-
Zawartość
820 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Carmion
-
Cxn V2 został zamówiony. Mam nadzieję że będzie wyraźna poprawa względem wiim mini I dac w cxa. W dodatku myślę że jest to przyszłościowy odtwarzacz bo łatwiej mi będzie dobrać wzmacniacz czy końcówkę mocy bo nie będę zwracał uwagi na daca. Co do suba to jednak wolę opcje z odsłoniętym bass reflex. Z zatkanym br i sub ustawiony na 50hz ciężko mi było zgrać z kolumnami i pomimo że czułem lepszą jakość to wydawało mi się że był taki sztuczny dźwięk. Mam pytanie takie czy jest sens ustawienia subwoofera przy 30hz-35hz ? Bo bez zatkanego br, tylko przy tej częstotliwości czuję zalety suba.
-
Salon 21m2 + korytarz 7m2. Dość wysoki bo 280cm wysokości. Dynaudio miały lepszej jakości bass. Ale żeby pokazały pazura to musiały być dość głośno podkręcone. A heco przy cichym odsłuchu wypadały lepiej i im głośniej się robiło, to dynaudio zaczynały mieć coraz większą przewagę. Ale jakościowo dynaudio grały delikatnie lepiej. ( Testy były bez suba) Dynaudio zagrały idealnie jak testowałem w inny pomieszczeniu 18m2 z czego miały odstęp od tylniej ściany ponad 1m. Pomimo że pomieszczenie było dużo gorsze akustycznie, bo nawet dywanu nie było i dość pusty pokój to po prostu zagrało znacznie pełnej niż u mnie. A subwoofer ma służyć tylko do tych najniższych tonów gdzie kolumna ma problem zejść. A przy trapie, dubstep są takie zejścia. Jeszcze pomaga przy filmach bo sprzęt też służy do oglądania filmów. Taki kompromis do brakującego kina. Uważam że subwoofer radzi sobie w tym względzie bardzo dobrze bo jest szybki, punktowy. A udało mi się go tak zgrać żeby nie zakłócał średnicy i tu nie chodzi o ilość, tylko o jego jakość. A subwoofer mam od niedawna więc do jego brzmienia jeszcze się przyzwyczajam W Cambridge cxa podoba mi się to że gra z szerszą sceną, czystością i brzmi dość neutralnie. Na niedobór basu nie mogłem narzekać, bo heco same w sobie mają dużo basu. Z Cambridge heco dobrze się zgrywa. Zakup bardziej ciemniejszego wzmacniacza na moje pomieszczenie nie byłoby dobrym pomysłem. Oczywiście w rock i metal już jest za jasno ale tego gatunku muzycznego słucham bardzo rzadko i tutaj mi tak nie zależy. Jeżeli bym słuchał znacznie częściej to zmiana wzmacniacza by była konieczna. Akustykę też chce trochę polepszyć jestem w trakcie produkcji paneli akustycznych z wełny mineralnej isover pt 80. Wstępnie zamontuje 4 panele 120x60 na tylną ścianę.
-
A jakiej jakości jest dac w Cambridge cxn? W promieniu do wbudowanego w cxa 80 jest jakaś większa różnica w jakości? Miałem na chwilę dynaudio emit 20 i przyznam że jakościowo zagrały troszkę lepiej od heco i było podobne brzmienie poza basem. Brakowało basu przy cichym odsłuchu. Ale testowałem u siebie bez subwoofera. Więc myślę że teraz lepiej bym zagrał. Ale jeżeli miałbym zmieniać na podstawki to chciałbym jeszcze coś wyżej. Np. monitor audio gold 100. Pozdrawiam
-
To czyli skoro mi wzmacniacz Cambridge cxa 80 podchodzi to nie będę kombinował. Oczywiście brakowało mi tego najniższego dołu. Ale to już wzmacniaczem by było ciężko zrobić. Ostatecznie heco zostało z zatkanym 1 bass reflex a sub ustawiony na około 40-50hz i idealnie się łączy i nic nie buczy przy głośniejszym odsłuchu, a energii jest więcej. Jakość niskich tonów zdecydowanie urosła i nie czuć że to bass z subwoofera. Chociaż uważam że na mój metraż rel t7i by spokojnie wystarczył. To zaczynam odkładać na Cambridge cxn V2 bo widzę że ma dobre opinię i podobno dobrze się łączy z cxa, a w dodatku ma jeszcze port na dysk zewnętrzny więc w jakimś tam stopniu zaleta jest. Dzięki wszystkim za rady.
