Skocz do zawartości

xetras

Uczestnik
  • Zawartość

    36
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez xetras

  1. Istnieje taka lista hajendowcow Chodzi o LP i SP, CDkow nie uznaja: http://www.theabsolutesound.com/articles/t...st-2016/?page=2 http://www.theabsolutesound.com/articles/t...er-lp-list-2016 A co do mnie - lubie kiedy material mnie nie drazni u mnie czesto leci : Time- ELO Black- META Herzeleid - RAMMSTEIN Ale to juz kwestia preferencji, co kto lubi Nie tylko o realizacje chodzi
  2. Takie coś jak Mocarz z manufaktury Wile z Warszawy poradzi sobie na pewno. UPS to nie do tego- podają z akumulatorów napięcie i prąd po to, żeby mieć czas na pozamykanie aplikacji czyli kilkanaście- kilkadziesiąt minut (po tym jak przełączą się na tryb rozładowania).
  3. Poniekąd stoję przed wymianą przewodów, złączy- itede. Na razie brak kasy więc to czysta teoria. Spotkałem się z opinią, że srebrne to do lamp a do tranzystorów - miedź . Poza tym np. ich kształt może być ważny- jak zwykle. Np. plecionka w warkocz. Czy tak będzie - posprawdzam w wolnych chwilach.
  4. Mi już przestały. Nie fascynuje cię miłosno weselny wieczny festyn ? No co Ty ? Przecież to hit który łączy pokolenia. Wszyscy chcą być "piękni i młodzi". Na tym można duże pieniążki zarabiać.
  5. Ciekawi mnie czy lubisz "Żólta żaba żarła żur" Jacka Skubikowskiego i Macieja Januszko. Kiedyś popełnili kilka podobnych tworów w programie dla dzieci o ortografii. Trochę to festyniarskie było ale świadczy o talencie tekstowym i kompozytorskim. Podobnie z piosenkami w "Tik taku". Boney M w pierwszym składzie to autentyczny karaibski luz spopularyzowany dzięki producentowi, który ich zestawił. Frank Farian to dobra marka. Weźmy chociażby duet La Bouche . Przyczynił się do ich powstania. Żadna żenada- prywatkowo są rewelacyjni. Dla mnie żenujące jest to, że jestem w stanie rudzielca Andersona słuchać tylko z Vangelisem. Osobno tego pierwszego - nie( tzn. w macierzystej kapeli ) Do swojego syntetycznego wokalu musi mieć odpowiedni akompaniament. W duecie z tym Grekiem jest OK.
  6. Też o to samo bym zapytał ? @ #654, # 664 Dlatego jakoś nie zdecydowałem się na wiosnę zeszłego roku. Zamiast ogłaszać się, że poszukuję wzmacniacza, wolałem coś łatwego do sprawdzenia i za mniejszą kasę. Właściwie bardziej awaryjne mogą być te sprzed 5 lat niż te sprzed 20- 40. Przed nastaniem ery tzw. kina domowego ( przy rozmiarach poniżej 7-9 metrów to co to za kino ) było solidniej. Byle były używane a nie obrastały kurzem gdzieś na strychu. Tego nie da się z góry ocenić.
  7. Polskiego źródła poza obszarem High-Endu nie znajdziesz.Te "Endowe" są -to raz. Po drugie - skoro ma być wejście USB we wzmacniaczu to wtedy na początek odpada zakup źródła bo zawsze coś z komputera i jego karty dźwiękowej zaimpulsuje do wzmacniacza. Po trzecie- na youtube to akurat jest więcej wideo. Linki to podałeś chyba po to, żeby było wiadomo jaki gatunek. Ale mi obrazek przeszkadza, zakłóca a nie pomaga. A co do wzmacniaczy - polskie jak wiadomo są przesadnie drogie. Od strony producenta u nas to raczej tylko marketingowy high-end. Tzn. firma Manta owszem coś robi - tam gdzie i wszyscy czyli u Kitajców. To nie całkiem audio. Lechpol z Garwolina owszem ale czy to można zaakceptować ?. Ważne, że wchodzi na obszar masowej elektroniki użytkowej. Akurat pod marką Kruger & Matz. [....] - skrót mój , xetras.
