Bogusław 66

Nie rozumiem Was..... to przykład "typowego" forum, gdzie nikomu nie przyszło by do głowy mierzyć oscyloskopem https://forum.audiogon.com/discussions/xlr-rca-caps Jest krótko - jedni słyszą inni nie i nic więcej nie potrzeba, bo to wyjeżdżanie z miernikiem to taka forma zaistnienia na forum, pokazania się z naukowej strony, tylko po co? dla tych co słyszą zmiany? hehe, nikt- kto słyszy różnice nie będzie sobie zawracał tym gitary nawet przez 5 sekund.

A se zapodałem sztukę z tej strony - https://ccd.pl/sieveking-sound-audiophile-24-karat-gold-cd-r-p154/

Technics szarpał membraną i motał się powyżej połowy siły głosu, myślałem ze tak ma być, ale jak zobaczyłem co wyprawia zwykły NAD z kontrolą niskotonowych głośników, decyzja była szybko podjęta - Sprzedać Technics`a Dziś mam inny wzmacniacz ale NAD otworzył mi oczy że można lepiej. kolumnom nic się nie stanie

Sam miałem Technics`a dzielonego 909, grał .... dopóki nie spróbowałem NAD 326, Od razu wyszedł brak kontroli basu, od połowy volume w góre, tam jest za mały transformator, nie wydolny.A Cambridge nie znam, ale Technics`a bym chyba odpuścił bo wygląd to za mało by dobrze grać. Dzis po tym zestawie został tylko kaseciak

Tak, przyznam racje. Tak jak A12 nie zrobił na mnie wrażenia tak A14 grał dobrze ..... nawet na Bowersach 685S2. DAC? - dobry, 32 bitowy, minimalnie chłodny ale nie na tyle by sobie z tym nie poradzić kablami, czy kolumnami.

Ach, te Bowersy.....ale....po A12 był A14 i tu było znacznie lepiej.

Testowałem ten wzmacniacz, grał w połączeniu z Bowers 685S2

Kable zasilania to ogólnie, ciężki temat, mój pierwszy NRG 4 kupiłem krótki (oszczędność) bo uznałem bardziej że wypada, ...mieć! grał 48h i nic, wiec już miałem nerwa, po co ten cały szum? a kasa przepadła, ale potem zaczęły się zmiany, wpierw subtelne, na granicy wierzyć lub nie wierzyć, i tak osłuchałem się z ...tydzień, potem wystarczyło zamienić na standardowy i .... już wiedziałem na co wydałem pieniądz. Mój poprzedni wieloletni współpracownik do grania z płyty, czyli Technics 770D miał ósemkę, wiec nie kombinowałem, ale godząc się z myślą o wymianie na coś nowszego, kupiłem już kolejny AQ na dzień dobry by od razu zamienić w nowym Playerze. Czytałem - popieram Twoje spostrzeżenia, zawracaniem głowy - się nie przejmuj i nikogo nie przepraszaj bo to Twój założony temat.

Jeśli dla cd brano sygnał z taśmy matki też potrafi nieźle szumieć, przekładem jest Sony Music ‎– 88843026042 i nic z tym nie zrobisz. Słuchawki? sam często używam, sennheiser hd 579 i z PC przez DAC i sam CD

hehehe, też racja. Ale wiesz że jednak sporo pieców ma regulacje, zresztą kabel sieciowy (jego wymiana) to tu chyba nie pomoże

i nie pytam który to raz, hehe znasz swój set, słuchasz codziennie i każda zmiana będzie słyszalna przez Ciebie (o ile słyszysz te zmiany) czy gra po ciepłej czy zimnej stronie

oki ciekawe jak długo???

hmm, czy tu klub stałych bywalców, tych co słyszą i tych twierdzących że to nie możliwe? Nie wiem czemu moderator znów nic nie robi, tylko czeka aż widelce pójdą w ruch, przecież zaczyna sie to samo jak poprzednie tego typu dyskusje. Do osób nie czułych na wpływ okablowania- Czemu nie można przyjąć do wiadomości że kolega słyszy różnice, czemu tak uparcie chcecie udowodnić własną rajcie, po co? Zamiast wspierać i doradzić, dać jakieś wskazówki - spróbuj tak, albo tak, zamień te czy inne kable, zaczynacie kolejną wymianę nikomu nie potrzebnych przepychanek, w ten sposób odstraszając kolegę jak i innych forumowiczów, którzy może chcą załapać trochę doświadczeń bardziej doświadczonych użytkowników a tu - tylko kolejny bełkot. Sam słyszę wpływ kabli ale nie zamierzam na siłę przekonywać innych by słyszeli, kto słyszy ten słyszy, kto nie, to nie. koniec kropka.

spokojnie, teraz to Ty sam się dowiedziałeś o co chodzi z kablami i już jesteś na drodze do wyższego levelu.

