-
Zawartość
10 555 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez tomek4446
-
A tak na koniec , dla mnie szczytem chamstwa było uchwalenie ustawy zwalniającej urzędników / czytaj rząd z Sasinem na czele/ z odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Toż to nawet w państwach afrykańskich nie przechodzi. Państwo to taka większa firma , ciekawe czy dałoby się to samo wprowadzić w każdej jednej firmie prywatnej ? Muszę pogadać z szefem
-
@Inferno dzięki , przekaże żonie. Słowa Holoubka są mądre , ja jednak nigdy nie mam pretensji do ludzi o to jakimi są , ale mam pretensje do tych ,co ich postawili na danych stanowiskach. Doszedłem do wniosku ostatnio , że mam większe kwalifikacje na zostanie szefem KGHM-u , z racji większego kontaktu z miedzią / kabelki /, niż obecny prezes i połowa rady nadzorczej z ramienia rządu @elektron6 jak słyszę w dobie tej tragedii znowu stalinowską retorykę, aby dać maluczkim " wroga ludu " / lekarzy , bo są leniwi , dyrektorów szpitali , bo się nie przygotowali /?/ - za co przy olbrzymim zadłużeniu i wg. jakich, przez kogo wydanych wytycznych mieli się niby przygotować ?/ by ten / lud/mógł swój gniew gdzieś skierować, to nóż mi się w kieszeni otwiera. Sanepid nie dostał żadnego wsparcia i wiem to z pierwszej ręki , nikt nad niczym nie panuje , to co się dzieje to naturalna selekcja , a minister zdrowia jedyne co ma do powiedzenia to to , że może być jeszcze gorzej . Kurde czy to normalne ? Rząd mami , pozoruje , i stawia na przeczekanie . Jasne , że straty w gospodarce są nieuniknione , ale słyszałeś o jakimś planie jak odbudować to co teraz runęło. Wiesz jaka była pierwsza reakcja lekarzy i pielęgniarek w szpitalach po uchwaleniu , wstrzymaniu publikacji ustawy o podwyżkach , nowelizacji , że dodatkowe pieniądze otrzymają tylko osoby skierowane przez Wojewodę ? Tu nie chodzi o pieniądze , Ci ludzie tam naprawdę walczą i walczyli za dotychczasową kasę ,ale ugodzono w ich honor, znowu dzieląc . Co będzie jak stwierdzą po prostu ok. to niech zostaną w szpitalu tylko Ci skierowani przez Wojewodę i zobaczymy co się będzie działo ? W normalnym państwie za takie decyzje rząd musiałby się podać do dymisji z zarzutami prokuratorskimi.
-
A powinien , od tego do cholery jest paru facetów jak twierdzą wybranych przez suwerena , lub co jeszcze bardziej lubię przez Polaków , co od razu sugeruje , że nie jestem Polakiem, bo na nich nie głosowałem i z tą linią się nie utożsamiam. Ta siłownia to taki symbol chaosu i niekompetencji. ta siłownia to też gospodarka i miejsca pracy. W tej chwili pomagam młodemu studentowi , dla którego praca jako trener była jedyną formą zarobkowania, by zapłacić za wynajmowane mieszkanie i utrzymać rodzinę , bo żona też studiuje. Na siłowni do której chodzę od samego początku poważnie traktowano wszystkie zasady higieny tak przed pandemią jak i wtedy gdy się rozpoczęła. Odległości , dezynfekcja przyrządów , sprzątane dwa razy w ciągu godziny szatnie i łazienki. Tam po prostu pilnujemy się sami , nikt nie odstawi sztangi czy nie odejdzie od Atlasu bez spryskania płynem i przetarciem ręcznikiem. Elektron , mam większe ryzyko zarażenia w sklepie spożywczym , przychodni lekarskiej niż na siłowni. To