-
Arcam sa30*
-
Dziękuje wszystkim za rzucane propozycję. Zastanawia mnie czy Cambridge cxa i cxn to byłby krok w bok w porównaniu do arcam a30? Lub Fidelity M5si Zastanawia mnie wygoda obsługi tego urządzenia. Bo np. na Yamaha RN 803d obsługa tidala była dla mnie bardzo niewygodna. A to jest moje główne źródło. Czy taka zmiana byłaby tak zauważalna jak w porównaniu do Cambridge cxa 80 a Yamaha RN 803D? Na basie to mi tak nie zależy bo od tego mam suba aby zestroić że wzmacniaczem. Ale chodzi mi o scenę i o czystość dźwięku. Cambridge z heco gra dla mnie jasno i pewnie wiim mini jeszcze dokłada. Bo np. z tv oglądając coś i słuchając muzyki jest delikatnie mniej jaśniej. Ale to jest jeszcze akceptowalne. Wiem że jeżeli byłoby bardziej jaśniej to już bym nie zaakceptował brzmienia. Największa zmiana na plus była dla mnie z Yamaha RN 803d że poprawiła się mocno średnica oraz scena zrobiła się dużo bardziej szersza. Lubię dynamiczne brzmienie z szeroką sceną, podchodzące pod neutralne brzmienie z mocniejszym ale punktowym basem ale takim aby nie zaburzało instrumentów i wokali. Ogólnie jestem bardzo zadowolony pomimo że Cambridge nie gra tak dynamicznie jakbym chciał ale czystością i sceną mocno to rekompensuje. Bo praktycznie osiągnąłem to co chciałem osiągnąć ale mam wrażenie że delikatnie brakuje mi dynamiki.
-
Ogólnie jestem zadowolony z Heco Aurora. Bez zatkanego br trochę basu momentami było za dużo i potrafił zabuczeć. Ale to tylko momentami. Ale wiem że do ciemniejszych wzmacniaczy Heco już kompletnie by się nie nadawały. Z Cambridge uważam że bardzo dobrze się łączą. Aktualnie mam zatkany w nich bass reflex i jeszcze próbuje zgrać z nimi subwoofer. Bo albo przeginam albo za bardzo basu odcinam. Ale ogólnie jakościowo bass jest dużo lepszy i jest znacznie szybszy. Byłem na odlsuchu ale z Yamaha RN 803d i uważam że więcej mi dała zmiana na Cambridge cxa 80 niż kolumny do 15k. Dlatego wybór kolumn padł na heco bo uznałem że nie warto tyle dopłacać dla tak małej różnicy. Najbardziej mi przypadły do gustu elac carina fs 247.4. Ale uważam że heco z Cambridge zagrało lepiej niż Carina z Yamaha 803d. A teraz przy zatkanym br i subwooferze naprawdę gra znacznie czyściej. No i uważam że żadna kolumna nie zejdzie tak nisko przy takiej dynamice. Jakbym zmieniał kolumny to na 90% bym poszedł w podstawki, bo z suba już nie zamierzam rezygnować. A co sądzicie o arcam sa30? Miałbym możliwość odsłuchu niedaleko od domu. W dodatku ma wbudowany HDMI.