  8. 1. element- Wchodzą w grę tylko kolumny - podłogówki do tej powierzchni pomieszczenia. Wąskie są z krajowych : Pylon, Sounddeco, melodika, Audio Academy. Modeli musisz poszukać. 2. element- Wzmacniacz -16 cm wysokość, 60 cm szeroko, 40 cm głeboko, jest OK 3. element- Przewody (to już pod preferencje co do gatunku i konkretny typ kolumn). Reszta - interaktywnie w praktyce. Każdy kiedyś przez to przechodził. PS. loudness ? wejście usb ? 30m2 ? klasyka ? szerokość tylko 25 cm ? obudowa high gloss ? tylko używane - czyli dużo cierpliwości . Może być trudno . Wzmacniacze z wejściem USB raczej są nadal w użyciu - ale może ktoś już się znudzi ? Kolumny - 25 cm szerokości czyli głośniki z membranami do 6, 75 ' łatwiejsze do znalezienia. Ale na ile zużyte to samemu trzeba stwierdzić. Aha - na lakierze każdą ryskę i pyłek widać. Tym bardziej w używanych. Popatrz na lakier matowy raczej. Albo matową okleinę, fornir , itd.
  9. Witam! Wśród mnóstwa chińskich wyrobów są też takie (większość to top loadery - ekstremalne stylowo Dla mnie wygląd ma znaczenie a te doprawdy robią wrażenie kosmiczne. No prosto - 'star trek' albo 'kosmos 99'. Intrygujące są te modele odtwarzaczy płyt CD : Shanling cd-t [poniżej modele] 80 100 100c 100 mkII 150 200 300 300se 1500 2000 Skoro ktoś z naszych bierze je na warsztat upgrade'u to wypadałoby się bardziej rozeznać w temacie . To dla mnie kompletna enigma. Co o nich sądzicie? Źródła: http://www.lampizator.eu/lampizator/REFERE...lampizator.html http://www.lampizator.eu/lampizator/REFERE...wn_PCM1794.html http://www.lampizator.eu/LAMPIZATOR/CD_player_ranking.html Przegląd modeli po modernizacji: http://www.lampizator.eu/lampizator/REFERE...references.html PS. Już dawno myślałem, że preamp lampowy bardzo by się przydawał w odtwarzaczu CD. Fotki do znalezienia w necie - nie chcę tu śmiecić. Przydałyby się p o l s k i e opinie. Mimo tego, że u polskich dilerów nieosiągalny.
  10. 40 lat (około) tego nie kojarzyłem z konkretnym wykonawcą, tytułem. Ale motyw zapamiętałem jeszcze z podstawówki. A reszta to wyniki szperania w necie. Do mnie trudno zastosować zasadę inżyniera Mamonia, że lubimy to co znamy, co już słyszeliśmy.
  11. Kawałek owszem miażdżący (tak jak w treści jego tekstu). Aranż i tempo wyśmienite jak na tamte czasy. Tylko jedno (co najmniej) ale ... Jak na tamte czasy również niestety kompresja. Okropnie wypreparowana barwa. Da się słuchać o ile z kogoś jest metalowy wojownik I to taki czołgista - pancerniak. Szarża - dobrze że ma umiarkowaną długość. Goran Bregovic - Ederlezi Nadal nic nie traci ten wybór ilustracji muzycznych z różnych filmów. Taka pigułka. ew. Bijelo Dugme Teraz wychodzą jakieś składaki. Może tam znajdziecie : "Hop cup" "Slatko Li Je Ljubit Tajno" "Tako ti je mala moja kak ljubi Bosanac" "Djurdjevdan je" Ten ostatni to właśnie Ederlezi czyli po polsku "Nie ma nie ma ciebie". Czemu by nie testować na czymś czego przyjemnie się słucha.
