yahoo111

Układ jest dobry, tylko do oglądania filmów jest pewien problem. Jeśli ktoś będzie chciał oglądać z bliska, to będzie miał mocno przesuniętą scenę dźwiękową w lewo.

Nie. Sofa bokiem do telewizora, lewy głośnik na wprost od słuchaczy. Kolejny pokój, który architekt sobie zaprojektował zgodnie z trendem, że telewizor jest intruzem i trzeba go dać na bok, żeby nie przeszkadzał. Kobiety uwielbiają taki układ pokoju, przekonane, że dzięki temu ludzie siedzący na kanapie będą patrzeć na siebie, a nie wlepiać wzrok w telewizję. Efekt końcowy jest taki, że wszystkich boli szyją od przekręcania jej.

Faktycznie. Szukając na szybko znalazłem opisy z 2018 roku. Czy któreś amplitunery już mają DL 2.0? NAD T758 i T777 były wypuszczone na rynek przed 2018 rokiem, więc one pewnie nie.

Z informacji francuskich (AV Cesar) wynika, że VSX-LX105 w USA i Kanadzie to VSX-935 w Europie i reszcie świata.

Jest ciekawy artykuł tutaj: https://www.avnirvana.com/threads/onkyo-pioneer-elite-and-integra-deep-dive-a-fresh-look-at-the-brands’-latest-av-receivers.8292/ Zwłaszcza ten fragment: Przypuszczalnie w tych amplitunerach wystartuje Dirac Live 2.0. Zapowiada się bardzo ciekawie.

Nie zmieniono na klasę D. Wszystkie amplitunery w tym roku będą w klasie AB. VSX-935 został już oficjalnie zaprezentowany: https://www.avnirvana.com/threads/surprise-meet-the-all-new-pioneer-vsx-935-7-2-channel-network-av-receiver.8331/ Jeśli będą amplitunery ze wzmacniaczami w klasie D, to najwcześniej w przyszłym roku będzie to seria Pioneer SC-LX. W podobnym czasie najprawdopodobniej będzie także wypuszczony procesor Onkyo. Jeśli te amplitunery będzie można przełączyć na tryb pre-out, to nie będzie to wielka strata, niemniej szkoda, że nie są w klasie D.

Najlepiej zgrają się te z tweeterem Fluktus, czyli Aurora, Ambient i modele wyższe (Celan i Diva). Modele instalacyjne Basic niestety nie mają takiej kopułki, więc brzmienie będzie nieco inne.

Ale jaka przejściówka? Wygląda jak normalne wejście komponentowe. Edit: rzeczywiście, znalazłem. Jest coś takiego: https://allegro.pl/oferta/adapter-samsung-component-audio-video-oryginal-7554548970 Albo takiego: https://allegro.pl/oferta/adapter-samsung-component-audio-video-oryginal-7554548970 Swoją drogą śmieszne, że taka przejściówka jest potrzebna, a nie dało się dać zwykłych wejść RCA.

No to Component Out z DVD do Component In w amplitunerze. Component Out z DVD do Component In w telewizorze. Kablem optycznym z wyjścia w DVD do wejścia w amplitunerze. Żeby nie bawić się w ustawieniach, ten sam numer wejścia optycznego co wejścia komponentowego. Powinno zadziałać. Żadnej przejściówki nie potrzebujesz.

