AudioTube

„pochodzę” sobie z tym dzisiaj. dziękuję

Ja słówek kilka o audio-synergii. Znam pewną osobę. Wymyśla/projektuje, testuje, produkuje zestawy pasywne i wzmocnienia do nich. Zestawy aktywne z wzmocnieniami w „środku” a także półaktywne. Żaden zestaw nie jest taki sam. Często duże różnice; budowa, drivery, strojenie, topologia, kondy, cewki, zasilacze itp Jego ambicje, potrzeba rozwoju nie pozwala na kopiowanie. Już kończę😃 Słyszałem o wielu, naprawdę wielu mega zadowolonych klientach. Często pada słowo audio-synergia. Osobiście znam cztery osoby. Dlaczego jest tak, że dla niektórych nie wystarczy wejść do sklepu i kupić seryjne aktywne? I do tego z audio synergią w cenie.

Ja to gustuję w kolumnach a’la pralki lub skrzynki na jabłka, ale te ze zdjęcia bym i chętnie w salonie postawił. Jakby tak z dychę tysiączków złotych naszych kosztowały. I coś tak czuję, że i brzmienie choć jakiś czas, także by mnie się spodobało. Tak sobie myślę, że gdyby każde kolumny na naszym globie tyle samo kosztowały, np 10 kzł, to ten wątek klubowy, byłby dla mnie ulubionym.

Nie, nie i jeszcze raz nie😃 Ręka do góry, kto był w pokoju u Haiku na AVS. 211 z Klipsch Heresy III to to TAK. Ach te „lampy”. Każda w innym stopniu reaguje na wahania impedancji. Niektóre wbrew temu co można by przypuszczać przy spadku impedancji oddają proporcjonalnie mniej mocy. I nawet wysoka skuteczność nie oznacza, że można poczuć przyjemność z brzmienia. Bo i często się zdarza, że nominalnie 8 omowy przy 150Hz notuje spadek do 2.8 oma i dostajemy kryterium nokautu. Zawsze należy odsłuchać na max szerokim repertuarze. Jest jeszcze inna opcja; zlecić wykonanie osobie, która ma zadowolonych klientów. YB ma takich mega dużo. Ale chyba😉 nie do „lampek”.

Miałem kiedyś królika. Taka przytulanka, na kolanach by przesiadywał i spał. Ani do przodu, ani do boku nie skakał. A propo’s Twojej potrzeby. Zmiana na lepsze to bardzo często po zmianie kolumn. Radość trwa dłużej, przeważnie😉

W domu szczęśliwej mam nadzieję starości siądę z kolegami w bliskim polu przy legendzie. Audiofile, majówka u Was. Wyłączcie klamoty i do lasu, nad wodę. Odpoczynku😃

@kaczadupa te u Ciebie na zdjęciu to ichni nowy wypust? Tych pudełek ls3/5a już nie produkują? Chciałbym o takie dla siebie na starość, nie wiem jeszcze dokładnie dlaczego. +1 na dzielnicy zapewne.

A natężenie dźwięku?😃 Przepraszam, nie mogłem😊

@maskun dziękuję, że zadałeś sobie trud i odpisałeś. Bardzo to doceniam. Czyli, nie masz wzmacniacza, nie możesz słuchać muzyki. Masz „dychę”, duży/za duży wybór wzmacniaczy. Ważne jest dla Ciebie kolejne zebrane miłe doświadczenie. Chciałbyś być pewien, że dobrze wybierzesz. Nie jesteś pewien. Chciałbyś uniknąć rozczarowania. Szukasz pomocy u kolegów i branży. Trzymam kciuki, byś zebrał jak najwiecej doświadczeń w trakcie poszukiwań. Zatem droga jest dla Ciebie ważna. Życzę, byś i tu miał jak najwiecej radości.

@maskun witaj pozwoliłem sobie wkleić Czy „meritum” to Jestem po Twojej stronie, ponieważ chciałbym, byś był zadowolony. Mam pytanie. Gdybyś miał zaczarowaną różdżkę, to co byś wyczarował, by spełnić swoją potrzebę. Tym pytaniem próbuję znaleźć odpowiedź na nurtującą mnie kwestię. Potrzebujesz różdżki czy potrzeby. z serca pozdrawiam Adam

Dywan i decha barlinecka to się gryzie. U mnie wpływa na otwarcie wokali😃 I działa prawie jak dyfuzor/patrz rowki na połączeniu😉

Jak mam „odpalić” np Coltrane’a Przez Roona apkę na telefonie? Roon Core na lapku jest

Co jest/będzie urządzeniem końcowym u mnie? Wyrzuciłem wszystkie streamery, transporty plików. Mam tylko dac/nie Roon ready i MacBook Pro. i kabel usb😃 Plus abonament Quobuza

Mariusz @Mariusz Kopacki dziękuję proszę o adres na pw i smacznego życzę.

Przepraszam, najważniejsze. Dla tego, kto odpowiedzialnie😊/to ważne, przyzna, że w pakiecie z Roon dostanę poprawę jakości brzmienia, wysyłam 1kg najlepszego holenderskiego sera i jointa.

Roon, 3500 złotych. Do wydania/wyrzucenia. Panowie, kto pierwszy mnie „przekona” do niego. W jednym zdaniu. Max 6-8 słów. Co zyskam. Dziękuję z góry.

