie dorównają no chyba że sa tej samej klasy. Co do regulacji tonów to nawet jak używałem wejścia CD to regulacja dla mnie nie istniała. Raz że daje nieznaczną różnice a dwa że tworzy nierealistyczny obraz dźwięku a juz w ogóle loudness.
-
Miles. Co do płyty Anastasis to byłem nią zauroczony od samego początku gdy słuchałem na 911tce. Wszystkie tony były zrównoważone względem siebie. Moim zdaniem jest to jedna z najlepszych płyt DCD jaką wydała ta grupa. Ma w sobie czar i moc. Co do łącza zbalansowanego na moich CD 717D LTD i 707DR to mimo dwóch róznych par, ale wysokiej jakości kabli XLR powróciłem do IC ale podłączyłem bezpośrednio pod Power Amp Direct. Dlaczego? Dla mnie było za dużo góry z efektem estradowym. Za dużo hałasu. Nie wydaje mi się aby problem tkwił w kablach..... Ale gdyby ktoś słuchał na balanced i był zadowolony to z chęcią go odwiedzę a nawet pożyczę kabelki bo dopuszczam mozliwość że jednak to w nich problem choć trudno mi w to uwierzyć.że złocone i platynowane kable o bardzo wysokiej czystości miedzi mogą tak grać. Gdyby były srebrne to owszem ale nie miedziane....Tak naprawdę dopiero na wysokiej jakości VDH-ach IC uzyskałem jakość która mnie satysfakcjonuje. Przy połowie głośnosci można głośniej mówiąc dobrze się porozumieć, tyle że po kilku minutach z powodu dużego ciśnienia akustycznego bebenki w uszach zaczynaja się zbliżać do centralnej części czaszki ))). Dyskomfort tym spowodowany moze wywołać silny ból głowy. Dobry sposób na tortury. ) Tak czy inaczej dobrze dobrane IC są wystarczające by odlecieć z takiej jakości sprzętem jak Sansui. Moje doświadczenie sprawiło że nie wiem czy kiedykolwiek wrócę do XLR-ów.
-
Potwierdzam! Przemek moją 707ke zrobił tak że chodzi jak nowa....
-
Audiowit. Platforma robi jak najbardziej pozytywne wrażenie. Gratulacje! Spróbuj pod Cd-eka podłożyć coś pochlaniajacego drgania. Na początku przygody z antywibracją przetestowałem zmianę dźwięku kładąc go na małej dętce. Efekt jest zauważalny od razu i wiele podpowiada w czym tkwi fizyczny sekret brzmienia odtwarzacza. Przy okazji dętki możesz sprawdzić jak przy konkretnym ciśnieniu w dętce zmienia się jakość brzmienia a przede wszystkim basu. Potem będziesz chciał wydać trochę pieniędzy na porządny sprawdzony projekt
-
Co do tunera to okazało się że trzeba było coś poprawić na płytce z lewej tam gdzie te dwa największe kondy Teraz smiga na koncentryku podłączonym pod kablówkę bez przeskalowania wyciaga z sieci kablowej Vox FM i jedynke na zakresach których w trójmieście nie ma dla tych stacji ) le to dobrze bo pod drugie wejcie antenowe mogę podłączyć zwykła i mieć kolejne 2,3 bez zabawy w skalowanie z którym niestety jest problem nawet dla starego weterana w tej dziedzinie bo procesor kwarcowy należy wymienić na odpowiednie wartości żeby zmienic zakres a to nie jest proste.bo trudno oś takiego gdziekolwiek dostać. Dźwięk jak na tuner petarda. Wyraźnie słychać scenę i podkreslenie przeróżnych wybrzmień, głębi i przestrzeni. jednak to cały czas tylko tuner i słychać że te brzmienie jest jednak przytłumione i płastrze w porównaniu z CD-kiem. No i mimo że jakość z kabla jest wzorcowa a kreski pokazują maks. sygnał to słychac irytujące pyknięcia co jakiś czas, coś jak przekuwanie igłą naciągniętego płótna. Wyraźnie i wkurzająco! Najprawdopodobniej sa to zakłócenia z sieci kablowej do której są podłączone różne urządzenia i dekodery. No chyba że to coś innego i ktoś wie co może byc przyczyną? Ma to miejsce na obu znalezionych kanałach. Dopóki nie bedę miał normalnej anteny nie dowiem się bo na kabelku nie łapie nic.
