Skocz do zawartości

kaczadupa

Uczestnik
  • Zawartość

    2 617
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez kaczadupa

  1. Cześć. 

    Po rocznych staraniach udało mi się w końcu wypożyczyć Cyrusa Classic AMP (wprowadzony do produkcji około rok temu i mający zapełnić lukę po Cyrusie 8.2 i Cyrusie 6). Tak jak poprzednie modele może zostać ulepszony o zewnętrzny zasilacz Cyrus PSX-R2 (nadal produkowany). 

    Nie jest tajemnicą, że poprzednik modelu Classic AMP tj. Cyrus 8.2 DAC (wycofany z produkcji około 3 lata temu)  był wzmacniaczem z którym spędziłem 3 lata i żaden następny "zawodnik" nawet nie zbliżył się do tego okresu. 

    Oznacza to jedno, lubię sygnaturę brzmienia wzmacniaczy Cyrusa. A jaka ona ogólnie była/jest.

    Pierwsze co od razu "rzuca się" w uszy to subiektywnie odbierana szybkość. W brzmieniu Cyrusa nie ma miejsca na przeciąganie wybrzmień czy przesadne  nasycenie. Szybkość i dynamiczny bas, z tym kojarzy mi się sygnatura brzmienia wzmacniaczy Cyrusa. To taki bolid F1 wśród wzmacniaczy. 

    I ta szybkość/zwinność, na szczęście,  w nowym Cyrusie pozostała ale nastąpiły też zmiany w stosunku do Cyrusa 8.2. 

    Classic AMP zyskał na rozdzielczości, detalu w całym paśmie. Słychać to bardzo wyraźnie i jest to progres nawet w stosunku do Cyrusa 8.2 z dodanym zewnętrznym zasilaczem Cyrus PSX-R2.

    Wysokie tony Classic AMP zostały jednak delikatnie zmiękczone a najwyższa góra wycofana. Nie ma już tego maksymalnego otwarcia, strzelistości wysokich tonów z Cyrusa 8.2 oraz lekkiego utwardzenia  na przełomie średnicy i wysokich tonów. 

    Środek pasma podobnie jak wysokie tony nie jest tak otwarty (złośliwi powiedzą - nie tak przejaskrawiony, krzykliwy)  jak w starszych modelach, z jednej strony nowy Classic AMP nie przytnie po uszach jak to robił jego poprzednik a z drugiej strony dla mnie  jest to odejście od neutralności w stronę bezpiecznego ciepła i delikatnego zmiękczenia. Słychać to bardzo dobrze na płycie Edyty Górniak "Dotyk" czy Kate Bush "The Kick Inside". W stosunku do starszego modelu pierwszy plan w nowym Cyrusie robi jakby dwa kroki do tyłu, nie ma już tej namacalności ale jest większy porządek/czytelność. 

    Niskie tony są oddane równo, najniższy zakres basu nie jest wycofany, dobrze różnicują ale dla mnie jest ich za mało w stosunku do reszty pasma. Starszy model (8.2) dysponował zdecydowanie bardziej dynamicznym i mocniejszym dołem pasma. 

    Ogólnie Cyrus Classic AMP zatracił rockowy charakter swojego poprzednika. W zamian stał się bardziej dojrzały, ułożony, bardziej wnikliwy ale głównie -  bezpieczny i przyjemny.  

     

    I taka osobista refleksja na koniec. W cenie około 10 kzł ( po rabatach) mamy do wyboru np. Cyrusa Classic AMP, Regę Elicit mk5, Naima Nait xs3, NAD m10v2 czy Exposure 3510,

    .... i mamy sporo tańszą Regę Elex mk4.

    Jeżeli szukasz pieca w granicach 10 kzł, Twoje głośniki nie potrzebują spawarki a Ty koncertowych poziomów głośności w pokoju to - szept : sprawdź koniecznie Regę Elex mk4.

    Pozdrawiam 

    Kaczadupa. 

     

     

    • Lubię to 5
    • Gratulacje 1
  2. Będąc przez audiofilski los zmuszony odprawić swoją audio pokutę znowu siedzę w nausznikach... i słucham Breakout, E. Geppert i E. Bartosiewicz. Staram się dojść do siebie po nokaucie z najmniej oczekiwanej strony.... ale już jest lepiej, nawet jak za oknem letnia pogoda gaśnie z każdą godziną a słuchawki to nie to samo co stereo. 

