
michaudio
Uczestnik-
Zawartość
618 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Masz całkowitą rację, jedyne co możemy robić to oceniać subiektywnie. Dlatego powstały naukowe metody odróżniania subiektywnych ocen i przeświadczeń od obiektywnej prawdy.
- 422 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Logika wskazuje, że eliminuje wpływ, czyli jakiekolwiek próby manipulacji w trakcie testu. Jeśli nikt nie zna kolejności-sekwencji próbek, to na przykład badacz nie może podpowiadać, czy przeciwnie fałszować wyniku na niekorzyść osoby badanej. I w efekcie dostajemy prawdziwy obraz możliwości osoby badanej. Mam nadzieję że pomogłem
- 422 odpowiedzi
-
Drogi Rafale przecież początek testu ABX, to dowolnie długa faza XY (czy jak kto woli AB) po to by badana osoba mogła skalibrować swój słuch. Nie rozumiem więc Twojego oburzenia, przecież Twoja propozycja (XY = AB) Zawiera się w pierwszej dowolnie długiej fazie testu ABX, lub jeśli wolisz XYNiewiadoma.
- 422 odpowiedzi
-
Panowie, może wróćmy do meritum. Podwójnie ślepy test ABX jest miarodajny ponieważ w trakcie próby tak osoba badana jak i badacz(badacze) nie wiedzą jaka jest sekwencja próbek w trakcie trwania testu. To wyklucza jakikolwiek ludzki wpływ na wyniki. Mam nadzieję że to jest jasne dla wszystkich. Jeżeli ktoś twierdzi, że faktycznie odróżnia próbkę A od próbki B to ich kolejność, powtarzalność czy zmienność w sekwencji nie ma żadnego znaczenia. Ktoś kto by je faktycznie odróżniał po prostu podałby zgodny w 100% wynik. To też powinno być dla wszystkich oczywiste. I teraz każde zastrzeżenie do procedury podwójnie ślepego testu staje się już tylko wykrętem. To dla mnie oczywiste, że każdy myślący człowiek boi się obiektywnego sprawdzenia swoich przekonań. Szczególnie jeśli ma świadomość, że nikomu dotąd się to nie udało. Odpowiedzcie sobie sami na pytanie, czy jesteście gotowi wystawić swoje przekonanie o słyszeniu kabli na próbę. Bo po wszystkim przez jakiś czas nie będzie miło. I nie chodzi mi o żadne złośliwości. Ja już wiem jak boli utrata pewności, wiary we własny aparat poznawczy. To dojmujące doświadczenie uczy pokory. Ale dzięki niemu wróciłem do nauki, żyję bardziej świadomie, bo nie biorę już swoich zmysłów za jedyną wyrocznię. Jak coś mi się wydaje, to skrobię, szukam i sprawdzam. I nie boję się już wyników, jakie by nie były. Jesteśmy jednocześnie aż i tylko ludźmi. Bywamy omylni i zdarza nam się przeceniać swoje możliwości. A oparte na uznanej nauce procedury pozwalają nam zachować równowagę. Przemyślcie to sobie, bo nie warto się kłócić.
- 422 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
Wybaczam 😁 Zastanawiam się jak to jest? Na pytanie zadane na forum typu: jaki kabel doda basu? Padają konkretne modele kabli. Opisy zmian wprowadzanych przez kable brzmią co najmniej jak zmiany wprowadzane przy użyciu dsp. Jak lekko nacisnąć i poskrobać, to okazuje się, że te zmiany to jednak nie zawsze i nie wszędzie. I tak bardziej na granicy percepcji. A jak zapytasz, czy proponujący dany kabel odróżni go od innych w ślepym teście, to się zaczyna... I to mnie właśnie dziwi. Połączenie wygłaszania autorytarnych wręcz opinii na temat kabli i totalna niechęć do sprawdzenia, czy te opinie są obiektywnie prawdziwe.
- 422 odpowiedzi
-
- 3
-
-
Nie jestem po żadnej stronie barykady. Mam własne doświadczenia. Też sądziłem że słyszę, w praniu wyszło że niekoniecznie... Fakt wrażenie początkowo z różnych powodów bardzo niemiłe. Potem doszedłem do wniosku, że lepiej się nie oszukiwać. Zastanawiam się tylko skąd ten opór innych przed sprawdzeniem?
