Carmion

Ja dziś odbieram Cambridge azur 851a także będę testował 😀

Jednak mam duży dylemat co wybrać. Teraz słucham emit 20 i podoba mi się te brzmienie bo jest nie męczące. Z tego co czytałem to emit 50 oferuję znacznie szerszą scenę i głębszy basik. Problem w tym że Pylon diamond również mi się podoba. Także jeszcze dam sobie czas na przemyślenie.

Akurat miejsca za głową mam mało bo ok 30/40cm. Ale mam panele z wełny mineralnej 3x 120x60 za głową i mocno wpłynął pozytywnie na porządek w dźwięku. Mocny problemy miałem w korytarzu. Bo czułem że dźwięk wracał z korytarza do salonu 😅 Dopiero zrobienie pułapek basowych od szafy nad całe drzwi wyjściowe i panel w korytarzu wyeliminował problem. Jeszcze dojdą panele na sufit także będzie jeszcze lepiej. W bardzo dobrej cenie że po sprzedaży cxa 80 niewiele musiałem dołożyć. Jest całkowicie sprawny. Ale mam świadomość że co jakiś czas będzie trzeba wysłać na serwis w celu sprawdzenia. A wymiana co jakiś czas enkodera nie przekreśla go. To nie jest nie wiadomo jaki wydatek na ileś tam lat. Skoro ma być lvl wyżej od cxa 80 to trzeba brać. Decyzję już podjąłem i wezmę Pylon diamond 28. Bo poza tym, że brakowało mi odrobinę niskich tonów a przede wszystkim zniekształcenia przy głośniejszym odsłuchu od basu. To cały przekaz, barwa dźwięku bardzo mi odpowia i jest przyjemna. A tymbardziej że jestem zmęczony już słuchaniem różnych kolumn bo w ostatnich miesiącach dość sporo tego przerobiłem. Dynaudio emit 50 by wyszły znacznie więcej niż sprzedaż pylob diamond 25 I zakup emit. Dołożenie do Pylon diamond 28 wyjdzie znacznie taniej.

Na korytarzu?😅 Bez przesady. Akurat odległość od kolumn mam około 270-290cm Na korytarzu. Bez przesady. Dostałem już ofertę do dopłacenia do diamond 28 i się zastanawiam nad tą ofertą.

Ja czekam na wycenę pylona diamond 28 i 30. No i jestem jeszcze ciekaw jak się spisze azur w porównaniu do cxa. Ale najchętniej bym został przy Pylon diamond 28/30. Ale chyba jeszcze pojadę na odsłuch emit 30 i 50 ale niestety w okolicy nie ma nigdzie dostępnych. Aby podjąć ostateczną decyzję. Te i te brzmienie mi się podoba. Tylko że emit przy cichym słuchaniu brzmi nijako. Może przy większych będzie inaczej. Bo jednak na 21m2 i ok 8m2 korytarz w ok 280cm wysokości trochę małe są podstawki na taki metraż. Albo dokupić do emit 20 rela t5x.

Dynaudio emit podoba mi się w brzmieniu jak i pylon diamond. Ale Pylon diamond jest równiejszy i mam wrażenie że większa separacja. Może przy podłogowych by było zupełnie inaczej. Ale nawet podstawkowe emit 20 są w stanie więcej przyjąć i lepiej sobie radzą przy głośniejszym słuchaniu niż diamondy 25. Na razie poczekam aż chłopaki zrobią wycenę na diamond 28 i 30. Wtedy będę myślał co dalej. Jeszcze niedługo będę już grał na Cambridge azur 851a + cxn V2. To może przy cichym słuchaniu emity pobudzi lepiej do pracy.