    • Gratulacje 1
  3. 2 godziny temu, mateolo2 napisał:

    W kwestii 16hertz

    Miałem u siebie dwie wersje Canto, podstawową i najlepszą/najdroższą. Wysokie tony w tej wersji na bogato bardzo mi się podobały. Za to brakowało mi trochę górnej średnicy. Dla mnie, z pamięci, wersja droższa jest równiejsza i mniej efektowna na basie od podstawowej. Moim zdaniem na 20m są jak znalazł. Fajne paczki. 

  4. 17 minut temu, DiBatonio napisał:

    Nie tylko na takie jesteś odporny, jednak jak tylko możesz, to często wspominasz te kable, chociaż nie przeszkadza Ci to u innych.

    Nie mam dzisiaj dobrego popołudnia więc nawet nie skomentuję.

    A nawet mogę Ci zrobić prezent i napisać - tak różne kable grają inaczej i poprawiają obraz w TV.

    Dzisiaj naprawdę jest mi wszystko jedno...

    Miłego dnia. 

    • Gratulacje 1
  5. Taka ciekawostka. Firma ATC, uznana, poważana, z ogromnym doświadczeniem. Zgadnijcie jakie podejście do tematu kabli prezentuje.  A tu ich wzmacniacz i dużo kabli, kabelków w które producent też "zainwestował".... 

    Oczywiście nikt nikomu nie broni kupować audiofilskich kabli za 5kzł czy 55kzł, potem je wygrzewać przez setki godzin i na końcu je "usłyszeć". Jak komuś sprawia to przyjemność to czemu nie.

    Jednak warto mieć na uwadze!, że są też producenci HiFi tacy jak firma ATC, którzy inaczej niż audiofile "słyszą" kable i inaczej w nie "inwestują".

     

     

     

    Screenshot_2023-08-03-07-19-10-42_680d03679600f7af0b4c700c6b270fe7.jpg

    • Lubię to 1
  6. 10 godzin temu, Chmarski napisał:

    A Cyrusa i tak pożyczę 😜

     Zachęcam, jeżeli mówimy o nieprodukowanym już  od dobrych 3 lat modelu 8.2. Dla mnie i nie tylko dla mnie to już klasyk! na tle obecnej oferty integr Cyrusa tj.: i7xr - od ponad roku nieprodukowany ale jeszcze dostępny podobnie jak model 8.2, i9xr- w produkcji, i najnowszy Classic AMP - oczywiście też w produkcji i którego miałem przyjemność  w ostatni weekend u siebie posłuchać). 

    Czemu klasyk ? Jako jedyny z w/w potrafi połączyć zarazem ocieploną jak i otwartą średnicę z rockowym dołem pasma. Jest i dociążenie niskimi tonami, jest i otwarta góra. Nowe integry mogą się pochwalić większą rozdzielczością średnicy ale są wyraźnie jaśniejsze, chudsze i bez takiej dynamiki na basie jak stary 8.2 a już zwłaszcza w połączeniu z zasilaczem PSX r2. Nowym brakuje dawnego Cyrusowego pazura, ataku ale i namacalności, soczystości średnicy. 

  7. Jarek, przecież producent może je wystawić na AVS i w ten sposób zainteresować nimi większą ilość audiofilów i melomanów. Jak coś jest bardzo dobre/wybitne i do tego tanie w audio to szybko ta wieść się wśród "naszych" rozniesie. Pewnie i na forum parę osób dzięki Tobie je sprawdzi. Ja ustawiam się w kolejce na testy. Już sama konstrukcja jest na tyle ciekawa, że trzeba je poznać. 

  8. 6 minut temu, Kraft napisał:

    namacalność, przestrzenność, powietrze, 

    To zestawienie i mi się podoba tylko jeszcze nie trafiłem na idealne połączenie tych cech, również w słuchawkach, żeby nie było, że przez akustykę ;).

    Zawsze namacalność przeszkadza przestrzeni/powietrzu i odwrotnie. Znaleźć ten idealny balans ...  

    • Lubię to 1
×
×
  • Utwórz nowe...