- 422 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
Przecież w naukowo prowadzonych testach ABX nikt nikomu nie ogranicza długości wstępnego odsłuchu "kalibracyjnego". Test zaczyna się dopiero wtedy kiedy chętny nabierze pewności jak brzmią próbki A i B. To czego się tak boicie?
- 422 odpowiedzi
-
- 3
-
-
Nowa cena 2400 jako baza do negocjacji, dla forumowiczów będzie taniej.
-
Tu mamy listę powodów dlaczego tak się dzieje: "Krótki film o prawdzie i fałszu" autorstwa SciFuna. https://youtu.be/T1vW8YDDCSc?si=R-DG_1tBjPD7IeDB
- 422 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Drogi Mariuszu Z z całym szacunkiem dla Twojego wykształcenia i dorobku naukowego... Stawianie logiki na głowie nie jest dowodem. Niczego nie zakładam, wyciągam logiczny wniosek z braku opracowań naukowych na temat słyszenia kabli. Nie neguję tego że ktokolwiek słyszy kable, tyle tylko że nikt nie jest w stanie tego udowodnić w kontrolowanych, powtarzalnych warunkach. Nic więcej.
- 422 odpowiedzi
-
- 1
-
-
Uwaga!!! Zostanie użyta okrutna broń... Logika. Jeżeli ktoś stawia hipotezę (że słyszy kable) to ciężar dowodu (bezsprzecznego udowodnienia jego racji) leży po jego stronie. Nie muszę szukać naukowego dowodu na słyszenie kabli. Dlaczego? Bo gdyby istniał, to w każdej reklamie kabli na świecie znalazłby się link do tego badania naukowego. A jakoś go nie ma... Tak, że tego 😏
- 422 odpowiedzi
-
- 1
-
-
@DiBatonio a podasz jakiś potwierdzony naukowo (bez użycia cudzysłowu) argument, czy badanie na poparcie swojej tezy? Bo na razie nikt nie udowodnił w niezaprzeczalny sposób, że odróżnia kable. A okazji nawet potencjalnie suto nagradzanych nie brakowało. Tak, że ten 😏
- 422 odpowiedzi
-
Coś jest na rzeczy... 😁 Teściowa? 🤣🤣🤣
-
To napięcie wynika z niezgody. Uważam za skrajnie nieetyczne i nieuczciwe wciskanie zwłaszcza świeżym adeptom audio-hifi, nie potwierdzonej naukowo mieszaniny półprawd i fałszu. Przetkanej dla uwiarygodnienia odrobiną prawdy. Natomiast nie mam nic przeciwko temu, że ktoś po solidnym sprawdzeniu (ślepym teście, tym podstawowym naukowym narzędziu do obiektywnego odróżniania przeświadczeń od rzeczywistości) nadal chce kupować kable. Bo są piękne, solidnie wykonane, ładnie się układają, i ich widok zwyczajnie cieszy. Wtedy dokonuje prawdziwie świadomego wyboru. I nie jestem w kontrze do nikogo, nie zgadzam się tylko na manipulacje w imię chciwości. Tylko tyle.
- 422 odpowiedzi
-
- 4
-
-
Tylu ludzi twierdzi, że słyszy różnice w kablach a nikt nie jest w stanie tego obiektywnie udowodnić. A zastanówmy się na implikacjami czysto teoretycznej sytuacji, w której znalazłby się ten jeden z około ośmiu miliardów ludzi który bezbłędnie rozróżniałby kable... - Popyt wzrósłby lawinowo - Producenci kabli obsypaliby ją/jego/osobę słysząca złotem. Każdy z nich chciałby mieć podobiznę tej osoby na opakowaniu swoich wyrobów. - Taka osoba mogłaby rzucić tyrkę na etacie, czy użeranie się na prowizji w korpo. - Producenci okablowania nie nadążaliby z produkcją drutów. Byłoby tak pięknie... Niestety rzeczywistość skrzeczy, mimo zaklinania na setki sposobów. I wymyślania tysięcy powodów żeby tylko nie konfrontować swoich wyobrażeń, z naukowymi sposobami ich weryfikacji. Bo kiedy zasłoni się widok kabli, wyrówna porządnie głośność, to cale wyobrażenie o słyszeniu idzie się paść. Ale na szczęście wszyscy mamy wolność. Jedni wybierają wolność od rzeczywistości, inni wolność od ściemy. Każdy może żyć po swojemu, i niech tak zostanie. Nie warto się kłócić. Najważniejsza jest koniec końców radość życia płynąca że słuchania muzyki.
- 422 odpowiedzi
-
- 3
-