Skocz do zawartości

marcinmarcin

Uczestnik
  • Zawartość

    3 199
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez marcinmarcin

  1. 19 minut temu, Mikelas76 napisał:

    Mogłem na sluch, pewnie. Ale z mikrofonem mam ustawiony idealny poglos i cała resztę. Zasypałem mala dziure na basie itp. Bez mikrofonu ustawienie trwałoby miesiącami., 😉

    Bo pomiary w audio są bezcenne, ale mogą też służyć do promocji sprzętu który na "ucho" nikt by w życiu nie kupił... 

    • Lubię to 2
  2. 8 minut temu, zolt napisał:

    Mam wrażenie, że Ty nie do końca chyba zrozumiałeś, co ja napisałem.

    Doskonale rozumiem ale całkowicie się z tym nie zgadzam...

    Pod względem technicznym znakomita większość aktualnie produkowanych dac-ów ma praktycznie idealnie prosty przebieg amplitudy, oraz sinady, zniekształcenie itp bzdurki/niebzdurki na poziomach które są prawdopodobnie nie do usłyszenia nawet dla nietoperza....

    ALE jedne grają znakomicie, a inne przeciętnie lub wręcz kiepsko, nie będąc w stanie prawidłowo oddać dźwięków, a szczególnie barwy głosu ludzkiego... a pomiarowo są tak bardzo bliskie siebie, więc różnice powinny być znikome, a nie są.

    NIE jest to też wpływ harmonicznych czy Vki - nie lubię charakterystyki w takim kształcie, ani specjalnie nie jestem miłośnikiem lampy - mam sprzęty poprawnie mierzące się ale z harmonicznymi na dość niskim poziomie (fakt że pożądany 2 rząd) .

    Niestety przekonano ludzi że poprawny sprzęt to ten grający szaro, bułowato, bez życia, bez średnicy, bez wokali, bez wybrzmienia gitar, bez separacji - ale jakimś dziwnym trafem brylujący w pomiarach.

    Zapytam więc, czemu są sprzęty które mierzą się równie dobrze, albo i lepiej, a jednak grają znakomicie? A może po prostu jeszcze nie umiemy zmierzyć wszystkich istotnych parametrów.

    Warto pamiętać że od zawsze były jednostki ludzkie które twierdziły że już wszystko wiemy i wszystko wynaleziono, a jednak jak widać mamy nieustanny postęp w nauce i wiedzy....

    • Lubię to 1
  3. 11 minut temu, zolt napisał:

    Pomiar obiektywnie pokazuje, że urządzenie przekazuje dane z bardzo małymi zniekształceniami, więc w teorii jest to rzetelne i dokładne przekazanie materiału. Obiektywnie "bliższe prawdzie". Ale niekoniecznie każdemu to będzie odpowiadać.

    Właśnie to jest powtarzana bzdura w którą trzeba koniecznie uwierzyć 😁 to, że płaska charakterystyka i nisko sinad nie znaczy że ten dźwięk bedzie prawdziwy i naturalny. Nie znaczy też że dobrze to z Vką i harmonicznymi. Mdłe, sztuczne, plastikowe i nienaturalnie granie, nie stanie się dla mnie dobrym bo Amir tak zmierzył i powiedział że to jest referencja. Po prostu brak kryteriów pomiarowych dla istoty rzeczy.... moim zdaniem.  Wiem jak brzmią instrumenty i wokal ludzki  - na pewno nie udało mi się uzyskać tego efektu ze świetnym pomiarowo D90, a było wręcz przeciwnie... 

    • Lubię to 1
  4. 36 minut temu, Rafał S napisał:

    Na pomiary warto spojrzeć, bo jeśli wyniki są ewidentnie złe (dzisiaj już rzadkość powyżej pewnego pułapu cenowego), to jest to jakiś sygnał ostrzegawczy.

    Dokładnie, w takim celu czytam np ASR 👍

    4 minuty temu, Mikelas76 napisał:

    np. Topping

    Kwintesencja rozbieżności wyników pomiarów do mojego odczucia jakości dźwięku 👍

  5. Zbytnio ta dyskusja sensu nie ma...

    Kolumny te same, a ustawienia poziomów volume daca (volume analog vs cyfra) powodują że gra albo znacznie gorzej albo troche lepiej od punktu odniesienia (Qutest). Ustawienia maliny (system, software volume itp itd) też wpływają na dźwięk w stopniu istotnym. Niestety źródło ma znaczenie a pomiary w audio generalnie można sobie wsadzić.... 😁

    • Lubię to 2
  6. 12 minut temu, Kraft napisał:

    Widać różnicę rzędów wielkości?

    Nie ma żadnego znaczenia różnica wielkości, zmulonego dźwięku ze źródła/daca nic nie uratuje... te same kolumny a drobnymi ustawieniami tak potrafię dźwięk skaszanic że nie da sie słuchać. Może być wybitnie, a może być dramat... 

    • Lubię to 2
  7. 1 godzinę temu, Adi777 napisał:

    BMW 320d touring

    Znajomy robił tego na pęczki silnik N47- pada łańcuch rozrządu i albo się silnik tłucze albo zrywa. Rozrząd od dupy strony, więc trzeba wyciągać silnik, ale da się też od strony skrzyni biegów. 90 procent sprowadzonych albo po wymianie łańcucha (lepiej) albo po remoncie silnika (gorzej). Czasem u niego po 3-4 320d stały na podwórku... 

    BMW 3 jest bardzo driga w utrzymaniu, drogie części i się psuje

    • Lubię to 2
×
×
  • Utwórz nowe...