Witam, mam do sprzedania amplituner Yamaha R-N 602 w kolorze czarnym. Jest w stanie bardzo dobrym. Jedyne co to ma drobne rysy na regulatorze głośności. W skład zestawu wchodzi - amplituner Yamaha R-N 602 - pilot - antena wi-fi Zapraszam na odbiór osobisty z odsłuchem. Mogę również wysłać. Cena - 1900zł shadowzap92@gmail.com Tel 509 617 398

Witam, mam do sprzedania dynaudio emit 20. Jest to nowy model. Kolumny są w bardzo dobrym stanie. Posiadam oryginalne opakowanie, maskownice. Dla użytkowników z forum 2600zl za komplet. Kontakt Tel - 509 617 398 E-mail - shadowzap92@gmail.com

Dynaudio i natarczywy dźwięk? Nie słuchałem evoke. Ale dynaudio kojarzy mi się z dźwiękiem który w ogóle nie męczy i można słuchać godzinami. Natarczywy to miały bowersy, focale, monitor audio silver czy nawet elac Carina. Chociaż w elac Carina niskie były bardzo przyjemne nawet ocieplone to góra i wokale zbyt natarczywe. Ale ja ogólnie nie lubię głośników na wstędze. Elac vela był jedyną kolumną gdzie głośnik na wstędze mi się nawet spodobał.

Chętnie bym posłuchał lecz niestety mam za daleko. Bardziej siedzi mi brzmienie pylona od dynaudio. Bass w pylonach jest dynamiczniejszy od Dynaudio. Może w modelu 25 trochę jest go za mało ale najbardziej irytowały mnie zniekształcenia przy tych Hz. Skoro model większy zapewni większą ilość basu i z kontrolą tych częstotliwości to wolę wymienić po prostu na większy skoro wokal i góra bardzo mi odpowiada. Dynaudio trochę za bardzo uderza wokalami i wysokie są schowane w porównaniu do pylon. Nadal dynaudio emit oceniam wysoko i pewnie model z podłogowej lepiej by się odnalazł w moim pomieszczeniu, ale mimo wszystko wolę pylona diamond bo góra i średnie są bardziej ułożone. Może z innym wzmacniaczem bym miał inne odczucia. Bo np. Pylon diamond z Yamaha kompletnie mi się nie podobało i byłem bardzo rozczarowany. Póki co to czekam na wyceny i myślę że skoro ogólnie brzmienie diamond mi siedzi to trzeba wymienić na większy.

Używka Yamaha rn-602 co prawda nie ma hdmi ale po optyku połączysz. A z kolumn to Heco Aurora 700. 5.1 w tej kwocie odpuść bo nie zagra to dobrze w kinie a tym bardziej w stereo.

Salon ma 21m2 i korytarz 8m2. Pomieszczenie wysokie bo ok 280cm. Więc myślę że takie 28 się odnajdą. podam najbardziej hardkorowe. https://tidal.com/track/65749639 https://tidal.com/track/89177915

