tomek4446

@Kubakk , dzięki za podpowiedź , jakieś hebelki na froncie monosów mam spróbuję. @Chyba Miro 84 kable zasilające do listew są faktycznie długie , 1- 3mb. ; 2- 2mb. Ale te od sprzętu do listew to standard , od monobloków do listew mają 80 cm. Interkonekty od pre do monobloków mają po 1,5 mb. są dobrze ekranowane . Piotrek , błaaagaaam Oczywiście odłączyłem z gniazdka tak monoblok jak i całą listwę , a następnie drugi. Podłączone są jak może pamiętasz pod dwie niezależne listwy. Mariusz dzięki za przypomnienie , nigdy takich ostrzeżeń nie jest za wiele. Już dwa razy przepiąłem kable do DDRC nie zmniejszając głośności / jeszcze na Dali /. I w jednej sekundzie poznałem możliwości swoich kolumn o które je nawet nie podejrzewałem , poznałem ja, i dwa sąsiadujące osiedla Oj , wryło mi się w pamięć A na wszelki wypadek jak by system trafił szlag to właśnie nabyłem / zdjęcie/ Podłączyłem bezpośrednio monobloki pod DDRC - 24 , pojawił się delikatny przydźwięk, a raczej słyszalna praca traf. Ten dźwięk na tak niskim poziomie jak dla mnie jest do zaakceptowania. Nie przeszkadza nawet przy bardzo cichym słuchaniu , idę przytachać końcówkę , zobaczymy jak się sprawy będą miały z pre.

Dobra Panowie , zrobię jeszcze jedną sztuczkę , pominę pre i dam źródła / CD lub malinę/ przez DDRC -24 bezpośrednio na monobloki. Tylko dajcie mi godzinkę.

Zadzwonię do WBA , przekażę sugestie. Nic się nie zmienia , tzn. przydźwięk jest nadal. Wyłączyłem nie tylko monoblok, ale całą listwę / drugi mam podpięty pod inną /. Wyłączyłem w chałupie wszystkie bezpieczniki po za jednym, odpowiadającym za gniazdka w pokoju gdzie stoi sprzęt i nadal przydźwięk miał się dobrze. Podłączyłem tak jak sugerował Witek , z innego obwodu najpierw monobloki , a następnie pre i nic się nie zmieniło . Wymieniłem lampy w pre / tonący brzytwy się chwyta / i to samo. Zmieniłem kable IC od pre do monosów , to samo. Zmieniłem po raz kolejny kable zasilające , nic. Mariusz , podsunąłeś mi pomysł , za godzinkę przytargam po raz n-ty końcówkę tranzystorową z piwnicy podłączę pre i zobaczymy. Dawaj ten bufor !!! Jak nie będzie przydźwięku to się zamienimy Napiszę Ci adres na priv.

Panowie , walczę dalej .Na razie rąbnąłem żonie Samsunga i zrobiłem pomiar aplikacją proponowaną przez @MariuszZ. Ewidentnie , a pomiar robiłem kilkukrotnie przydźwięk jest 151 Hz. Pierwszy scan to pomiar z 20 cm. od głośnika , drugi z 3m. Jutro podłączę monoblok pod inny obwód tak jak proponuje Witek , jak to nic nie da dzwonię do WBA.

Co prawda użyłem innej aplikacji, bo mam Iphona, ale pokazuje mi przydźwięk o częstotliwości 150,5 Hz, a po chwili 193,5 Hz . Robiłem pomiar kilkukrotnie i dźwięk oscyluje zawsze między tymi dwoma wartościami. Mariusz sprawdziłem też omomierzem. Przy mierniku ustawionym na " 200" Ohm wynik pomiaru to 00,4 , gdy łączę śrubkę z podpiętym PE z masami gniazd RCA . Niezależnie czy to gniazda wejścia czy wyjścia miernik pokazuje stale 0,4. Sprawdziłem miernik na gniazdku prądowym w listwie zasilającej pokazuje identyczną wartość V jak wyświetlacz listwy więc działa. Z odległości 3m. SPL przydźwięku przy pomiarze aplikacją w telefonie wynosi 54 dBA. Witek , identyczny przydźwięk jest ze źródłami , to już sprawdzałem. A'propos czy ktoś z Panów, którzy są szczęśliwymi posiadaczami lampy nie ma żadnego przydźwięku ?