Zdjęcie tego amplitunera wygląda na ściągnięte z internetu, jeszcze dodatkowo ma znak wodny. Masz amplituner? Jeśli nie, to poszukaj starego modelu, który potrafi przekonwertować sygnał komponentowy na HDMI. Tutaj masz stosowną listę dla amplitunerów Denona: https://denon.custhelp.com/app/answers/detail/a_id/5594/~/av-receivers-with-video-conversion-capabilities Inni producenci też mają modele z wbudowanym konwerterem. Przy czym tutaj istotna uwaga: Nawet jeśli amplituner ma konwerter, nie jest pewne, że przetworzy dowolny sygnał. Na przykład Pioneer VSX-930 i VSX-1130 (mam ten drugi) według instrukcji potrafi przekonwertować dowolny sygnał komponentowy na cyfrowy i przesłać go przez HDMI. Ale VSX-933 potrafi konwertować wyłącznie sygnał z przeplotem i to tylko w dwóch rozdzielczościach, 480i oraz 576i. Podobne ograniczenia mogą dotyczyć modeli wszystkich producentów, dlatego raczej decyduj się na starsze modele amplitunerów. Starszy model może mieć pod tym względem bardziej rozbudowaną funkcjonalność. Jeśli wybierałbyś Denona na podstawie tabelki wyżej, to najprawdopodobniej starszy model (2011-2013 rok) będzie miał bardziej rozbudowany konwerter niż model nowszy, nawet z wysokiej półki. Ale jeżeli nie zależy Ci na menu ekranowym (wyświetlaniu ustawień np. głośności na ekranie), to możesz równie dobrze kupić dowolny amplituner z wejściem optycznym i połączyć odtwarzacz DVD bezpośrednio do telewizora kablem komponentowym (a odtwarzacz do amplitunera światłowodem).

Nawet niepełny Dirac nie jest taki zły. Chyba większy problem z tym, jak będzie wyglądała procedura kalibracji. Bo zarówno AccuEQ jak i MCACC były w dużej mierze zautomatyzowane. Dirac wymaga komputera i minimum wiedzy, o co chodzi w kalibracji.

Całkiem możliwe, tym niemniej VSX-93x to jednak koń pociągowy sprzedaży Pioneera i trudno byłoby mi sobie wyobrazić, żeby rezygnowali z takiej nazwy. Z drugiej strony, VSX-LX może się lepiej kojarzyć. Zobaczymy. Nasuwa mi się jedna myśl. O&P oraz Sony mieli ogromne szczęście, że uniknęli chorób wieku dziecięcego z HDMI 2.1 i jak będą wypuszczać swoje amplitunery, to powinny uniknąć przynajmniej tej wpadki. Daje to im przynajmniej tyle, że nie stracili "roku bez amplitunerów 8K".

Arku, utwórz dodatkowy wątek, nie ma co śmiecić tutaj. Do tej pory VSX-LX103 i VSX-LX104 były znane jako VSX-933 i VSX-934, więc przypuszczalnie nowy model też będzie taki. Na rynku amerykańskim będzie to po prostu wyglądało jako aktualizacja dotychczasowych modeli Elite VSX-LX. *VSX-LX505, nie SC-LX505. Sam jestem bardzo ciekaw, co zaoferują w modelach SC-LX, bo dotychczas różnice między VSX-LX504 a SC-LX704 sprowadzały się do lepszej kalibracji (MCACC PRO) w modelach SC-LX. Pioneer nigdy nie oferował więcej, niż 11.2-kanałowego Dolby Atmos (choć teoretycznie mógłby, bo 11-kanałowe SC-LX potrafiły generować zarówno 7.2.4 jak i 9.2.2). W moim mniemaniu, ponieważ w tej chwili nie ma nic o modelach SC-LX, będzie tak: modele VSX-x35 niższe od -935: 5 lub 7 kanałów, 4K z funkcjami z HDMI 2.1 jak VRR VSX-935: 8K, 7 kanałów, standardowo 5.2.2 lub 7.2, do tego jedno konfigurowalne wyjście pre out, co pozwoli na utworzenie zestawu 5.2.4 lub 7.2.2 VSX-LX305: 8K, 9 kanałów, standardowo 5.2.4 lub 7.2.2, do tego jedno wyjście pre out, ale bez dodatkowego kanału, nadal ograniczone do 5.2.4 lub 7.2.2, Dirac VSX-LX505: 8K, 9 kanałów, 11 wyjść pre out, możliwość utworzenia 7.2.4 lub 9.2.2, Dirac SC-LX: 8K, 9 lub 11 kanałów, 13 lub 15 wyjść pre out, maksymalnie 9.2.6