co zrobili / zamknięcie/ to było pod publiczkę, by wykazać , że coś się robi i tyle. Jest wiele takich szarpanych decyzji , wyjaśnij mi dlaczego zarażę się np. w Galerii Handlowej / choć nienawidzę wszelkich Galerii jako złodziei czasu /, a więc w obiekcie wielkopowierzchniowym idąc tam do sklepu z butami , biżuterią , czy odzieżą ,a w osiedlowej klitce o takim samym profilu handlowym nie ? Elektron , aby była jasność , nie neguję wszystkich poczynań zapobiegawczych , wkurza mnie tylko , że co chwila wychodzi i przemawia do mnie facet / premier/ , który nie ma pojęcia o pandemii, a nie ktoś z autorytetów medycznych . Na czas pandemii i w zakresie działań , komunikatów do społeczeństwa to szef zespołu ekspertów medycznych powinien być decydentem, a nie polityk. A na koniec to , czego się najbardziej obawiam. Tak jak Ty też mam w domu służbę zdrowia , żona przyjmuje tygodniowo ok. 120 osób , w większości ludzi w podeszłym wieku , dziennie wzywa od 3 -5 razy karetkę do zdiagnozowanych ludzi i to często ratuje im życie. Termin oczekiwania na wizytę pierwszorazową to 5 m-cy , w przychodni do niedawna był jeszcze jeden lekarz kardiolog , ale został oddelegowany do szpitala Covidowego , przyjmował podobną ilość pacjentów. Dostanie się w tej chwili na wizytę do żony to jakieś 8 m-cy , epidemia to jedno, ale do cholery wraz z epidemią nie zniknęły pozostałe choroby. Ile z chorych na serce osób umrze , bo nie dotrwa 8 m-cy , by być zbadanym ? To co dzieje się na korytarzu w przychodni to horror , co dziennie jak odwożę żonę kłębi się tłum , o jakichkolwiek odległościach , dezynfekcji rąk , rękawiczkach mowy nie ma , a w większości to ludzie w podeszłym wieku. 100 x szybciej tam się można zarazić wirusem niż na siłowni. Mam i mogę mieć pretensje do ludzi którym co m-c płacę pensję i opłacam im czynsz za mieszkanie, i którzy rozporządzają moimi pieniędzmi / rząd/ za chaos , granie pod publiczkę , tani marketing / Antonow , maseczki , respiratory /, manipulacje danymi, sprzeczne rozporządzenia , i g.... mnie obchodzi, kto rządził kiedyś i jakie błędy popełnił. Jest tu i teraz. Szpital na Narodowym mając trzysta łóżek ma 35 pacjentów , wcześniej już połowa rządu zrobiła sobie tam konferencję dla TVP . Rozmawialiśmy z koleżanką żony która zasuwa 48 h na OIOM-ie na Woli i dzieją się tam dantejskie sceny , natomiast Narodowy nie przyjmuje karetek , nie wykonuje badań wstępnych , pacjenci i tak muszą trafić najpierw do normalnego przepełnionego szpitala , jaki jest problem zrobić izbę przyjęć i OIOM na Narodowym ? Wszak Błaszczak mówił , że sprzętu mamy więcej niż cała Europa razem wzięta, a inni to się od nas uczą !Elektron , wkurza mnie , że w tak poważnej sytuacji jaką obecnie mamy , nadal nie słyszę prawdy , nie ma konkretów i planowania , są jakieś idiotyczne decyzje w stylu rano słyszę że coś zamykamy , po południu , że jednak nie , bo może za dwa dni , kurde , Ci ludzie nigdy nie prowadzili własnych firm , nie płacili sami ZUS-u , oni nie mają pojęcia , albo co gorsza mają , że każda nietrafiona lub pochopna decyzja to czyjaś osobista tragedia. Mam gdzieś jaka partia rządzi , rozliczam i wszyscy powinniśmy rząd , a więc urzędników na naszym garnuszku za ich decyzje.