-
Dzieki serdeczne Panowie. Co do prób róznego rodzaju to chyba wypróbowałem juz wszystko. Po rozmowie z serwisantem jest możliwość że gdy długi czas nie był używany to sam z siebie się rozregulował i przy okazji skalowania wszystko zostanie wyregulowane.a co do anteny to wziąłem kabel Multimedii prosto ze ściany więc jężeli sygnał płynący od nich nie jest dodatkowo wzmacniany to u mnie na pewno nie. Zadzwonie jutro do technicznego od nich i spróbuje się dopytać. Gdyby się udało to miałbym najlepszy możliwy sygnał w pełnym zakresie bez żadnych zakłóceń wynikajacych z podłączania pokojowej anteny. Po za tym gdy załapał stacje to jakościowo może nie było to to samo co CD ale jakość jak na tunerprzyznaję niczego sobie. Wyczyściłem go bo sprzedawcy nie chciało się tego zrobić a osad był prawie permanentny więc musiał być dłuuuugo nieużywany. Ciekaw jestem na ile z czasem użytkowania poprawi się jakość odbioru?. Czy będzie to tak samo widoczne jak w przypadku CD czy wzmacniacza? Jeśli tak to ten zakup zwolniony z cła za śmieszne pieniądze był strzałem w dziesiątkę.
-
Witam, właśnie w wolnej chwili staram się podłączyć pod antenę do Tu Alpha 707 Extra Oczywiście skala kończy się na 90 MHZ i zamierzam go przeskalować. W kazdym razie po podłączeniu pod przewód antenowy Multimedii pod wejście antenowe FM coaxial 75 ohm za pierwszym razem odnalazł stację 88,4 bodajże Rmf Classic. Po kolejnym skanowaniu już nic nie odnalazł nawet tej wcześniejszej. Jedynie co jakiś czas lekko popiskuje przez kolumny. Zapewne chodzi o dopasowanie odpowiedniej anteny.Szukanie stacji w manualu też nie daje efektu. Próby były pod wejście antenowe A jak i B. Ktoś ma jakieś doświadczenie i porady odnośnie tego co może byc przyczyną? pozdrawiam
-
Z chęcią bym cos napisał ale nie wiem czy o sansui-u czy o reszcie systemu. Ostatnio wprowadzam ciągłe poprawki do swojego systemu i efekty wciąz mnie zaskakują ile mozna jeszcze wyciągnąć z tych moich dwóch klocków zmieniajac w systemie to lub tamto. Przewody maja niesłychany wpływ na brzmienie. Jest tak czy komuś sie to podoba czy nie. Czy uważa ze to prawda czy nie. Ten sprzęt jest mega czuły na wszelkie zmiany. Troche mogę Was zdziwić ale odszedłem od xlr-ów na rzecz moich wcześniejszych IC VanDenHul z dodatkiem przewodzącego węgla. Na xlr-ach góry było zbyt dużo z efektem estradowym. i to podobnie na dwóch różnych kabelkach. Więc się troche zawiodłem. Ponadto głośnikowe Qed Anniversary Evolution tak zachwalane na forach, i nie bez racji, zostały zastąpione Tara Labsami tez z tego samego źródła co VDH i tez modyfikowane pod kątem czystrzej miedzi i lepszej jakości materiału izolacyjnego niż w oryginalne. Z Qedów zostały mi tylko zworki, które świetnie się sprawdzają w tym zestawieniu na połączeniu do zwrotnicy głośnika wysokotonowego. Teraz moge słuchać spokojnie podkręcając na pół gały bez jazgotu. Powieksza się tylko dynamika, wybrzmienie i ciśnienie akustyczne. Żadnych zniekształceń, jjterów czy czego tam jeszcze. Detaliczność, piękno wybrzmień i przejrzystośc góruje nad wszystkim co do tej pory u siebie słuchałem. Bardzo ważne to dostarczyć wysokiej jakości, uspokojony prąd o odpowiedniej mocy a wówczas po małych jeszcze modyfikacjach pozostałych kabelków sygnałowych można uzyskać prawdziwe cuda!!! Oczywiście odpowiednie wypozycjonowanie kolumn, cała zabawa z podkładkami wpłyającymi na zmiany dźwięku. To zaczyna sie robic małe audio laboratorium. Ale za to ile radości daje osiąganie nowych zaskakujących rezultatów. Jak do tej pory cały czas utrzymuje że mój wynalazek z bursztynem bije na łeb wszystko co do tej pory sprawdzałem pod wzmacniaczem...... Audiowit Jestem bardzo ciekaw jak Twoje głośniki grają Bo wiem że opisy nie oddadzą wrażeń odsłuchowych. Tylko ta odległość. Może jak kiedyś przejazdem będę to dam Ci znać. Ostatnio widziałem modele spx 9300 w stanie , jak nowe, za 5500zł i wyobraźnia mi trochę zadziałała..... Jak na razie zostaję przy swoich paczkach.Uwazam, że sprawdzaja sie znakomicie.Po kilku ostatnich zmianach wysokie częstotliwości od 15000Hz jeszcze lepiej rozprestrzeniają się we wszystkich kierunkach dając efekt wow. co mnie bardzo cieszy Pozdrawiam
-
Paweł, jak wiadomo na torze sygnału we wzmacnaiczach Alpha nie ma zadnych kondensatorów prócz blokujących i filtrujacych. Mógłbys więcej powiedzieć na temat tego wyjątkowego rozwiązania?