https://www.avnirvana.com/threads/nad-t-758-v3-a-v-surround-sound-receiver-review.3426/ Różnica jest na szczęście tam, gdzie nie ma aż takiego znaczenia. Dirac Live LE jest ograniczony do zakresu 20-500 Hz. Pełny Dirac Live pracuje w zakresie 20-20000 Hz. Ale jeśli chcesz maksymalnie spłaszczyć odpowiedź głośników także w wysokich częstotliwościach, lub jeśli masz problemy akustyczne w pomieszczeniu powyżej 500 Hz, to pełny Dirac jest niezbędny.

https://www.avcesar.com/actualite/amp/32798/ces-21-pioneer-vsx-935-pioneer-vsx-lx305-et-pioneer-vsx-lx505-8k-hdmi-21-40-gbps Tutaj piszą, że to, co Amerykanie nazywają VSX-LX105, w Europie będzie się nazywać VSX-935 i że moc 80, 100 i 120 W będzie na kanał (mało to realne, ale kto wie). Nie ma nic o nowych SC-LX ani o słabszych modelach. Dostępność w maju-czerwcu. Przepustowość portów 40 Gb/s, czyli nie będzie pełnego 48 Gb/s, a zatem będzie to samo marudzenie, co przy Denonach, Marantzach i Yamahach. Czy ma to praktyczne znaczenie? Nie: https://tomverbeure.github.io/video_timings_calculator Nawet pełne 12 GHz nie wystarcza do uzyskania 8K w 60 Hz. Natomiast 10 GHz wystarcza do obsłużenia 10-bitowego HDR w 8K/30 i 4K/120. 12 GHz jest konieczne dopiero do 12-bitowego HDR, ale takiej zawartości raczej długo jeszcze nie będzie.

Dla: SC-LX904 | MSRP: 3000 dolarów | Cena w Polsce: 13000 zł | zł÷$=4,33 SC-LX704 | MSRP: 1600 dolarów | Cena w Polsce: 7000 zł | zł÷$=4,38 VSX-LX504 | MSRP: 1000 dolarów | Cena w Polsce: 4800-5000 zł | zł÷$=4,80–5,00 VSX-LX304 | MSRP: 800 dolarów | Cena w Polsce: 3350-3400 zł | zł÷$=4,19–4,25 Trudno mi zgadywać, dlaczego LX504 jest tyle droższy (w przeliczeniu na dolary) od pozostałych modeli, ale przyjmując 4,50 zł za dolara, najtańszy model z Dirac (Onkyo TX-NR7100) zapowiada się w cenie około 4000 zł (w najlepszym razie za 3800 zł, w najgorszym za 4500 zł), a najtańszy Pioneer z Dirac za 4500 zł (zakres od 4200 do 5000 zł). Ceny idą w górę w stosunku do obecnej generacji o około 200 dolarów, więc można się spodziewać, że MSRP dla VSX-LX505 wyniesie 1200 dolarów, a u nas może kosztować 6000 zł. Pozostaje pytanie, jaka kalibracja będzie w tańszych modelach (czy będzie to podstawowy MCACC, czy MCACC Advanced lub Pro, czy może będzie opcja uaktywnienia Dirac przez zakupienie i wgranie licencji), oraz jakie (i czy) będą modele Onkyo TX-RZ (wyższe od RZ50) i Pioneer SC-LX. Jak wczytasz się w komentarze pod artykułem ze strata-gee, który podlinkowałem, wynika z niego, że O&P miało poważne problemy z utrzymaniem ciągłości produkcji. O&P dostało z kilku stron. Z jednej strony były rokowania z Sound United, które zakończyły się fiaskiem. W tym czasie O&P ograniczało produkcję (antycypując, że nowe modele Onkyo i Pioneer będą oparte na architekturze Denona i będą produkowane w ich fabrykach, tymczasem rozmowy się załamały. Do tego doszły problemy z dystrybucją (to akurat w stu procentach wina O&P) i restrukturyzacja oddziałów regionalnych. Oczywiście Covid mocno popsuł im szyki w tym roku. Mając trzy albo cztery fabryki, z czego wszystkie musiały zostać zamknięte (lub miały przestoje z powodu braku dostępności części od zamkniętych dostawców), notowali spore straty, a jednocześnie ich ponowny rozruch jest bardzo opóźniony. Mimo wszystko patrzę na sytuację z optymizmem. Wchodzi współpraca z Voxx, restrukturyzacja kanałów dystrybucyjnych jest zakończona, do tego zapowiedzieli, że ponownie skupią się na kluczowych dla siebie amplitunerach, więc wydaje się, że idą w dobrym kierunku.