-
Witam wszystkich, aktualnie posiadam Cambridge cxa 80 + wiim mini podłączony do daca w Cambridge cxa 80. Chciałbym bardziej wykorzystać wzmacniacz. ( Ogólnie z jakości jestem zadowolony) i czuję wyraźny progres w porównaniu do Yamaha RN 803d. Także zastanawiam się nad tym czy warto kupić odtwarzacz sieciowy Cambridge cxn V2 czy iść w zewnętrzny dac do wiim mini za około 2-3 tysiące. Lub trzecia opcja czy więcej by dała wymiana wzmacniacza na np. Yamahe as 1100 ewentualnie 1200 z budżetowym dac do wiim mini. Nie chodzi o moc tylko o jakość. Bo w 21m2 nie zdarzyło mi się nigdy przekroczyć 50% głośności. Kolumny- heco Aurora 700 subwoofer - rel t9i pozdrawiam
-
Tak w UK i Niemcy. Ogólnie z tego co patrzyłem to u nas w Polsce są strasznie ceny zawyżone. Nie z każdym sprzętem ale w większości idzie trochę zaoszczędzić. Nie wiem dlaczego tak jest. Pożyczyłem od brata Yamahe RN 803d bo chciałem zobaczyć jaka będzie różnica jak wrócę i kopara opadła. Różnica jest taka że przy Cambridge ciężko się oderwać od słuchania. A przy Yamaha mogłem bez problemu. Gra podobnie do Cambridge ale wokale sporo jeszcze wyraźniejsze i pełno średnicy. Aż byłem w szoku że to taka różnica. Bo myślałem że jest sporo mniejsza. Ale jakość Cambridge oferuję sporą z początku mnie drażniły wysokie tony. Teraz słucham bez żadnej korekcji. Ogólnie zamówiłem już wełnę mineralną pt 80 5cm grubości i zrobię 3 panele na tylną ściankę ponieważ przy głośniejszym odsłuchu zaczyna się zlewać przez akustykę. Oraz planuje zrobić podstawki z granitu pod kolumny aby zminimalizować rezonanse przez aneks kuchenny ( słychać szklanki no i oczywiście z myślą o sąsiadach) oczywiście przy głośniejszym odsłuchu. Całe szczęście, że przy średnio głośnym odsłuchu jeszcze tych niedogodności nie słychać. Jestem ciekaw jak się sub sprawdzi w muzyce. Chociaż głównie kupiłem go z myślą aby dopełnił najniższe tony w filmach i żeby nie przeszkadzał w muzyce. Ale liczę że dopełni te zejścia w rapie, dubstep, trap oraz przybicie perkusji. Ogólnie z basu w Cambridge jestem zadowolony i ładnie cyka nawet przy cichym odsłuchu. Po tym zabiegu będę szukał jeszcze czegoś wyżej + oddzielny dac. Może być to starszy wzmacniacz. Podoba mi się brzmienie Yamahy/ Cambridge. Wszystko zależy w jakiej cenie mi się uda dorwać. Ale będę polował na Yamahe as 1100/1200, piooner a70a lub Denon od modelu pma 1520 w górę. Myślę że z Heco jeszcze idzie trochę wycisnąć 😁
-
Na subwoofer będę musiał trochę poczekać aż znajomy mi ściągnie bo kupiłem zza granicy. Także kwestia 1-3 tygodni. Z ciekawości podłączyłem kolumny pod wejście a i b do wzmacniacza i czuję różnicę w brzmieniu głównie na basie. Bass jest bardziej dociążony. Na Yamaha RN 803d takiej różnicy nie było.