  12. Ale fajnie. Tak jakbym się znalazł w latach 70-ych Muzeum Techniki z dopieszczonymi przez konserwatorów eksponatami. [wtedy z symetrycznymi złączami u nas - hehe, ale o tym pod koniec, bo to tylko dygresja :] Kilka ładnych postów o układach redukcji szumów taśmy, czyli zwiększania poziomu sygnału ponad szum nośnika (Dolby B, C działa jako analogowy kompresor) przed nagrywaniem i późniejszego adekwatnego rozciągnięcia dynamiki przy odtwarzaniu (wtedy Dolby działa jako ekspandor, tłumiący szumy wraz z wcześniej podbitymi wysokimi tonami) cieszy oko. A o tym szybszym feedbacku przy Dolby S nie wiedziałem. Ode mnie: Z dotychczasowych perypetii z tasiemkami to : -klejenie zerwanej taśmy po uprzednim skośnym jej docięciu - owszem uprawiałem, prostowanie taśmy - tylko przy tych kompakt szpulkach, które miały taśmy na czas powyżej 90 minut. ( 100-ki, lub 120-ki ). Te się zbyt szybko rozciągają. Unikam ich, jeszcze zaledwie kilka mi zostało- tam jest jednak zbyt cienka taśma, zwija się nie tylko poprzecznie ale i wzdłuż. Kiedy po upływie lat rozciąga się podłoże tworzy się rynienka i nawet 2 rolki napędowe nie pomogą. Co do nagrywania, rejestracji, archiwizacji- przydaje się bardzo. Prostsze niż cyfrowe i łatwiejszy dostęp ( sprawa względna- niektórym przeszkadza szeregowy a nie równoległy zapis ale mi nie ) Sam nagrywam z Dolby B a odtwarzam bez ekspandora* Dolby C już bardziej preparuje sygnał i ekspandor jest konieczny. Ze względu na małą obecnie podaż kaset ( brakuje takich jak TDK SA-X, Sony UX-S, Maxell XL-II , które na moje potrzeby wystarczały) rzadko nagrywam. Co do tych symetrycznych połaczeń. Były takie** Wszędzie teraz (z wyjątkiem złącz MIDI) są stosowane RCA czyli CINCH a kiedyś wystarczały DIN. Ciekawi mnie, czemu ten typ połączeń zszedł ze sceny (tzn. w sprzętach domowych). Czy dlatego, że CINCH jest bardziej uniwersalny? *czyli bardziej mi pasuje wyeksponowanie tego, co jest podawane na tweeter. Starzeję się- chyba to ubytek słuchu ** nadal w 21. wieku np. Bang & Olufsen stosuje do wysyłania sygnału na systemy z kolumnami aktywnymi. Również całe MIDI audio wykorzystuje te właśnie złącza. Pozdrawiam. PS. O cenach nie będę pisał - nie śledzę ich, zwłaszcza na aukcjach. Co do wyłamywania ząbków [@ post #62] warto to robić bo REC i PLAY są czasami tuż obok [jak u mnie w Denon DRM 740] i przypadkowo zdarzyło mi się coś wykasować. PPS. Firmowe nagrane kasety audio rzeczywiście były podłej jakości (i nośnik i sposób nagrania) mimo niewielkiej różnicy w cenie między MC i CD. Tylko płyty LP były droższe. Teraz zresztą też.
  13. Do rejestracji telewizyjnych. Pamiętam, że w programie Sonda autorzy je pokazywali. Widocznie do archiwizacji były zakupione. Najpierw był sprzęt studyjny a potem domowy. Mniej prądożerny, mniejszy i tańszy. Faktycznie- nie samo audio. [nie wiem jak kodowano przed zapisem tor wizji i fonii, tzn. luminancja- jasność, chrominancja - kolor, suma kanałów stereo i różnica kanałów]\ Do tego jeszcze ścieżka synchro ? Bzdura- To już wtedy musiało być samplowane tzn. na bieżąco podczas transmisji. Poczytam coś o tym w wolnej chwili.
  14. Nie potwierdzam jakoby przeciwieństwa się przyciągały. Zbyt trudne to praktycznie w życiu. Gniazdko jawi się jako zaoceaniczne. Skoro nawet Kraftwerk nie łyknęli ani różnych następców to może być trudno. Ale na pewno ciekawie. Nudę wykluczam. Psss.... Koniec OT. Pozdrawiam.