Kolejny news, który przeoczyłem: https://www.strata-gee.com/onkyo-corp-is-insolvent-now-its-in-a-struggle-to-survive/ Onkyo było (i jest?) niewypłacalne. Zaczęli ostrą restrukturyzację, byli w stanie zmniejszyć kwartalną stratę pomimo czterokrotnie niższej sprzedaży, więc mają jakąś szansę. Pożyjemy, zobaczymy. Nadzieja jest, nowy sprzęt zapowiada się wspaniale/ Naprawdę, jeśli będzie Dirac w cenie 4-5 tysięcy zł, to trudno będzie sprzedać komukolwiek droższy amplituner, a równocześnie Denon i Marantz w tej samej cenie nie zaoferują nic wyraźnie lepszego.

Analizując parametry rzuca się w oczy, że w przypadku Pioneera nie ma wzmianki o tym, czy moc jest w stereo (w przypadku Onkyo jest to stwierdzone), czy jest to moc wszystkich kanałów (albo np. pięciu kanałów). Pioneer LX105 odpowiadałby parametrami, ceną i datą wypuszczenia na rynek amplitunerowi Onkyo NR6100, ale ma niższą moc. Model oczko wyżej, czyli LX305, jest w znacznej mierze odpowiednikiem NR7100, ale jest od niego droższy. Onkyo dobrze nie znam, więc odnosząc się do Pioneera: Jeśli model LX505 pojawiłby się w Polsce w cenie schodzącego modelu LX504, mógłby kosztować około 5000 zł, a model LX305 nawet poniżej 4000 zł. Przy wszystkich zaletach Onkyo i Pioneera (wydajne wzmacniacze w klasie D) byłyby one bardzo mocną konkurencją dla amplitunerów Denona i Marantza, o droższych nie wspominając. Zapowiadają się bardzo ciekawe czasy.

https://www.cnet.com/news/onkyo-and-pioneers-2021-receivers-back-in-black-with-8k-video/ Zupełnie przeoczyłem to: https://forums.audioholics.com/forums/threads/onkyo-and-pioneer-receivers-getting-dirac-live.119357/ Ale też przyznam, że nieszczególnie śledziłem wydarzenia, więc kompletnie nie wiedziałem, że coś ciekawego jest na rzeczy. Nowe modele Onkyo TX-NR5100 | 5.2.2 | 2× 80 W | 4 wejścia | 2 wyjścia | $500 | czerwiec Onkyo TX-NR6100 | 5.2.2 | 2×100 W | 6 wejść | 2 wyjścia | $700 | sierpień Onkyo TX-NR7100 | 7.2.2 | 2×100 W | 7 wejść (1 z przodu) | 2 wyjścia | Dirac Live | $900 | czerwiec Onkyo TX-RZ50 | 7.2.2 | 2×120 W | 7 wejść (1 z przodu) | 2 wyjścia | Dirac Live | $1100| czerwiec Pioneer SC-LX105 | 5.2.2 | ?× 80 W | 6 wejść | 2 wyjścia | $700 | sierpień Pioneer SC-LX305 | 7.2.2 | ?×100 W | 7 wejść (1 z przodu) | 2 wyjścia | Dirac Live | $1000 | czerwiec Pioneer SC-LX505 | 7.2.2 | ?×120 W | 7 wejść (1 z przodu) | 2 wyjścia | Dirac Live | $? Zapowiadają się bardzo ciekawe modele, zwłaszcza że najwyraźniej będą to najtańsze amplitunery z Dirac Live. Nie wiadomo nic, czy będzie to pełny Dirac, czy będzie okrojony do podstawowej wersji (jak w NAD T758) i czy będzie możliwość odblokowania wersji zaawansowanej (znów, jak w NAD).

