AudioTube

Chodzi Tobie o „miejsce”/fragment w utworze, czy miejsce odsłuchu? Pytam, ponieważ jestem ciekawy. Ciekawość dotyczy obu kwestii. Skąd wynika ta potrzeba tych kolumn na prąd? Zechciałbyś w jednym zdaniu, max 5-7 słów, o ile masz ochotę. Czy zechciałbyś wymienić kilka sposobów poprawy akustyki w pokoju około 21 mtrkw w „najniższym paśmie”. Tak by np nie „dudniło”. Załóżmy, że posiadam Heco 700. Dziękuję z góry za odpowiedzi. One mogą być cenne/pożyteczne dla nas.

A ja nie mogłem usnąć i o stosownej porze tą płytę przesłuchałem. Bass i gitara nagrana/zrealizowana tak, że koncert w domu miałem.

Szymon, Gratuluję zestawu. Regularnie pojawiasz się na forum i opisujesz obserwacje. To może być pomocne dla nas. Wybacz, jeśli to niestosowne. Czy mógłbyś zrobić zdjęcie i wstawić. Takie wieczorową porą. Jestem ciekawy jak te szklane bańki świecą. Dzięki. Adam

No tak. Daj znać proszę, gdy spełnisz tą potrzebę I choć kilka słów obserwacji, gdy trafisz na wzmacniacz, który I oby nie doprowadził do Tutaj się nie zgadzam. Najtrudniej było mnie przekonać, bym zastosował suba z cyfrową korekcją na „najniższe” pasmo. A Gdybyś kiedykolwiek przejeżdżał w Benelux/Niderlandy zapraszam do siebie. Słaby ze mnie kucharz, ale ugoszczę po naszemu😊. I kilka miejsc chciałbym pokazać. Malutki kraj, ale jest co oglądać. Jestem przekonany natomiast, że Twój obecny zestaw może dawać przyjemność w trakcie odsłuchów.

Mam salon ok22mtr kw. „Gra” realnie od 20Hz. „Najniższe” częstotliwości to u mnie zjawiskowe doznania. Nie jestem w stanie nigdzie indziej/sklepy, koledzy słuchać dłużej aniżeli kilku minut. Rezonanse własne pomieszczeń/dudnienie zabiera przyjemność. Dzięki cyfrowej korekcji na najniższych częstotliwościach zastosowanej tak po inżyniersku i z głową dostałem wisienkę na torcie. Zachęcam Cię do wypróbowania takich wzmocnień, które taką korekcję umożliwiają. Dom budujemy od fundamentów. Fundamentem w brzmieniu jest „bas”. I to on nadaje brzmieniu efektu trójwymiarowości, body i wypełnienia. Gdy pokój „oddycha”, banan z gęby nie schodzi. pozdrawiam Adam ”dudnienie” zalewa pasma wyżej, zagłusza. Nie słyszymy wielu informacji, które tam są. A szkoda., nieprawdaż?

Ja już znalazłem w Polsce. Rozumiem, gdy mówi, on wyjaśnia o czym mówi. Zadaję pytania. Mam możliwość odsłuchu, sprawdzenia, „testu” zgodnie z prawidłami. Przyglądam się pomiarom, słyszę interpretację. Pomaga mi ten sam język, którym się posługujemy. Jego/osoba cierpliwość, wyrozumiałość i życzliwość. Moje potrzeby są spełnione. Wiem, że są osoby na forum, które także tego potrzebują. Szkoda, że nie mam czarodziejskiej różdżki. Na ASR wchodzę i czytam. Tyle ile mi znajomość angielskiego pozwala.

Analogowej, a jakże inaczej. Gdybym miał zaczarowaną różdżkę to chciałbym by pojawił się na forum inżynier i konstruktor z doświadczeniem i wyjaśnił krok po kroku jak krowie skąd się biorą różnice. A gdyby jeszcze miał pojęcie o akustyce i psychoakustyce to byłoby najfajniej.