Dzięki za pomoc. to nie źródła bo ich w ogóle nie podłączyłem a przydźwięk jest. Co do kondensatorów to nie mam pojęcia , aż tak dobry w te klocki nie jestem.

Mam miernik uniwersalny , może być ?

@nowy78, @audiowit, @Karol64208, @MobyDick , @elektron6 dziękuję za zaangażowanie i chęć pomocy. Z doświadczenia wiem , że później opisy takich bitew z przydźwiękiem przydają się innym. Ja jestem do dyspozycji Panów i otwarty na wszelkie propozycje. co zrobiłem : - odłączyłem wszystkie źródła zostawiając jedynie podpięte monobloki . - po załączeniu monobloków bez pre słuchać minimalnie trafa i ogólnie taki stan rzeczy jest do przyjęcia. - po załączeniu pre pojawia się już wyraźnie / 3m/ słyszalny przydźwięk. - zauważyłem , że przydźwięk rośnie wraz z rozgrzewaniem się lamp. Ten moment od włączenia pre do całkowitego żarzenia się lamp , a więc jakieś ok. 2 sek. jest słyszalny. Potem przydźwięk się stabilizuje. - nie jest to tak jak na początku myślałem przydźwięk sieciowy / chyba/. Przydźwięk nieznacznie, ale jednak rośnie wraz ze zmianą głośności w pre. - zmieniłem miejscami IC na wyjściach RCA na monobloki , nic to jednak nie dało / źródła nie podpięte/ - zmieniłem podłączenie wtyków , ten koniec z dolutowanym ekranem dałem od strony monobloków , nic to nie dało. - rozkręciłem pre , sprawdziłem każde połączenie czy coś się nie odlutowało , jest ok. - nie jest to wg. mnie pętla masy. Dźwięk pętli masy znam z mojej walki z pre phono. Ale na wszelki wypadek połączyłem kabelkiem masy / śrubki na obudowach/ pre oraz monobloków i wtedy faktycznie pojawił się przydźwięk pętli masy. - @audiowit Witek z MX-1000 przydźwięk był ledwie słyszalny , trzeba było przyłożyć ucho do kolumny , z tym , że wtedy podpięte były Dali . Jak je teraz podłączyłem to też przydźwięk przycichł o 3/4. A jak wczoraj Alteci były podpięte pod Sony V5 to przydźwięku nie było w ogóle , żadnego , absolutna cisza w głośnikach nawet jak gałka głośności powędrowała na max. Na tym moje pomysły się na razie wyczerpały. A teraz @elektron6 i @nowy78 co w praktyce oznacza odłączenie PE ? Mam odłączyć w pre / uziemienie jest w dwóch punktach dokręcone do obudowy , przy drabince rezystorowej i przy gniazdku IEC / ,czy w gniazdku w ścianie lub przewodzie sieciowym. Co do samej budowy pre ja osobiście nie mam zastrzeżeń , wiem , że zawsze można lepiej lub po prostu inaczej. Jak robiłem listwy zasilające też spotkałem się z opinią , że można lepiej , że dlaczego taka plątanina przewodów itd. Miałem na to jedną odpowiedź , " proszę zrobić samemu lepiej i przedstawić wyniki działań " , jakoś potem następowała cisza , zupełnie nie wiem dlaczego ?

Ok. dzięki za rady. Teraz muszę trochę popracować , ale za trzy godziny postaram się rozkręcić wszystko i zobaczymy co da się zrobić.

Po załączeniu monobloków pojawia się delikatny przydźwięk i słychać trafa. Po załączeniu pre przydźwięk się wzmaga. Opisuje sytuację gdy nie jest uruchomione żadne źródło. Odpinałem kable IC od pre i niczego to nie zmieniło , więc to nie kable. przydźwięk jest w obu kanałach , niezależnie czy włączę gramofon czy CD , jest niezmienny.