-
Panowie nie piszę pewnych rzeczy bezpodstawnie , miałem już historię gdy ludzie zwracali się do mnie, bo kupili gramofon włączyli i było rozczarowanie . Cytuje jednego młodego jegomościa " Do dupy z tymi starociami , wydałem dwa tysiące, a mp3 z mojego telefonu brzmi lepiej ". Po dwóch dniach długich rozmów telefonicznych udało się zmienić ten stan rzeczy Są tragedie związane ze złamaniem igły zaraz po wyjęciu gramofonu z pudełka , bo nikt nie powiedział , jak się z tym obchodzić. Akurat o brzmieniu możemy mówić dopiero wówczas gdy mamy wszystko skalibrowane. Samo brzmienie to już bardziej złożony temat , bo wkładka ale też elektronika , kolumny , pre itd. Ale najpierw miejmy pewność , że jak już wydaliśmy kasę na gramofon , obojętnie jaką to , poświęćmy mu trochę czasu i ustawmy. Szablon można wydrukować z netu , do ustawienia VTA wystarczy na początek linijka , VTF możemy ustawić korzystając z podziałki na przeciwwadze , antyskatig ustawmy taki jak nacisk / jak nie mamy wagi/ , overhang podany dla ramienia można zaznaczyć na wydrukowanym szablonie linijką / wkrętak ,trochę zabawy z przesuwaniem wkładki i zrobione/. Na początek to wystarczy , ale nie można komuś mówić , że wyjmij gramofon z pudełka i graj .
-
@Karol64208 o czymś takim jak wypoziomowanie nie piszę, bo oczywista oczywistość Ale jak już będziesz miał talerz idealnie " w oczku" / poziomica / , a źle ustawiony overhang / prowadzenie igły , lub VTA i wkładka / czytaj igła/ będzie pod kątem np. 45 st. w stosunku do płyty to też będzie lipa. To samo z naciskiem i antyskatingiem. A Karol nie ustawisz tego bez przyrządów , to jest ustawisz jak się uprzesz ale to tak trochę loteria a my piszemy o perfekcji A najlepsze w ustawieniu gramofonu jest to , że kalibrujemy , potem bierzemy płytę testową , wrzucamy np. ścieżkę z biasem 300 Hz ; + 18 dB i .......... kalibrujemy od początku, bo dźwięk się rwie. Wiem , ze płyty testowe tanie nie są, ale jak chcemy na poważnie iść w kierunku winylu to polecam. I druga strona medalu to fakt , że jak chcemy robić poprawki to musimy mieć gramofon ,który na to pozwoli . Jak pisałem mnie z Denonem z Empiku się nie udała ta sztuka. Co do mycia i przecierania są różne szkoły i każdy powinien opracować własną metodę. Ja mam nawyk przetarcia szczoteczką na welurze strony płyty przed każdym odtworzeniem i pociągnięciem po igle drugą szczoteczka zamoczoną w alkoholu izopropylowym .
-
@Chili masz rację , winyl to nie fizyka kwantowa , tak naprawdę cała kalibracja jest prosta , jedyne czego wymaga to oprzyrządowania / szablon , bloczek , waga/ i odrobiny cierpliwości. Trzeba pamiętać by przed " użyciem" zetrzeć kurz z płyty i igły , raz na pół roku przemyć płyty i to tak naprawdę wszystko. Te zasady dotyczą zarówno gramofonów podłączonych pod Kino Domowe jak i szczyt HI END-u. Jak jest kurz na igle to nie zagra gramiak za 400 zł i ten od Sikory To samo dotyczy ustawienia antyskatingu , jak go nie ustawimy to będziemy mieli zaburzoną równowagę w odtwarzaniu kanałów . Jak źle ustawimy nacisk to zjedziemy szybko albo płytę albo igłę. Ot , cała filozofia.
-
I dobrze, bo są zewnętrzne. Tak ,gramofon jest niczym innym jak odtwarzaczem płyt winylowych, ale widzę jednak subtelną różnicę w ustawieniu gramofonu, a wciśnięciu przycisku "play " w CD Tu nie chodzi o jakąkolwiek elitarność tylko przekazanie wiedzy jak się z tym urządzeniem obchodzić , bo jest o oczko bardziej skomplikowany niż głośnik bluetooth ,a w każdym razie być powinien , choć obserwuje tendencje by go sprowadzić do tego poziomu. Wymienny headshell to wygoda oraz możliwość zabawy z dźwiękiem. Kamil , mógłbym też zapytać po co Ci dwa gramofony i wkładki ? Byłem świadkiem w Empiku jak klient chciał nabyć gramofon , sprzedawca sięgnął do sterty pudeł z gramofonami / chyba Denona , cena 450 zł/ , wyciągnął jedno , podał i instrukcję sprowadził do " podłącz Pan do gniazdka połóż płytę i graj " . Mój kolega kupił coś takiego , ustawiałem , a raczej próbowałem ustawić ,bo nie da się tam nic ustawić poprawnie , nawet obrotów . Plastikowy suwak ma taką tolerancję , że po przesłuchaniu dwóch płyt trzeba ustawiać od początku, bo za cholerę nie trzyma obrotów. Ustawienie antyskatingu też nie jest proste , w każdym razie mnie się nie udało , za cholerę testu na płycie kalibracyjnej nie przeszedł, a męczyłem się cztery godziny. Kamil , bardzo bym się cieszył jak by gramofon powszechnie trafił pod strzechy , ale na Boga , niech to będzie gramofon, a nie zabawka. To właśnie przez takie wynalazki jak ten Denon , można się zniechęcić do analogu.
