kaczadupa

A ja mogę i na podium widzę tu Harbetha p3esr, integry Naim-a i paczki od PMC. Za to są i tacy producenci, którzy nie chcą iść tą drogą i są to Gato, Buchardt, Audiolab.

Możesz doprecyzować które?

Musisz mieć szczęście, mam znajomych którzy kupili nowe transporty i odtwarzacze CD Cyrusa i jedni od początku/nowości mają urządzenia wadliwe i nawet serwis w Niemczech nie potrafił wyeliminować wad a inni dobrze trafili i wszystko ładnie czytają, nie przycinają, nie pokazują że nie widzą płyty CD czy też nie chcą jej "oddać". Brzmieniowo świetne urządzenia (wszyscy znajomi chwalą) ale często są z defektami co potwierdzają sami sprzedawcy z salonów. Sam bym przygarnął takiego nowego CDi ale jego cena...

I słusznie, że jesteś ich ciekawa. Dwa pod wieloma względami całkowite przeciwieństwa I każdy fajny.

A różnie. Wiadomo, coś tam siądzie bardziej to się człowiek pochwali. Ten "Dzikigon" też mi się spodobał więc niech ma swój teścik w sieci.

No dobra. Parę dni gra już u mnie wzmacniacz Trigon Exxceed, wczoraj/dzisiaj poświęciłem mu prawie całą noc i chyba dostatecznie go poznałem. Moim zdaniem wzmacniacz Exxceed ma za zadanie nie ingerować w barwę, zapewnić proporcjonalne nasycenie, dynamikę, przestrzeń, rozdzielczość. Tyle i aż tyle. O tym co usłyszymy zadecydują głośniki oraz źródło. Wzmacniacz Exxceed nic nie upiększy, nie doda romantyzmu, nie skoryguje charakteru kolumn czyli np. wzajemne korygowanie cech (ułomności) mojego wzmacniacza Cyrus 8.2 DAC + psxr2 z monitorami Audio Physic Classic 3 z Exxceedem odpada. Jeszcze raz to napiszę, niemiecki wzmacniacz nie "wyprostuje" żadnych paczek, niczego od siebie nie doda, nic nie przybliży i niczego nie wycofa. Może nie słuchałem u siebie zbyt wielu wzmacniaczy. Z tego co na teraz pamiętam to były u mnie piecyki Heed Obelisk 2, Audio Analogue Crescendo, Atoll in 100 se, Rega Brio r, Rega Elex r, Hegel H 90, YBA Heritage A100, Haiku Audio SOL 2, NAD C356, Dayens Menuetto, Soul Note SA300. Do czego zmierzam wymieniając w/w wzmacniacze. Subiektywnie Trigon Exxceed oferuje najwyższą jakość brzmienia ze wszystkich wzmacniaczy, które u siebie słuchałem. Jest wzmacniaczem, który kosztuje najwięcej ale oferuje też najwyższą jakość, jeżeli tylko samej jakości szukamy a nie wzmacniacza, który będzie miał nam skorygować barwę głośników. Wzmacniacz, który jest tym czym powinien być, gdy czytamy nazwę - wzmacniacz... tyle. Wracając jeszcze do jego ceny, zastanawiam się oczywiście nad jego kupnem i wiecie co najbardziej mnie boli. Nie jego bardzo wysoka cena tylko fakt, że czasem lepiej poczekać, odłożyć trochę więcej pieniążków, posłuchać na spokojnie różnych systemów i dopiero wtedy dokonać zakupu. Idąc małymi krokami do przodu i przy założeniu, że tak jak ja, zawsze kupujemy sprzęt nowy, straty na kolejnych odsprzedażach sprzętów najbardziej odczujemy i finalnie wydamy na to hobby dwa razy więcej niż jak byśmy od razu kupili np. przedmiotowy wzmacniacz. Kończąc - "Sehr gute maschine!" Aśka, poniżej zdjęcia o które prosiłaś.

Boczków nie mam ale postaram się zrobić jeżeli chcesz. Dodam tylko, że na załączonym wyżej zdjęciu gra z wygaszonym wyświetlaczem, który zabiera mu cały urok. Na szczęście można go wyłączyć i wtedy ocznie jest OK.