@MobyDick Dzięki za wyjaśnienie , nie jestem najlepszy w cyferkach audio , no pomijając ceny oczywiście Tak z ciekawości sprawdziłem jak ma się czułość w dzisiejszych wzmacniaczach. Spojrzałem na jeszcze niedawne / bo coś ucichło / panaceum na wszelkie bolączki audio, czyli Yamahę 803D. Tutaj mamy czułość wynoszącą 0,24 V / Sony - 0,15V / , czyli jak to się ma i czy w ogóle do rozkręcenia potencjometru głośności ? A , jak mówimy o kręceniu gałeczką volume , to nic mnie tak nie wpienia jak manualna regulacja głośności w moim amp. KD . Aby osiągnąć żądany poziom naprawdę trzeba się sporo nakręcić tym ustrojstwem , a że nie jestem raczej " pilotowy " to ...... cierpię i kręcę @Karol64208 Wchodzisz na nieznane mi ścieżki wiedzy Tak jak pisałem , podłączyłem Sonkę i w kolumnach zero przydźwięku , dodałem gramofon , CD , magnetofon i nadal nawet jak przytknąłem ucho do kolumn , nic . Czyli tak jak być powinno. A cały ten sprzęt wpięty dokładnie w te same listwy co lampy , z podłączonym mnóstwem innych urządzeń. Przydźwięku brak. Z tego co widzę to w pre lampowym / bo o niego chyba pytasz / są dwa transformatory troidalne , a więc oddzielne zasilanie dla każdego kanału. Zresztą , kurna nie znam się . Karol na zdjęciach (1) mój przedwzmacniacz , dokładnie ten egzemplarz , (2) monoblok.

Znalazłem wyjściową , ale wejściowa ? Pomożesz ? Specyfikacja : STRV5.pdf

Nic nie sugeruje tylko pytam. Fajnie , że przedstawiłeś Swój punkt widzenia , a raczej słyszenia. ktoś będzie mógł dopisać Twoje kolumny do listy odsłuchu i o to tutaj chodzi.

Ale też Japończyk. Liczy się ? No cóż , nie na darmo w nazwie ma Monster , samo trafo waży tyle / 7 kg./ co niektóre współczesne wzmacniacze

Po pierwsze gra pomieszczenie i w zależności od tego jaką mamy akustykę takie mamy tony niskie czy wysokie. To czy posiada bluetooth , wi fi itp. to funkcjonalność i nie ma nic wspólnego z dźwiękiem. Moc , impedancja również nijak się ma do jakości dźwięku. To są komputerowe głośniki bleetooth , i nie jest to żadna lekceważąca opinia , to nazwa producenta. Michał , nikt ty nie chce zdyskredytować Twojego sprzętu ,ale po tym co piszesz odnoszę wrażenie , że nie masz pojęcia o audio. Polecam więcej pokory dla opinii innych osób, Dla mnie cenniejsza jest krytyka mojego systemu przez kolegów , bo daje do myślenia i skłania do zmian i refleksji , niż poklepywanie po plecach. Aby wypowiadać się o systemie trzeba wymienić albo wzorzec, albo sprzęt z którym go porównujesz. Inaczej to nie ma sensu. Z czym zatem porównywałeś Swój system , co odsłuchiwałeś przed zakupem i dlaczego akurat te kolumny aktywne wygrały ?

A , to pytanie z tych filozoficznych ? Obawiam się , że nie ma jednoznacznej odpowiedzi . Najbardziej popularną szkołą jest chyba podłączenie pod górne / w kolumnie oczywiście/ a najlepiej ... to tak na słuch , choć ja jak bym nie podłączył to gra tak samo.

Michał , masz oczywiście prawo do Swojego zdania , choć raczej tutaj staramy się nie wypowiadać jednoznacznie o swoich systemach. Jak zapewne się orientujesz audio jest cholernie subiektywne i to co dla Ciebie jest ideałem dźwięku ,dla drugiej osoby będzie brzmiało jak przysłowiowe radio kuchenne. Wszystko zależy od punktu odniesienia i preferencji brzmieniowych słuchającego. Np. jak bym napisał , że lepiej brzmiącym od Twoich komputerowych głośników bluetooth zestawem jest NAD 3100 z Usher S -520 II, czy Rotel RA 980 z ProAc Responce one S to mi uwierzysz ? Pewnie nie , bo i dlaczego? Stąd taka prośba mniej dogmatów, a będzie swobodniejsza dyskusja.

