KrólKiczu
-
Zawartość
6 805 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez KrólKiczu
-
Dziku, @Wito76 i @Suchy 79 to 2 różne osoby. Z kolegą Suchym rozmawiałem wczoraj telefonicznie i po tej rozmowie założył konto na forum. Także spór na temat kont przeniescie na priv albo w ogóle go zaniechajcie.
-
Jest też riverside, opeth, porcupine tree i wiele innych. Ostatnio bardzo fajną art rockową/prog rockową płytę nagrał Maciej Meller, obecny gitarzysta właśnie wspomnianego riverside. Także ja nie widziałbym tego aż w tak czarnych kolorach.
-
Nie wiem czy wiesz, ale wokalista mr big to też Bach... Nie, jednak skid row 😝
-
@Grzesiek202, jeśli chcesz trochę bardziej rozrywkowego jazzu, polecam angielskie trio gogo penguin.
-
O Usherach pewnie coś więcej mogliby powiedzieć @nowy78, @tomek4446 i @Kraft. Natomiast z tego co wiem Revel słuchał Wojtek @lpomis.
-
W zasadzie to ani jeden ani drugi 🙂. Ale o ile Scorpions znam z kilku wczesnych dość przyzwoitych albumów, to Poison kojarzę jedynie z ckliwych ballad🙂. Zresztą wydaje mi się, że w każdym gatunku muzyki można znaleźć przykłady zwykłych wyrobników jak i prawdziwych artystów. Pierwszy z brzegu przykład - Marcus Miller. Niby ceniony artysta ale jednak jego albumy bardzo mocno ocierają się o komercję.
-
Nie bardzo śledzę obecne poczynania pearl jam ale wydaje mi się, że zespół ten nie wzbudza już takich emocji jak dwadzieścia parę czy 30 lat temu. Nie stawiałbym w jednym rzędzie Scorpions i Poison 🙂.
-
I pewnie pamiętałoby o nim tyle osób co i o Ediem Vedderze.
-
Za bjork nie przepadam. Ale bardzo chętnie poczytałbym o tym jakich artystów jazzowych cenisz i dlaczego. Interesują mnie zwłaszcza wykonawcy z wytwórni ACT i ECM. Jak również mlodzi wykonawcy pokroju gogo penguin. Pozdrawiam.
-
@Adi777, naprawdę fajnie, że jesteś tak osłuchany ale chyba zamiarem autora wątku nie było bezmyślne wrzucanie tutaj każdego słuchanego przez nas albumu. Gdyby każdy chciał wrzucać wszystko co w danym momencie słucha, zrobiłby się z tego niezły bałagan. Może pod każdym albumem, który wrzucasz do wątku, uzasadnij czemu akurat ten, bo dla mnie Twoje posty, których przybywa z godziny na godzinę, tak naprawdę niczego nie wnoszą. Pewnie gdybyś wrzucał albumy z mniejszą częstotliwością, to miałbym ochotę sprawdzić co to jest, a tak ani czasu ani sił nie mam na odnajdywanie tego wszystkiego.
-
Dawaj 🙂. Chętnie poczytam.
-
Ważne, że mi i Redaktorowi się podobają 😉. No i fakt, ocenianie małych kolumn w dużym pomieszczeniu to jednak nie jest najlepszy pomysł.
-
No i wychodzi na to, że spośród testowanych monitorów, Ty Jarek masz najlepsze, a ja - najgorsze 😉. Ale tak na pocieszenie mógłbyś też znaleźć jakiś test, gdzie wygrałyby ATC 😝.
-
Krzysiek, tylko odnoszę jakieś dziwne wrażenie, że spośród rodzimych konstrukcji, RLS są najmniej popularnymi kolumnami.
-
Musi być all in one? Jesli nie, to wg mnie dużo lepszym rozwiązaniem będzie wzmacniacz. Jeśli ma być marantz, to może używany pm8005. https://m.olx.pl/d/oferta/marantz-pm-8005-nowy-stan-caly-komplet-gwarancja-CID99-IDMDNVh.html - np. coś takiego.
-
Ciekawe jak w gronie szczęśliwych posiadaczy PMC znalazłem się ja 😉.
