Butler

Równie dobrze można by napisać że nie da się tego akceptowalnie zrealizować.

Pomysł nie jest glupi, ale powyżej z tego co pamiętam 120Hz można już zlokalizować w przestrzeni źródło, w przypadku pojedyńczego suba ustawionego niesymetrycznie to raczej niezbyt udany efekt sie uzyska. Ale dwa/cztery suby? Nie wymagasz od kina pierdyliardow dB, to i trudno szukać dziury w całym. Można lepiej, mocniej, drożej... Tobie odpowiada i ok. Niektórzy mają inne warunki i oczekują jednak czegoś więcej.

Subbas to encyklopedycznie zakres poniżej 80Hz. Zwykle suby do domowych zastosowań oddają efektywnie nawet do 250-300Hz.

Wydaje mi się że efekt kina na pierdzidełkach z dobrym subem jest satysfakcjonujący, ale to nie może,... No wręcz nie ma prawa mieć poziomu setu z większymi i bardziej dynamicznymi kolumnami, choćby także było odcinane poniżej 80Hz.

Jestem zwolennikiem suba jako oddzielnego pudła nawet w stereo. Kolumny frontowe musimy ustawić w konkretnym miejscu by uzyskać efekt stereofonii. A sub? Niekoniecznie. Może być za nami, przed nami, w rogu, nie ma złotego środka. Jest spore pole do manewru. Stawia się go tam gdzie w polu odsłuchu zagra najlepiej. A dwa suby to już w ogóle niemal gwarancja zadowolenia. Jeśli decydujemy się tylko na dwie kolumny stereo to mody pomieszczenia w basie okazują się czasem tragiczne dla niskich tonów bo nie możemy lawirować za bardzo z ich położeniem.

Nie teoria. Ale diabeł tkwi w szczegółach. 60 W na kanał (3 omy, 1 kHz, 10% THD) 🤣

O chłopie, jeszcze nie na łańcuchu a już limity masz? Będzie ciężko

Nie. Ale żebyś się nie zdziwił... Ale wyobrażam sobie że zlecają wykonanie podzespołów do fabryki z wyglancowaną podłogą a operator to szczyn zaraz po szkole i otrzymują nic nie warty bubel. Takie numery też przechodziłem, jak debil jeździłem do obcej firmy robić szkolenie jak mają wykonywać elementy by pozbyli się pewnych niedoskonałości wyrobów dla nas bo niewyrabialiśmy. W pierwszej chwili była gadka "niedasię". Trzeba było pokazać i nagle wielkie oczy "a tak można?". No ręce opadają.

Nie neguję. Ale na filmiku w pierwszej części widzę jedynie obróbkę mechaniczną podzespołów, tu standardy wymyślone przez smutnych panów w garniturach co nigdy na żywo maszyny w ruchu nie widzieli nie są niezbędne. W drugiej części sprzęt przechodzi ostatnie szlify, dokładane jest grawerowane logo, naklejki na wyświetlacz, jakieś odtłuszczenie... Pokażcie mi jak wygląda tam montaż elektroniki, jak wygląda proces projektowania i testowania, jak przebiega kontrola jakości. Bo to co widzimy to tylko ułamek całości, na dodatek nie mający wiele wspólnego z trwałością audio samym w sobie. No chyba że gałka tam permanentnie odpada czy stopki są krzywe - Będę pierwszy który będzie krytykować. Powtórzę, z mojego punktu widzenia to nie mam absolutnie zastrzeżeń co do obróbki mechanicznej która została tam pokazana bo widzę że wykonane detale są na dobrym poziomie.

My tu jesteśmy w dość hermetycznym środowisku, duża część wpada i wypada po uzyskaniu odpowiedzi co kupić, podłączyć, skonfigurować. Na forach gamingowych jest podobnie a tematy dotyczące dźwięku nie są tam na poziomie podstawowym. To nie jest takie oczywiste po zakupie kina kto co podłączy później pod TV, często jest tak że są dzieci w domach i kupuje się te konsole nawet pierwotnie nie mając takich planów. Jestem wręcz przekonany że jak już to dla przeciętnego Kowalskiego jedynym odtwarzaczem BR jest właśnie PS5 lub XBOX podłączony bezpośrednio pod TV. A jak sądzisz? - Tak na luźno. Częściej w domach spotkasz konsolę do grania czy kino domowe? A niby dlaczego? Cofnij się tak dekadę do tyłu i przypomnij. Jaką miałeś prędkość internetu w smartfonie? Jaką miałeś przepustowość sieci w domu? To ciągle prze do przodu. 1G, 2G, 3G, 4G, 5G... Jeśli serwisy stream pójdą tym nurtem to TrueHD będzie moim zdaniem nie kwestią "czy" ale "kiedy" i mam nadzieję że to perspektywa 2-3 lat.

