Skocz do zawartości

Bogusław 66

Uczestnik
  • Zawartość

    4 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bogusław 66

  1. Wracając do tematu, to Japan twardo trzyma sie płyty CD, ALE........ https://www.digitalmusicnews.com/2017/09/25/riaj-cd-youtube-report/
  2. Tak jak pisze MariuszZ nie ma się co przejmować innymi, test robisz dla siebie a czy inni uwierzą albo wyciągną wnioski lub tego nie zrobią, to ich sprawa. Tak sam zaczynałem https://www.audiostereo.pl/topic/134265-wymiana-wzmacniacza/?do=findComment&comment=4169888 a to już ostatnie testy https://www.audiostereo.pl/topic/139747-wymiana-wzmacniacza-czesc-ii/?do=findComment&comment=4392249 miałem też swoje płyty https://www.audiostereo.pl/topic/139747-wymiana-wzmacniacza-czesc-ii/?do=findComment&comment=4393353 ale Ty musisz na tobie dobrze znanych nagraniach testować.
  3. można zainicjować temat "Nasze, forumowicz-owe Testy"
  4. I pewnie dlatego w sugestii jest notka, by jednak każdy Sam, posłuchał rożnych wydań. Ja sam, dokonałem wyboru, a te płyty z Empiku co mam to rozdaje znajomym (po wymianie) jak przychodzą w gości. Niektórych faktycznie nie zmieniam (Era, Gregorian) tu wystarczą te co mam, a brakujące albumy do posłuchania znajdę na Tidalu. Dlatego tak pisze że zbieram CD ale skupiam sie teraz na ...... "innych" wydaniach, Mobile Fidelity czy Audio Fidelity lub innych numerowanych (88843026042) czy własnie te pierwsze tłoczenia, bo tych nie znajdziemy poza płytą. To na resztę dnia Vangelis i dwie cd nie podlegających wymianie. ☺️
  5. to może podsunę taki fragment ukazujący jeszcze inne różnice - subiektywne odczucie ....Tzw. „remaster 2015” nie jest bowiem dokładnie tą samą płytą, która ukazała się w 1992 roku. Zmieniono niektóre fragmenty, uwypuklając lub cofając instrumenty, głosy, efekty, dodając tu i ówdzie coś nowego. Porównanie wersji z 1992 roku z nową było więc nie tylko porównaniem jakości dźwięku, ale również innych wizji artystycznych. I myślę, że na tym polegały różnice między słuchaczami – jedni wyraźnie preferowali starszą, inni nowszą wersję. Nie da się jednak pominąć różnic w brzmieniu. Po zakończeniu odsłuchów poprosiłem o wskazanie kolejności odsłuchów i na ostatnim miejscu u niemal wszystkich (poza Wiktorem) był Remaster 2015 w europejskiej wersji. Poniżej zobaczą Państwo typy poszczególnych uczestników spotkania (podane po czasie danym na namysł). tu całość http://www.highfidelity.pl/@main-2561&lang= Najpierw chciałbym jednak krótko podsumować różnice. Wersja europejska z 1992 roku była naprawdę dobra. Japońska z 1992 była gładsza, pełniejsza i bardziej mi się podobała. Jeszcze dalej w tym kierunku idzie złota wersja z 1992 roku i to ona jest dla mnie najlepsza. Ale zaraz za nią jest japoński Remaster 2015 w wersji na Blu-spec CD2. Łączy je gładkość, płynność, pełnia, przy dużym skomplikowaniu wewnętrznym przekazu. Wszystkie pozostałe wersje, z tą z 2005 roku na czele, wydają mi się zbyt jazgotliwe, a bardzo dobra wersja AP – zbyt zgaszona. Tyle tylko, że część uczestników miała inne zdanie. Rozmawiając można było dojść do wniosku, że wszyscy słyszymy dokładnie to samo, jednak różne rzeczy w różny sposób wartościujemy. To, co dla jednego było zaleta, dla innego wadą i na odwrót. Nie ma więc jasnej konkluzji tego spotkania – tym razem będą Państwo musieli wykonać cały proces samodzielnie. Mam tylko cichą nadzieję, że nasze spostrzeżenia pomogą Państwu w wyborze.
  6. W jednym masz racje, ceny Japan są przesadnie podniesione. Sam sugerowałem sie testami Wojtka Pacuły wybierając wersje dalekowschodnie, ....były porównania "Brothers in Arms" i innych ( http://www.highfidelity.pl/@main-2561&lang=) ( http://www.highfidelity.pl/@main-2796&lang=) potem sam zacząłem kombinować tu, i tu, i tu też, czy tu albo tu, pomijam już ten typ płyt, i tak sobie wymieniam płyty od tego czasu, 95% tak jak pisałem. (Japan czy W Germany, pierwsze wydania) P.S. Więc - powodzenia z tym nowym "nałogiem" ☺️
