-
Zawartość
1 629 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Chmarski
-
-
W warszawskim salonie Denona w Arkadii. Tam też słuchała Sondcore'ów.
-
Moja córka bardzo chciała je mieć, ale dała się namówić na odsłuch innych, miedzy innymi Bathysów. Choć Bathys były poza finansami zdecydowanie bardziej jej podeszły. Ostatecznie stanęło na Soundcore Q45, które dla niej lepiej zagrały od tych Sony.
-
Kupił też głośnik centralny, czyli pewnie jakieś kino też jest. Wtedy jest oddzielna ścieżka dla subwoofera.
-
Jak trochę luzu finansowego złapię to w pierwszej kolejności gramofon. Wzmacniacz raczej tanio nie wyjdzie, ale będę z twórcą rozmawiał.
-
Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Bez samodzielnego odsłuchu, to zawsze będzie czyjś wybór, a niekoniecznie Twój.
-
Otworzyłem. Trochę tych lamp w środku jest. Z opisu ołówkiem na obudowie wynika, że jedno wejście ma wbudowany preamp gramofonowy MM, za który odpowiada 1 lub 3 lampy patrząc po usadowieniu. Pod spodem trochę zagmatwana kablologia i nie podejmuje się na pierwszy rzut oka nic więcej powiedzieć. W każdym razie mamy zestaw w sumie 11 lamp.
-
Diamondy to chyba 12k PLN za parę. Spróbowałbym Quadral Platinum+ Nine odsłuchać.
-
Zadzwoniłbym do Technikarium. Jest spora szansa, że oni akurat próbowali.
-
Podłogowe vs Podstawkowe: Audio Physic Classic 8 vs KEF R3 META
topic odpisał Chmarski na Tweeter2016 w Stereo
Moje Quadrale z Synthesisami też podobno miały nie zagrać, a chwyciło bardzo fajnie. Jeśli odwiedzamy Aleję Krakowską, to i na Woronicza można zadzwonić i spróbować posłuchać. Pół roku temu Opera Prima były u nich za 6k PLN. Przy okazji AP da się odsłuchać. -
Podłogowe vs Podstawkowe: Audio Physic Classic 8 vs KEF R3 META
topic odpisał Chmarski na Tweeter2016 w Stereo
Może te by podeszły? -
Podłogowe vs Podstawkowe: Audio Physic Classic 8 vs KEF R3 META
topic odpisał Chmarski na Tweeter2016 w Stereo
Opery nie są wcale takimi małymi monitorami, ale do takiej przestrzeni powinny wystarczyć. Sam bym sobie je sprawił do sypialni. -
Zatyczka jest wciśnięta w otwór, w który ma wejść ten wtyk. Nie przypominam sobie by kiedykolwiek była jaka wykręcana. Zapewne odkręciłeś zacisk gniazda wykorzystywany gdy podłączasz goły drut albo widełki. Sprawdź czy cienki śrubokręt jesteś w stanie wcisnąć tam gdzie chcesz wepchnąć banana. Jeśli nie, to zaślepka dalej siedzi. Jeśli dasz radę, to może trzeba te banany kombinerkami "pochudzić" - ze zdjeć z Amazona wynika, ze powinno się to dać zrobić.
-
Szczęściarz. Ja dzisiaj home office i jeszcze długo nie wrócę
-
U mnie od rana leci.