  15. Fotki obecnego ustawienia w załacznikach: PS. Uzupełnienie objaśnień do wcześniejszego posta: Im niżej znaczki na wykresie audiogramu tym większy ubytek słuchu.
  16. [Skróty i wytłuszczenia moje- X.] Dokładnie tak samo zauważyłem. Xonar Essence STU ma 4 wejścia - coaxial S/PDIF, USB 2.0 B, Toslink, miniJack Stereo 3.5 mm [i wejście z zewn. zasilacza, ale nie sygnałowe] Wyjścia na Jack 1/4 " i 2 X RCA z osobnymi regulatorami Volume. Rozciągnięcie pasma to 1.podstawowa! sprawa uzyskana za jego pomocą i coxiala MCYCOA1. Poza tym konkretniejsza lokalizacja pozornych źródeł dźwięku w przestrzeni. Na tyle na ile jestem w stanie odmulić tor to na jakiś czas mnie uzyskany efekt rajcuje. Nawet na DCD 725, DRM 740 i SABA (z jego wyjścia słuchawkowego TV) Pierwotnie wejście mini jack jest pod telefon ale równie dobrze poprawia jakość sygnału z każdego wyjścia na słuchawki, które sprawdzałem. Przenośny bateryjny sprzęt można podpinać. Nawet głuchy by zauważył poprawę Może to nie tylko o upsampling do 24bit/96 kHz chodzi a o filtrację sygnału cyfrowego i własny asynchroniczny zegar ? PS. Cyfrowe dyski z lat wcześniejszych były większe - 15 calowe, fi takie jak LP. Te od '83 były i są o dekadę późniejsze. _____ @ #21 [wytłuszczenia i opuszczenia moje- X.] Na swoim 20-letnim odtwarzaczu zauważyłem pod koniec płyty, kiedy ma minimalną prędkość obrotową i ciężko ogniskuje promień głowicy lasera w centrum ścieżki [zwłaszcza przy maksymalnym 70-minutowym czasie grania] szelesty i trzaski Jest już po 3 czyszczeniach soczewki lasera więc może trochę szwankować. Ten plastik też rosieje i łapie drobinki kurzu. Produkcja to eksperyment - czyli bywa, że się nie uda i wtedy "zostanie spieprzone nagranie". Realizator narzuca chociażby pomieszczenie, ustawienie mikrofonów i ich wzajemne proporcje. Pomiędzy tym jest to, co słyszymy.
  17. Szkło mimo tych rolet i tak musi rezonować. Nie ma przebacz. Obróbka betonu to w salonie będzie? Chyba to jednak jakaś fantazja forteczna . Jeszcze więcej basu ma być ? A ten bokser z wątku o soniakach i kolumnach - samoróbkach niech tu się nie zjawia. Żenadę odstawia. Pozdrawiam szczęśliwców.
  18. Co prawda to wątek o kolumnach, ale wtrącę się odnośnie złącz i przewodów. To istotny wkład w poprawność całości. Banan bananowi nierówny. Sam się trochę nachodziłem, zanim znalazłem złącze takie, w którym sprężynka otulająca walec wtyku stykająca się z gniazdem by się nie kręciła. Otóż grube kable [czasami nawet o polu przekroju poprzecznego 4 mm2] obciążają i wtyk i gniazdo, więc musi wszystko trzymać się na sztywno, bo chwilowo może być tam nawet kilka-kilkanaście Amperów i podobnie Voltów. Musi to przekazać cały wolumen mocy, stąd i przekrój poprzeczny i ciężar słuszny ale podatny na rozłączenie. Trzeba temu zapobiec, zwłaszcza przypadkowym podczas sprzątania. 1.wtyk- do niczego 2.wtyk- sam sobie przykręciłem do MonsterCabla i trzyma się bezawaryjnie, nie ma sprężynki, sam wtyk się rozpycha w gnieździe. Koszt -wtyki 8 razy 25 a przewód 8 mb po 36 złotych czyli 200 i 288. Aż się zdziwiłem, że to 488 zł. [po stronie ampa gołe kable skręcone i zaciśnięte bo to przewód typu biwire] Wniosek: Zależnie od gniazd trwale umieszczonych w obudowie kolumny dobieramy, który banan pasuje i się nie rusza i nie wysunie się nawet pod nagłym obciążeniem.