  7. Jest duża szansa, że po teście to się zmieni?
  8. To przydał by się jakiś dobry kuzyn będący właścicielem salonu Audio, gotowy pożyczać nam sprzęt na test.
  9. Z jednego nałogu w drugi - Ale, to ten pozytywny nałóg i oby tak już zostało, czego - życzę. Co do kupna płyt za 3 paczki "F..." to mam lekko odmienne zdanie. Może ilość przekuć w jakość, co ostatnio sam robię. Po serii testów z rożnymi odmianami płyt cd, doszedłem do wniosku że lepiej dołożyć do jakości. Dziś systematycznie zastępuje płyty z Empiku zamiennikami, albo Japan, albo W Germany.
  10. No dobra. Jako że już wyjaśniliśmy braki nie korzystnej oceny sprzętowej w prasie fachowej, to co nam zostało? Forum?
  11. Prawidłowo. Popieram Twoje poczynania i 3mam kciuki.
  12. dzięki. ja tak marze by płyty cd posegregować w końcu, bo wpycham tam gdzie tylko wolne widzę.
  13. Przepraszam Cię, bo nie dopisałem że to z innego magazynu. Poprawiłem. A swoją drogą zamkniecie edycji z automatu po kolejnym wpisie było by wskazane.
  14. Troszeczkę rozmijamy się z tematem, reklama-pieniądz to jedno a dodatkowa informacja o warunkach testowych, czy autorze tekstu wraz z adnotacją sprzętu i dodatków towarzyszących-porównawczych to drugie i te, te drugie, wpływa na wiarygodność testów. Taki przykład innego miesięcznika.
  15. To jest nas dwóch, Co jeszcze nagrywają, bo jest na czym:) I jeszcze inne pozostałości mi pozostały Na pewno taniej sprzedawać przez neta, ale jak pisałem wyżej, poszukaj w Tidalu "The Wall" z pierwszego tłoczenia bez remasteringu
  16. Hehe. Pamiętam jak do domu przywiozłem Lebena 300 na test i mówię że 2tysie kosztuje, a usłyszałem "nie masz na co pieniędzy wydawać? i oczywiście znów przepłaciłeś".......była zadowolona jak pakowałem by oddać, bo ,..."2tys za stary wzmacniacz ja bym nie dała".......to jej słowa.
  17. Fakt, miesięcznik Audio w testach kuleje na obie nogi. Ale reklamodawcy płacą, a co tam.
  18. Pewnie masz racje. Jak to Kargul mówił -- "Koń, to przeżytek". I wiem że kaseta też, ale jakiś tam parę człowieków używa jeszcze, A co z płytą CD? sam zmieniłem zdanie i teraz tylko te znaczące wydania o których pisze wyżej mnie interesują, Już nie kupuje tych powszechnie dostępnych, od tego jest Streaming. No i swoją drogą, nadal mam dyskietki minidisc jeszcze, hehe. A po "wieży" to tylko wspomnienie zostało.
  19. Nadal żyje zwykła kaseta do magnetofonu to i płyta CD długo jeszcze będzie. Wciąż paru znaczących producentów (McIntosh czy Accuphase) nadal widzi w tym sens, wytwarzając odtwarzacze czy transporty CD. Będąc właścicielem nośnika CD, sam też mogę pomóc komuś w uzyskaniu kopi z ..... np. złotej płyty Pink Floyd czy pierwszego jej wydania, a tego nie znajdziesz w streamingu. Tak samo jak Platinum SHM-CD HR, AAD Digital CD, GOLD HDCD itd...... no i te numerowane (limitowane) wydania.
  20. 3majmy się tematu, czy wierzymy testom w internecie lub prasie fachowej.
  21. kolejne notowania rynku http://www.hiddenwires.co.uk/news/article/cd-sales-hit-record-low-in-2018 https://thevinylfactory.com/news/cd-sales-falling-vinyl-growing/
  22. Też racja, pamiętam Bowersy 683S2 u siebie, "rozczarowanie" to jeszcze za małe słowo, tak liczyłem na Bas, a tu.... słabiutko, taki jakiś pusty, a przecież do dziś tak samo stoi Heco i co? i jest super. Polonistyka ..... na to, nic nie poradzimy, jakoś kwieciście sprzęt trzeba za reklamować, ale przyznasz też że czasami trudno opisać słowami to co słyszymy.
×
×
  • Utwórz nowe...