kaczadupa

Pierwsza część dnia z rowerkiem zaliczona. Za godzinkę drugi wyjazd, jednak jak jest trochę chłodniej to jakoś przyjemniej przebiera się nogami.

I w końcu audiofilskie kable a nie jakieś z OBI…

Nie szkoda Ci czasu ?

Jakiś problem ? I to w majówkę ? Można też zaprosić akustyka, żeby jako specjalista coś podpowiedział, zaradził. Może pomoże.

Napisałem ogólnie. Nie znam Rafała gratów, a co do AVS to podobno tam jedziemy oglądać a nie słuchać. Co do Rafała, patrząc jak precyzyjnie wszystko opisuje to z pewnością coś wymyśli, że będzie w 100% usatysfakcjonowany. Życzę mu tego i mam nadzieję kiedyś posłuchać ciekawie zapowiadającego się systemu/brzmienia. Miłego weekendu.

Czyli cała ta dyskusja jest niepotrzebna. Miłego weekendu.

Rozumiem, że miałeś u siebie Naima CD5si oraz Rege Saturn MK3?

Pytanie też ile dany system ma z natury tych wysokich tonów, które potem tak drastycznie zabierają graty w pokoju i ustroje. Może paczki mają bardzo subtelną i zaokrągloną górę a piec też z tych mocno ciepłych i zaokrąglonych.

Najważniejsze, że jesteś zadowolony z wyboru. Ja od dwóch dni ponownie z Bowers.

Pod każdym względem. Dosłownie każdym.

Gdyby z Elex zabrakło organiczności, płynności i ciepła to zostając przy Redze jest Elicit mk5. Tylko cena inna. Trzymam kciuki za Elexa.

No widzisz, też ich cenię (pomijam marketing z filmów na tubie, tam wszystkie salony są takie same). Skoro mają nasze zaufanie to tym bardziej można się zapytać. Nie dalej jak tydzień temu zadzwoniłem do Q21 z zapytaniem o odtwarzacz CD (Rega / Naim). Pierwszy Pan (Rafał) powiedział wprost, że nie jest w stanie sobie przypomnieć różnic a nie chce wymyślać, drugi Pan (Szymon) powiedział o różnicach. A nawet o jakichś drobiazgach czysto użytkowych. I nie promował CD Regi z ich dystrybucji a wręcz pod moje oczekiwania lepszym wyborem będzie Naim.

To nie lepiej zadzwonić i zapytać w Q21, jak już pisałem? A może i rabat zmieni wstępny zamysł kupna używki

To można posłuchać w salonie audio albo u sprzedającego.

Jak tam, co tam? Działasz coś w temacie?

Pewnie fajny ale ocznie z Naimem przegrywa. A oczy w Hi Endzie tak samo ważne jak uszy.

Naim od lat podkreśla, że jest producentem, który „tworzy swoje zabawki sercem a inni producenci robią je głową (to błąd)” i stąd Naima urządzenia grają pięknie i naturalnie. Taki tam marketing ale faktem jest, że nie stawiają na neutralność w tych sprzętach, które znam. Naim musi mieć zawsze dużo wypełnienia czyli jak to potocznie mówimy „barwy”, detal nie jest istotny tak samo jak otwarta góra pasma (bo wg Naima tam już nie ma muzyki). Można się nie zgadzać ale Anglicy kochają Naima za jego pomysł na brzmienie (forum Naim Community) a Naim o tym wie co widzimy po cenach. Wszyscy zadowoleni

Po trzecim odcinku drugiego sezonu TLoU. No i najbardziej mi się podobał. 8/10.

Miałem na myśli, że będzie mocno narzucało swój pomysł na brzmienie. Dalekie od neutralności. Teraz lepiej ?

Może właściciel ma moc jak rycerze Jedi i nie potrzebuje standów do słuchania z monitorów? Samo brzmienie musi być bardzo jakieś, Castle i Copland, delicje.

Nie miałem przyjemności. Znajomi z salonów audio chwalą sobie nowego Naima ale tego oczko wyżej tj. NSS 333 czy jakoś tak. Gdy już całkiem mi odbije to właśnie tego grajka sprawdzę bo ładny jest

Dla mnie z tych drogich grajków przyjemnie grał Audiolab 9000N. No ale cena absolutnie hi endowa więc trzeba czekać na promki. Z drożyzny jeszcze Cyrus wypuścił streamer Cyrus 40ST ale diabli wiedzą kto to będzie miał u nas w dystrybucji.

Ja jestem na chyba 7 albo 8 odcinku Andora sezon 1. Może być, takie 7 na 10. Wymęczył mnie Mandalorian, wytrzymałem dwa sezony ale to jest bajka dla 5 latków. Ocena 2/10.

Castle i Copland (jak dobrze widzę…). Jakoś tak przyjemnie wygląda.