Jak by ktoś był zainteresowany to mogę sprzedać dwie platformy za 1/3 ceny tej wybuchającej. I w dodatku mogę powiedzieć jak są zbudowane tj. są to dwa parapety sosnowe gr.3 cm. Koszt platform materiał 200 zł + 8100 zł za wrażliwość konstruktora którą słychać

Skoro już poszedłem w kolumny vintage to tak sobie pomyślałem , jak to zagra, gdy podłączę sprzęt równie wiekowy jak kolumny ? Powiem krótko , to co uderzyło od pierwszych dźwięków to naturalność i równowaga tonalna. Nawet ciężko mówić o jakimś charakterze dźwięku typu " ciepły" , " zimny" itp. W ogóle to co prezentuje magnetofon czy gramofon ,to przede wszystkim przyjemne dla ucha , nie męczące granie , najtrafniejsza definicja to chyba prawdziwe analogowe. Bez podkreślonych smaczków ale wypełniające dźwiękiem pomieszczenie od ściany do ściany. Każdemu polecam od czasu do czasu podłączyć taki vintagowy klocek , uszy fajnie odpoczywają od cyfry A i kolejna sprawa , podłączyłem do Sonki gramofon , magnetofon i CD i ..... nie ma nawet cienia przydźwięku !!! Po wyciszeniu gałką wzmacniacza w kolumnach jest idealna cisza. Absolutnie żadnego przydźwięku z gramofonu . A cłaosć wpięta dokładnie do tych samych listew co lampy , bez wyciągania wtyczek malin , dekodera tv i innych urządzeń na impulsowych zasilaczach. i tu mam pytanie / @elektron6/ , czy ten stary sprzęt jest kurna nie wrażliwy na sianie i inne RFI /EMI ? I tak przy okazji odkryłem , że pre gramofonowe w Sony jest spokojnie na poziomie mojego Lucarto Albero PP200 , jak nie ..... ale to już przemilczę Na ostatnim zdjęciu uwieczniłem w jakim położeniu gałki wzmocnienia jest już cholernie głośno , co pokazuje jaki mamy zapas No i oczywiście radyjko łapie wszystkie stacje UKF na kawałku kabelka symetrycznego

Błagam , nie dobijaj , a był taki piękny dzień Z tymi sprężynami to nie żartowałem, warto spróbować . A na pewno dużo taniej niż tzw. firmowe , w kosmicznej technologii , stworzone przez amerykańskich naukowców ....... podkładki antywibracyjne.

Jak by ktoś chciał, to wiem gdzie można kupić piaseczek za jedyne 500 zł/kg w plastikowej butelce po napoju. Wg. opisu to normalnie sam gra , nie potrzeba nawet kolumn. Pewnie tak tanio , bo opakowanie nie ekologiczne

Ja bym tak nie krzyczał , bo możesz dostać fakturkę pocztą za patent Drugim etapem jaki polecam to eksperymenty z gumą porowatą o różnym stopniu twardości. Etap trzeci to sprężyny , uważane przez naszego forumowego eksperta od wibracji i kiwających kolumn ,czyli kolegę Piotra / @nowy78/ za najlepszy sposób na tłumienie drgań ..... i poprawę humoru. Np. https://www.aliexpress.com/item/32910706772.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.31bc4c4dI4AI0Z

Oj , widzę że sarkazm i poczucie humoru kolegę nie opuszcza. Kurna, dopiero od dwóch tygodni słyszę kable ,a już mnie Ci antykablarze wkurzają Ale Fafniak , na pocieszenie , IC nadal nie słyszę

Wziąłeś z oplotem , czy bez ? Bo nie wiem, czy mogę Cię zapisać do naszego elitarnego klubu , a i wysokość składki członkowskiej od tego zależy

Bardzo fajny stół . Ale telewizor to masz jakiś dziwny ? Jak już wzmacniacz nie będzie zajmował pół stołu tj, jak powtykasz te dziwne elementy do obudowy to daj znać , jestem szalenie ciekaw jak to gra.