  19. @ #950 Zużyłem całą pojemność ciężkich załączników edytowanego postu, stąd kolejny [ten powyżej]. Obecnie to wygląda tak : Co do załączanego wykresu [pewnie dla wielu będzie to dziwna nowość, ale audiogram określa obiektywnie odpowiedź ukladu słuchowego na bodziec akustyczny, tu w postaci tonowej] - audiologia-laryngologia idą ze sobą w parze. Ten poniższy pochodzi sprzed 18 lat ('97). To 20 sygnałów tonowych na słuchawki. Określa się minimalny poziom, kiedy cokolwiek słyszymy. Jak widać na ton 8 kHZ lewe ucho u mnie jest o 10 dB mniej wrażliwe niz prawe. Potwierdzało się to w 2 późniejszych audiogramach. No cóż - przebyłem, odchorowałem zapalenie ucha środkowego (tego połączonego z krtanią i drugim uchem, slużącego do wyrównania ciśnień przed ślimakiem [ucho wewnętrzne wewnątrz części kostnej mózgoczaszki] a za błoną bębenkową). W pozostałej części pasma mowy (tylko to podlega bezpłatnym badaniom czyli 250Hz-8000 Hz) poziom czułości u mnie był i jest względnie zbalansowany. I to tyle co do koniecznych objaśnień. Danych wrażliwych nie będzie (imię, nazwisko, adresowe). Ponieważ już nie mam plików tak małych więc poniżej będzie następny dziś post ode mnie.
  20. Widocznie tam jest aparatura do sortowania z frachtów na frachty. Żeby ogarnąć dziesiątki tysięcy przesyłek na kilka do kilkunastu samochodów (mniejszych-większych) jeździ się do lokalnej bazy, a ta pewnie jest we Wroclawiu. Robi się to zbiorczo podczas jednego ciągłego procesu danego dnia. Tak jest taniej, szybciej, gwarantowane warunki dostawy łatwiej zrealizować. To znaczy przy dużej ilości operacji. Zwiększa się procent wypełnienia samochodów a nie ich ilość. To taka dygresja techniczna - też w tej branży pracuję. PS. Witam, post trochę poza tematem, ale sam temat też mnie ciekawi. Będę zaglądał. Pozdrawiam. --- Co do tego, co lubię w temacie gatunku obejmowanym wątkiem : Z polskich - Laboratorium, Extra Ball, String Connection, Walk Away, Young Power, Orkiestra Ósmego Dnia, Novi, Bemibek, Asocjacja Hagaw Pewnie również Mahavishnu, Weather, a na pewno Earth Wind Fire, George Benson, George Clinton, Sun Ra, 5th Dimension [ ten okres i forma ekspresji ]Będzie potrzebne trochę więcej wolnego czasu i skupienia ale wrócę. Teraz to tylko wyliczanka rozpoznawalnych dla mnie wykonawców.