Gratuluję tego celu. Według mnie to najnajnajwaznieszy krok do znacznej poprawy brzmienia. Zapewne kolumny masz mega dobre i wystarczające. Rozpraw się z pogłosem i dołączysz do klubu zadowolonych audiofili. Nie wiem czy i ile wiesz na temat pogłosu. Literatury co niemiara. W tej zakładce także. Sposobów walki wiele. Dobrze jest przede wszystkim wiedzieć jak zmierzyć ten pogłos. Ale i bez tego można sobie dać radę. Napisałem już kilka zdań a żadnych konkretów. I taki jest mój cel. Zachęcam, byś samemu i powolutku wgryzał się w ten temat. Dobre efekty przyjdą i dadzą wielką satysfakcję. Tylko Ty wiesz jak tam u Ciebie sprawa z pogłosem wygląda. Zachęcam dla porównania do odwiedzenia salonu Nautilus w Krakowie. Od razu „poczujesz” jaki efekt jest, gdy pogłos jest opanowany. I nie daj się zwieść, że brzmienie tam to zasługa tych wszystkich sprzętów. Jak sobie tak myślę, a myślenie opieram na obserwacji w moim mieszkaniu, że im bardziej „wyciszyłem” pokój z audio, tym więcej usłyszałem brzmienia, które znajduje się na krążku CD/stream, czy na dysku twardym. Im mniej „grającego” pokoju - pogłos, tym więcej fajnego brzmienia. Pozdro Adam

Ok. 55mtr kw. Bez suba. Na platformie Relentless sobie stoi. Czy takie maluchy/Harbethy się nadadzą, czy nie. Kiedy tak, a kiedy nie. Poorosze audiofilii o odpowiedź.

Ok. Załóżmy. Mam. 55mtr kw. Czy postawienie Harbethów najmniejszych/takie pudełka po butach, czy bedzie „rozsądne, logiczne, poprawne” w takim pomieszczeniu?

Mnie także interesuje opinia bardziej doświadczonych. 22mtr kw. Siedzę w trojkącie 3.5 na 3.5 na 3.5 mtr. Budżet Max!30 dychy w PLN/chętnie mniej, resztę wydam na wakacje. Co wybrać, Kefy LS50 czy odgrody na 18calach na dole?

Do zakładki akustyka ewentualnie stereo. Branża będzie happy a audiofile tam nie „wchodzą”.

Na czas odsłuchu dostawiam za obiema kolumnami. Pomiary prawie bez zmian, na ucho dwa światy.

@Adi777 zapewne z dsp te kolumny. Będziesz je sam dopieszczać? Czy z konstruktorem, na „odległość”?

W Pl kilka milionów wystarczy. Emeryci, renciści, wykluczeni, bezrobotni, konserwatywni, tym którym do pierwszego nie starcza i … o resztę to pytanie do socjologów. Temat znany, oklepany, opisany od X lat. Socjologia sobie z tym radzi. Gorzej z inteligentami, bo o znalezienie rozwiązania na tą dużą część narodu nie było i nima.

Podzielam w całości słowa Sebastiana. A moje doświadczenia z lampą niewielkie. Jednak obserwuję, dotykam, mam okazję obcować z „lampami” i stwierdzam, że to duży wór musiałby być, gdyby je tak do jednego wrzucić. 99% z tych „lamp” nie chciałbym mieć w domu. Różnice między nimi jak od lasa do Sasa. Do tego matching z kolumnami. Gdy ciemno, fajnie świecą. Jak przy kominku😊 I to tyle wspólnych cech. Jestem ciekawy jak Adama obserwacje. Chłopu daje to radość, te obcowanie z klamotami. Ja trochę zazdroszczę słownictwa, terminów jakimi się posługuje. Rzadko mam okazję mówić po polsku. Tylko z córeczką. Niekiedy nie „widzę” i nie „czuję” o czym Adam pisze. Parę lat temu przeczytałem o jego przygodzie z Menuetto. Zakupiłem i …w dalszym ciągu gra u córeczki. Malutki, niepozorny, chyba z 300€, choć trochę podrasowany. Pasuje do hetbatników, do akustyki i do moich uszu. Adam, czekam na kolejną relację👍