-
Jeżeli odczuję że sub da lepszej jakości bass przy wyższych częstotliwościach to będzie znak że trzeba iść w monitory typu kef Ls 50, heco clean 3, elac carrina bs 243.4 i wtedy uzupełnienie przy wyższych częstotliwościach by było rozsądne. Ale nie chciałbym już zmieniać kolumn. Oraz wątpię że tak będzie bo jak testowałem rel ht 1003 to już od 60hz było mocno nienaturalnie oraz lepiej mi się bass podobał z samych kolumn ( a porównywałem też po odcięciu basu z kolumn). Dopiero jak kolumny grały tak jak powinny czyli bez żadnej korekcji dźwięku i sub ustawiony poniżej 40hz i moc prawię na minimum to czułem poprawę na plus. Bo dźwięk był po prostu pełniejszy. Chyba że rel z serii t ma dużo lepszej jakości bass. Ogólnie bass z Heco jest przyjemny i ogólnie kolumny za 3000zł oferują bardzo wiele moim zdaniem. Jedynie elac carrina fs 247.4 zrobił na mnie lepsze wrażenie. Ale uważam że cena jest za nie nieco za duża i nie warta tej dopłaty. Jeszcze za 6500zł bym się zastanowił. Oraz klipsh rp260f zrobił na mnie dobre wrażenie z basem i górą zrobił na mnie dość spore wrażenie ale głębokość tych kolumn i by musiały stać blisko ściany. Oraz bałem się że wysokie tony by mnie za bardzo gryzły. Najdroższe kolumny jakie testowałem to bowers & wilkins 703 s3 i zrobiły na mnie wrażenie pod względem szeroką sceną i czystością. Takiej szerokiej sceny żadne kolumny nie dały. Się czułem jak na koncercie. Ale za to na basie po prostu była klapa. To kolumny raczej do spokojniejszych gatunków muzycznych. Po zatkaniu br, to dla mnie bass całkowicie znika więc to też odpada. Chyba że wtedy spróbować sub np. na 80hz ale to już chyba za dużo kombinacji. Więc chyba nie ma sensu bawić się w wymianę kolumn, skoro dla mnie heco z Cambridge oferuję już sporą jakość. A sub powinien dociążać mi te pasma gdzie już kolumny mają problem zejść. Słucham tylko w tidal master chociaż nie wiem czy jest jakaś różnica w porównaniu do hi-fi. Bo na Cambridge MP3 a FLAC to czuć ogromną różnicę. Na Yamaha tak nie miałem i momentami było mi ciężko znaleźć różnicę. Ogólnie akustyka jest delikatnie do poprawy. Na tylną ścianę planuje zrobić 4 panele z wełny mineralnej. Ale perfekcyjnie nigdy nie będzie. Ponieważ az po prawej stronie jest aneks kuchenny oraz korytarz, a po lewej stronie trzy okna balkonowe. Oraz stół z krzesłami. Oraz za kolumnami 2 okna okna jeszcze do samej podłogi. Sprawę mocno poprawiłem sporym dywanem i podwójnymi zasłonami na każde okno. Oraz sporo kwiatków w grubych doniczkach betonowych. Jednak to nie jest pokój odsłuchowy a salon z aneksem kuchennym. W dodatku dość mały. Bo 21m2 z czego aneks trochę miejsca zabrał i korytarz 7m2
-
Nie zależy mi na mocnym basie chociaż przy cichym odsłuchu troszkę brakuje mi czasem akcentu. Bardziej cenię jakość tego basu jak bass ma taki szeroki zakres pracy i nie jest monotonny. A Heco Aurory potrafią tak grać. Trochę się boję że bass z rela będzie wyższej jakości niż z kolumn i będę chciał przejść na wyższy model kolumn ale z podstawek i wtedy sub by grał na wyższych częstotliwościach. Bo teoretycznie do 21m2 też powinny dać radę. Ale przetestuję takie połączenie z ciekawości z Dynaudio Emit 20 bo brat zamówił do swojego lokum. A i efektywność się nie martwię bo teraz chyba maks 30% zużywam Cambridge. Ale z drugiej strony heco z Cambridge grają dobrze i czysto. Zmieniłem kable na melodiki, a miałem klotzy i słucham już bez ingerencji w korekcję. Może z czasem kupię jakieś lepszej jakości.
-
Zdziwię wszystkich, ale ostatecznie padło na Rel T9i. Trochę się martwię że na mój metraż będzie za potężnie 😅 Ogólnie do stereo to optymalnie ile powinno się ustawić? 80hz?