Zacznij od otwarcia nowego wątku. Oprogramowanie forum czasem płata figla i dopisuje nowy wątek jako odpowiedź do ostatnio oglądanego.

Porównałem Cambridge Audio one z amplitunerem Pioneer VSX-1130. Zrobiłem całkowicie pasywny przełącznik źródeł i głośników (dwa przełączniki hebelkowe czterotorowe, jeden do wyboru źródła, drugi do wyboru głośników). Wejścia analogowe z dobrego DAC, podłączone tym samym kablem i rozgałęźnikiem RCA. Podłączyłem wzmacniacze, ustawiłem amplituner na -15 dB (powyżej tego było za głośno) i Pure Direct (Pioneer nazywa to Analog Direct). Wyrównałem miernikiem głośność szumu różowego. Pierwsza obserwacja: szum biały i jednolite tony też mają jednakowe głośności, czyli obiektywnie nie ma podbarwień. Druga obserwacja, słuchanie i przełączanie źródeł. Nie zaobserwowałem różnic. Dlatego pytam, co robię nie tak. Wszyscy, którzy porównywali wzmacniacze stereo z amplitunerami wielokanałowymi, twierdzą że różnica jest gigantyczna i słyszalna od razu. Dla porównania, wyraźnie słyszę różnice między kolumnami Monitora (Bronze 1, Gold 50 i Soundframe 2) i potrafię bez namysłu określić, która w tym momencie gra. A tymczasem nie słyszę żadnej różnicy między wzmacniaczami. Nie twierdzę, że nie ma żadnej. Różnica może być. Dlatego pytam, co robię nie tak. Może CA one to po prostu marna konstrukcja i tak naprawdę obydwa wzmacniacze strasznie barwią dźwięk. I być może porównuję je w zły sposób, ale jedno nie daje mi spokoju. To bardzo różne wzmacniacze. Jeden jest 30-watowy i pracuje w klasie AB. Drugi jest maksymalnie 160-watowy i pracuje w klasie D. A tymczasem brzmią identycznie. Nie wierzę, żeby podbarwiały dźwięk w dokładnie ten sam sposób. Alternatywa jest taka, że obydwa są po prostu bardzo dobre i grają to, co jest na wejściu. Ale to się kłóci z teorią, że słychać diametralną różnicę po przesiadce na wzmacniacz stereo.

Czyli podłączałeś przednie kolumny pod wyjścia surround i też grały cicho. Skoro masz tam wejścia analogowe, to czy może próbowałeś podłączyć sygnał surround do głośników przednich? Może tych efektów w materiale było niewiele? Żeby wykluczyć awarię końcówek, próbowałeś podłączyć sygnał przedni L/R do wejść surround (SL/SR)?

A próbowałeś podłączać głośniki surround do końcówek frontów (i vice versa)? Tylko żeby sprawdzić, czy głośniki grają i czy kable są w porządku?

Pytanie podstawowe: Czy robiłeś kalibrację? Niezależnie od wszystkiego innego jest to pierwszy krok. Jeśli w trakcie kalibracji wykryje, że głośniki grają za słabo, będziesz miał stosowny komunikat.

Ktoś coś?