Cześć. Na dniach postaram się podzielić z Wami swoimi przemyśleniami na temat wzmacniacza Trigon Exxceed. Na początek może "wkleję" jedną z moich pierwszych opinii - na gorąco/na szybko/na zmęczeniu pisanych z komórki - i w połączeniu z monitorami ATC scm 7v3. Sympatyczny Kolega z forum - Seba, zapytał jak gra ten wzmacniacz i czy wart jest tak dużych pieniędzy. Zachowana oryginalna odpowiedź, wybaczcie błędy styl., orty itp. : "Jak masz pieniądze to oczywiście tak. Seba, już ja widzę jak teraz się śmieją chłopy w salonie Na Temat Audio jak ten Adam się tam poci czy kupić Trigona czy nie. A im dłużej go słucham to wydaje mi się, że on gra... zwyczajnie :), słuchasz muzy i masz wrażenie, że wszystko jest tak jak powinno być, nie potrafię wskazać jakiegoś elementu, gdzie by błyszczał a gdzie kulał, wszystko na tym samym poziomie. W stosunku do Cyrusa jednak wokale ma Trigon lepsze oraz gra głębiej przestrzenią i pokazuje troszkę więcej detalu ale dla jednych będą to niuanse a dla innych nie będzie już powrotu do np Cyrusa. Z pewnością nie ma podciętej, odchudzonej średnicy, absolutnie! . Tu jest idealnie ustawiony. Jeszcze trochę płyt posłucham i przechodzę na Dynie. Nie wiem Seba co mam Ci powiedzieć. Gra ale nie robi jakiegoś swojego klimatu, nie ma żadnej cechy wyjątkowej jak np miał Hegel (lotna, oddychająca, świetna góra pasma czy potworna precyzja na pierwszym planie lub YBA Heritage A100 - takie niesamowite, gigantyczne wręcz wypełnienie powietrzem na średnicy i górze). Trigon po prostu gra zawsze dobrze, równo w każdym elemencie. Czy to oznaka przeciętności czy dojrzałości? Czy może pozostawienie furtki dla właściciela aby szlifował sobie barwę kolumnami a wzmacniacz nic tu nie skasztani. Będę za nim płakał jak go nie kupię, to pewne. Ps. Wiesz co, jednak ma jedną cechę wybitną, jest to świetnie ustawiona barwa wokali. " Pierwszy test w postaci utworu Litania Edyty Górniak Exxceed zdał celująco.

A gadajo we wsi i śfierszczykah ałdjo że ATC-y 7 tylko do wokali

Nie no, bez przesady Seba. Jak co drugi dzień włączysz odkurzacz w domu i będziesz ścierać kurz w pokoju z głośniczkami to woofery ATC są czyste. Na dowód mogę załączyć zdjęcia swoich siódemek. Ale... już wypożyczane demo ATC 11 były faktycznie okrutnie oblepione kurzem. Wszystko zależy od nas w tym przypadku, trzeba będzie często sprzątać i tyle

A jak odebrałeś Buchardty S 400? Dobrze, że zacząłeś słuchać, żadne czytanie forum nie zastąpi własnych uszu. A sprawdź jeszcze jak będziesz miał okazję Audio Physic Classic 3, nie obawiaj się wysokich, sam posłuchaj.

Tak, widziałem. Ciekawie to wygląda ale Dynaudio już chyba nie dla mnie. Wystarczy, że jedne Dyniaczki stoją u mnie bezrobotne od czasu jak nabyłem ATC. ATC mnie w RATM wkręciły i słucham tej muzy ostatnio całkiem namiętnie.

Seba, ono (granie) nie jest za bardzo audiofilsko zmanierowane (czytaj np. Dynaudio, które dane mi było słuchać) a jest w sam raz audiofilskie :), no przypomnij sobie chociaż ich barwę średnicy, jest prawie idealna. Do tego ta ich skala, z nimi nie boli aż tak jak z ATC 7, że tam na dole czasem jednak brakuje tej kropki nad i... Usznie, słuchając tych trzech monitorów w jednym czasie i miejscu powiedziałbym, że JMR są całościowo rozjaśnione ( lekko podbita góra i za bardzo wycofany dół oraz odchudzona średnica), Dali Menuet (delikatnie po jasnej stronie przez lekko wzmocnioną górę ale środek i dół w punkt) ATC scm 7v3 (wokale lekko pogrubione, trochę wypchnięty górny środek, reszta prawie w punkt).

Widzisz, czyli podobnie słyszymy Czy Birdy - Skinny Love, czy Rage Against The Machine - Killing In the Name czy Alex Cortiz - For Those Who Believe to APC3 czują się jak ryba w wodzie, zawsze oddają klimat danej muzy bardzo trafnie i angażująco.

