Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    13 896
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. Cieszę się, że zaczynają się zgłaszać chętni. Uściślam warunki testu. Każdy uczestnik dostanie pakiet 10 utworów w postaci 20 plików FLAC. Połowa będzie oryginalnymi FLAC-ami, a połowa FLAC-ami skonwertowanymi z pliku mp3 320 kbps. Zadaniem testującego będzie wskazanie przy każdym z 10 utworów, który plik FLAC (A czy B) jest oryginalny. Myślę, że taka ilość utworów pozwoli nam uniknąć przypadkowych trafień (statystycznie). Jesli sprzęt do odsłuchu będzie pochodził z różnych segmentów cenowych, to tym lepiej. Może da się też uchwycić, od jakiego poziomu cenowego słychać różnicę. Jeśli chodzi o dobór utworów, to ograniczeniem jest dostępność darmowych plików. Tylko takie mogą być użyte, żeby nie podpaść pod dilerkę pirackich treści. Jeśli ktoś zna źródło darmowych FLAC-ów, to proszę podać.
  2. Spoko, wszystko się opanuje. Gdzie chęć, znajdzie się i sposób. Tylko widzę, że chętnych brak:(
  3. Marantz Melody Media M-CR611 za 1300 zł, to by była rewelacyjna oferta, ale i tak bym nie kupił. Mam większe zaufanie do "prawdziwych" wzmacniaczy, dużych, ciężkich i w klasie AB (ale, to tylko moje bardzo subiektywne zdanie)
  4. Pliki będą identyczne dla wszystkich do pobrania z jakiejś chmury. Chyba dam radę je przygotować (mam nadzieję, bo się na tym w sumie nie znam;). No to czekamy na dalszych chętnych. PS I żadnych ripów vinyli.
  5. Kraft

    kolumny

    Strona główna, u góry, po prawej.
  6. Nie chodzi o spotkanie. Każdy przesłucha pliki (taki sam zestaw dla wszystkich uczestników) na swoim sprzęcie i poda wyniki elektronicznie, np. Utwór 1 / Próbka A - mp3, próbka B - FLAC.
  7. Kraft