-
Witam. Chciałbym zapytać czy ktoś posiada lub miał do czynienia z kolumnami Canton w wersji Reference. Osobiście jestem posiadaczem podstawkowych Reference 9 DC z których jest bardzo zadowolony. Jednak ciekaw jestem jakie spostrzeżenia co do modeli z tej serii nasuwają się innym urzytkownikom. Pozdrawiam
-
Spróbuj poszukać używanych Canton Reference 7DC. Moze uda ci się znaleźć w cenie do 6 tys. Albo dołożyć jeszcze 2 i kupić nowe. W tej cenie raczej trudno o lepiej grające podłogowce. Ich cena przed wyjściem nowszych konstrukcji utrzymywała sie na poziomie 12 - 15tys. Sama cena o czymś świadczy natomiast z odsłuchów wiem ze są na pewno warte każdej wydanej złotówki!!!
-
Jeśli chodzi o mnie to jako nastolatek miałem styczność głównie z firmą Technics. Jednym z moich pierwszych klocków był ampli ze stanów kupiony wraz z trafem. Grał nawet fajnie ale brakowało mu porządnego dołu ale to były czasy gdy w modzie były altusy jako uzupełnienie audio...Przeszukiwłem też rynek Sony ale brzmienie mnie nie przekonywało. Potem miałem inne sprawy na głowie i miałem przestuj w tym temacie ( dość dłuuugi ) az do poczatku tego roku zaczynając przygode z przywróconym do łask Technicsem o dziwo mimo swoich 20 lat wewnątrz igła i tak samo brzmienie.co mnie pozytywnie zaskoczyło. Potem Yamaha A-700 to już nieco inne głebsze, jaśniejsze i z mocnym wykopem brzmienie. A od sprzedawcy elektronika dowiedziałem sie ze rozstaje sie z nim bo kupił Sansui ( modelu nie pamiętam ale chyba jeden ze starszych wysokich modeli ) i bardzo sobie chwalił. To mnie skierowało na forum AS. i doznałem olśnienia wczytując się w temat tej marki. Więc nie czekałem długo i z początkiem czerwca zawitała umnie 911tka.której z przekonaniem ze nie mogę sie mylić dałem szanse rozwinąć skrzydła i nie żałuję. Na pewno żałowałbym gdybym odpuscił temat i pchnął ją komuś a tak poszły w handel pozostałe klocki. Dopiero teraz zdecydowałem się z bólem serca rozstać z 911 ale nie daleko bo 200 metrów od siebie więc będę ja u znajomego widywał co jakiś czas.Więc tragedii nie ma
-
Roro http://page.freett.com/knisi/sansui07.htm tu masz listę od pierwszego do ostatniego modelu 07 z cenami w jenach Pozdrawiam ps. dodatkowo po przetłumaczeniu jest duzo ciekawych info o konkretnych modelach i różnicach między nimi. To w jaki sposób miało to wpływ na końcowy efekt słyszalny w modelach alpha
-
Z tym AU-111 to ciekawa historia W 1999 r.. odświeżono jego pierwotny projekt z 1965 roku pod nazwą AU-111 Vintage1999. Nawet przedni panel wygląda tak samo wraz ze starym logotypem. Cena bagatela 440k. jen. Wypuszczono tylko 200 sztuk. Wykorzystano w nim wszelką znaną inzynierom tej marki technologię.. Czyzby kwintesencja doskonałej lampy???
-
Jesli chodzi o moje odczucia na temat różnicy brzmienia między 911 a 707DR to musiałem się trochę przestawić. Pomijam oczywisty fakt ze wyraźnie słychać różnicę w mocy ( pow. godz. 10 żal mi się robi własnych kolumn....)Tak jak mówiłem już wcześniej - dr-ka ma w sobie więcej detali i wyraźnie szereguje dźwięki niektóre podkreslając bardziej wysuwając je na pierwszy plan co daje efekt jeszcze większego realizmu. Ten dźwięk porafi wciągnąć i.ma w sobie, dzięki temu, coś co hipnotyzujące. Dźwięk jest posegregowany a jego słyszalne natężenie jest dostosowane w idealnych proporcjach do uzyskania wrażenia autentyczności Na tym etapie słucha się muzyki a nie sprzętu. Możliwe ze teraz cały mój system po prostu lepiej współpracuje z tym wzmacniaczem niz z 911 ale dla mnie różnica jest warta na pewno tych 2000 - 2500 więcej. Poza tym słuchałem wczesniej bez tych kilku elementów które mam obecnie, które składają się na całość. Trudno przez to dokładnie mi podać rzetelną różnice miedzy tymi dwoma wzmacniaczami. Ale to co w tej chwili słyszę potrafi wniknąć głęboko w emocje. Przykłady podane wcześniej tutaj bodajże przez Krzyska z Oknami uwazam za bardzo trafne. Dodałbym tylko że owe okna są jeszcze w dodatku idealnie wypolerowane co skutkuje wrażeniem ich braku. Pozdrawiam