Skocz do zawartości

Marcos

Uczestnik
  • Zawartość

    120
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Marcos

  1. Tak byłoby najlepiej, i piszę to całkiem serio😎. W jednym z nadliczbowych pokoi mojego lokum "mieszkał" przez kilka lat kontrabas pewnego basisty, który czasami tam na nim ćwiczył, powiem nieskromnie że sam też próbowałem, tak więc jestem całkiem dobrze zorientowany jak ten instrument brzmi i szybko wyłapuję "czarowanie" w odtwarzanym elektronicznie dźwięku.
  2. Proponuję sprawdzić kontrabas jeszcze z pomocą Briana Bromberga, "Blue Bossa" z płyty Wood II, zresztą cała płyta jest warta posłuchania.
  3. Zrealizowano dwa nagrania, studyjne i "kościelne" (Thomaskirche Leipzig), to drugie chyba brzmi ciekawiej.
  4. To brutalne ale...kasa rządzi!! Ja chcę jeszcze usłyszeć jak na brzmienie mojego systemu wpłynie Live Dirac. Jest jeszcze kwestia jakości żródeł, wciąż uważam że dobry CD-ek i DAC pozwalający odtwarzać pliki DSD to podstawa, no i vinyle, ale to już osobny rozdział.
  5. Na pewno im wyżej tym lepiej, niemniej istnieje pewna granica dezynwoltury: jest nią posiadana elektronika. Z moich doświadczeń wynika że jeśli spróbujemy ożenić wzmacniacz z kolumnami ze zdecydowanie wyższej ligi (niech będzie-cenowej) to robi się nieciekawie.
  6. Zaciekawiła mnie ta uwaga, czy pod pojęciem "cykanie" rozumiesz rytmiczne uderzenia talerzy lub(i) szczotek czy też jest to coś innego, syntetycznego, zaznaczam że znawcą takiej muzyki nie jestem. A propos różnego cykania, świstów i świerszczy to posłuchaj sobie np "Can you hear the rain" Toneyego Furtado.
  7. Przepraszam za wścibstwo, ale jakim wzmacniaczem obecnie dysponujesz?
  8. Oczywiście!!! Wczoraj nawet zrobiłem "setkę" dla uczczenia...
  9. Moje kolumny emitują słyszalny dżwięk od 10Hz,, przy głośności -30db słyszę wtedy dosyć groźnie brzmiący warkot a dżwięk ciągły pojawia się od ok.40-paru Hz. Wg odsłuchu płyty AUDIOPHILE HI-RES SYSTEM TEST https://www.nativedsd.com/albums/2XHDFT1042-audiophile-hires-system-test-great-sampling-tracks-included
  10. Fortepian koncertowy (strojony na 440Hz) potrafi zejść do 27Hz...
  11. Mnie ich brzmienie się spodobało więc nie widzę dla siebie problemu. Wracając do sprawy dopasowania kolumny/wzmacniacz, truizmem jest stwierdzenie że to najistotniejszy etap budowy systemu. Kropka. Przed zakupem słuchałem 501-dynek z kilkoma wzmacniaczami i po każdym "upgradzie" grały lepiej. Po całym tym procesie wyszło mi że wzmak dwa razy droższy niż para TYCH kolumn zapewnia satysfakcjonujące MNIE doznania, a dołożenie do systemu korektora LD będzie sensowniejszą inwestycją niż wzmacniacz czterokrotnie droższy od kolumn. Dalej to już będzie zabawa w szukanie źródeł muzyki najlepszej jakości.
  12. No pewnie, ja mam zamiar skończyć na poziomie Sahy WILSONA😎. Jest taki punkt po którego osiągnięciu poziom endorfin podczas słuchania muzyki staje się satysfakcjonujący, i wtedy moim zdaniem należy zaprzestać dalszych poszukiwań bo można rzeczywiście wpaść w audiofilską czrną dziurę. Ja, mam nadzieję jestem na finiszu obecnego etapu, jeszcze tylko streamer z LIve Direct i nowy fotel.
  13. Moim zdaniem może - należy tylko starannie dobrać elektronikę i to z wyższej półki. Ze słabą nie pokażą tego co naprawdę potrafią i to jest chyba "wada" tych kolumn.
  14. Nie tylko, płyta daje też lepszą rozdzielczość, szczególnie w górnej części pasma. Być może "kupne" pliki DSD mogą konkurować z dobrą płytą SACD ale mam ich jeszcz zbyt mało na "badania porównawcze", no i jakość DACa w tym wypadku też ma niebagatelne znaczenie.
