Skocz do zawartości

Chyba Miro 84

Uczestnik
  • Zawartość

    6 385
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Chyba Miro 84

  1. Tego typu wpisy wydaja sie mowic prawde jak Twoj @HietalaFan. Opisales zmiany jakie slyszysz i bravo dla Ciebie ze miales odwage napisac o tych zachwytach po modach..... Takie forum to lubie. Nieprzesadzone/rzetelne na ktorym mozna sie oprzeć szukajac info. 👍
  2. Tri-amping w A clasie i nawet zimą cieplutko w pokoju
  3. Nie narzekaj.... u nas od 2 tygodni bez przerwy pada i tylko 12⁰C. Depresji mozna sie nabawic.
  4. Chyba sie nie rozumiemy! Nie rozwalamy wątków ani nie rozumiem dlaczego jest to odbuerane jako szyderstwo? Balans w przyrodzie zawsze był, a ludzkosc od zarania dziejów dążyła do zasad feng shui. Spojrz prosze krytycznym okiem na poprawe brzmienia o kilka klas wyzej. Pomysl ze jestes nowicjuszem i czytasz to forum. Czego sie uczysz czytajac ten wątek???? Chyba ze to celowe.... to przepraszam bardzo! Ps: pisalem juz wczesniej ze odwibrowywanie ma sens, ale w pewnym stopniu. Ja biore odpowiedzialnosc za slowo pisane i zyczylbym sobie by inni tez brali. Pozdr
  5. Szkofa ze tak trudno dostepne i pewnie bardzo drogie.... chociaż jesli poprawa brzmienia tego wymaga......
  6. Wlasnie wspomnialem w klubie Tannoy takie "materializowanie" sie wokalisty w pomieszczeniu dzieki produktom Tannoy-a. Jak by nie patrzec to konstrukcja produkujaca podobnie dzwiek jak kef. Tzn. Mam na mysli efekty przestrzenne
  7. Mam właśnie Marantza i jest naprawde dobrze jesli bylbys zainteresowany odsluchem. Moj model to budżet totalny (pm 6004), a w pewnych aspektach wygral z Roxsan-em napedzajac Tannoy-a oczywiscie. I musze dodac ze slucham nie za głośno. Wyznacznikiem dla mnie jest wokalista w utworze, tzn. poziom śpiewu wokalisty musi być taki jak w realu, ani ciszej ani glosniej i w takich warunkach o dziwo nie brakuje basu ani wysokich a scena jest taka jak lubie a wokalistka "materializuje" sie w pokoju i spiewa tylko dla mnie.... Za to kocham Tannoy-a.
  8. Czy aby Marantz to nie wzmacniacz w klasie AB z czego kilka pierwszych watow oddaje w czystej klasie A co jest prawdopodobnie odpowiedzialne za bardzo dobry dzwiek uzyskiwany z niego przy wieczornych nie za glosnych odsluchach. Ps: a tak wogóle to witamy w klubie Tannoy-a 👍
  9. Kiedy zmieniłem parkiet w salonie z bukowego na dębowy poprawiła sie lokalizacja instrumentow w przestrzeni a bas stal sie taki jakby bardziej utwardzony. Charakter dzwieku zrobil sie nieco ciemniejszy, ale to zapewne dlatego ze dąb jest bejciwany na ciemno. Wysokie zrobily sie bardziej rozdzielcze tak jak widac po słojach na drewnie i nieco "głębsze" w fakturze.... 😛 naprawdę..... a moze mi sie tylko zdaje..... hmm..... czy to juz ironia???
  10. To sie nazywa luxus móc tak "wyjechac" w pomieszczenie kolumnami. Ostatnim razem jak robilismy remont (malowanie) to przez jeden dzien miałem takie ustawienie i powiem ze bas mocno wyszczuplał jednak przestrzen jaka sie wowczas wytworzyła wspominam do dzis.... obecnie nie narzekam jednak jest to jakies 30-40% tamych mozliwosci przestrzennych.
  11. Jaka byla roznica jesli jeszcze pamietasz miedzy Tannoy precision 6.2 vs 6.4? W 6.4 tunel zastepowaly wlasnie dwie membrany pasywne jak u kef-a. Ja porownywalem precision 6.2 vs dc6t se oba w podobnej konfiguracji, ale do 6.4 nie doszedłem z powodow finansowych.... .
  12. Mnie tego typu dzwieki atakuja gdy odpale ciezkie metalowe brzmienia i to niekoniecznie musi byc głośno
  13. Oczywiste jest to ze niechciane wibracje maja negatywny wplyw na brzmienie i odwibrowanie czyt. położenie gumki lub sprężyny pod element audio może przyniesc pozytywny aspekt i Nikt nie ma zaniaru z tym polemizowac. Cały czas mamy na mysli to ze poprawa nie wywołuje aż takich zmian o jakich piszą niektórzy. Bo odnosze wrazenie ze przez tych niektorych , osoby takie jak np. JA @Fafniak czy tez @elektron6 mozemy byc posadzani o niedowierzanie w szkodliwosc wplywu wibracji na dzwiek. A to nie prawda. Zdajemy sobie sprawe z tego wplywu.