Cześć @Dedal75 Przetwornik d/a z regulacją głośności co połówkę dB. Wszystkie możliwe wejścia, Bluetooth. Na „wyjściu” lampki NOS. Środek na bogato, mało audiofilskiego powietrza w obudowie. Komponenty ze starych, dobrych czasów😉

Inny Adam, ten oto właśnie piszący, ma dewiacje i obsesję na kilku obszarach. Wokale żeńskie, soundstage, realizm i wgląd w nagranie oraz Mam i ja swój „kontrabas” w domu. Prawie cały rok czekałem na to pudełko. Różne topologie, testy/odsłuchy, irytacja, że to nie to. Odsyłanie do konstruktora. Zmiana koncepcji, testy, odsłuchy i tak w kółko. Obsesja na punkcie - cena/potrzeby. Wyciąga z „dobrych” nagrań wszystko co mnie interesuje w brzmieniu. Od „dziś” stoję po stronie tych, którzy uważają, że źródło ma duży wpływ na brzmienie. Zaraz po „akustyce” i ZG. No i dobrze by mieć pod ręką te raczej „świetnie” realizacje. Dobre pytanie. Chodzę z nim i dzisiaj. Choć jest mi znacznie lepiej, gdy za troszkę więcej mam, aż tak dużo.

Trójeczki/eucalyptus, jaśniutkie. Na 10mtr, bez standów, półeczka, blisko ściany. Na standach w salonie 22-23 mtr im dalej od ściany, tym gorzej dla mnie było. I dla nich chyba też.

@Chyba Miro 84 Moim zdaniem, a raczej z odsłuchów/moja córeczka 3 lata je ma; im brakuje nie suba😉, a mięsistego basu. To około 45-65Hz. Ponadto bardzo mi dokucza brak tego troszkę wyższego basu 85-120Hz, który w brzmieniu odpowiada za energiczne pełne i ciepłe brzmienie. Jadą te Herbatniczki na „przychylnych” im reckach, a i miejsca zajmują niewiele, to i u nas mają dożywocie.

Cudzysłów oznacza pewien skrót. Także myślowy. Na tym forum pomógł mi Bartek Chojnacki. Swoimi poradami. Jestem mu wdzięczny, ponieważ jego porady polepszyły mi w pewnym sensie jakość życia. Odczuwam przyjemność, gdy siedzę w fotelu i słucham brzmienia. Jego porady są ogólnie dostępne na tym forum w dziale Akustyka. I za jego ogólnodostępne porady nic nie zapłaciłem. Wiem, że jest conajmniej jeden kolega z tego forum, który współpracował z panem Bartkiem zdaje się na zasadach usługi. Przepraszam, jeśli się mylę. Na forum Audiostereo korzystam z ogólnodostępnych porad jednego „akustyka”. Mieszka w Polsce północno-wschodniej. I na samym końcu. Mam przyjemność korzystać z porad jeszcze jednej osoby o wykształceniu znacznie wychodzącym poza tematykę „Akustyki”. Jednak najwiecej „roboty” włożyłem w przeczytanie dzięsiątków postów także na tym forum. Notatki, zadawałem sobie pytania, szukałem odpowiedzi - wiarygodne źrodła No i w końcu mówiłem sprawdzam. Zacząłem tą „wiedzę” stosować. To proces, który bardzo mnie wzbogacił duchowo a efekty bardzo usatysfakcjonowały. Spełniłem swoje potrzeby.

„Jakość dźwięku”. To słowo klucz. „Jakość” to miara subiektywna. W wypadku audio na pewno. To Ty określisz, czy tą jakość masz i na jakim poziomie. Tu nie ma żadnych reguł. Jednemu z radyjka kuchennego, drugiemu z podstawek, trzeciemu z Gryphona, D’Agostino itp Wbrew temu rysunkowi, tak naprawdę trudno jest „dziś” o porady, których oczekujesz. Porady z których cokolwiek wyniesiesz, cokolwiek dobrego. Ja przeczytałem całą zakładkę Akustyka na forum Audiostereo. Prawie całą na tym forum. Tego nikt mi nie zabierze. Zachęcam Ciebie do zaznajomienia się z podstawami Akustyki, jeśli je masz, to do skonsultowania Twoich przemyśleń z dyplomowanym „Akustykiem”, wiarygodnym z doświadczeniem itp

A co na to kochana małżonka? Rozumiem ten wpis. Nie wiem, czy podobnie jak Ty. Gdy już się wprowadzisz, to zachęcam byś postawił gdziekolwiek i dał sobie/Wam czas na długie odsłuchy. Ale najpierw uradujcie się nowym miejscem i zapamiętajcie proszę te wszystkie momenty radości😃 Twoja żona tylko czeka na tego typu pytania😉 Powodzenia i do usłyszenia. Adam

A branża taki „Smakowity kąsek” na talerzu i tylko jedna porada. Do roboty chłopaki!!! I jeszcze deserek😃 Gratuluję zestawu, nie wiem jak to gra. Ty wiesz. Moim skromnym, zachęcam do „odpoczynku” na 2 tygodnie od odsłuchów. Po tym czasie poproszę o podziękowanie dla mnie😊

A Witek to tylko dla siebie, dla siebie te perełki trzyma i nic a nic podzielić się nie chce. Ani pary z ust. Ale z niego zatem kolega😉 A i niejaki pan Marek ma także na sprzedaż i nawet je Unisonem, lampiakiem napędza.