-
Źle mnie zrozumiałeś , napisałem , że wkładka nie ma znaczenia w kontekście kompletu z nowym gramofonem. Właśnie dlatego , że nikt nie wie, czy wkładka o danej sygnaturze przypadnie do gustu użytkownikowi, oraz jak się zgra z systemem. Ramię gramofonu ma być tak skonstruowane by móc wkładki zmienić i tyle.
-
To co cytujesz to marketingowy opis. Dla mnie jest nie istotne, czy gramofon będzie wyprodukowany w Chinach , Turcji , USA czy UK. Ważne jest co prezentuje . Wkładka też jest mało istotna , wzmianka , że jakaś firma kiedyś była legendarnym producentem mało znaczy / Sony też było legendą audio, a teraz robi świecące kolumno - kombajny do marketów /. W gramofonie, a raczej jego ramieniu istotne jest, czy będziesz mógł w miarę swobodnie w późniejszym użytkowaniu operować innymi wkładkami. Ten Teak akurat pod tym względem nie jest najgorszy. Za to z racji wbudowanego przedwzmacniacza i USB staje się współczesnym produktem dla mas , ot taka namiastka starych dobrych czasów epoki winylu. Aby Cię pocieszyć dawniej też takie twory wszystko w jednym były na rynku i jeden nawet mam w kolekcji nazywa się Bambino
-
Gramofon do Hegel H190 i Elac Vela
topic odpisał tomek4446 na Pokryvson w Technika lampowa i analogowa
https://allegro.pl/oferta/dual-cs-731q-kultowy-gramofon-direct-drive-quartz-9831435193 https://allegro.pl/oferta/sharp-optonica-rp-7100-stanton-681-eee-9843844868 https://allegro.pl/oferta/lenco-l75-krol-dyskotek-lat-70-tych-shure-m75-9859051315 https://allegro.pl/oferta/dual-731q-gramofon-8760042091 https://allegro.pl/oferta/gramofon-technics-sl-1350-topowy-unikat-sprawny-9302385677 a kwota która zostanie na nową igłę bądź wkładkę. -
First Watt F5
topic odpisał tomek4446 na nowy78 w DIY, czyli Do It Yourself oraz serwis i modyfikacje sprzętu
To ten dla mnie do Maliny ? Piotrek dzięki !!! Wiesz co ? Twój perfekcjonizm staje się już nudny Nie możesz robić podłączeń jak każdy normalny człowiek , o np. jak ja : -
Na wszelki wypadek bym zrobił.