  15. Dzisiaj zafundowano mi awarię net-a więc słuchanie z TIDALa odpada, niejako z konieczności korzystam z biblioteczki płyt SACD no i mogę grać tak głośno jak mi się podoba bo nawet pies dał nogę z domu. Wnioski są takie że dobra płyta SACD jest, jak na razie, najlepszym żródłem, pojawia się ta jakże pożądana namacalność dźwięku, 501dynki ąż dymią! Mam pytanie: moje ucho mówi mi że dynamika, szczególnie ta na poziomie mikro, jest lepsza przy graniu z płyty niż z TIDALa, jego pliki są jakby wypłaszczone. Mam rację czy nie?
  16. Podsumujmy, wzmacniacz musi być: uniwersalny spokojnie i kulturalnie grający mieć wyrafinowane i rozdzielcze soprany tworzyć holograficzna scenę dysponować dynamiką, rozmachem i rytmem z zapasem mocy najchętniej neutralny lub lekko ocieplony barwowo Z tych wzmacniaczy które miałem okazję ostatnio odsłuchać, Twoje wymagania spełni np Cambridge EDGE A. No tak, ale za cenę dziesięciokrotnie przekraczającą Twój budżet, takie są niestety bezwzględne realia tego rynku - kasa rządzi. Musisz szukać komromisu lub zdecydować się na kupno zacnego urządzenia z dobrą metryką, najlepiej z pierwszej ręki, to jest możliwe ale trzeba cierpliwie szukać i odsłuchiwać, ja celowałbym w solidne japońskie integry, Made in Japan ciągle coś znaczy, szczególnie jeśli myślimy o niezawodności i trwałości.
  17. Dostęp do imbusów jest od góry, nie od dołu. To kluczyk 4mm, radełkowane pokrętło służy tylko do kontrowania śruby imbusowej.
  18. A u mnie paczka od kolegi Fafniaka ( płyta "speaker set-up", format flac ) gra w zwolnionym tempie😠Otwarzam z Jrivera. Pliki DSD ściągnięte z innego źródła są odtwarzane prawidłowo, nie mogę zdiagnozować problemu. Moze komuś przytrafiło się to samo?
  19. Koniec testu😉? Zgadzam się z tą opinią, zawsze gdy gram coś nowego to wiem że usłyszę jakąś niespodziankę, coś frapującego, urzekającego - brak nudy zapewniony! Czy ta płyta jest dostępna w sieci?
  20. To była chwilowa okazja by podjąć decyzję które z tych kolumn wyeliminować, i dla mnie już po pierwszych taktach było jasne że 501 lepiej mi odpowiadają. Każdy słucha wg własnych preferencji, ja potrzebuję dwóch/trzech sesji po kilkadziesiąt minut by sobie wyrobić opinię. Jako były instrumentalista ufam swojej audiointuicji😎jeszcze mnie nie zawiodła.
  21. Jednocześnie tzn. podczas tej samej sesji. Przełączałem sygnał między dwiema parami kolumn.
  22. Nie chodzi tylko o dynamikę choć fortepian to przecież instrument perkusyjny, można też, przy okazji, ocenić niskie częstotliwości i wiele innych cech. - Wharfedale EVO 4.3, Mission QX3, ...Tannoy XT 6F, były jeszcze (najdroższe w grupie) Dali ale nie pamiętam już szczegółów. Tannoye i 501 oceniałem symultanicznie. Zaznaczam że to moje, subiektywne, oceny.
  23. Hm, chodziło mi bardziej o ogólną ocenę brzmienia tych kolumn a nie tylko niskich częstotliwości. Czy w ocenie całościowej nie prościej zdać się na czysto subiektywny odłuch tzw krytycznych? Jeśli kolumny na wstępie nie polegną na odtwarzaniu solidnej pianistyki, skrzypiec i gęstej symfoniki to wg mojego doświadczenia są już warte dalszego słuchania, oczywiście pod warunkiem starannego doboru elektroniki. Szczególnie doceniam rolę fortepianu, szukając kolumn przerzuciłem kilka typów (przedział 4000 - 7000 pln) za kazdym razem zaczynając od odtworzenia Obrazków z Wystawy (ivo Pogorelić, DG 1997), 501 były na końcu i jako jedyne, wg mnie, dały radę temu bardzo dynamicznemu nagraniu.
×
×
  • Utwórz nowe...