-
Luz. Wolałbym, może stwierdzenie, że wokal jest wypchnięty do przodu albo podany na twarz niż "wali na ryj". To samo można przekazać na różny sposób. Ty preferujesz taką semantykę, ja inną, Amatora 2B Stereo też miałem w domu przed pojawieniem się tego sprzętu DY. Lubiłem to brzmienie, jednak po zmianie czułem różnicę na lepsze w dźwięku z nowego sprzętu. Ten na działce sąsiada jakoś szczególniej przypadł mi do serca
-
@ROBIXXX dwie strony wcześniej to było. Mnie personalne ataki mało ruszają. Za stary jestem, a jedyne dla mnie istotne audio to to, które gra u mnie w domu. Napisałem, że mi się przykro robi gdy komuś podrzucasz jakiś pomysł, a ta osoba potem zjeżdża w nieprzyjemny sposób to co jej w tym sprzęcie nie podeszło. Można mieć różne gusta, można mieć też inną kulturę wypowiedzi. Jak mi z kimś rozmowa nie przypada do gustu to nie pcham się na siłę by pomóc. Po co mam znowu czytać, że "wokale walą na ryj" itp., a zaproponowane kolumny to jakieś słupki do niczego. Ja jestem raczej daleko od tego by odjeżdżać w kosmos ze sprzętem. Cały mój sprzęt audio kosztował nie więcej niż para Jasperów 25mk2. Czasami w tych detalach wyciąganych jest ukryta dodatkowa magia. To poznanie lubianego utworu na nowo. U mnie częściej na plus niż minus. Jeśli mowa o przegięciu z wysokimi, niskimi czy średnimi to się zgadzam. Ja lubię granie zrównoważone. Każde pasmo ma swoje miejsce, a duża ilość szczegółów nie powoduje dysonansów. Jeśli jakiś sprzęt odjeżdża w nieakceptowalne dla mnie rejony to mnie nie interesuje - np. polecane mi kiedyś bardzo Focal Chora 816 i 826. Krew z uszu. Za to Borresen z Aavikiem zagrały dla mnie genialnie. Tylko zdaję sobie sprawę z tego, ze na audio pewnie w życiu takiej kasy nie wydam ile oni za ten zestaw chcą.
-
Może nie amplitunery, ale wzmacniaczy trochę mi się udało. Różnice potrafią być diametralne.
-
Są różni ludzie i mają różne wymagania. Ciebie może to irytować, ale jeśli ta moja sąsiadka słyszy, że skrzypce to nie są skrzypce tylko coś co udaje skrzypce to ją to będzie irytować i nie pozwoli na czerpanie przyjemności z całej muzyki. Ja tego nie usłyszę i mi się będzie podobało, a ona będzie zgrzytała zębami. I to nie dlatego, że jej uderzyła audiofilia do głowy, tylko dlatego, że perfekcyjnie wie jak brzmią skrzypce. Jeśli jest nagrany jakiś Stradivarius to nie będzie zadowolona ze sprzętu audio jeśli usłyszy w jego miejsce pierwsze skrzypce jakie się kupuje dla dziecka idącego do szkoły muzycznej. U wielu audiofili tak pewnie jest, ale nie dotyczy to wszystkich osób. Niektórym ta bardzo wysoka jakość jest faktycznie potrzebna by czerpać przyjemność ze słuchania muzyki, a nie z racji rozdmuchanego ego. Ja mam ten problem, że w czasach małoletnich w domu był porządny sprzęt DIY, a nie wieżyczki. Dlatego półtora roku zajęło mi szukanie kolumn. Podświadomie szukałem tego co grało u mnie w domu i mieściło się w budżecie. Potem kilkanaście przesłuchanych wzmacniaczy i ostatecznie mam to co mi pasuje. Z młodości pamiętam jeszcze jeden dźwięk, który mi się miło kojarzy. Amator z jakimiś kolumnami grający w domku na działce rekreacyjnej obok naszej. Tylko tu nie o brzmienie chodzi, a miłe wspomnienia czasów dzieciństwa i wakacji na tej działce spędzanych.