A więc z kolumnami jest wszystko ok. Jedyne co to w jednej kolumnie był luźny jeden przewód i prawdopodobnie z przodu wydobywały się te dźwięki. Poza tym, dostałem taką wiadomość. "Sprawdziliśmy ponownie kolumny pod względem poprawności odtwarzania na stanowisku pomiarowym - nie znaleźliśmy żadnych nieprawidłowości, zniekształceń czy odchyleń od charakterystyki przenoszenia. Następnie przetestowaliśmy kolumny na przesłanych wcześniej utworach, sprawdziliśmy też nasze kolumny, które na codzień znajdują się w naszym pokoju odsłuchowym: mogę jedynie potwierdzić występowanie słyszalnych turbulencji z portu bass-reflex w kolumnach Diamond 25, jednak zjawisko to występuję przy bardzo dużej mocy i niskiej częstotliwości, a sam sygnał audio w nagraniu jest dosyć specyficznie ukształtowany (bardzo duża amplituda niskich częstotliwości, których kolumny Diamond 25 nie przenoszą, stąd słyszalne "pompowanie" powietrza przez porty BR) - nie jest to wada konstrukcyjna czy usterka kolumn. Bazując też na Pana wcześniejszej korespondencji i rozmowach telefonicznych z naszymi pracownikami chciałbym wytłumaczyć zjawisko związane z określeniem mocy kolumn, mocy wzmacniacza i częstotliwości. Biorąc pod uwagę zmienność sygnału audio, zespolony charakter impedancji kolumn oraz różny poziom sygnału wejściowego do wzmacniacza, nie da się określić chwilowo oddawanej mocy wzmacniacza na podstawie położenia pokrętła głośności czy też skali, nawet przy tym samym ustawieniu dla innych kolumn może ona osiągać inne wartości. Z tego powodu np. 40% na skali wzmacniacza może odpowiadać zarówno mocy maksymalnej (przy wysokim poziomie sygnału wejściowego) jak i bardzo niewielkim poziomom mocy (przy niskim poziomie sygnału wejściowego). Zgodnie z normą PN-EN 60268-5 moc kolumn jest podawana dla szumu białego o specjalnie zdefiniowanym spektrum, o ograniczonej amplitudzie gdzie szczyt jest dwukrotnie większy niż napięcie RMS. Odpowiednio moc nominalna (maksymalna moc długotrwała) odpowiada 10 cyklom włączonego sygnału na 1 minutę oraz 2 minutom przerwy. Z kolei moc maksymalna (maksymalna moc chwilowa) odpowiada 60 cyklom włączonego sygnału na 1 sekundę oraz 1 minucie przerwy. Oprócz powyższego występuje też zjawisko związane z bardzo dużym poziomem mocy (dużą amplitudą) dla niskich częstotliwości, przez co taki sygnał daleki jest od zdefiniowanego w powyższej normie spektrum. Przy niskich częstotliwościach amplituda sygnału może powodować przekroczenie dopuszczalnego mechanicznego wychylenia głośników i w konsekwencji ich uszkodzenie. Dla takich sygnałów dopuszczalna moc nominalna może być znacznie niższa, dlatego też nie da się zagwarantować, że dla każdego sygnału (o dowolnie ukształtowanym spektrum) dopuszczalna moc nominalna kolumn będzie stała (np. 100W). Rozwiązaniem, jakie możemy w tym momencie zasugerować jest zmiana kolumn na większe, o większych przetwornikach, np. Diamond 28 lub nawet Diamond 30, które posiadają znacznie większe przetworniki (18cm kontra 15cm w Diamond 25). Przy większych przetwornikach poziom głośności przy tym samym wychyleniu jest wyższy, mniej jest "pompowania" powietrza przez porty bass-reflex. Sama konstrukcja większych kolumn również pozwalana na większe możliwości w reprodukcji niskich częstotliwości, a jeśli oczekuje Pan bezproblemowego odtwarzania tego typu muzyki, to wydaje się być to jedynym słusznym rozwiązaniem. Małe przetworniki w kolumnach Diamond 25 nie są wstanie wygenerować odpowiedniego ciśnienia akustycznego przy tak niskich częstotliwościach. Z naszej strony możemy zaproponować rabat lub wzięcie obecnych Diamond 25 w rozliczeniu przy zakupie nowych kolumn u nas. Możemy też przed zakupem wysłać do Pana na testy kolumny Diamond 28 lub Diamond 30 - szczegóły do ustalenia z działem handlowym." Chłopaki z pylona mają zrobić wycenę modelu 28 i się zastanawiam nad 30. Ale chyba 30stki będą na moje pomieszczenie za wielkie.