-
Z prostego powodu - budżet 🙂. Niestety, nie należę do najzamożniejszych i wydatek rzędu 10k to już dla mnie naprawdę bardzo dużo. Po drugie - nigdzie nie napisałem, że w moim pomieszczeniu brakuje mi basu. Mam czternastometrowy pokoik, w którym grały już większe monitory, jak kefy r300, buchardty s300 czy dynaudio excite x18 i naprawdę dużo bardziej cenię sobie bas z małych pmc czy atc niż z tych dużych paczek. Nic się nie wzbudza, nie ciągnie a wręcz przeciwnie - jest świetnie kontrolowany i dobrze różnicowany. Kolejna rzecz. Nigdzie nie zanegowałem faktu, że podłączenie do ATC czy PMC lepszej elektroniki może przynieść ciekawsze efekty niż połączenie tych kolumn z marantzem. Ale po pierwsze - nie stać mnie na nic droższego, a po drugie, po przesłuchaniu kilku wzmacniaczy w budżecie nowego marantza pm 8006, jakoś nie czuję takiej potrzeby. A szukanie w używkach to już w ogóle dla mnie kosmos. Cieszę się natomiast, że te małe paczuszki wzbudziły tyle emocji, może tylko szkoda, że nie zawsze zdrowych 😉. Pozdrawiam, Sebastian
-
Ale Ty piszesz o dużych podłogówkach. Skąd u licha w niewielkiej 21-ce ma się wziąć ten nisko schodzący bas? Ja rozumiem, że można lepiej niż ten marantz, ale na Boga, nie opowiadaj że podłączając DROŻSZY wzmacniacz nagle bas z kolumn wielkości pudełka po butach wypłynie niski basior. Bardzo chętnie kiedyś skorzystam, z tym że tak naprawdę ja nie czuję potrzeby "leczenia" tych kolumn elektroniką. Mam drugie, tańsze kolumienki, które grają wg mnie (i nie tylko mnie) całkiem fajnie z tym wzmacniaczem a PMC traktuję jako raczej jako ciekawostkę.
-
@misiek x, ale o którym marantzu mówisz, bo z tego co pamiętam to pisałeś kiedyś o modelu 6xxx, a to jednak trochę inny model niż 8005. Jak mi ktoś pożyczy na ten czas jakiś wzmacniacz z wejściem na końcówkę mocy, to bardzo chętnie 🤪.
-
Chętnie bym posłuchał a powiem więcej, była okazja żeby kupić stary model "dwudziestek", ale raz, że trzeba byłoby je sprowadzać z zagranicy, a dwa ... marantz 😝. Także dałem sobie spokój.
-
Czyli jest ta dogrzana średnica czy w wyższej serii jej nie ma 🙂?
-
I to już jest konkret. Pewnie można też spróbować z tańszym naimem, tylko pytanie czy podłączając tego samego naima do ATC nie zrobi się na średnicy troszkę zbyt gęsto i duszno? No i druga rzecz, z całym szacunkiem i sympatią do Pana, Panie Michale, to jednak brzmienie ATC, ich piękna średnica bardziej mi odpowiada, i nawet połączenie z tym niezbyt wyszukanym marantzem w zupełności mi wystarcza. I teraz pytanie do Pana - czy w połączeniu z naimem ta średnica w pmc jest równie bogata i nasycona czy jednak tego efektu nie da się osiągnąć?
-
Z tym że wg mnie, nie da się z gato, dynaudio czy innych buchardtów zrobić PMC. I na odwrót. Można coś tam korygować, ale ich charakteru się nie zmieni. Trzeba po prostu lubić takie a nie inne granie. Zresztą z tego co się orientuję, nasz forumowy kolega @audiowit ma też system, który gra dość rozdzielczo 🙂 i chyba lubi takie granie.
-
Nie wiem czy czytałeś cały wątek, ale gdzieś tam po drodze pisałem, że sluchalem tych kolumn z 4 wzmacniaczami. Każdy z nich coś tam zmieniał, ale nie zauważyłem, żeby nagle z tych kolumn zrobił oazę spokoju. Co więcej, z heglem to było chyba na moje ucho, najmniej udane połączenie. A już na pewno nie uwierzę, że kable tutaj coś zmienią. Nawet jeśli te kabelki wprowadzają jakieś zmiany - to na litość boską - nie będą to jakieś milowe skoki. I pewnie zaraz odezwą się głosy, że trzeba droższą elektronikę, bo to kolumny z potencjałem, tylko ja w takim wypadku poproszę o konkrety a nie jakieś audiofilskie filozofowanie. Ps. Zapomniałem, że kiedyś tych kolumn słuchałem jeszcze z cyrusem one. Także, słuchałem ich z pięcioma wzmacniaczami.
-
@pepe, u mnie z Kefami, co prawda starszymi bo R300, grał marantz Ki pearl lite. Mi takie połączenie odpowiadało. Amplituner denona - jeśli gra podobnie do mojego starego avr 1400h - odpuścił bym, ze względu na to, że może wyjść z tego po prostu buła. Marantz całkiem przyzwoicie kontroluje bas, ma też odpowiednią ilość "blasku" na górze, więc w połączeniu z ciepłymi kefami powinno być ok.