-
Zdaje sobie z tego sprawę że w muzyce aż takiej różnicy nie będzie. Ale nawet jeżeli będzie troszkę wspomagać to będę zadowolony, zależy mi żeby nie zaburzać pracy średnich tonów i wysokich. Bardziej chodzi mi o filmy bo tam bardziej się wykorzysta. Teraz mam zwykły subwoofer z teufel ( bo tylko on mi został z wcześniejszego zestawu) z bass reflex. Radzi sobie w filmach nawet bardzo dobrze dlatego go trzymałem. Ale do stereo mocno przeszkadza gdy jest coś szybszego to odstaje. A chcę mieć taki subwoofer że będzie delikatnie wspomagał mi stereo i odczuje różnicę w filmach i żeby ciągle pracował bo trochę mnie irytowało że za każdym razem musiałem odpalać suba do filmów i wyłączać do muzyki. Pozdrawiam
-
Zastanawiam się nad używką rel t5i. No mogę kupić w dobrej cenie ok 1700zl. Na mocy mi nie zależy ponieważ sub będzie tylko dodatkiem od 0hz do 35hz/40hz i moc ustawił bym tak żeby się zbytnio nie wyróżniał. Trochę się boje brać mocniejsze suby. Bo nie zależy mi kompletnie aby wszystko się trzęsło. Nawet przy filmie. Chcę uzyskać odpowiednią jakość i słyszeć te smaczki przy niższych częstotliwościach gdzie kolumny już wymieniają. Nie chcę aby sąsiedzi do mnie przychodzili bo i tak lubię głośno słuchać a wiadomo że basy mocno się niosą. Jak wziąłem rel ht 1003 to praktycznie moc miałem prawię na minimum i trochę poniżej 40hz aby efekt uzyskać taki jaki chciałem. Bo powyżej nie chcę wsparcia, bo uważam że kolumny robią dużo w tym zakresie i grało dla mnie już za bardzo basowo gdy wziąłem na 50hz. Nie czułem żeby bass zamulał na tle głośników. A że słucham często trap, dubstep, pop, electro House, rap, rock, hardstyle, metal, jazz to w sumie czuć że brakuję pary przy tych najniższych częstotliwościach. Rel ht 1205 korzystnie cenowo by wyszedł bo dałbym za niego 2450zł. Także taniej niż ht 1003. Ale jeżeli seria T lepiej sobie radzi i będzie większa jakość to jestem w stanie zrezygnować z większej mocy aby uzyskać lepszą jakość.
-
Subwoofer będzie używany też do filmów, ponieważ miejsce odsłuchowe to salon i gra praktycznie wszystko. ( ale ustawie go pod stereo i nie będę bawić się parametrami) Nie zależy mi na mocnym walnieciu, tylko aby dźwięk był pełniejszy przy częstotliwościach poniżej 40hz. Powyżej jestem bardzo zadowolony z kolumn bo dają radę. Co do ceny to 4000 to absolutnie maksimum. Bardziej jestem nastawiony na 2000-3000 tysiące. Ponieważ jakbym miał płacić po 5000 za subwoofer to bym wolał iść w zmianę kolumn np. Na elac carrina fs 247. A czy nadają się subwoofery Bowers & Wilkins ASW610 lub 2"x 608. Bo opinii nie mają złych a cena całkiem dobra, czy to suby bardziej do kina domowego?
-
Witam, sprawę z kolumnami i że wzmacniaczem mam załatwioną. Ogólnie z dźwięku jestem bardzo zadowolony i miałem zrezygnować z suba bo basu jest wystarczająco dużo. Lecz miałem na testy rel ht 1003 i grał gorzej sprzęt jeżeli miałem ustawione powyżej 60hz. Bo basu miałem za dużo. Ale zauważyłem że przy 40hz i -8db. System grał pełniej. W porównaniu do suba z bs to różnica dość spora. Bo z bs po prostu bass zamulał i używałem tylko do filmów. Pomieszczenie 21m2 wysokie 277cm. Sprzęt: kolumny - heco Aurora 700 wzmacniacz - Cambridge cxa 80 subwoofer by pracował przy 30hz/40hz. Zastanawiam się nad; rel ht 1003 svs bs 1000 pro rel ht 1205 ( mogę go kupić w cenie ht 1003) ale martwię się że na moje pomieszczenie będzie za duży. który z tych subwooferów poradzi sobie lepiej przy niskim Hz? Chyba że są jakieś inne propozycję do 4 tysięcy.