Zgadza się. Ale to Co widzimy na filmiku Kinki Audio to niekoniecznie niskie standardy. Na pierwszy rzut oka - faktycznie można się przeżegnać. Ale jeśli oni w swojej produkcji zachowują kulturę techniczną a wyroby nie noszą znamion produkcji garażowej, to do czego mamy się czepiać? Bo motorower stoi w przejściu? Mają warunki jakie mają, i jeśli jest ktoś tam z kadry kierowniczej ogarnięty to bez problemu wszelkie normy jakościowe mają szansę być zachowane. To właśnie wyglancowana hala nie gwarantuje jakości bo elementem kluczowym są ludzie i warto o tym pamiętać.

No właśnie mam mały problem. Sony XR-75X94J podłączony HDMI 2.1 z amplitunerem i w trybie auto zaraz po włączeniu TV wyskakuje nie stereo, a Dolby wielkokanałowe. Odgłosy menu ekranowego lecą z centralnego. Odpalam YT i dźwięk wali z każdych głośników nawet jak źródło stereo. Po włączeniu ww pozycji (Top-Gun czy Spiderman) nic się nie zmienia na wyświetlaczu, ale chyba prawidłowo przekazuje dźwięk bo słychać precyzyjnie efekty. Apki streamingowe (Sony Stream, Netflix, Disney+) - tu ok. Wszystko prawidłowo. A najlepszy Tidal Music. Udostępnia treści Atmos, ale czasem pokaże na tych samych pozycjach na Deonie że są, a czasem nie. Ale gra tak samo. Ki czort? Nie przeszkadza mi to szczególnie, ale coś chyba nie do końca trybi jak powinno.

Nie znasz statystyk, ludzie używają i nawet nie do końca są świadomi tego. Kwestia w jakich kręgach się obracasz. Np. środowisko gaminowe jest dość specyficzne, w dużej mierze korzysta ono ze słuchawek wielokanałowych, ale kino domowe też nie jest tu rzadkością. Mało takich userów co podłącza konsolę bezpośrednio pod TV? Niektórzy są nawet przekonani że tak lepiej bo amplituner "nie wpłynie na opóźnienia", "nie pogorszy obrazu" itd. Włączam Horizon 5 na XBOX series X i słyszę w trakcie rozgrywki że samolot nad głową mi lata, zerkam na amplituner i faktycznie Atmos. Wrażenie aż zapiera dech jak się efektu człowiek nie spodziewa.

Kwestia co kto rozumie przez dziadostwo i bałagan. Dla mnie to niedbalstwo o przeglądy, korzystanie z najtańszych przyrządów, niezachowanie zadanych tolerancji, kłopot z wyszukaniem potrzebnych elementów, nieścisłości w dokumentacji itd. Chodzi mi o to że zakład mechaniczny może wyglądać paskudnie bo jeśli zamawiam w kooperacji jakieś elementy i zostają one wykonane zgodnie z dokumentacją i w terminie to guzik mnie obchodzi że np. moje detale przed odbiorem stały na ziemi czy na jakimś gretingu. Jeśli będą porysowane - więcej tam nie wrócę. Jeśli operator wykonał niedbale projekt - więcej tam nie wrócę. Jeśli nieusunięte zostały graty i można się pokaleczyć biorąc detale do ręki - więcej tam nie wrócę. Jeśli wszystko pasuje to cała reszta jest nieistotna. Cenię firmy które stawiają wysokie poprzeczki pod kątem sterylności, nowoczesności, ogólnie przyjętego efektu "wow". Pracowałem tak. Są środki, to inwestuje się w ten obszar żeby sobie pijar wyrobić. Klient wchodzi i aż zaniemówi, jest "kupiony". Ale wiem że często to jest przykrywka pozorów pod którymi kryją się problemy które w wielopoziomowych strukturach ciężko wyeliminować. Był kiedyś taki program "Polak Potrafi". Ich ekipa zrealizowała ten materiał co poniżej. W tym kształcie firma wyglądała w 2004r. Robi wrażenie? No robi. Ale drugie dno pracy w tym obozie było przerażające. Certyfikaty, papiery, normy... Szefostwo miało fioła na tym punkcie. A w realu jeden wielki burdel i zakres pracy dla pracownika przekraczający jego możliwości fizyczne. Rotacja pracowników absurdalnie wysoka, nie dało się wytrzymać bez ziółek na uspokojenie. Mam nadal tam znajomych, nic się nie zmieniło od tamtej pory. https://www.tstronic.eu/ i https://tspcb.pl/.

Dokladnie. Chyba że zrobisz 5.1.6. Jak będą wiecej jak 1,5m od ucha, to te kilka stopni pochylenia nie sprawi w ogóle różnicy. Skieruj w poziomie, pion ustaw prosto.

