Wpadłem wczoraj do Arkadii z założeniem by posłuchać przede wszystkim Bathysów, bo to je chciałem porównać do B&W. W Media Markt mają też wystawione B&W więc mogłem przeskakując z jednego sklepu do drugiego porównać. Może warunki różne (wiadomo - MM), ale wystarczyło.
Px8 wczoraj zyskały w moich uszach w porównaniu do pierwszego odsłuchu. Mam już apkę na telefonie i po zdjęciu basu na -1 do -1.5 zrobiło się lepiej. Jednak chyba nie na tyle lepiej bym dopłacił różnicę do Px7 S2e. Posłuchałem też pierwszych recenzji Px7 S3 i jestem w stanie uwierzyć, że brzmią lepiej od Px8... i pewnie bym się zastanawiał czy nie wziąć ich w ciemno od Was.
Focal Bathys grają dla mnie bardziej technicznie. Scena wyraźnie szersza niż w obu modelach B&W. Dźwiękowo bardziej detalicznie, ale jak dla mnie są mniej angażujące muzykalnie. Trochę wyprane z emocji, brakuje mi delikatnej szczypty ciepła w brzmieniu,
Co prawda nie miałem ich na głowie tak długo jak (już córki) Px7 S2e, ale chyba na moim łbie byłyby wygodniejsze. Px7 S2e po godzinie czy dwóch musiałem choć na kilka minut zdjąć. w Bathysach moje uszy mają trochę więcej luzu.
No i dochodzimy do Dali. Na początek IO-12. Wielkie nauszniki. Moje uszy mieszczą się bez żadnego problemu - od razu czuję różnicę na plus i nie spodziewam się by miały mnie męczyć szybciej niż Bathysy czy tym bardziej B&W. Do tego zdecydowanie najlepiej izolują od otoczenia.
Dźwiękowo? Świetnie. To czego mi brakowało w Bathysach, a dawały B&W tu jest. To czego mi brakowało w B&W a dawały Bathysy - znowu tu mamy,
Tylko to nie jest tak, że tylko łączą te cechy. IO-12 wprowadzają je na wyższy poziom. Scena? Szersza i lepiej uporządkowana niż w Batysach. Detaliczność na zbliżonym poziomie, ale przy tym muzykalność wyniesiona na wyższy poziom niż w B&W.
Jeśli ktoś szuka "połączenia" Bathysów z B&W powinien posłuchać IO-8. Te są bliższe takiemu podejściu niż IO-12. Gdyby miały jeszcze te nauszniki jak IO-12 to bym je wziął, ale IO-8 są dla mnie troszeczkę mniej komfortowe niż B&W.
Brak aplikacji to dla niektórych problem, dla mnie plus, że wszystko da się ustawić na słuchawkach w sposób prosty i uporządkowany. Do tego nie muszę się zastanawiać, które brzmienie dźwięku ustawia przestawienie trybu działania. Tu męski głos (tembr chyba taki, w którym rozkochują się kobiety) potwierdza co zostało ustawione. OK, nie można się ratować aplikacją, a tu podobno Bathys dostaje skrzydeł jak już przejdzie "badanie ucha" słuchacza... no ale tu mam to co mi się podoba od początku.
Jeśli chodzi o mnie to kupiłem IO-12. Rozsądek mówi, że drogo, zwłaszcza w stosunku do Px7 S2e, ale myślę, że wkurzałbym się ich słuchając mając w pamięci Dali.