Wszystkiego dobrego w nowym roku AD 2019 To moje pierwsze zamówienie - AQUAVOICE Silence CD http://highfidelity.pl/@main-3328&lang=

Wesołych Świąt, ho, ho, ho

Wypalanie płyt, to tylko zmatowienie powierzchni by nie odbijała, i zawsze będzie obarczone błędem, zresztą Mobile Fidelity Sound Lab już w 87 wiedziała by ozłocić płyty. Zaawansowane metody produkcji obejmują tłoczenie na specjalne zamówienie w starannie kontrolowanej tłoczni CD ROM z ograniczoną ilością, która jest zgodna z wymagającymi standardami produkcji Mobile Fidelity. Zastosowanie 24-karatowego złota jako powłoki CD jest wynikiem szeroko zakrojonych badań, które wykazały, że złoto naturalnie opierało się utlenianiu, które czasami jest związane z aluminiowymi krążkami, co zapewnia, że Ultradisc ™ praktycznie trwa wiecznie. Złota powłoka eliminuje również pęknięcia na aluminiowych dysków, które wymagają korekty błędów ze strony odtwarzaczy płyt kompaktowych.

Jak to pliki przeszły na złoto. na Chodzi te pliki: 5,1 w jakości 24-48 nas nie interesuje, 2009 Stereo Mix | MLP Lossless Stereo (24/96) jak i Original Master Edition 2004 | MLP Lossless Stereo (24/96) mam już na płycie CD wiec też nie. Ale chce te zaznaczone, czyli inne wersje, gdzie muzycy bawią się dźwiękami instrumentów, hmm......nie wiem czy nie improwizują, w standardowych wersjach to wszystko jest wycięte, a ja chce słuchać tych wersji z płyty cd. i tak mamy pliki 24-96 na dysku możemy od razu je wypalać, Nero sam przerzuci na 16,44,1 i tak zrobiłem pierwsza próbną płytę. ale..... możemy wykorzystać dBpoweramp co jest lepsze? nie mam pojęcia. Ale nagrywanie na zlocie, musi poczekać, bo moja nagrywarka coś nie domaga, wiec lepiej jak kupie nową, by nie zniszczyć Gold cd, ale to już pewnie w nowym roku. I jedno nagranie jakości 24-96 / 12mni / 404MB Mam jeszcze parę innych płyt DVD, jak wyżej Mike Oldfield ‎– Five Miles Out i Depeche Mode......i nie wiem co jeszcze. Teraz jak już nie mam Tidala, czas przeprosić parę płyt.

Single już przygotowane, no i złoto dojechało. Będę kopiował zawartość płyt DVD z zapisem 24-96 i zamieniał na format zdatny dla Emotive cdplayera edit 16,25 Sprawdziłem, Tidal odciął mnie od swoich zasobów i 40dychy zostały na koncie. To co, teraz YouTube? beee, a fuj, ....nigdy nie rozumiałem Audiofilów słuchających oczami.

No nie!! mogliście zadać sobie trochę trudu i zerknąć pod link. Chyba idą Święta. Gniazda te zostały przykręcone do wyfrezowanego bloku z aluminium w odmianie wybranej przez pana Ishiguro na podstawie odsłuchów. Cały spód zalany jest materiałem tłumiącym zakłócenia wysokoczęstotliwościowe, tłumiącym też listwę mechanicznie. Połączenia zapewniają kable Triple-C, znane nam już z kabla zasilającego Power Reference Triple-C tej firmy. To kable typu solid-core o owalnym przekroju 2,8 x 2,4 mm w izolacji z jedwabiu i Teflonu. Wnętrze zostało wypełnione również materiałem przypominającym wełnę – to kolejny materiał minimalizujący zakłócenia RF, stosowany w urządzeniach przemysłowych o specjalnym przeznaczeniu. Na spodzie, wewnątrz listwy, a także na gnieździe IEC pan Ishiguro przykleił niewielkie krążki z kryształu górskiego – rzecz znana nam od dawna (więcej TUTAJ). Egzemplarz dla mnie nosił wszędzie jego podpisy i znaki wykreślone przez tego artystę, jak w czasie tajnych obrzędów. Nowa listwa jest mniejsza od starszej, ma inne gniazda i okablowanie oraz użyto w niej do tłumienia drgań dodatkowych elementów. To jednak wciąż listwa zasilająca bez żadnych komponentów elektronicznych służących filtracji, z czterema gniazdami zasilającymi, ustawiona na czterech, niewielkich nóżkach. Nadal uważam że jesteśmy coraz dalej od tematu.

Fakt, filtrów brak, ale dodano tajny składnik do zupy, eeee, listwy. No i ta obudowa, czyste amelinium. Tak, to prawda, to może być też droga donikąd. Tak ogólnie to odeszliśmy od tematy znacznie, bardzo znacznie.

W teorii, taki accu mógłby zastąpić sieciówki i listwy za wiele PLN, ale pomysł upadł wraz z Technics`em tego okresu. Zdjęcie SU-C3000

Coś w tym jest... jak popatrzymy na listwy czy kondycjonery to mamy wydzielone gniazda dla wysokoprądowych sprzętów, Analog na swoje i osobno cyfrowe urządzenia, pewnie rożny stopień filtracji lub bez. Może własnie dlatego moja listwa nie współpracuje na 100% ze wszystkim podłączonym sprzętem. Baterie, baterie już były, wzmacniacze Technics od modelu 1010 po 7000

Wystarczyło tylko tyle napisać i nikt by Ciebie nie kojarzył z innym J23.

Może jeszcze wrócę do muzyki poważnej, ale jeszcze nie teraz.