Pisać za bardzo nie chcą, pod tym względem kontakt jest mocno ograniczony i widać że chcą jak najmniej pisać. Zresztą musiałem za pierwszym razem wykonać telefon bo mój e-mail zaginął i nie przeczytali bo mieli "zapierdziel" A na e-maile tak nie odpisują. Tylko poprzez rozmowy telefoniczne gadają tak otwarcie jeszcze z pretensjami że coś od nich chcę. Tak te pylony są z 2020 roku a kupione na koniec 2022roku. Podobno co jakiś czas coś przerabiają bo z nowej kolumny by bass reflex nie pasował. Co jakiś czas jakieś zmiany wprowadzają.

Już całkowicie się zraziłem do polskich marek i nie tylko w audio. Kiedyś miałem problemy z subwooferem niemieckiej marki a dokładnie regulacja Hz przestała działać. To jak wrócił po jednej naprawie i nadal była usterka to za drugim razem sami zaproponowali nowy bez żadnego narzekania. A w Polsce to pierwsze co jak mogło się coś zepsuć i tyle co się nasłuchałem i musiało dojść do tego że sprawą się zainteresował projektant pylon diamond. Ale nadal był temat wzmacniacza Cambridge 😅 jest to trochę przykre, że w tym przypadku trzeba było trochę walczyć aby drugi raz je wzięli na serwis. Ale póki co wychodzi że z nią jest wszystko ok i taki słabszy pylon opal 20 potrafi znacznie głośniej zagrać. Kolumny wczoraj odebrał kurier więc coś więcej pewnie będę wiedział pod koniec przyszłego tygodnia. Ale aż strach będzie w takim przypadku podłączyć Cambridge azur 851a skoro cxa 81 jest "za mocny"

Bym był w stanie uwierzyć że pakuje dużo watów gdybym nie słuchał pylon opal 20 na tym wzmacniaczu. Wychodzi na to że Pylon opal 20 mając moc nominalna 60w potrafił zagrać głośniej bez jakichkolwiek zniekształceń od pylon diamond 25. Przerobiłem trochę kolumn i Pylon diamond 25 dziwnie rezonuje od bass reflex że słychać w miejscu odsłuchu i jeszcze po powrocie z serwisu to słychać od przodu z membrany że coś się dzieje jakieś metaliczne dźwięki... Dla mnie ewidentnie kolumny są uszkodzone. A czy słucham głośno? Mieszkając w bloku nie słucham głośno bo by sąsiedzi policję wzywali. Owszem, czasem puszczę trochę głośniej ale nie na tyle żeby na cały blok się niosło. Nigdy nie miałem takich problemów jak z tymi kolumnami. A myślałem że idąc półkę wyżej to będzie w jakości na +. Dla mnie mają dziwne podejście bo sami przyznali że jest to wada konstrukcji i dlatego z bass reflexu się wydobywają się te dźwięki. Ale że to tak już musi być i nic z tym się nie zrobi. Na siłę próbowali wmówić że Cambridge to za mocny wzmacniacz do tych kolumn. Dopiero jak zagroziłem że zgłosze sprawe do ochrony praw konsumenta to wyrazili chęć na kolejne sprawdzenie ( po kontakcie telefonicznym z projektantem pylona diamond i ma się przyjrzeć sprawię osobiście) Teraz niby mają dokładnie zbadać kolumny. Napisałem do nich że skoro te kolumny posiadają wadę fabryczną z bass reflex to oczekuję wymiany na nowe kolumny lub wymiany na model większy. Mają też dziwne podejście bo nie dostałem żadnego kwitku że były na serwisie i co zostało zrobione. A w kartach gwarancyjnych nie zostały wbite nawet pieczątki. Póki co mocno mnie marka do siebie zraziła. Ale zobaczymy co teraz wymyślą.