-
Kiedyś przy poprzednich kolumnach myślałem o takim rozwiązaniu : https://pl.aliexpress.com/item/32803431936.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.3f1b3421DH6ZpQ&algo_pvid=0133966c-21b0-4376-9a22-506405f02228&algo_expid=0133966c-21b0-4376-9a22-506405f02228-0&btsid=ebfa48c6-71a8-4cf3-986e-f254df3aebdf&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_7,searchweb201603_52 Obecnie przy aktualnych paczkach kombinuję jak zrobić takie podstawy:
-
A niech mi ktoś wyjaśni jaki jest sens w zamknięciu siłowni. Najpierw zamknięto wszystkie . Potem wg. wydanych przepisów otwarto w ramach ćwiczeń do zawodów sportowych / na które to zawody sam się zapisałem/ , po dwóch dniach znowu zamknięto , bo w nocy / co jest już chyba standardem / uchwalono , że do zawodów tak, ale może przebywać ograniczona ilość osób na metr powierzchni , nie więcej jednak niż X /czekam na potwierdzenie tej liczby , ale coś koło 50-100/. Skutkuje to tym , iż teraz siłownia do której chodzę / 1500m2/ zmniejsza / czytaj zamyka/ dwie sale , bo przeliczając powierzchnie na dozwoloną ilość osób wychodzi , że spokojnie może być 200-300. A na tyle nie pozwala druga część przepisu. I jak dotąd rano było osób ćwiczących ok. 20-30 na 1500 m2 to teraz będą na 100 m2. Gdzie tu logika ? Otworzyły się wszystkie najmniejsze siłownie , a te największe , gdzie było najbezpieczniej pozostają zamknięte. Czy to nie cyrk ?
-
Ponieważ ?
-
Witam koledzy , na OIOM-ie nie jest tak źle jak mówili Na razie cieszę się tym co osiągnąłem , a więc poprzez wpięcie monobloków do jednej listwy z pre przydźwięk stał się już znośny. Wczoraj wróciłem do wpięcia DDRC między pre a monobloki i przydźwięk stał się minimalny . oczywiście w mojej skali , bo nadal jest lekko słyszalny z miejsca odsłuchowego. Podłączyłem wczoraj też na chwilę Dali Grandy i przydźwięku właściwie nie było , słyszalny był z uchem przy głośniku. A więc Alteci w walce z brumem raczej nie pomagają Muszę zrobić przerwę i od poniedziałku kolejne eksperymenty z likwidacją przydźwięku.
-
@Fafniak , wiem , że niedziela , wieczór , ale nie przesadzaj z alkoholem
-
Moje dzisiejsze działania antywibracyjne , najbardziej ciekawi mnie jak to zadziała pod gramofonem. Jutro testy .
-
Tak się zastanawiam , nawet jak zapadnie cisza to i tak nie jestem tak odważny by używać monoblokowów bez uziemienia. To co mi to da ? No , jak by Ci tu powiedzieć , jak by tak zmienić zasilający w mikserze i podrasować silnik Tak zrobię , ale jeszcze pokombinuję z kablami. OP-1 , kalosze , mam przygotowane oraz podwoiłem ubezpieczenie A tak w ogóle to nie przypominam sobie, by tyle osób w tak krótkiej jednostce czasu się o mnie martwiło. Kurde , miłe to , dzięki koledzy.
-
@MariuszZ zastanawia mnie i trochę mi to wyjaśnił w rozmowie telefonicznej Piotrek / @nowy78/ dlaczego jak podłączyłem / jutro powtórzę eksperyment/ monobloki pod DDRC , gdzie DDRC robił za przedwzmacniacz to przydźwięku nie było ,a jak podłączyłem Twój bufor, lub moje pre to jest. DDRC działa w drugiej klasie ochronności i inaczej jest z PE. Jutro odłączę PE z monbloków choć 1300 V zasilania anodowego mówi mi , że to nie jest dobry pomysł
-
Aaaa , jakiś pewnik , dogmat , no ,coś nie do podważenia ? Bo jak poobcinam jutro te kable a wygra jednak teoria o jak najdłuższych ......
-
@Chyba Miro 84 sorry , umknęło mi mam już swoje lata Na drugi raz proszę o powtórzenie ze dwa razy to może do mnie dotrze. Ale potwierdzam , MIAŁEŚ RACJĘ !!! DZIĘKUJĘ. Od jutra pracuje zdalnie to wezmę się za kable. @MobyDick , sprecyzuj " wszystkie " zasilające , bo tak na szybko policzyłem , że mam 13 szt. za szafką ? Z tych głównych to tak : - zasilający do listwy 1 do której podpięte są wyłącznie monobloki i pre ma ok. 3mb. - zasilający od lewego monobloku - 2mb. - zasilający od prawego monobloku - 1,2 mb. - zasilający od pre - 1,5mb. te kable robiłem sam , więc mogę je poskracać , rozumiem , że powinny być jak najkrótsze?