Dobrze kombinujesz z kątami surround w płaszczyżnie poziomej, amplituner wyrówna poziomy. Ale nie baw się w wystawianie ich wyżej i wyliczanie trygonometrii płaszczyzny pionowej. Dolby zaleca 1,2m od ziemi dla wszystkich głośników warstwy podstawowej. Aktualne zalecenia nie opisują kąta 20 stopni w górę, to jeszcze stare sugestie jak jeszcze Atmosa nie było. Dopuszcza się je WARUNKOWO jedynie trochę wyżej (grafika poniżej), ale to raczej dotyczy systemu bez warstw górnej. Idealnie by było by głośniki tworzyły bańkę wokół Ciebie i poszczególne kąty pomiędzy nimi nawzajem były w miarę zbliżone. Wysoko położony surround i tylny Atmos to nie jest dobre połączenie. Zobacz jak masz wysoko głowę siedząc na sofie, ja mam ją zazwyczaj ledwo ponad 1m bo człowiek lubi sobie jeszcze dupą niżej zjechać by wygodnie było. Nie siedzę z reguły w pozycji wyprostowanej, to nie jadalnia. Co do 5.1.2 vs 5.1.4, ten drugi system robi różnicę. Warunek - Przy dobrym źródle. Jak masz kanapę na środku to nie ma nad czym się zastanawiać. Pamiętaj że w 5.1.2 masz głośniki nad sobą delikatnie z przodu (TML/TMR). Przy 5.1.4 montuje się je w innym miejscu, dwa z przodu 45 stopni (TFL/TFR), dwa za Tobą 45 stopni (TRL/TRR).

Złącze optyczne Toslink daje możliwość przesłania skompresowanego 5.1, powinno działać.

Jedyną kartą w Twoim ręku to rękojmia.

Zapewne tak, ewentualnie zwrotnica. To pytanie do serwisu. Sam chcesz naprawiać? Kupiłeś używane, więc ryzyko w cenie. Nowy zestaw kosztuje poniżej 2000zł. Dużo zaoszczędziłeś na używce?

Będą za blisko. A tak w ogóle to nie "z tyłu" tylko bardziej "z boku". Surroundy referencyjnie montuje się po bokach odsłuchu, tylko lekko za nami. Więc jeden lepiej by było powiesić na ścianie, a drugi na podstawce po lewej stronie. Powinny być na wysokości uszu, ale przy tej bliskości trzeba je dać wyżej i może tu być trochę technicznie ciężko. Może jakiś słupek dekoracyjny od podłogi do sufitu? Mając kolumny niemal na głowie rozważ bipole/dipole. Grają bardziej rozproszonym dźwiękiem i tak nie kłuje ich bliskość. Amp z 2014r w przypadku kina domowego (obługi jego najnowszych standardów) to już dziadek. Rozważasz rocznik który jeszcze nie ma dźwięku obiektowego (Atmos, DTS-X), nie ma HDR10 czy Dolby Vision, nie posiada przydatnego Heos (który ułatwia obsługę strumieniową i powiększa zakres obsługiwanych serwisów). Jeśli się na to godzisz to ok, sam w sobie to produkt ze średniej półki i dźwiękowo będzie poprawny

Tu przeszklenia, tam kuchnia, wyżej sufit jak w hangarze... No ja nie wiem czy sypnięcie groszem nie musilo podwoić/potroić budżetu. Czekamy na relację. Jak bedzie kibel, to wstawi sobie kolega system do sypialni albo do piwnicy i problemy się same rozwiążą. A w salonie zrobi warcaby, bierki i bilard a nie kino

No mam 4700 to wiem ze są dwa banki. 7.2.6 to na pewno byłby progres, ale mam za mały metraż by o tym myśleć. Są granice, na 18m2 cztery Atmosy to już naprawdę stanowi optimum. Cenowy skok do 6700 też niemały.

Bądźmy optymistami. Na początek i tak Atmosa nie będzie więc sobie tylko teoretyzujemy czy będzie ok.

Da radę, to bezpośrednia fala dźwiękowa z sufitu w stronę odsluchu. Bardziej o bas bym się martwił, niskie tony mogą solidnego psikusa koledze robić. Serio, robiąc testy brałbym pod uwagę odpuścić w ogóle niskie tony. Ale kto wie... Do puki nie podłączy wszystkiego to się nie dowie. Kolumny już ma, więc pierwszy krok zrobiony. Teraz tylko sensowny amplituner i zobaczymy co kalibracja z mikrofonem ustawi.

Za 2000zł nie kupisz amplitunera z eARC. Musiałbyś kolejny tysiąc dołożyć bo nawet na rynku wtórnym ceny szaleją. Ale... Atmos w Netflix jest skompresowany i zakodowany w DD+, a do tego wystarczy zwykłe ARC. Patrz na takie 3-5 letnie sprzęty, takie funkcjonalnosci to teraz standard w amplitunerach kina. Nikt Ci nie powie gdzie będzie korzystniej go postawic lepiej niż Ty sam. Skombinuj dłuższe kabelki i testuj. Tu nie ma reguł że tu dobrze a tam źle. Możesz odwrócić trochę sprawę i zamiast latać z subem, samemu na czworaka szukać miejsca gdzie powinien stać. Po prostu postaw suba w miejscu gdzie siedzisz (najlepiej tak wysoko jak masz łeb) i włącz coś z basem. I jak piesek niuchaj uszami po pokoju gdzie walić będzie najlepiej. Tak znajdziesz amatorsko optimum dla niego. Szerzej kolumny ustaw kolego, za wąsko masz. Zyskaj trochę przestrzeni w dźwięku.