-
Też mam trochę takich płyt, których w streamingu niema. Mam też taką (być może takie), gdzie w streamingu są zdecydowanie słabsze wersje - Robert Plant, Jimi Page "No Quarter". DAC mi pasuje, których jest w Aurum A9, więc ciśnienia nie ma, bo CD do niego podłączę po coax lub toslink, a BS wpada do niego po USB. Wzmacniacz lampowy nie ma wbudowanego DAC, więc może się okazać, że będzie potrzebny. Pozostaje kwestia jak będę wykorzystywał ten wzmacniacz. Czy zostawię go tylko do gramofonu, czy będzie również grał z CD. Wtedy będę rozwazał jak gra DAC wbudowany w CD. Podobnie ze streamingiem. Jesli zdecyduję się, ze będzie i to szło, to może trzeba będzie DAC zewnętrzny dobrać, albo zmienić streamer na Auralic Vega S1, BS Node Icon y coś innego co będzie mi pasowało. W ramach bardzo szybkiego testu czy żyje i czy jest w stanie napędzić Quadrale, podłączyłem go do starego DVD Panasonica wykorzystując jego wbudowany DAC. Czyli źródło bardzo niskich lotów jeśli chodzi o jakość dźwięku. Tak to mniej więcej zagrało - nagrane telefonem: Mam dobre myśli, bo szukając kolumn szukałem podświadomie dźwięku tego, który dawały kolumny DIY, z którymi ten wzmacniacz grał u moich rodziców. To był zestaw całościowo przygotowany do ich salonu w mieszkaniu. Jeśli granie pralki kogoś satysfakcjonuje. Jeśli dla kogoś to dobrze zagra na pralce i mu to wystarcza, to poza pralkę nie musi się wychylać. Sprzętu audio szukają jednak ludzie, którym pralka nie wystarcza, i niekoniecznie dlatego, że to pralka. Na pralce skrzypce mogą nie zagrać jak skrzypce, nawet jeśli to będzie genialna realizacja nagrania. Kiedyś dobry znajomy rodziców kupił najwyższy dostępny w Pewexie sprzęt Technicsa. Przyjechał do nas by posłuchać na naszych kolumnach (wspomnianych wyżej DIY). Poległ przeokrutnie w porównaniu do tego jak to samo zagrało z tego wzmacniacza lampowego. W czasie odsłuchu była też nasza sąsiadka, skrzypaczka, która się nad takim Technicsem zastanawiała. Ujęła to krótko - te skrzypce są chyba blaszane. Ona ostatecznie dobrała dla siebie zestaw Kenwooda, bo tam skrzypce brzmiały jak skrzypce i potrafiła wyłapać czy to akurat Stradivarius, czy jakieś inne porządne. Ja takiego słuchu jak ona nie mam, ale nie spędzam 1/3 życia grając i słuchając skrzypiec w poszukiwaniu najmniejszych niedoskonałości. Ona z racji zawodu to robiła, i słuchanie dla przyjemności nagranych skrzypiec nie mogło jej irytować za każdym razem bo sprzęt nie dorasta. To, że coś komuś dobrze gra na pralce nie oznacza, że to faktycznie dobrze gra na tej pralce. W powyższym nie miałem zamiaru kogokolwiek tu obrażać czy poddawać w wątpliwość jego możliwości percepcji brzmienia płynącego z systemów. Sam tych skrzypiec zapewne nie będę w stanie odróżnić, ale jak usłyszałem jak potrafią skrzypce brzmieć na produktach (nomen omen) AGD, to jasne dla mnie było to, że u siebie w domu pewnie tego nie usłyszę. AGD to w tym przypadku były flagowce albo bardzo wysokie modele Audio Denmark Group. Skoro nie byłeś, to nie bardzo powinieneś się ustosunkowywać do tego co i jak tam słychać. Przejedź się i wyrób sobie zdanie w oparciu o własne odczucia, a nie relacje z filmików na YT. Nie wszędzie, ale na części stoisk pozwalają na puszczenie własnej muzyki. Jest szansa, że wpadnie ci jakiś zestaw "w ucho" i będziesz wiedział na co zbierać.
-
Ten wzmacniacz ma jakieś 35 lat. Od 15 lat leżał w piwnicy i nie grał. Może nie być tak prosto, że same lampy. To oczywiście będzie pierwszy krok do sprawdzenia.