Pylony wróciły z serwisu i pojechały znów. Niestety, zaczęły się różne dźwięki pojawiać od jednej kolumny z przodu od membrany. A te dźwięki z bass reflex to rezonanse bo "taka jest konstrukcja" i tak powinno grać i to wina bass reflex. Nowego bass reflexu nie mogłli wstawić bo nowe kolumny już trochę Inaczej produkują i by nie pasował. Serwis pylona próbował mnie przekonać że dla pylonów diamond 25 Cambridge cxa 80 to za mocny piec i że słuchanie na 30-40% regulacji głośności może być już za dużo dla tych kolumn. Ale się uparłem i pojechały znów na serwis. Poza tym to dziwne bo moc nominalna to 100w a maksymalna to 200w. A Cambridge ma tylko 120w przy 4ohm. Także bym musiał naprawdę głośno słuchać aby się zbliżyć do tych wartości. Mało tego. Dynaudio emit 20 podstawowe kolumny grają czysto nawet przy znacznie głośniejszym odsłuchu i przy podbitym basie ( gdzie aż tak głośno nie słucham) ale dla testu zrobiłem wyjątek i odziwo zagrały nadal czysto i pewnie... Nie wiem, jak ta sprawa się rozwiąże, ale za drugim razem nawet nie chcieli abym wysłał kolumny.

Akurat w tej kwestii jestem pewien że to wzmacniacz ponieważ słuchałem również wzmacniacza lampowego Line Magnetic audio LM-88IA. Na tym pylony zagrały cudownie. Niestety w moim przypadku wzmacniacze lampowe odpadają ze względu na to że sprzęt stoi w salonie i w tle często coś leci w TV. Cambridge źle aż tak nie wypada. Posiada dobrą kontrolę basu, gra wystarczająco szczegółowo ale odrobinę za jasno. Na szczęście tylko odrobinę. Bo ogólnie brzmienie jest naprawdę dobrej jakości. Ogólnie za ok 2 tygodnie powinienem mieć już Cambridge azur 851a. Więc jestem ciekaw co on wniesie bo podobno gra potężniej i nie tak jasno jak cxa 80. No i znacznie lepiej sobie radzi przy cichym odsłuchu.

A czy jest sens zmienić cxn V2 na azur 851n?

Jestem w trakcie robienia paneli na sufit, oraz niedługo CXA 80 zastąpi Cambridge azur 851a. Mam nadzieję że z cxn zrobi to lepszą robotę. Bo i tak w cxa z dac nie korzystałem.

Mi to nie trzeba mówić. Ale weź drugą połówkę przekonaj. A że nie słyszy różnicy w dźwięku 😅 Z tego co widzę to azur 851a i 851n to klasa wyżej niż cxa i cxn.

Nie ma co się dziwić. Sprzęt znajduję się w salonie i nie tylko ja z niego korzystam. No tak, wtedy azur by służył jako Integra. Tak jak teraz cxa 80. Do pełni szczęścia w obsłudze brakuję tylko HDMI. Ale bez tego mogę żyć. Gdybym miał osobny pokój tylko do słuchania muzyki to mógłbym mieć przedwzmacniacz, końcówkę mocy, dac, streamer oddzielnie. A tak to niestety trzeba iść na kompromis.

Z tego co widzę to krok naprzód byłby Cambridge azur 851a i posiada wejście Control bus czyli nadal bym mógł oba urządzenia włączać i wyłączać telefonem. No i z tego co czytam to nie jest aż tak jasny jak cxa 80.

A jak działa końcówka mocy? Czy trzeba ją za każdym razem fizycznie uruchamiać? Bo domyślam się że nie mają pilota. Czy gdy dostanie sygnał to automatycznie się włącza i wyłącza? Zależy mi na wygodzie użytkownika i jeżeli sama końcówka by się włączała i wyłączała gdy bym uruchamiał cxn to bym poważnie rozważył taką propozycję.

Zastanawiam się nad wzmacniaczem zintegrowanym Roksan K3 + cxn by został jako źródło i dac Lub końcówka mocy roksan M2 i cxn jako przedwzmacniacz, dac i źródło. Na czym bym uzyskał lepszą jakość? Bo z tego co czytam to średnio cxn sobie radzi jako przedwzmacniacz.