Skocz do zawartości

marcinmarcin

Uczestnik
  • Zawartość

    3 195
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez marcinmarcin

  1. 1 godzinę temu, audiowit napisał:

    Nie, slucham muzyki. Ale skoro już tu jesteś to wymyśliłem kilka sposobów na ochronę przed indukcją.

    Żarcie z tego smakowało jak z mikrofali albo muzyka z D klasy, ale wdzianka fajne, musi Ci być wygodnie przy gotowaniu :) 

    • Lubię to 1
  2. Clarett+ 2 pre pograł już trochę u mnie i jest po prostu znakomity. Główny plus do starego to lepsze radzenie sobie z przesterem cyfrowym (nawet na 0dB nie zauważyłem przekroczenia skali na kilkunastu kawałkach, gdzie stary robił to notorycznie - stąd ustawiałem -8dB na głośności cyfrowej, nowy na razie gra na -5dB, ale będę testował niższe wartości) oraz jeszcze lepsza jakość dźwięku. Jest czyściej ale z większym dociążeniem. Basu sporo więcej. U mnie się świetnie zgrywa z resztą i zostaje :) 

    Podsumowując - za 1700zł jest urządzenie które jest nie tylko DA ale i AD, ma wyjścia zarówno XLR i RCA (na jacku), jest w pełni zarządzalne (digital volume itp z programu) oraz jest świetnym pre (volume analogowe) na drabince. A jakość dźwięku, (z liniowym zasilaczem PD Creative) jest po prostu rewelacyjna...

  3. Przed chwilą, Kraft napisał:

    Czyli wydawanie starych płyt na CD nie ma sensu? Albo udostępnianie ich w streamingu? 

    Chodzi o DSP które wpinamy na analogu, robi konwersję do cyfry, potem znowu analog :) 

    Co do urządzeń AD-DA - używam właśnie takowego interfejsu jako dac - Clarett (teraz nowej wersji +) który dla mnie gra lepiej od wielokrotnie droższych daców...

  4. 3 godziny temu, Rafał S napisał:

    Marcin, proszę - powiedz, jak człowiek - u Ciebie degradowało, czy nie? :)

    Nie miałem D22. Używałem Apo Equalizer na PC, Camilla DSP na malinie oraz Rme Adi 2FS Dac. Włączenie zarówno APO jak i Camilli skutkowało mniejszym lub większym zepsuciem dźwięku. Rme samo w sobie jako dac grało tak sobie, ale włączenie/wyłączenie DSP było nieodczuwalne. Wszystkie urządzenia które robia Ad-Da moim zdaniem nie maja sensu. U mnie aktualnie zrezygnowałem z DSP. Ostatnia opcja którą używałem to właśnie Camilla DSP na malinie - mimo że słyszałem degradacje, miałem za dużo basu bez. Aktualne kolumny wpasowały sie w pomieszczenie i grają dobrze bez DSP...

    • Lubię to 1
  5. 3 minuty temu, Rafał S napisał:

    Mięso tylko 2 razy w tyg.,

    Z doświadczenia nie jest to najlepsza droga... pójdziesz w węglowodany, a to prosty kierunek do otłuszczenia, osłabienia i chorób. Zobacz co się stało ze stanami po wprowadzeniu diety Kellogsa...

  6. 3 godziny temu, audiowit napisał:

    Marcin, na indukcję daje się garnek mniejszy od pola. A, że się pozbyłeś? Twój wybór.

    Z tym mniejszym to trochę urban legend - chodzi o problem z wykryciem dużych powierzchni. Mojej kuchence to nie przeszkadzało. Problem (według mnie) jest z promieniowaniem - nie żyjemy w zbyt zdrowym środowisku, jemy chemię, po co jeszcze dokładać sobie niepotrzebnie energię indukcyjną :/

    Większy garnek przynajmniej teoretycznie zapewnia większe pochłonięcie energii... ( a przynajmniej taki o wielkości pola).

  7. 5 minut temu, Adi777 napisał:

    O co chodzi z tym?

    Nie wiemy tak naprawdę, czy to jest obojętne dla zdrowia. Najważniejsza zdrowo-rozsadkowa zasada używając indukcję to garnek nie może być mniejszy od pola,a najlepiej żeby był ciut większy (wyłapie więcej energii). 

  8. 4 godziny temu, Adi777 napisał:

    myślałem, że elektryczne i indukcyjne to to samo 🙈

    Gruby błąd, tzw wielbłąd 😉

    @Bebop przy indukcji nie wolno chodzić z rozrusznikiem, a jedzenie moim zdaniem smakuje jak z mikrofalówki (miałem kiedyś, pierwsze czego się pozbyłem i zamieniłem na zwykła elektryczną). Jedyny minus zwykłej  elektrycznej to brudzenie. Jedzenie z gazu/zwykłej e smakuje dobrze, no i nie ma ryzyka promieniowania, własnego, prywatnego nadajnika radiowego o mocy do 7kW 😁 

  9. 11 godzin temu, Rafał S napisał:

    Podobno DSP jednak słyszalnie degraduje czystość sygnału nawet przy ograniczeniu działania do samego basu. Potwierdzacie to?

    Wprowadzenie dodatkowego urządzenia do toru może istotnie zdegradować dźwięk. Może, to słowo klucz, nie musi. 

    Co do reszty - dołków nie zasypiesz. Głównie wynikają z odległości od ściany i powrotu odbitego dźwięku w przeciwfazie.

    • Lubię to 1
  10. 23 godziny temu, Recov napisał:

    Wiedziałem ze koty spodobają się najbardziej 😁

    Zgadza się 👍 mieliśmy rosyjską, wybitnie inteligentny i zwinny kot, uwielbiała skakać mi po kolumnach... nigdy nic nie uszkodziła.

    Co do reszty po co się wypowiadać, skoro i tak nie chcesz tego słuchać... 

    Ładne wnętrze 👍

    • Lubię to 2
×
×
  • Utwórz nowe...