-
Zawartość
6 385 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Chyba Miro 84
-
Jesli np. głośnik odtwarza od 100hz a kalibracja "wymusza" od np. 20hz to podajac niskie głośnik nie odtwarza wiec kalibracja podnosi poziom, głośnik dalej milczy itd.... czy tak to działa? Bo jesli tak. To mozna zle dobierajac odciecie w stosunku do mozliwosci kolumny - zrobić coś co ma autor tematu 🤔 (przeciążenie) czy jednak jestem w błędzie? Nie mam kina domowego wiec nie wiem - tylko przypuszczam.
-
Poszukiwanie następcy Panasonic TX-L55WT60E
topic odpisał Chyba Miro 84 na Bogusław 66 w Kino Domowe
Albo do całkowitego usuniecia z rynku (Zwłaszcza jesli różnica bedzie "głównie" w cenie i nazwie) -
Zastanawiałem sie nad tym właśnie ostatnim razem, przeróbka miała dotyczyć flagowych Philips-ów, ale dałem sobie spokój z tym. Nie ukrywam ze może pojawić sie chęć rekablingu w kossach. Jak narazie jestem zadowolony i cieszą ucho podczas aktywnego wypoczynku w terenie👍 Musze sprostować bo zabrzmiało tak jakby kosy były "balanced". Chciałem przez to powiedzieć ze moje po przeróbce wtyku sa teraz "full balanced"
-
W zestawie dostałem dwie przejściówki. Jedna pozwalała np. Zbalansowanym "re400b" podłączyć sie pod standartowe wejście w dowolnej mp3-ce czyli trrs》trs. Druga pozwalała standartowym słuchawkom podpiąć sie pod zbalansowane wejscie w hifiman. Czyli trs》trrs, Ale ta przejsciowka ma dodatkowy kabelek który wpina sie w usb DAP-a! Ta przejściówka z racji że wielokrotnie była używana z moimi portapro w terenie, niejednokrotnie była "nadwyrężana". Wiec postanowiłem spróbować wymienić standartowy wtyk trs na trrs celem pominiecia tej przejściówki. Zauważyłem że można tym sposobem wyciągnąć np. głośniejszy dzwiek z koss-ów, chociaż trzeba uważać bo już raz w fazie "testu" max poziomu, portapro dostały za dużo i wydały dźwięk jakby "gniecionej folii" - podejrzewam że membrana została odkształcona chwilowo. Na szczescie nie zepsułem ich. Tak wiec przestrzegam przed tym by uważać z głosnoscią po takim zabiegu!
-
Z telefonem i np. Yt niektóre słuchawki swietnie sobie radzą bez dodatkowych wzmacniaczy. Porównaj sobie dzwiek z zintegrowanej karty laptopa i smartfona, jak juz bedziesz miał te sluchawki w domu. Oczywiscie mam na mysli Philips. Kolega @lpomis pewnie DT. Dlatego mamy odmienne zdania a mimo to kazdy ma rację bo zależy od danych słuchawek.
-
Weź procę i bedzie doborze
-
Wiadomo że emocje są czesto bardzo silne i czesto "biorą górę" i w przypływie ich niejednokrotnie decydujemy sie na różne kredyty pomagające spełnić nasze "zachcianki". Jednak zapewniam iż więcej radości daje sprzęt zakupiony za zaoszczędzone pieniądze (dla niektorych bez znaczenia jest czy najpierw mamy produkt a raty oddajemy w czasie, czy też składamy docelowe raty "w skarpetkach" a produktem cieszymy sie później). Jest to aspekt głęboko psychologiczny. Zwłaszcza że w tym "sporcie" czesto dochodzi jeszcze element dopieszczenia dźwięku i psychiczny stan już zapożyczenia nie pomaga (Zwłaszcza przy wiekszych kwotach), a wręcz utrudnia Pełną satysfakcję z "posiadania", bo niejednokrotnie to dopieszczenie też potrafi w pewnym stopniu drenować portfel. Ktoś może teraz pomyśleć... przesada. Czyżby? Obecnie na forum silnie exploatujemy temat wpływu nastroju na doznania dzwiekowe. Zadbajmy więc by jak najmniej pogorszyc owy nastrój niepokojami budżetu rodziny, np. zadłużeniami. Co w obecnych czasach ciągłych podwyżek cen za produkty i nie piszę tu o audio, potrafi "wyrwać z kapci". Sorki za OT... ale musiałem