Nie wiem, czy odmienne, ale przyjemne 😉
Ja lubię, od czasu do czasu, ale ten bardziej eksperymentalny lub/i połączony z jazzem, czyli jazz rap, abstract rap, takie klimaty ziom 😄 Trzeba poczuć flow bracie Instrumentalnie musi być na wysokim poziomie, musi się dziać, musi być ciekawie i zróżnicowanie, jak na powyższym albumie Billy'ego Woodsa.