-
A co w tym dziwnego? Zależy im na tym by pokazać jak sprzęt gra dobrze zrealizowaną muzykę, żeby pokazać walory tego sprzętu. Nie puszczą słabych realizacji, bo jak ktoś to usłyszy, a kawałka nie zna to dojdzie do wniosku, że to sprzęt za dziesiątki czy setki tysięcy jest do bani, a nie kawałek realizacyjnie leży. Przy prezentowanej muzyce od razu usłyszycie czy wokale "lecą na twarz", czy stopa perkusji jest z tektury czy może z plastiku, czy ilość wysokich tonów nie powoduje świdrowania w głowie. Jeśli coś Wam się wstępnie spodoba, to możecie poprosić by pozwolili Wam na chwilę puścić jakiś swój kawałek i będziecie mogli ocenić jak sprzęt pasuje do Waszych oczekiwań. Ja na zeszłorocznym AVS byłem dwa dni na stadionie. Do hotelu się nie zapuściłem, ale wyszedłem bardzo zadowolony, bo w większości pomieszczeń uznałem, ze to co mam w domu podoba mi się zdecydowanie bardziej od tego co tam słyszę. Było kilka, ale to na palcach jednej ręki do policzenia sal gdzie mi się podobało i chciałbym tak mieć w domu. Tyle, że tu też nie czułem, że mam w domu jakąś wielką biedę. Nie wiem czy mi się to po prostu udało, ale mam w domu sprzęt, który mnie bardzo cieszy. Wybrany tak świadomie jak tylko mogłem wybrać w tych funduszach jakimi dysponowałem. Brakuje mi w tej chwili CD i może zmienię BS Node na coś innego. Przede mną reanimacja gramofonu. No i serwis wzmacniacza lampowego, o który się bałem czy napędzi te moje kolumny, ale wygląda na to, ze zrobi to be problemu. Wygląda na to, ze lampa w nim siada, bo jeden kanał jest cichszy i charczenie się pojawia, ale poza tym daje radę.
-
Niech mu świetnie służą jeśli się na nie zdecydował. Nie okazali tego w żaden sposób. Praktycznie od razu padło stwierdzenie, że czuć moc. Chwilę posłuchali i wrócili do swoich zajęć. Synthesis też im nie przeszkadzał. Tak, mam te kolumny z podpisu. Jeśli chodzi o brzmienie, równowagę tonalną czy dynamikę, to z tych które do tej pory słyszałem, najbliższe są Sonus Faber Olympica Nova 3. Pod tym względem usłyszałem praktycznie to co mam w domu. Różnica była w rysowaniu sceny. Tam gdzie moje Quadrale bardzo ładnie szkicują to co się dzieje na scenie, SF dorzuca jeszcze delikatne cieniowanie ołówkiem. Niemniej, żeby je w pełni porównać, to trzeba by było je porównać w tym samym pomieszczeniu i tym samym czasie. Biorąc pod uwagę zejście basu to pewnie Olympica Nova 5 będzie bliższa, bo Trójka nie schodzi tak nisko. Jednak Piątki nie słuchałem więc tu 100% pewności nie mam. Możliwości przekazu szczegółów tych kolumn pokazały dopiero wzmacniacze Quadrala (Aurum A8 i A9). Przy czym nie ma tu żadnych jazgotliwych męczących dźwięków. Po prostu słychać więcej i nie ma tu żadnej męczarni. Można spokojnie słuchac godzinami. Niestety, słabe realizacje są pokazywane natychmiast. Przepraszam, nic nie poradzę na to, że tak to usłyszałem w porównaniu do innych odsłuchiwanych w tym samym czasie kolumn. Jak słuchałem wiele miesięcy wcześniej, w tym samym miejscu Jasperów 23 kontra Focal Aria 948 (oba z Atollem in300) to nie zauważyłem wtedy takiej tendencji.