    kolumny

    Zerknij, jak napisać pierwszy post. Dziękuję za uwagę.
  8. Jeśli wyjdzie 50%, to znaczy, że nie słychać różnicy.
  9. Wobec powracającego co pewien czas tematu jakości plików skompresowanych, chodzi mi po głowie przeprowadzenie odpowiedniego testu. Może on wyjaśni sprawę. Czy koledzy forumowicze byliby chętni wziąć w nim udział? Jeśli zgłosi się powiedzmy 10 osób, to przedsięwzięcie będzie miało sens. Metodologia testu jest kwestią dogadania. Myślę, że można np. przygotować 10 próbek utworów w formacie FLAC w dwóch wersjach: oryginalny FLAC i FLAC stworzony z mp3 skompresowanego z oryginalnego FLAC-a. Zadaniem testerów będzie rozpoznanie, która próbka, A czy B jest wyższej jakości. Na koniec zbierzemy dane, podliczymy i rozstrzygniemy problem. Czy słychać różnicę, a jeśli tak, to jaki procent społeczeństwa ją słyszy. Co Wy na to?
  10. Zobacz na stronie głównej, jak powinien wyglądać pierwszy post w takich sprawach.
  11. Jak możesz zwrócić, to zwróć skoro nie jesteś zadowolony i ze spokojem szukaj innego wzmacniacza.
  12. Pytanie kolegi o wiek nie było takie od czapki. Po prostu pomysł kupienia jakiś głośników, włożenia ich do jakiejś skrzynki i oczekiwania dobrego dźwięku trudno nazwać dojrzałym. Jeśli dobrze rozumiem, pomijasz w swoich planach takie aspekty budowy kolumn jak: stosunek objętości obudowy do typu głośnika, dopasowanie głośnika niskotonowego do wysokotonowego, podział między nie pasma, filtry zwrotnicy i jeszcze parę "drobiazgów". Czy to był tylko skrót myślowy i o tym wszystkim wiesz?
  13. "I jak wspomniał Kraft dużo lepsza opcja to ten odtwarzacz plus wzmak niż amplituner" Nic takiego nie pisałem, gdyż jestem, chyba jedynym na tym forum, głosicielem wyższości amplitunera sieciowego nad porównywalnym cenowo (nowym) zestawem wzmacniacz + odtwarzacz sieciowy. Co innego tani (nowy) odtwarzacz + dobry używany wzmacniacz. Wtedy amplituner może "pęknąć".
  14. Trochę się boję, że ustawienie kolumn podstawkowych na standach po bokach szafki może być ryzykowne funkcjonalnie. Będą stały koło ciągów komunikacyjnych narażone na przypadkowe strącenie. Może jakiś wąskie podłogówki (15-17 cm) ustawione po bokach szafki się sprawdzą. Są stabilniejsze od kolumn podstawkowych i ryzyko mniejsze. Tylko budżet masz mały, a kolumny wolnostojące są droższe.
  15. Ciężka sprawa z tym ustawieniem. Z tyłu nie. Kolumny muszą być z przodu. Można by się pokusić o ustawienie jednej na prawym boku szafki a drugiej w miejscu palemki. Jeśli jednocześnie przesuniesz "wypoczynek" trochę w stronę okna, to może być jako tako. Ewentualnie pozostaje ustawienie kolumn na szafce pod TV, ale będzie trochę wąsko i chyba nisko (jakie wymiary ma szafka?). Wieszanie kolumn na ścianie to śliski temat. Przeszukaj forum, to coś o tym znajdziesz.
  16. Może jeszcze wrzucisz zdjęcie drugiej strony pokoju, tam gdzie będziesz słuchać?
  17. Mam Marantza, który ma chyba najgorszą aplikację do sterowania na świecie, ale i tak da się na nim puścić muzykę. Odtwarzacz sieciowy to nie smartfon. Funkcjonalność ma znaczenie, ale nieporównywalnie mniejsze od jakości dźwięku. Wybierać sprzęt Hi-FI kierując się głównie jakością aplikacji, to kiepskie rozwiązanie. No chyba, że jesteś gadżeciarzem, a nie audiofilem.
  18. Po kolei. 3-drożność kolumn wcale nie jest wyznacznikiem ich jakości. Jest wręcz odwrotnie. Tanie kolumienki trójdrożne zagrają gorzej od odpowiednich dwudrożnych, bo skromny budżet rozłoży się na więcej głośników, elementów zwrotnicy itd. Tanie kolumny trójdrożne robione są właściwie tylko po to, by skusić mniej zorientowanych w temacie, którzy uważają, że więcej znaczy lepiej. Takie zejście basu o którym piszesz z monitorów (w rozsądnych cenach) jest niemożliwe. Nie osiąga go nawet (ze spadkiem - 6dB) większość kolumn podłogowych renomowanych firm. To, że producent tak napisał w specyfikacji nic nie znaczy. To bujdy wymyślane jako wabik przez marketingowców. Inna sprawa, że tak niskie zejście wcale nie jest potrzebne by cieszyć się potężnym basem. To co robi na nas wrażenie i odczuwamy jako mocy bas to nieco wyższe częstotliwości (50-150 hz). Pisałem już o tym, ale powtórzę. Najniższy dźwięk gitary basowej ma około 41 Hz, więc po co kolumny, przynajmniej do rocka, mają schodzić niżej z odpowiednio głośnym odtwarzaniem takich częstotliwości? Zacznij szukać "normalnych" kolumn znanych firm i odpuść sobie takie wynalazki, jak te z linka. Napisz jeszcze coś, jak zamierzasz te kolumny ustawić, bo dopisek "ograniczone miejsce niestety" rodzi obawy.
  19. Może na początek wysuń jednak kolumny na podaną odległość, usiądź w odpowiednim miejscu i posłuchaj jakie nastąpiły zmiany w dźwięku. Będziesz wiedział, czy jest się o co bić? Aha. Skręć też kolumny do środka, tak byś widział tylko ich ścianki przednie, a nie widział bocznych. I jeszcze może na czas tego eksperymentu odsuń duży stół na bok, by nie stał na drodze fal dźwiękowych.
  20. Trochę dziwna ta rada akustyka. Twoim problemem nie jest sufit, tylko tylna ściana i zbyt szybkie odbicie od niej dźwięku, co niweczy stereofonię. By stereofonia była akuratna, to odległość od przedniej ścianki głośnika do tylnej ściany powinna wynosić przynajmniej 85 cm. Zamiana na monitory tego nie zmieni, bo ich dźwięk rozchodzi się z tą samą prędkością;). Na pewno sytuację poprawią panele za kolumnami, bo zredukują pierwotne odbicie fali od ściany. Devialety mają moim zdaniem słaby stosunek ceny do jakości, ale nie słyszałem ich, więc to tylko luźna uwaga.
  21. Redakcja Audio ma inne zdanie na temat cyfrowości wzmacniaczy. Według poniższego opisu nowy Cyrus nie jest cyfrowy. http://audio.com.pl/vademecum/faq/stereo-wzmacniacze/18383-jakie-sa-podstawowe-typy-wzmacniaczy-cyfrowych
  22. Moim zdaniem sytuację akustyczną masz całkiem dobrą. Nierównoległe ściany to atut. Podobnie "zagracony" sufit - to też plus. Największy problem, to jak usiąść, by znajdować się pod katem prostym do kolumn? Stereofonię poprawi odsunięcie kolumn od tylnej ściany, ale czy masz taką możliwość, czy zaczniesz się potykać o kolumny?
  23. " (niestety?) to już jest cyfrowy wzmacniacz" Mam dobrą wiadomość. To jest nadal wzmacniacz analogowy. Nie następuje w nim przecież konwersja sygnału analogowego na cyfrowy.
  24. Ale N-50 też się obsługuje przez aplikacje. To przecież standard w wszystkich tego typu urządzeniach.
×
×
  • Utwórz nowe...