Przyszły ale nie zostaną Tak po męsku, bez zbytniego rozpisywania się i szczerze do bólu: w moim pokoju i z moimi gratami oraz na mój gust lepiej wypadły Audio Physic C3. Oczywiście audiofilsko gadając należy zauważyć, że wyższy model AP to granie bardziej ułożone i zdecydowanie gładsze na sredni!, że wokale są bardziej namacalne itd. ale.... brakuje skali z większych AP C3, droższe AP są aż za gładkie... , za audiofilskie..., za "poważne", nie są tak uniwersalne jeżeli chodzi o różne gatunki muzyki. Albo jest za nachalnie w okolicach średni czy góry albo w drugą stronę - czegoś brakuje - jakby potrzebny był lepszy tor, żeby z nich to wydusić... Próbowałem z różnymi ustawieniami monitorów w pokoju ale - czytaj wyżej. Nie ma tego urozmaicenia, żywiołowości, "młodzieńczej" radości grania AP C3, tu nigdy nic nie męczy przez jakieś wypchnięcie do przodu i nigdy nie ma się wrażenia, że potrzebny jest mocniejszy wzmacniacz, który wydusi z nich brakujące dźwięki, jest w punkt. Z APC 3 w przeciwieństwie do Step plus włączasz zabawki, słuchasz każdego gatunku muzyki i banan na twarzy. Może potrzebuję właśnie takiego grania po moich Dynaudio i ATC scm 7, mniej audiofilstwa a więcej młodzieńczej radości i uniwersalności - nie mylić z efekciarstwem. Ostatecznie i tak nasz gust (i pomieszczenie) o wszystkim decydują, tak mi się wydaje. Tyle w temacie.

Jest OK z APC3 i Cyruskiem 8 oraz psxem, mógłbym z nimi szczęśliwie żyć. APC3 są takie lekko szalone , radosne, nie nudzą ale bardzo dobrze trafiają w muzyczne klimaty, nie są do przesady "audiofilsko zmanierowane", są czaderskie ale nie mylić z efekciarstwem.

A ja już sam nie wiem, z Dynaudio Emit M 20, X14 i X18 zero podkreślania głosek syczących, to samo z Dali Menuet, Elac Solano, AP Step plus, JMR Lucia. Za to z PMC 20.21 już mi za mocne ssss przeszkadzało. Cały czas mówię o brzmieniu z wykorzystaniem wbudowanego przetwornika w Cyrusie 8.2.

Pewnie jak dopłacisz to Ci w dzisiejszych czasach i w złocie zrobią

Bryła ładna, coś jak ATC scm 7 ale z dodatkowym pochyleniem. Grać raczej będą, w końcu ten monitor w coraz nowszych wersjach jest produkowany od wielu lat. Obecnie chyba został zastąpiony przez model Step 35 ale na 100% nie wiem. Brałbym w ciemno gdyby warunki lokalowe pozwalały

Bezpośredniego porównania nie będzie a z pamięci to jednak można się pomylić. Wypożyczasz Menuety?

Ciekawe czy Sugden A21 nie przypasowałby pod Bowersy?

Dzisiaj mam mieć dostarczone monitory o których już jakiś czas temu pisałem tj. Audio Physic Step Plus. I na nich, przynajmniej na jakiś (dłuższy) czas, zakończę poszukiwania następcy dla moich ATC scm 7v3 i Dynaudio X14. Teoretycznie powinno być przynajmniej bardzo dobrze ale są jeszcze specyficzne upodobania/wymagania testującego

Chyba podobnie jest u obu monitorów i stąd przy lekkim graniu do przodu robi się za ofensywnie tam, gdzie nasz słuch jest najbardziej wrażliwy.

A tu ATC scm 7v3

Mnie nurtuje ten wypchnięty górny środek. P. Kisiel w recenzji ATC scm 7 pisze, że te paczki mogą być czasem lekko krzykliwe poprzez swoje strojenie na przełomie środka i góry i Cyrus 8 to pokazuje - czy to jego sprawka czy tak grają ATC 7? AP C są tam delikatnie wycofane i to też z Cyrusem 8 słychać. Elac Solano był całkiem zgaszony na górnej średni i gdyby Cyrus 8 tam coś wypychał to wyprostowałby, otworzył tę średnicę a tak się nie stało. Zastanawia mnie Dali Menuet, czy one są gdzieś delikatnie rozjaśnione (obstawiam, że tak) czy mają przejście ze średni na górę ustawioną jak ATC 7? No i samo ustawienie... Tu też sporo się dzieje... A o dzisiejszej temperaturze nie wspominając