  21. Nie wiem gdzie i czy mam te oryginały. Wklejone z konkurencyjnego forum na którym też mam swój profil. A słuchawki na fotce po to, żeby było jasne, że kiedyś tłumiki w obudowie można było zmieścić i wygodnie się je nosiło mimo pokaźnej wielkości. Kiedyś stosowano blachę w elementach podatnych na uszkodzenia mechaniczne(pałąk, obudowa przetworników). Teraz modny ajfonowy styl i nietrwałe plastiki. Więcej syntezy - może to i dobrze. Można przebierać w kolorach. Tych najmożliwiej pasujących do logotypu i dreskodu firmowego :) PS. No to więcej fotek: lewy widok na balkon prawy widok na towarzyski aneks kuchenny Xindak tył, wnętrze, szczegół
  22. Dzięki za wgląd w mój pokoik (15 m2, wysokość na szczęście spora bo 2,7 m) Zdjęcia z fona- na szybko były robione. W kontenerach od meble Wójcik z Elbląga jest baardzo ciężko - książki, narzędzia itd. W planach są standy np. Norstone Stylum 3 i na górę ciężarki żeliwne 20 kg. Ustawienie- sprawa najistotniejsza, są skręcone ku osi bazy i odchylone do tyłu (przednie kolce dłuższe niż tylne) To, czy są z przodu bliżej frontu, czy parę centymetrów bliżej ściany z tyłu wg mnie ma małe znaczenie, ale kąty bardzo ważne. Na razie przed podstawkami muszę poprawić okablowanie. Planuję skrętkę z melodiki BiWire Purplre Rain dł ok. 2,5 m (może będzie lżejsza i mniej obciążała gniazda niż to co mam z Monster Cable. Aha- nie wysuwam ich do przodu bo kanapa stoi jakieś 3m od bazy a szerokosć pokoju to ~3,6 m. To i tak zbyt blisko. Chciałoby się co najmniej 4,5 a najlepiej 2x tyle mieć ale nie rozepchnę ścian. No nie da się. Pozdrawiam.
  23. at #52 Byle nie być zbyt dokładnym, ale tu warto nieco rozwinąć: Jack mini (3.5 mm) [stereo!] i para Cinch, czyli 2 razy RCA Mogą też być inne opcje- czasami wzmacniacze mają 1 (jedno) wejście mini-Jack (np. do iPhona) lub USB A. Wtedy odpowiedni do złącz przewód. Korzysta się z wyjścia słuchawkowego komputera lub USB (USB A to jest to samo co USB). Są dopasowane do wejść wzmacniacza, nic się nie stanie. PS. Życzę udanych eksperymentów, hehe ..
  24. Gangnam style - PSY Rzeźnia ale rytmiczna Jest jeszcze z nim taka Hyuna Kim. Czadoman, MiG, Piękni i młodzi też słucham. Ale Zenka Martyniuka z wiadomego zespołu nie trawię. Wolę takie coś: https://www.youtube.com/watch?v=px34LICH9RAAlbo (pomijając fatalną jakość) Halina Kunicka-Orkiestry dęte-1970Rok https://www.youtube.com/watch?v=pQotBaK-gV0 A to jest świetne: https://www.youtube.com/watch?v=7yS-EhDD40I Trubadurzy - Będziesz Ty (TVP Opole 1972) I to też: https://www.youtube.com/watch?v=PHfJgd28ARI UNIVERSE - Tacy Byliśmy, Opole 1988 PS. zapomniałem o takim zjawisku z Ukrainy: Payuschiye Trusy https://www.youtube.com/watch?v=_cMVqlAq_80...1uFo0iBhLTecrIv oraz jeszcze t.A.T.u jelena katina, julia wolkowa - ja soszła s uma, nas nie dogoniat https://www.youtube.com/watch?v=-F-JfWqMG6g..._n4zXG3Kp2qRea7 PPS. A jeśli chodzi o pepików to będzie nowy post kiedy się do niego wreszcie przygotuję
  25. Polecam się. Przypomniało mi się, że przecież funk, reggae, dub, dubstep, rhythm'n'bass też mocno eksponują pulsację i bujaniebasowe. Ba! Bez tego bujania te gatunki mnóstwo tracą, ale trudno mi o konkretne przykłady dobrych rejestracji - za cienki jestem w tym temacie. Ale np. Bee Gees- Jive Talking z płyty "Main Course" bardzo nisko schodzi. Do wczesnej epoki disco trzeba by było się cofnąć. Spróbuj iść tymi skojarzeniami, począwszy od glam rocka z lat 73 -75- 78 do jakichś murzyńskich beatów. PS.Ta płyta - Apocalyptica plays Metallica zawiera ogólnie znane tematy, ale bardzo oryginalnie podane. Na Inquisition Symphony zaś z kolei było coś z repertuaru Faith No More
×
×
  • Utwórz nowe...