  14. Zastanawia mnie fakt dlaczego za kazdym razem "spada koc" lub dzwiek jest o kilka klas lepszy podczas malych apgrejtow? Nie spotyka sie sformulowan typu: "Chyba cos sie poprawilo ale moze mi sie wydaje. Nie dam reki obciąć" Zawsze w wypowiedziach jest to tzw. opad szczeki a pozniej zdziwienie ze sa sprostowania. Nie mowiac juz ze czytaja to ludzie nie majacy o audio za wiele pojecia i pozniej sie pojawiaja pytania po co lepszy wzmacniacz skoro mozna tanie ampli plus np. Podkładki z gumy i efekt o Kilka Klas Lepszy! Jak to pozniej prostowac skoro to wychodzi z tego forum? @Fortepiano nie mam nic do odwybrowywania, bo to oczywiscie działa ale nie w jakims niewyobrazalnym stopniu. Raczej kosmetycznym.
  15. To mozna nazwac mądrością. Masz rację. A wypowiadam sie bo zjawisko zmiany dzwieku wystepuje. Cały myk polega na tym ze producent danego elementu powinien zadbac odpowiednio o produkt (wibracje). Druga sprawa ze docelowy uzytkownik niewłaściwie eksploatuje produkt czyli zamiast używać np. dedykowanych standow do monitorow (np. sonus faber), stawia monitory na komodach i innych nieprzeznaczonych do tego celu akcesoriach wystroju wnetrza i zdziwienie ze dzwiek nie taki. Kolejna sprawa to nikt raczej nie slucha zestawow na poziomie dyskotekowym (odczowalne wibracje), badz tez nie wyposaża swojego systemu o dwa subwoofery 1200w ktore produkują solidne"tąpnięcie" w najnizszych rejestrach..... chociaz kto wie. Moze jakis swirek by sie znalazl....
  16. Tak wlasnie wyglada na to ze "odwibrowywac" elementy mozna... czemu nie. Tylko powoli zmierza to w kierunku voodoo. Rozumiem odseparowac wysokotonowy od obudowy, (szkodliwe wibracje), ale by odwibrowywac listwe zasilajaca czy tez kable. Idac tym tropem zaraz braknie mozliwosci bo wszystko bedzie na "gumkach" i zacznie sie podkladanie w/w akcesoriów pod np. Tv, lampe, stół na kawe i oczywiscie gumowa podkladka pod kubeczek z kawą. Jesli jednak upijemy nieco kawy podkladke należy zmienic na odpowiednia o innym nacisku! Nie dajmy sie zwariowac Panowie PS: najbardziej daje do myslenia fakt ze brzmienie systemu jest zależne od tak wielu czynnikow w tym psychofizycznoakustyczne (heh nowy termin wymyslilem) zauważmy ze sprzet nie ingerujac w niego Nigdy nie brzmi tak samo i jest zalezny od naszych humorow. Jak wiec udowodnic samemu sobie i innym ze to co sie slyszy to nie złudzenie.....?
  17. Tak sobie mysle o tym odwibrowywaniu sprzetu audio (kolumny, wzmacniacze, listwy, kable.... itp.). Pytanie brzmi o ile poprawi sie dzwiek gdy odwibrujemy szafe, komode, tv zawieszony na stelazu metalowym przytwierdzonym do sciany, kanapy, lampy w tym dwie stojace jedna na komodzie i to cała "oszklona".... Hmmm
  18. Tu wina mozna obarczyć zbyt bliskie sasiedztwo scian bocznych w stosunku do ustawienia Twoich kolumn. W moim przypadku rowniez powinno sie dogiac kolumny na miejsce odsluchowe a mimo to sa ustawione prawie rownolegle i nie ma bocznych odbic, ale do sciany bocznej jest ponad jeden metr.
  19. 0-200 ale czego? Hz? Przesuniecia? Czy glosnosci?
  20. Ad1. Zależy czy masz na myśli lampy/kolumny czy też kable. Ad2. Może, chociaż na trzeźwo też wszystko wyraźnie słychać Ad3. To zalezy czy jesteś audiofilem czy melomanem.
  21. Z calym szacunkiem ale zmuszasz mnie do wstawienia cytatu z ksiazki..... Te dudnienia o ktorych piszesz sa raczej w nizszych czestotliwosciach..... I jeszcze jak juz jestesmy w temacie to taki bonusik
  22. I teraz zastanowmy sie skoro obie czestotliwosci leza poza granica sluchu a mimo to nasz "wbudowany odbiornik" jakims cudem przechwycil te dwie skrajne czestotliwosci i podał dokładną różnicę miedzy w/w sinusoidami, oznacza to ze w jakis sposob odbieramy wyzsze pasmo i ze faktycznie ma ono wplyw na pasmo slyszalne. Widocznie supertweeter to nie sciema.
×
×
  • Utwórz nowe...