-
Podsumowanie takie: Cambridge cxa 80 + wiim mini po optyku. Słucham głównie z tidala. Na początku w trybie Direct męczyły mnie wysokie tony bo były aż za bardzo krzykliwe i myślałem aby powrócić do Yamahy RN 803d. Ale dałem szansę dla Cambridge delikatnie zjechałem z wysokich tonów (ok 10% mniej) i mogłem się skupić na odsłuchu bo przestały mnie drażnić wokale. W porównaniu do Yamahy Cambridge gra neutralnie, wyraźniej, więcej szczegółów, bass( szczególnie przy dość cichym odsłuchu) nie jest dominujący, ale jest obecny i czasem potrafi przywalić. Jestem bardzo zadowolony ze zmiany i czuć za to jest krok do przodu pomimo że nawet ze sprzedaży Yamahy zostało parę groszy 😅 Ale Yamaha RN 803d też fajnie się łączy z Heco i miałem wrażenie że gra dynamiczniej i rozrywkowo. W przyszłości spróbuję Heco połączyć z Pioneer A-70DA jak znajdę dobrą ofertę na używkę. Pozdrawiam
-
YAMAHA RN800 i RN1000 - Nowe amplitunery sieciowe!
topic odpisał Carmion na Top Hi-Fi & Video Design w Stereo
Ja wymieniałem Yamaha RN 803d na Cambridge cxa 80 i nie wiem czy to moje brzmienie. Owszem jest znacznie czyściej i bass bardziej dociążony, ale wokale mnie zaczęły drażnić. Czasami aż są krzykliwie. Tak gra trochę za bardzo neutralnie, a Yamaha gra rozrywkowo i chyba te brzmienie bardziej preferuję. Oczywiście słuchając w trybie direct oba sprzęty. Pylon opal moim zdaniem lepiej się łączy z Cambridge niż z Heco Aurora 700. Ale dam sobie jeszcze z miesiąc na przetestowanie i jeżeli nadal będę czuł że to nie to. To zacznę myśleć nad wymianą na Yamaha as 701 lub coś wydajniejszego. -
YAMAHA RN800 i RN1000 - Nowe amplitunery sieciowe!
topic odpisał Carmion na Top Hi-Fi & Video Design w Stereo
Dla mnie 602 gra jak krzycząca nastolatka, a 803 gra znaczenie wyraźniej i bass jest bardziej dociążony, fakt że szybki i punktowy ale czuć to grało 803d gdzie przy 602 brzmiało to dość płasko i krzykliwie. więc prędzej bym powiedział że cieplej gra 803d. Chociaż to i to dla mnie gra jasno. Tylko że wyższa jakość jest na 803d. Może na innych kolumnach bym miał inne odczucia. Ale spoko szanuję Twoje zdanie bo każdy słyszy inaczej 😃 Jestem ciekaw czy by było czuć różnicę pomiędzy rn 803d a as 701. -
YAMAHA RN800 i RN1000 - Nowe amplitunery sieciowe!
topic odpisał Carmion na Top Hi-Fi & Video Design w Stereo
Teufel Ultima 40 tutaj była najmniejsza różnica ale to słabe kolumny więc dlatego. Pylon opal 20 tutaj znaczna różnica pomiędzy RN 602 a RN 803D. Heco Aurora 700 było słuchane na Yamaha RX-V4A i tutaj owszem była różnica pomiędzy Yamaha RN 602. Ale granie Yamahy RN 602 bardziej przypomina granie to RX-V4A niż RN 803d. Gdybym miał mieć Yamahe RN 602 to poszedłbym w kino i suba muzycznego. Ale dla niektórych znajomych Heco Aurora 700 i Yamaha RN 602 grała dobrze. Yamahy były słuchane bez żadnej korekcji oraz w pure direct. Dla mnie Yamaha RN 803d to udana konstrukcja. -
YAMAHA RN800 i RN1000 - Nowe amplitunery sieciowe!
topic odpisał Carmion na Top Hi-Fi & Video Design w Stereo
Dla mnie RN 602 gra płasko. Już bardziej mi przypominał amplituner do kina w graniu. A rn803d gra wyraźniej i ma cięższy basik. Dla mnie to znacznie lepszy sprzęt. -
Tylko że jak słuchałem na Yamaha RN 803d i 602 to różnicy praktycznie nie słyszałem w dźwięku na wiim mini. A na Cambridge cxa 80 gra aż za jasno że uszy bolą. Czuć za to że dźwięk jest jakby czystszy i bardziej dociążony bass. Będę próbował odsłuchu przy korekcji wysokich tonów. A jeżeli się nie spodoba to chyba będzie powrót do RN 803d lub do as 701.
-
No to pozostaje delikatnie zbić wysokie tony na wzmacniaczu.