Gospodarz wątku słucha rocka. Ja słucham z rocka/chyba to rock warszawski Riverside. Teksty/przekaz, a przede wszystkim jak dla mnie znakomite realizacje spowodowały, że mam bilety na połowę października tu u mnie. Ryzyk fizyk, stopery sceniczne już mam. Mam niefajne wspomnienia po koncertach rockowych z powodu głośności, jakości brzmienia, ubranie w piwie, ale nie poddaję się.

Sebastian, poproszę o tytuł płyty. Teraz maluję u córeczki, wieczorem na Barbie a o północy chciałbym włączyć audio i z przyjemnością posłuchać. 1 x Tool, oraz coś rockowego z wybitną jakością/realizacja.

Witaj. Czy zechciałbyś mi polecić tytuł płyty, tylko jednej. Tej, która ma według Ciebie najlepsze brzmienie - brzmi u Ciebie tak fajnie, że mógłbyś codziennie jej słuchać. Thanx

Ja często słucham „normalnie” czyli na wpół gwizdka, ale gdy przekręcam gałą w prawo, to coś niezwykłego się ze mną dzieje. Banan, ciary, niektórzy mówią, że hormony. Jeśli uda się trochę zniwelować odbicia od ścian, to wtedy każde, no prawie każde kolumny/monitory i z automatu sprawią, że Padły te oto kolumny. Zachęcam, byś zaczął od tych.

Jeszcze trochę i pochwalę się. Na poddasze 12mtr kw. Wzmocnienie lampowe/a jakże inaczej. Źródło. Kolumny. Nazwaliśmy je high end dla ubogich/audiobieda, bardzo duży woofer. Pasmo od 40Hz. Wysoka skuteczność. Wszystko z pod jednej tej samej ręki. Strojone dla mnie, Custom i jedyny egzemplarz. Przygotowywuję pomieszczenie. Czas pogłosu 400-300ms.

Ostatnio to na Lecha głosowałem, jak z Tymińskim wygrał. Kuźwa na co mi dzisiaj ten wpis rano był. Jarek mi o odpowiedzialności, trochę mnie pot zlał. I piszę to poważnie. Potrzebuję trochę czasu, by objąć to moim małym rozumem. Za 3 tygodnie a potem w pół października na Kaszubach będę i rozeznam/poobserwuję jak bardzo ten mój głos może się przydać. Tam wśród moich znajomych 🐴 będę wiedział.

Poproszę jedną kandydaturę/pw. A niech ma poglądy, ale by nie gardził, poniżał i wyśmiewał. Na mój nos w tym roku pod konsulatem w Hadze będą mega długie kolejki. O frekwencję możemy być spokojni.

Z szacunku dla Taty nie poprosiłem o zmianę kanału, czy wyłączenie. Tylko obserwowałem …jego, ich, nie tv. „Usłyszałem” ich lęk, na możliwość zmiany rządu, dla nich gwaranta spełnienia ich potrzeb. Ile osób jest w Pl, którzy tak myślą? Nie oceniam. Doświadczyłem wrogości z ich strony, bo ja przecież z kraju, gdzie eutanazja, aborcja, rozpasanie moralne itp A ja tylko się przyglądałem. Witku, czy czujesz o czym piszę? Ja słyszę strzały i widzę ofiary. Po obu stronach. A każda strona z hasłem na sztandarze - kto nie z nami, ten przeciwko nam. Nawet konie na Kaszubach jakby mnie pytały, a z jakiej ty partii Adasiu jesteś. Jestem „wrogiem” gorszym, bo nie opowiadam się za jedną stroną. Czy jest dla mnie miejsce w Polsce?

Witek, Ty masz u mnie stałe miejsce. Gdy włączam bocianki czasem Ciebie wspominam. Pomaga mi lektura tej książki.